Spotkanie grzeszników z „Sądem Ostatecznym” może naprowadzać ich na dobrą drogę. I na to chyba warto postawić w promocji dzieła Hansa Memlinga, znajdującego się w Muzeum Narodowym w Gdańsku.

Fot. Kazimierz Netka.

Hans Memling, malarz niderlandzki, ma teraz rozsławić Gdańsk i Pomorze. A jak jego dzieło „Sąd Ostateczny”, wpływało na grzeszników? Chyba warto zacząć badania na ten temat…

Sąd Ostateczny Hansa Memlinga – JEDEN ZE 100 najważniejszych obrazów sztuki dawnej.

W czwartek, 12 stycznia 2017 roku, rozpoczęło się informowanie świata o jednym z najcenniejszych unikatów w Europie, w Polsce, w Gdańsku. Zainaugurowano promocję i upowszechnianie wiedzy o arcydziele Hansa Memlinga – obrazie „Sąd Ostateczny”, znajdującym się w Muzeum Narodowym w Gdańsku. Poświęcono temu konferencję prasową w Muzeum Narodowym w Gdańsku. Podczas spotkania, z udziałem Mieczysława Struka – marszałka województwa pomorskiego, Piotra Kowalczuka – zastępcy prezydenta Gdańska, Tomasza Kloskowskiego – prezesa Portu Lotniczego Gdańsk oraz Wojciecha Bonisławskiego – dyrektora Muzeum Narodowego Gdańsku i prof. Marcina Kalecińskiego z Uniwersytetu Gdańskiego, a także w obecności Pawła Buczyńskiego – dyrektora Biura Zarządu Fundacji Gdańskiej, przedstawiono plany rozpropagowania wiedzy o tym arcydziele malarskim, o unikatowej historii tej artystycznej wizji rozliczenia nas z dobrych i złych uczynków.
Fot. Kazimierz Netka

Obraz, który jest jednym z najcenniejszych dzieł sztuki w polskich zbiorach, będzie motywem kilkudziesięciu wydarzeń artystycznych, kulturalnych i naukowych, które przygotowują instytucje kultury województwa pomorskiego, organizacje pozarządowe, w tym Muzeum Narodowe w Gdańsku, które jako właściciel obrazu przygotowało najszerszą ofertę kulturalną związaną z dziełem Memlinga – informuje Małgorzata Posadzka – kierownik Działu Marketingu, rzecznik prasowy Muzeum Narodowego w Gdańsku. Aby zapewnić spójny i precyzyjny sposób informowania opinii publicznej o tych projektach, współpracująca z Muzeum Narodowym Fundacja Gdańska przygotowała strategię promocji, w myśl której wydarzeniom tego roku nadano nazwę „Sąd Ostateczny Hansa Memlinga. JEDEN ze 100 najważniejszych obrazów w sztuce dawnej”.
Intencją pomysłodawców jest zwrócenie uwagi na niezwykłą rangę obrazu Memlinga, które, jak wyjaśnił prof. Marcin Kaleciński z Uniwersytetu Gdańskiego, spełnia warunki bycia arcydziełem malarskim, w tym esencjonalistyczną formułę arcydzieła, którą najlepiej wyraża w kontekście „Sądu Ostatecznego” Memlinga, triada pojęć św. Tomasza z Akwinu – „By rzecz była piękna, trzeba trzech właściwości: całkowitości, harmonii i jasności (integritas, consonantia, claritas)”. Uzasadniając trafność tytułu nadanemu wydarzeniom upowszechniającym wiedzę o obrazie Memlinga profesor dodał, że liczba owych arcydzieł jest zawsze umowna, a w systemie dziesiętnym wystarczająco pojemna i jednocześnie elitarna pozostanie liczba sto – wyjaśnia Małgorzata Posadzka – kierownik Działu Marketingu, rzecznik prasowy Muzeum Narodowego w Gdańsku.
Fot. Kazimierz Netka

W ramach projektu Muzeum Narodowe w Gdańsku przygotowuje dla publiczności regionu i turystów z kraju i z zagranicy bogatą ofertę wydarzeń artystycznych, edukacyjnych i naukowych. Wśród nich są m.in.: wystawa sztuki, której otwarcie będzie towarzyszyło międzynarodowej konferencji naukowej Hans Memling i sztuka dewocji indywidualnej w Niderlandach XV i początku XVI w. poświęconej dewocyjnej twórczości Memlinga, jak i twórców niderlandzkich XV i początku XVI w. Do rąk najmłodszych czytelników wiosną i przed wakacjami trafi książka o Hansie Memlingu oraz kalendarz szkolny 2017/2018. Zaprosimy na koncert muzyki inspirowanej kolorami obrazu, zaproponujemy grę planszową, w której bohaterem będzie tryptyk Memlinga. Będzie okazja do ułożenia obrazu Memlinga z wielkoformatowych puzzli. Zaprezentujemy współczesną sztukę inspirowaną dziełem Memlinga: koncert w czasie którego wykonany zostanie utwór inspirowany kolorami użytymi przez malarza oraz multimedialny panel ceramiczny oddziałujący fakturą materiału, muzyką i dźwiękami. Oferta Nocy Muzeów 2017 w Oddziale Sztuki Dawnej zdominowana będzie nawiązaniami do obrazu. Pozostałe instytucje przedstawiły ofertę wydarzeń muzycznych, teatralnych i projektów plenerowych. Niebawem aktualności związane z wydarzeniami JEDEN ze 100 będzie można śledzić na stronie internetowej projektu – informuje Małgorzata Posadzka – kierownik Działu Marketingu i Działu Wydawnictw, rzecznik prasowy Muzeum Narodowego w Gdańsku.
Marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, zastępca prezydenta Gdańska Piotr Kowalczuk i prezes Portu Lotniczego Gdańsk Tomasz Kloskowski zapewnili o wsparciu jakiego udzielą projektowi JEDEN ze 100, widząc w nich ogromny potencjał w kształtowaniu wizerunku miasta i województwa z powodzeniem konkurujących z najważniejszymi ośrodkami kulturalnymi w Europie.
Fot. Kazimierz Netka

Sąd Ostateczny… Taki obraz może mieć znaczenie wychowawcze. Jaki wywierał wpływ na ludzi? Czy po obejrzeniu tego, co Hans Memling przedstawił, niejeden złoczyńca stał się dobrym człowiekiem? Okazuje się, że historia takich przypadków nie odnotowała, ale postanowiliśmy zapytać znawców, by mieć pewność.
Władysław Zawistowski, dyrektor Departamentu Kultury Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego przytacza słowa Wiliama Szekspira: „Grzesznik niejeden w teatrze tak uderzony bywa prawdą sztuki, że grzechy swoje wyznaje otwarcie”. Myślę, że z oddziaływaniem takich obrazów, jak „Sąd Ostateczny”, jest podobnie. Po to je malowano – mówił dyrektor Władysław Zawitowski.
– Nie znam takiego przypadku, by jakiś grzesznik, po obejrzeniu tego działa Hansa Memlinga się nawrócił – powiedział Wojciech Bonisławski – dyrektor Muzeum Narodowego w Gdańsku. – Niemniej, obraz ten wzbudzał wielkie emocje i bardzo możliwe, że takie przemiany w ludziach następowały pod jego wpływem. Był obiektem pożądania przez wielkich władców; od Napoleona, któremu się to udało, po Piotra I, któremu się nie udało. Bardzo możliwe, że gdyby inaczej potoczyły się losy tego obrazu, mógłby wywierać też wpływ na wielką historię Europy i być może pod jego wpływem władcy europejscy inaczej by postępowali. „Sąd Ostateczny” przemawia niesłychanie do wyobraźni i musiał wzbudzać wielkie emocje – powiedział dyrektor Wojciech Bonisławski. Gdyby dotarł do Włoch i służył sprawom religijnym, być może powodowałby wśród ludzi wielkie przemiany…
Może „Sąd Ostateczny” nie ma możliwości oddziaływania na społeczność, bo jest mało znany i oglądać go można (oryginał) tylko w Muzeum Narodowym w Gdańsku. Być może, odgrywałby wielką rolę, gdyby został umieszczony na przykład na lotnisku w Gdańsku, w dworcu pasażerskim T2 Portu Lotniczego. Jak zapewnia Tomasz Kloskowski – prezes zarządu Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy, takie dzieło mogłoby zostać tam eksponowane, albo chociaż kopia tych samych rozmiarów.
W planach promocyjnych „Sądu Ostatecznego” przewidziano m.in. następujące działania i publikacje: Kalendarz planszowy na 2017 rok; Kalendarz szkolny dla dzieci na rok szkolny 2017/2018; Książka dla najmłodszych „Hans Memling”; Portal internetowy dedykowany obrazowi Sąd Ostateczny Hansa Memlinga; Akademia Sądu Ostatecznego; Koncert, podczas którego zostanie wykonany utwór muzyczny inspirowany warstwą kolorystyczną tryptyku wraz z oprawą wizualną i choreograficzną.

Fot. Kazimierz Netka

Hans Memling był jednym z najwybitniejszych malarzy świata. Mówił o nim, podczas konferencji, 12 stycznia 2017 roku, Till-Holger Borchert – dyrektor Muzeów Miejskich w Brugii – korzystając z połączenia wizualnego między Muzeum narodowym w Gdańsku i Brugią, w Belgii. – Brugia to miasto, w którym Hans Memling pracował przez większość swego życia w latach 1465 – 1494 – powiedział dyrektor Till-Holger Borchert. Przypomniał też niezwykłą historię tego dzieła, zamówionego przez włoskiego kupca i bankiera Angelo Taniego przedstawiciela banku Medyceuszy w Brugii w 1467 roku, a potem przechwyconego rzez kaprów i przewiezionego do nadbałtyckiego miasta, gdzie jest podziwiany po dziś dzień…

Sąd Ostateczny Hansa Memlinga wiele razy zmieniał swą „siedzibę”. W bieżącym roku mija 300 lat od starań cara Piotra I o to dzieło. 18 stycznia 2017 roku – 200 lat od przejęcia przez Gdańsk tego tryptyku z Berlina.

Po II wojnie światowej Sąd Ostateczny został odnaleziony w w górach Turyngii, dokąd wywiozły go z Gdańska i ukryły, wojska hitlerowskie. Rosjanie przekazali obraz w 1956 roku do Muzeum Narodowego w Warszawie.

Jak więc widać, dzieło Hansa Memlinga wywiera duży wpływ na ludzi, także współcześnie żyjących. Do tego stopnia pobudza naszą wyobraźnię, że planowana jest pochwała piractwa…

Kazimierz Netka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *