Fot. Kazimierz Netka.
Nastały czasy takie, że musimy się bronić i stosownie do tego planować nasz rozwój
Gdańsk – stolica Żuław – dzięki rozwijającej się nad Zatoką Gdańską od 1920 roku (od zaślubin Polski z morzem) Cywilizacji Mądrości i Wolności, w tym dzięki Kresowianom ekspatriantom (oraz ich potomkom), a także dzięki innym imigrantom, przybyszom, stał się jednym z ważnych ośrodków naukowych, kulturowych, przemysłowych. Promieniuje na świat rewitalizacją wolności. Tu powstał, w 2020 roku, pierwszy w Polsce, zaczątek federalizacji szkół wyższych: Związek Uczelni w Gdańsku im. Daniela Fahrenheita. Tutaj, w Gdańsku, na Żuławach Gdańskich, Cywilizacja Mądrości i Wolności dała wykształcenie wielu znamienitym osobom, także obecnemu Panu Premierowi – w szkole średniej i w Uniwersytecie Gdańskim.
Fot. Kazimierz Netka.
Jakie są, jakie powinny być dalsze kierunki działania Gdańska – stolicy Żuław Gdańskich i stolicy województwa pomorskiego? O tym między innymi rozmawiano 25 listopada 2025 roku, podczas 14. Forum Inicjowania Rozwoju, zorganizowanego przez Fundację Up Foundation w Instytucie Kultury Miejskiej w Gdańsku. Mieliśmy przyjemność uczestniczyć w pierwszej części tej konferencji. To, co zobaczyliśmy i usłyszeliśmy, a także własne spostrzeżenia i skojarzenia przedstawiamy poniżej:
– To wielki dzień społeczności obywatelskiej Pomorza. Serdecznie witamy państwa na Forum Inicjowania Rozwoju. Już po raz drugi spotykamy się tutaj w Instytucie Kultury Miejskiej w samym sercu Gdańska. Dzisiaj jest 14 edycja tego kultowego już, wydarzenia – mówiły, witając przybyłych, prowadzące spotkanie, panie: Małgorzata Wokacz-Zaborowska – reprezentująca Pomorska Izba Rzemieślnicza Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Gdańsku oraz Dorota Sobieniecka-Kańska – przedstawicielka Gdańskiego Klubu Biznesu.
Fot. Kazimierz Netka.
W gronie powitanych były m.in. Beata Rutkiewicz – wojewoda pomorska; Agnieszka Baranowska – członkini zarządu województwa pomorskiego; Katarzyna Ziemannn – dyrektorka Wydziału Rozwoju Społecznego Miasta Gdańska, reprezentująca prezydenta miasta; Agnieszka Buczyńska – posłanka na Sejm RP.
Forum Inicjowania Rozwoju to coroczne wielkie święto współpracy międzysektorowej; podejmuje tematy ważne, jak zresztą co roku ważne, ale co roku inne i dotykają one osoby reprezentujące środowiska biznesu, organizacji pozarządowych oraz administracji, samorządów. W tym roku Rada Programowa Forum Inicjowania Rozwoju podjęła decyzję aby tematem przewodnim wydarzenia było: „Odporne społeczeństwo“.
To temat dzisiaj bardzo modny i bardzo lubiany, również przez panią wojewodę. Przed nami dzień pełen inspirujących rozmów, dyskusji panelowych. Bardzo ważny punkt; finał edycji Funduszu Inicjowania Rozwoju – zapowiadały panie prowadzące.
Otwarcia Forum Inicjowania Rozwoju i powitania gości dokonała Natalia Siuda-Piotrowska – prezeska Up Foundation, mówiąc m.in.:
Drodzy państwo, spotkania Forum Inicjowania Rozwoju to tradycja; spotykamy się po raz 14, dla niesamowitej atmosfery, dla inspiracji, dla wspaniałych ludzi, których można tutaj spotkać. Ci, którzy są po raz pierwszy – nie pożałujecie tego dnia, dziękuję za zaufanie.
Dzisiaj rozłożymy na czynniki pierwsze „Odporne społeczeństwo“, sprawdzimy, czym ta odporność społeczna jest. Wiem, że w świecie niepokoju, w świecie pełnym zmian, społeczeństwo odporne to takie, które potrafi zachować spokój, gdy inni wpadają w panikę. To takie, które jest gotowe do adaptacji, takie, które jest różnorodne, a jednocześnie wspólnotą gotową do odważnych działań i współpracy. To mądre i silne jednostki budujące bezpieczną przestrzeń. To także nowoczesne społeczeństwo obywatelskie, czerpiące z doświadczeń, wyciągające wnioski.
Czy ja mam rację, czy my będziemy mieli dzisiaj rację – postaramy się odpowiedzieć razem, wspólnie.
Mam nadzieję, że porozmawiamy, poinspirujemy się wzajemnie, powymieniamy się doświadczeniami właśnie w tym temacie bo myślę, że czasy są takie, że warto być silnym, warto być odpornym – mówiła pani prezes Natalia Siuda-Piotrowska.
Swymi spostrzeżeniami na temat odporności podzieliła się z uczestnikami FIR także Bata Rutkiewicz – wojewoda pomorska:
Fot. Kazimierz Netka.
Bardzo się cieszę, że mogę być dzisiaj z wami. Faktycznie temat odporności to temat, który zdominował życie Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w ostatnim półroczu, a moje już zdecydowanie. Głównym zadaniem wojewody, każdego w naszym kraju, jest zarządzanie kryzysowe i bezpieczeństwo. Dzisiaj słuchając tej definicji odporności społeczeństwa, ja państwu muszę powiedzieć, że po ostatnich wizytach w różnych częściach województwa, do tej pory spotkałam się ze zorganizowanymi grupami w temacie ochrony ludności i obrony cywilnej, mówiąc o odporności z sołtyskami, sołtysami naszego województwa, z radami kobiet, z kołami gospodyń wiejskich, trzy spotkania – każde od 80 do 150 osób, do tego z samorządowcami, ze strażakami ochotnikami. Dla wszystkich mamy przygotowane specjalne szkolenia i mówimy czym jest odporność i jak ją budować. Dzisiaj uważam że ta odporność to trzy elementy: rozróżniania fałszywych informacji od prawdziwych i umiejętność zatrzymania się wtedy kiedy atakują nas fałszywe informacje, bo one mają tę zdolność, że docierają do nas szybciej. Druga sprawa – zwrócenie uwagi na sąsiada, na otoczenie, na to co się dzieje wokół nas. Oczy wokół głowy. I trzecia to jest zadbanie o samego siebie.
Fot. Kazimierz Netka.
Silne i odporne społeczeństwo jest wtedy, kiedy każdy z nas jest przygotowany na czas kryzysu, nie tylko na czas wojny, również tych kryzysów, które dzieją nam się obecnie. Państwo widzicie, mamy powodzie, mamy huragany, mamy braki prądu, mamy mniejsze zalania, które były na Żuławach ale wyrządziły wiele szkód, mamy akcje dywersji w różnych częściach, naszego również, województwa. Bycie odpornym to przygotowanie siebie na te trudne momenty. I o tym staram się mówić w województwie, przy okazji przypominając – bo wczoraj padło takie pytanie na spotkaniu – co robi polski rząd abyśmy byli odporni, abyśmy byli bezpieczni i czy to my indywidualnie mamy być gotowi. Ja myślę, że tych informacji jest dużo co robi polski rząd, ale warto powiedzieć, że przede wszystkim się zbroimy. Jest taka reguła: jeżeli chcesz pokoju szykuj się na wojnę. Myśmy o tym już zapomnieli, a to jest ważne hasło, które nam przyświeca i wydajemy mnóstwo środków na zbrojenia, na ochronę granicy i wschodniej ale nie zapominajmy o tym, że jesteśmy województwem gdzie jest granica na Bałtyku, Mamy granicę morską. To jest dla nas bardzo ważna przestrzeń i dlatego między innymi wzmocnienie Marynarki Wojennej – powiedziała pani wojewoda Beata Rutkiewicz.
Agnieszka Baranowska – członkini zarządu województwa pomorskiego pozdrawiając obecnych, przypomniała, że to jest już drugie takie spotkanie w czasie, gdy pełni obowiązki członka zarządu województwa pomorskiego:
Fot. Kazimierz Netka.
Tak jak już pani wojewoda mówiła o odporności w kwestii powiedziałabym trochę fizycznej – to co rząd robi by nasze społeczeństwo było odporne – to ja chciałabym, byśmy pomyśleli o tym co zrobić, żeby nasze społeczeństwo było odporne, ale psychicznie. To też jest bardzo ważny temat. Żyjemy w takich czasach gdzie nie mamy pewności co będzie jutro, to buduje ogromne pokłady lęku, niepewności, więc praca, oprócz tej fizycznej odporności, praca nad psychiczną odpornością jest niezwykle istotna.
Ważne jest żeby społeczeństwo potrafiło reagować na trudności ale też potrafiło budować odporność na przyszłość, bo tak naprawdę to co się dzieje tu i teraz jest bardzo ważne ale musimy też myśleć o tym co się zadzieje za chwilę i jak nasza sytuacja będzie wyglądać za jakiś czas.
Cieszę się, że ten temat się pojawia, często, przy wielu różnych okazjach to cieszę się, że jest tutaj, bo to jest takie miejsce, w którym są organizacje pozarządowe – powiedziała Agnieszka Baranowska – wicemarszałkini województwa pomorskiego.
Korzystając z tego rozpoczęcia chciałabym podziękować zespołowi Fundacji UP Foundation i Natalii Siudzie-Piotrowskiej za to, że po raz 14. już organizują to spotkanie, tę konferencję gdzie możemy sieciować się, wymieniać się informacjami i po prostu pobyć trochę ze sobą – mówiła Katarzyna Ziemann – dyrektor Wydziału Rozwoju Społecznego Urzędu Miejskiego w Gdańsku:
Fot. Kazimierz Netka.
– Wielkie dzięki i gratulacje dla Fundacji UP Foundation.
Życzę wszystkim nam tutaj byśmy poczuli się dobrze i tworzymy dzisiaj wspólnotę pełną wrażliwości, pełną empatii ale też pełną siły. Życząc państwu dobrego dnia chciałabym zakończyć cytatem, który powiedziała znana działaczka na rzecz praw człowieka: pani Helen Keller: Sami możemy niewiele, razem możemy bardzo dużo – powiedziała pani Katarzyna Ziemann – dyrektor Wydziału Rozwoju Społecznego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Fot. Kazimierz Netka.
Bardzo ważnym elementem programu 14. Forum Inicjowania Rozwoju było podpisanie Listu intencyjnego na rzecz budowy pomorskiej sieci współpracy międzysektorowej. To deklaracja współpracy, którą podpisały osoby reprezentujące środowiska ze wszystkich sektorów Pomorza – zapowiedziano.
Fot. Kazimierz Netka.
Kolejnym punktem programu była debata pt. „O budowaniu odporności społecznej. Czego potrzebujemy w świecie ciągłych zmian? Uczestnicy tego panelu: Katarzyna Oracz (Happiness Manager); Jolanta Szydłowska (Prezeska Gdańskiej Fundacji Kształcenia Menedżerów); Paweł Łukasiak (Prezes Akademii Filantropii w Polsce); Nina Katka (Aktywistka); Rozmowę prowadziła: Tatiana Slowi (Dziennikarka Radiowa)
Fot. Kazimierz Netka.
Kolejna sesja panelowa według programu miała tytuł: „Bezpieczeństwo psychologiczne w pracy. Dobre praktyki firm, administracji i NGO“. Uczestnicy: Emilia Brzóska (Prezeska Fundacji Nowe Przestrzenie); Aldona Dybuk (HR Partnerka w Gdańskim Centrum Usług Wspólnych); Paulina Zygier (Ekspertka ds. Zrównoważonego Rozwoju i ESG w Polpharma); Elżbieta Korybut-Daszkiewicz (Wiceprezeska w Gdańskiej Organizacji Turystycznej); Dastin Suski (Wiceprezes Zarządu Fundacji Oparcia Społecznego Aleksandry „FOSA”). Rozmowę prowadziła Karolina Raszeja (Dziennikarka TVP Gdańsk)
W debacie pt. „O odpowiedzialności za słowa. Społeczeństwo obywatelskie w czasach sztucznej inteligencji i fake newsów“ program przewidywał udział następujących osób: Marta Frej (Malarka, ilustratorka); Marta Orańska- Szałomska (Psycholożka, psychoterapeutka); Mirosław Wlekły (Pisarz, dziennikarz); Marcin Szczepański (wykładowca i naukowiec na Politechnice Gdańskiej). Prowadzący: Filip Jędruch (Dziennikarz radiowy, Sektor 3.0)
Lokalne Forum Międzysektorowe obejmowało następujące zagadnienia:
Po co nam sojusze? Rola sieci współpracy międzysektorowej w budowaniu odporności społecznej regionu. Wystąpienie inspiracyjne Gościa Specjalnego: Edwin Bendyk (Prezes Fundacji Batorego)
Fot. Kazimierz Netka.
W rozmowie o skutecznym sieciowaniu zaplanowano udział następujących pań: Monika Miłowska (Prezeska Fundacji To Proste, pomysłodawczyni Mapuj Pomoc); Karolina Rymarczyk (Brand Manager w O4 Coworking); Katarzyna Glanc-Tarczewska (Redaktorka programowa i dziennikarka telewizyjna) – prowadząca.
Kolejna sesja miała tytuł: „Krytyczne myślenie. Współpraca i sprawczość – jak budować młode społeczeństwo obywatelskie“. Uczestnicy przewidziani w programie: Agnieszka Kopacz (Nauczycielka z I LO Sopot, otrzymała tytuł Nauczycielki Roku 2025); Martyna Markiewicz (Ashoka); Natalia Jackiewicz (Aktywistka i członkini Młodzieżowej Rady Miasta Sopotu); Paweł Timoszyk (Przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Gdynia); prowadzący dr Grzegorz Szczuka (Pełnomocnik Wojewody ds. Gospodarczych i Społeczeństwa Obywatelskiego).
Warsztat praktyczny z pracy z ciałem pt. Rezyliencja. Budowanie odporności fizycznej i psychicznej w pracy i w życiu codziennym“ połączony z koncertem relaksacyjnym. Prowadzące: Aleksandra LAMAT Wołodko oraz Agnieszka Topp.
Lokalne Forum Międzysektorowe. Relacje i partnerstwo receptą na odporność społeczną (audytorium) – to temat, do którego, według programu, zostały zaproszone: Agnieszka Moskwa (Studio Piosenki Kolbudzka Scena Muzyczna); Marta Dorobek (Radna Miasta Malborka); Mirella Makurat (Wojewódzka i Miejska Biblioteka w Gdańsku); Ewa Patyk (Dyrektorka Programowa w Gdańskiej Fundacji Innowacji Społecznej); Aleksandra Trościankowska (Wiceprezeska Stowarzyszenia Projekt Masterki). Prowadząca: Ewa Wołkanowska-Kołodziej (Dziennikarka Społeczna).
Fot. Kazimierz Netka.
Podsumowaniem konferencji było zagadnienie: „Jak odporność psychiczna chroni życie“, z udziałem gościni specjalnej Marzeny Grochowskiej (Brainolog). Zaplanowano też Galę wręczenia grantów – w ramach Funduszu Inicjowania Rozwoju.
Oto nasze spostrzeżenia:
Mówiąc o odporności, fizycznej czy psychicznej, mamy na uwadze przede wszystkim agresorów zewnętrznych, na przykład podkładających ładunki wybuchowe pod tory kolejowe. Zauważyliśmy, że musimy mieć baczenie także na wroga wewnętrznego, który chce osłabić województwo pomorskie, po pierwsze: wybielając hitleryzm. Po drugie: zacierając istnienie Żuław i Pomezanii – Powiśla poprzez używanie wyrazu: Pomorze zamiast słów: województwo pomorskie. W związku z dyskusja prowadzoną podczas Forum Inicjowania Rozwoju (FIR), chcielibyśmy przedstawić następujące swoje spostrzeżenia w tym zakresie:
Używania określenia: „Pomorze“ zamiast „województwo pomorskie“ nie ustrzegło się też FIR, biorąc przykład zapewne z „góry“. Zamiast: województwo pomorskie, które obejmuje i Żuławy, i Mierzeję Wiślaną, i Pomezanię – Powiśle, i kawałek Pojezierza Iławskiego, mówiono: Pomorze. Obszar Pomorza kończy się przed Gdańskiem. Gdańsk już jest stolicą Żuław Gdańskich, a Żuławy – Delta Wisły – ciągną się aż do Elbląga włącznie.
Fot. Kazimierz Netka.
Posługiwanie się słowem: Pomorze zamiast: województwo pomorskie, to wprowadzanie w błąd. To sposób skłaniania świata by „zapomniał“ o Żuławach, i Powiślu – Pomezanii, a zapamiętał Kaszuby. i stosowany jest w mowie i w piśmie. Także w publikacjach urzędowych.
Nic więc dziwnego, że różne instytucje, organizacje biorą z tego przykład. Na to również musimy być odporni, i to nie w takim sensie, że będziemy cierpliwie takie dezinformacje znosili, ale będziemy aktywnie działać przeciw kłamstwom, nie tylko takim.
A teraz sprawa reaktywacji ducha hitleryzmu w województwie pomorskim. Do tego celu skorzystano ze sposobności, jaką stwarza zagrożenie za naszą południowowschodnią granicą, by móc swobodniej szerzyć dywersję. Muzeum Gdańska zostało zmuszone do przygotowania wystawy pt. „Nasi chłopcy. Mieszkańcy Pomorza Gdańskiego w armii III Rzeszy”. Nazwa tej wystawy sugeruje, że prawie wszyscy mieszkańcy województwa pomorskiego to potomkowie tych, którzy służyli Hitlerowi – ochoczo lub z przymusu. Ta nazwa ekspozycji rzuca również cień na następne pokolenia, które dopiero się urodzą, które tak samo mogą być uznane za potomków hitleryzmu. A to jest bardzo krzywdzące. I na takie oskarżenia, zarzuty, musimy być odporni. I fizycznie, i psychicznie, i prawnie. I powinniśmy im zdecydowanie przeciwdziałać.
Rozwój w celu umacniania nazizmu, nacjonalizmu w województwie pomorskim czy gdziekolwiek, to nie jest dobry kierunek.
Kazimierz Netka
Proszę, czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl
