Na zdjęciu: Kanał Elbląski przed rewitalizacją. Fot. Kazimierz Netka.
Mało jednostek pływających na śródlądowych drogach wodnych
System szlaków żeglarskich i przystani w delcie Wisły, tzw. Pętla Żuławska, to wspaniała oferta dla miłośników turystyki jachtowej. Możliwość wpłynięcia z Żuław na Kanał Elbląski czyni województwa: pomorskie i warmińsko-mazurskie jednymi z najatrakcyjniejszych dla miłośników śródlądowych dróg wodnych. Po zbudowaniu kanału przez Mierzeję Wiślaną powstanie tu unikatowy na skale europejską system żeglugi morskiej i rzeczno – kanałowej.
Zrewitalizowany około 5 lat temu zabytkowy Kanał Elbląski (łączący Elbląg m.in. z Ostródą oraz z Iławą) jest perełką światową. Nigdzie nie ma drugiego czynnego takiego szlaku. Wyróżnia się m.in. tym, że statki to płyną, to jadą na specjalnych wózkach, pokonując wzniesienia. Mechanizmy poruszane są siłą wody. Niestety, podróżowanie Kanałem Elbląskim nie jest łatwe.
Na zdjęciu: Śluza Biała Góra przed rewitalizacją. Fot. Kazimierz Netka
Oto aktualne informacje, które przekazał nam Bogusław Pinkiewicz – kierownik Zespołu Komunikacji Społecznej i Edukacji Wodnej Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie – Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku:
Śluzowania i przejścia przez pochylnie od 1 do 13 maja br. i – w nawiasie – śluzowania i przejścia jednostek pływających w analogicznym okresie 2019 roku:
ŚLUZA GDAŃSKA GŁOWA łącząca rzekę Szkarpawę z Wisłą Przekop: 17 śluzowań (96 – w okresie od 1 do 13 maja 2019 r.)
Na Nogacie:
ŚLUZA BIAŁA GÓRA -łącząca Wisłę z Nogatem 8 śluzowań (17)
ŚLUZA SZONOWO – 17 śluzowań (22)
ŚLUZA RAKOWIEC – 20 śluzowań (26)
ŚLUZA MICHAŁOWO – 16 śluzowań (26)
Na Kanale Elbląskim
POCHYLNIA BUCZYNIEC – 4 przejścia przez pochylnię (348)
POCHYLNIA KĄTY – 4 przejścia przez pochylnię (348)
POCHYLNIA OLEŚNICA – 4 przejścia przez pochylnię (158)
POCHYLNIA JELENIE – 4 przejścia przez pochylnię (157)
POCHYLNIA CAŁUNY – 4 przejścia przez pochylnię (77)
Przez Pochylnie Kanału Elbląskiego przepływały od 1 do 13 maja 2020 roku małe jednostki turystyczne.
Ruch na urządzeniach Kanału Elbląskiego oraz na Nogacie (śluzy: Biała Góra, Szonowo, Rakowiec, Michałowo), hamowany jest nie tylko przez pandemię koronawirusa. Znaczącym utrudnieniem dla żeglugi po tych szlakach jest niedostatek wody, wywołany suszą.
Kazimierz Netka
Czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl
Niestety artykuł został napisany bez uwzględnienia realiów turystyki wodnej w regionie i bez analizy wszystkich przyczyn.
Całość jest w moim artykule tutaj: http://www.zalewwislany.pl/node/10419
Przyczyny zmniejszonego ruchu są następujące:
1) Nieczynna śluza Przegalina, 2) Zamknięty (nieotwierany) zwodzony Most Niski w Elblągu (większość barek motorowych nie przepływa), 3) Śluzy na Pętli Żuławskiej są zamknięte w weekendy (otwarcia wyłącznie na wcześniejsze zgłoszenie z minimum dwunastogodzinnym wyprzedzeniem), 4) Skrócenie godzin czasu pracy śluz w sezonie z dwunastu do ośmiu godzin.
Oczywiście, wirus przyczynia się do zmniejszenia ruchu – ale nie aż tak bardzo. Wystarczy spojrzeć na statystyki przejść na śluzach Nogatu – są prawie takie same jak rok temu. Dlaczego drastycznie spadł ruch na śluzach Gdańska Głowa i Biała Góra? Bo zamknięta jest śluza Przegalina do 31 maja ze względu na remont a przez Gd Głowę i Białą Górę jednostki turystyczne pływały dalej przez Przegalinę do Gdańska. Teraz nie mogą, armatorzy czarterowi nie wyrażają zgody na pływanie przez Przekop Wisły i Zatokę Gdańską do Gdańska.
Przyczyną zmniejszonego ruchu na pochylniach jest brak rejsów dużych statków pasażerskich Żeglugi Ostródzko-Elbląskiej i mniejszych, prywatnych armatorów, oraz zamknięty most Niski w Elblągu który blokuje ruch jednostek turystycznych z/na Kanał Elbląski (barki motorowe, tzw. hausbooty). Wielu klientów odwołało również z tego powodu rejsy w maju i w czerwcu, przesuwając je na miesiące letnie. Przy okazji widać doskonale, jak ogromny ruch wytwarzają statki na dwóch pochylniach, pływając w moim zdaniem „pseudorejsy” po niespełna dwukilometrowym odcinku Kanału (różnica w ruchu na dwóch pochylniach i pozostałych trzech wynosi około 50%). Statystyki „pochylniowe” nie rozróżniają jednostek turystycznych.
Tylko w majowy weekend około dwudziestu jednostek typu barki motorowe nie popłynęło z Elbląga na Kanał Elbląski ze względu na zamknięty most. Należy więc przyjąć, że gdyby Most Niski w Elblągu był zwodzony, ruch na pochylni Całuny wyniósłby nie 77 przejść a 50-60 przejść (część jednostek zawraca z powrotem i nie płynie dalej). Statystyka 348 przejść przez dwie ostatnie pochylnie jest nie do pobicia ze względu na statki które kursują po kilka razy dziennie w kółko po tych samych pochylniach.
Więcej w moim artykule do którego link jest na górze komentarza.