Tekst i fot. Włodzimierz Amerski
Gdańskie lotnisko z systemem ILS w II kategorii
Kategoria II podejścia ILS funkcjonuje od 12 listopada 2015 roku w Porcie Lotniczym Gdańsk im. Lecha Wałęsy. Dla pilotów i pasażerów oznacza to, że teraz samoloty na lotnisku w Gdańsku Rębiechowie będą mogły lądować oraz startować w dużo gorszych niż przedtem warunkach pogodowych i zmniejszoną widzialnością.
– Dotychczas, przy funkcjonującym systemie ILS w kategorii I, lądowania w Gdańsku mogły się odbywać, gdy mgła ograniczała widoczność świateł wzdłuż drogi startowej na nie mniej niż 550 metrów. Równocześnie załoga podchodzącego do lądowania samolotu musiała dojrzeć światła podejścia z wysokości 65 metrów – twierdzi Jarosław Trzoska, kierownik Działu Operacyjnego tegoż portu lotniczego. Obecnie minimalny zasięg widzialności na drodze startowej wynosi zaledwie 300 m w pierwszej 1/3 długości drogi, a na dwóch kolejnych jeszcze mniej, bo tylko 125 m. Wysokość, na której załoga musi zobaczyć światła podejścia, obniżyła się do 30 m. Równocześnie zmniejszyły się także wymagane wartości dla startów – dotychczas minimalny zasięg widzialności wzdłuż drogi startowej wynosił 450 m, a obecnie jedynie 125 m.
Mimo że kategoria gdańskiego lotniska powszechnie utożsamiana jest wyłącznie z systemem ILS, to tak naprawdę podniesienie kategorii podejścia było możliwe dzięki szeregowi innych inwestycji. Zmodernizowano m.in. drogę startową wzmacniając nawierzchnię i montując dodatkowe oświetlenie nawigacyjne. Liczba punktów świetlnych zwiększyła się z 474 do 1598 sztuk. Oczywiście w zmodernizowanym systemie oświetleniowym zastosowano najnowszą technologię LED podnosząc zarówno jego jakość, bezawaryjność, jak i energooszczędność.
– Zrealizowana i z sukcesem certyfikowana inwestycja należała do absolutnie najtrudniejszych pod względem logistycznym, jakie do tej pory realizowaliśmy na naszym lotnisku. Prace budowlane prowadzono w sposób najmniej uciążliwy dla przewoźników i pasażerów – najpierw wyłączając część drogi startowej jesienią 2014 i wiosną 2015 roku. Następnie realizując prace w nocy (maj-czerwiec 2015), by zakończyć cały projekt zamknięciem lotniska na weekend, w dniach 13-14 czerwca 2015, kiedy to wykonano ostatnią warstwę nawierzchni w środkowej części drogi startowej – powiedział Wojciech Płotka, Kierownik Działu Eksploatacji i Inwestycji.
– Przed podjęciem decyzji o podniesieniu kategorii lotniska, wykonaliśmy szereg najróżniejszych analiz, zarówno tych typowo technicznych, jak i ekonomicznych – powiedział Tomasz Kloskowski (na zdjęciu powyżej), Prezes Zarządu Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy. – Pamiętajmy, że liczba odwołanych lotów z powodów mgły, w minionych latach wynosiła mniej niż 1 proc. wszystkich operacji w skali roku. Musieliśmy z jednej strony mocno przemyśleć wydatkowanie naprawdę dużej sumy pieniędzy, z drugiej strony dobrać odpowiednie technologie i rozplanować harmonogram prac, aby maksymalnie skrócić okres zamknięcia lotniska, który przecież wiąże się z dodatkowymi kosztami. Okazało się, że według danych meteorologicznych, podniesienie kategorii zdecydowanie zmniejszy liczbę przekierowanych lotów z powodu mgły. Biorąc pod uwagę komfort i bezpieczeństwo pasażerów, jak i olbrzymią wartość dodaną związaną z posiadaniem najnowocześniejszej infrastruktury, podjęliśmy decyzję o przeprowadzeniu tej niezwykle trudnej inwestycji. Inwestycja ta wymagała koordynacji działań zarówno po stronie wykonawcy, inwestora, jak i Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej oraz IMGW. Pracownikom tych instytucji pragnę bardzo podziękować za ich wkład w proces certyfikacji naszego lotniska do wyższej kategorii.
Łączny koszt wszystkich inwestycji składających się na podniesienie kategorii wyniósł 70 mln zł, z czego 32 mln zł pochodzić będzie z dotacji UE w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Pozostała część finansowania, to środki własne, w ramach programu emisji obligacji, realizowanego wspólnie z Bankiem Pekao S.A. i Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.
Tekst i fot. Włodzimierz Amerski