Fot. Kazimierz Netka.
Nagrodami za ochronę klimatu mogą być tańsze prąd i ciepło. Tak dzieje się w Gdańsku
Według danych NBP, jednym z głównych czynników stymulujących działania inwestycyjne firm są ceny energii. Ich wzrost przekłada się na zwiększenie aktywności w obszarze takich rozwiązań jak własna instalacja fotowoltaiczna. Ustawodawca, dostrzegając potencjał przedsiębiorców, w ostatniej nowelizacji Ustawy o odnawialnych źródłach energii zmienił definicję prosumenta, obejmując nią także firmy produkujące energię na potrzeby własne. Źródło: Anna Żyła – Główny Ekolog Banku Bank Ochrony Środowiska; w: raport „Ekologia w biznesie, czyli działania i plany przedsiębiorstw w zakresie ochrony środowiska” listopad 2019, https://www.bosbank.pl/__data/assets/pdf_file/0023/33629/Ekologia-w-biznesie-czyli-dzialania-i-plany-przedsiebiorstw-w-zakresie-ochrony-srodowiska.pdf .
Zielona energia z odpadów
Fot. Kazimierz Netka.
Gdzie w mieście nadmorskim mogą powstawać ekologiczne inwestycje? Oczywiście, najbardziej prawdopodobne, że w przemyśle portowo – stoczniowym. I tak się dzieje. Natomiast na lądzie w Gdańsku, funkcjonuje Port Czystej Energii, w którym powstaje instalacja dla 35 miast i gmin województwa pomorskiego: Zakład termicznego przetwarzania odpadów komunalnych, w skrócie: ZTPOK. O szczegółach dotyczących jej budowy i funkcjonowania mówił Sławomir Kiszkurno – prezes zarządu spółki Port Czystej Energii Sp. z o.o., przedstawiając prezentację pt. „ZIELONA ENERGIA Z ODPADÓW”, w trakcie Pomorskiego Eko Forum, 16 listopada 2021 roku:
Fot. Kazimierz Netka.
A więc, jak to się robi? Dlaczego tylko 35 jednostek samorządu terytorialnego zgodziło się uczestniczyć w owym przedsięwzięciu, a właściwie zechciało korzystać z instalacji, tworzonej przy udziale NFOŚiGW? Takie pytania ciągle nie mają zadowalających odpowiedzi. Jakie są pożytki ze spalarni? Warto przy okazji uświadomić sobie, że na osiedlach mamy wiele lokalnych spalarni – pieców w domach – jednorodzinnych i wielorodzinnych komunalnych zwłaszcza tych starych. Z niemal każdego pieca wydostają się szkodliwe substancje, bo kominy nie posiadają odpowiednich filtrów.
Im więcej szkodliwych, ale mających wartość energetyczną odpadów będzie utylizowanych w profesjonalnych, spalarniach, wyposażonych w odpowiednie urządzenia oczyszczające spaliny, tym dla nas lepiej. Już dawno zrozumiano to na zachodzie Europy i w Skandynawii. W Polsce spalarni jest mniej, ale wytwarzamy znacznie mniej odpadów komunalnych na osobę niż np. Duńczycy. Pod tym względem jesteśmy więc lepsi. Musimy jeszcze zwiększyć odzyskiwanie surowców, poprawić segregowanie odpadów, by jak najmniej śmieci trafiało na wysypiska – na wieczne przechowywanie. Teraz, w rejonach dużych miast powstały nowe „góry” odpadów: w Gdańsku Szadółkach, w Wiślince (hałda fosfogipsów), w Łężycach niedaleko Gdyni, w Starym Lesie blisko Starogardu Gdańskiego, w Tczewie Rokitkach – takich sztucznych pagórków, coraz wyższych, jest wiele. Dzięki Narodowemu Funduszowi Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, ten proces powiększania się śmieciowych wzniesień krajobrazowych, można powstrzymywać, odzyskując odpady, nadające się do powtórnego lub wielokrotnego przerobu i wykorzystania. Ma to istotne znaczenie dla wysokości opłat, którymi jesteśmy obciążani z tytułu utylizacji tego, czego pozbywamy się z domów.
Dzięki wsparciu przez NFOŚiGW budowy ZTPOK w Pomorskiem, na wysypiska nie trafi około 160 000 ton odpadów rocznie, gdyż zostaną przetworzone w energię. Szczegóły przedstawił, podczas Pomorskiego Eko Forum w listopadzie 2021 roku, Sławomir Kiszkurno – prezes Portu Czystej Energii – spółki, która buduje spalarnię odpadów – zakład termicznego przekształcania odpadów komunalnych (ZTPOK) przy Zakładzie Utylizacyjnym w Gdańsku Szadółkach. Finał ma być w 2023 roku.
– Chcę przybliżyć ideę projektu, który realizujemy – mówił prezes Sławomir Kiszkurno. Chodzi mi też o uczciwe spojrzenie na ślad węglowy – czyli gdzie jesteśmy jako inwestycja związana z odzyskiem energii z odpadów. Co z tego, że mamy elektromobilność, pojazdy o napędzie elektrycznym, jeśli ten ślad węglowy jest dużo większy niż by się mogło wydawać. Mówił już o tym dzisiaj Maciej Lisicki – prezes spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje. Jesteśmy skazani na korzystanie z węgla, z gazu jeszcze przez kilkadziesiąt lat, a w mobilności o napędzie elektrycznym mamy duży udział węgla z zupełnie innej strony – uzasadniał prezes Sławomir Kiszkurno. Energia z odpadów wychodzi naprzeciw dążeniom do rezygnacji z paliw kopalnych.
Jako Polska, jako Unia Europejska wytwarzamy coraz więcej odpadów. Ten trend warto hamować, albo nawet zahamować. Gdzie jesteśmy teraz? Wytyczne unijne i krajowe, zobowiązujące nas do zmniejszania ilości odpadów przekazywanych na wysypiska, są bardzo wyśrubowane. Chodzi o osiąganie wskaźników odzysku i składowania – o 65% recyklingu odpadów komunalnych do roku 2035; redukcję składowania odpadów komunalnych do maksimum 10% do roku 2035; zakaz składowania odpadów o kaloryczności > 6MJ/kg. 25% odpadów to nienadająca się do recyklingu część odpadów, które należy poddać odzyskowi energetycznemu – wyjaśniał prezes Sławomir Kiszkurno.
W Polsce produkcja odpadów komunalnych na osobę rocznie jest poniżej średniej w UE, jednak ilość ta systematycznie rośnie.
Źródło ilustracji: Prezentacja, którą przedstawił prezes Sławomir Kiszkurno.
Odpady resztkowe „zmieszane” (kod: 20 03 01) kierowane są w Polsce głównie do 179 instalacji MBP (czyli do mechaniczno-biologicznego przetwarzanie odpadów), gdzie rocznie odzyskuje się z nich około 4,5 mln Mg „frakcji energetycznej” (o kodzie: 19 12 12). W instalacjach MBP odzyskuje się do recyklingu maksymalnie 3 – 5% masy przetwarzanych odpadów
W ZTPOK spalanych jest ok. 0,6 mln Mg odpadów resztkowych i ok. 0,4 mln Mg „frakcji energetycznej”. W cementowniach spalanych jest ok. 1,5 mln RDF (kod odpadów: 19 12 10), w którym zawarte jest ok. 1,0 mln Mg „frakcji energetycznej” wydzielonej z odpadów komunalnych.
Pozostaje 3,5 mln ton odpadów rocznie w Polsce, których nie mamy gdzie zagospodarować. W te 3 500 000 ton wpisuje się nasz gdański, metropolitalny obiekt współpracy 35 gmin, czyli projekt budowy spalarni przetwarzającej rocznie 160 000 ton odpadów. To paliwo – w skali kraju około 3,5 mln ton – jest dzisiaj marnowane, a energię wytworzoną z tych odpadów można by wykorzystać np. do produkcji zielonego wodoru – pod warunkiem, że będzie to możliwe, bo jeszcze dzisiaj nie jest to potwierdzone, że energia z odpadów będzie mogła być wykorzystywana do produkcji zielonego wodoru. Odpady nie są zaliczane do odnawialnych źródeł energii, ale są materiałem alternatywnym – mówił prezes Sławomir Kiszkurno podczas Pomorskiego Eko Forum, 16 listopada 2021 roku.
Zgodność z gospodarką cyrkularną
W ZTPOK w Gdańsku spalane będą odpady nierecyklingowalne, z przyczyn ekonomicznych, technicznych i środowiskowych. Jednocześnie, działalność urządzeń ZTPOK jest komplementarna i kompatybilna z recyklingiem. W ITPOK (instalacji termicznego przekształcania odpadów komunalnych) proces wysokotemperaturowy umożliwia niszczenie toksycznych substancji (odpadów) i pracę w wysokosprawnej kogeneracji, w celu zmniejszenia oddziaływania na środowisko, zarówno elektrociepłowni – ZTPOK, jak i samych odpadów. ZTPOK w Gdańsku wytwarzać będzie efektywnie energię, która częściowo napędza gospodarkę cyrkularną.
Potrzebne jest jednak dofinansowanie, by produkcja wodoru i wykorzystywanie go w transporcie publicznym osobowym zbiorowym, czy w napędach śmieciarek, były opłacalne. Dofinansowanie musi wynieść 80 procent, a nie 20 procent, by ten system się spiął pod względem finansowym – przekonywał Sławomir Kiszkurno.
Systemy gospodarki odpadami, dysponujące spalarniami to najbardziej komplementarne, pełne, najlepiej funkcjonujące, optymalne też od strony finansowej oraz środowiskowej. Dlatego są bardzo ważne.
Jaki będzie potencjał gdańskiej spalarni? Oto jakie będą efekty funkcjonowania Portu Czystej Energii i produkcj w ZTPOK energii cieplnej i elektrycznej: Moc energii elektrycznej w pełnej kondensacji: 16,9 Mwe; Produkcja energii elektrycznej (sprzedaż): 109 Gwh/rok; Moc energii cieplnej w kogeneracji: 45 MWt (z odpadów o wartości opałowej 11 MJ/kg); Produkcja energii cieplnej: 509 TJ/rok.
Port Czystej Energii to 35 „wygranych” gmin
W jaki sposób spalarnia wpłynie na koszty systemu GOK – gospodarki odpadami komunalnymi?
Nastąpi obniżka cen za zagospodarowanie frakcji energetycznej. Będzie możliwość przewidywania cen za termiczne zagospodarowanie odpadów. Można liczyć na wpływy pieniędzy ze sprzedaży energii elektrycznej i ciepła z odpadów co pozwoli na zmniejszenie opłat „na bramie” za zagospodarowanie 1 tony odpadów i stawki, jakie muszą płacić mieszkańcy.
Źródło ilustracji: Prezentacja, którą przedstawił prezes Sławomir Kiszkurno.
Przewidywane są też korzyści pozafinansowe uruchomienia spalarni. Oto niektóre: utylizacja odpadów nienadających się do recyklingu; maksymalne zagospodarowanie uciążliwej frakcji podsitowej; zmniejszenie ilości odpadów gromadzonych na składowiskach; wykorzystanie odpadów do dywersyfikacji źródeł ciepła i energii elektrycznej. Będą także efekty środowiskowe: zmniejszenie emisji zanieczyszczeń do atmosfery, ograniczenie zużycia paliw kopalnych.
Jakie korzyści ekologiczne przyniesie ZTPOK czyli: Port Czystej Energii w Gdańsku – Dlaczego to się opłaca? Zmniejszenie emisji CO2 (kogeneracja ZTPOK) – emisja CO2 będzie o 164 000 Mg rocznie niższa w porównaniu do ilości CO2 powstającej podczas produkcji takiej samej ilości energii elektrycznej i cieplnej przy użyciu węgla. Nastąpi zmniejszenie zużycia paliw kopalnych – szacuje się, że zaoszczędzimy rocznie 52 800 Mg węgla kamiennego i 47 200 Mg węgla brunatnego w kraju. Nastąpi zmniejszenie ilości odpadów komunalnych gromadzonych na składowiskach i ograniczenie emisji gazu wysypiskowego o 1 840 000 m3 rocznie.
Na jakim etapie inwestycyjnym jesteśmy jeśli chodzi o budowę Portu Czystej Energii?
Fot. Kazimierz Netka.
W piątek, 18 grudnia 2020 roku wmurowano kamień węgielny pod budowę tego zakładu termicznego przekształcania odpadów komunalnych – Port Czystej Energii. W trakcie uroczystości został odczytany list z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej skierowany do Zarządu Spółki Port Czystej Energii.
– Zastosowanie najnowocześniejszych rozwiązań technologicznych da gwarancję całkowitego bezpieczeństwa zarówno dla ludzi, jak i środowiska. Nie mam wątpliwości, że tego typu instalacje są w Polsce potrzebne, a wykorzystanie potencjału energetycznego odpadów nienadających się do recyklingu wpisuje się w koncepcję gospodarki o obiegu zamkniętym – napisał Dominik Bąk, zastępca prezesa zarządu NFOŚiGW.
Do gdańskiej instalacji trafiać będą odpady z Gdańska i 34 pomorskich gmin skupionych wokół 3 instalacji komunalnych (dawniej RIPOK – regionalnych instalacji zagospodarowania odpadów komunalnych). Realizacja projektu ZTPOK jest ostatnim, brakującym ogniwem systemu gospodarki odpadami komunalnymi w regionie pomorskim, umożliwiającym jego optymalizację.
Źródło ilustracji: Prezentacja, którą przedstawił prezes Sławomir Kiszkurno. Fot. Kazimierz Netka.
Wartość inwestycji wynosi ponad 565 mln zł netto, z czego blisko 271 mln zł pokrywa bezzwrotne dofinansowanie z Funduszu Spójności UE w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020. Pozostała kwota pochodzi z pożyczki udzielonej przez NFOŚiGW. Gdańska instalacja jest budowana i będzie eksploatowana w formule partnerstwa publiczno-prywatnego przez konsorcjum firm Astaldi, Termomeccanica Ecologia i Dalkia Wastenergy.
Źródło ilustracji: Prezentacja, którą przedstawił prezes Sławomir Kiszkurno.
Kilka miesięcy temu zaczęły się prace montażowe, technologiczne. Główny budynek bunkra jest na wysokości stropu: 21 metrów i „idzie” w górę. Rozpoczął się montaż rusztu, wkrótce będą instalowane elementy kotła. Fundamenty pod wszystkie budynki instalacji już są w zaawansowanym stadium. Coraz więcej elementów przygotowanych jest do montażu. Planujemy to w ciągu 2 lat doprowadzić do gotowości do eksploatacji – mówił prezes Sławomir Kiszkurno.
Zaangażowanie rzeczowe, finansowe jest na poziomie 30 procent. Projekt jest prawie w połowie finansowany jest z bezzwrotnych środków Unii Europejskiej. Rzutem na taśmę udało się uzyskać to wsparcie, bo czas na dofinansowanie tego typu inwestycji w UE minął. To nie jest tak, że one – spalarnie – straciły na znaczeniu; że one są dzisiaj niepreferowane. Wprost przeciwnie – kraje skandynawskie i inne budują spalarnie; takich obiektów jest w Europie prawie 500. We Francji działa 130 instalacji, w Niemczech prawie 100. W Finlandii mamy prawie tyle co w Polsce: 9 instalacji na 5 mln mieszkańców tego kraju. Jeszcze bardzo wiele jest w tym aspekcie do zrobienia – powiedział Sławomir Kiszkurno.
Fot. Kazimierz Netka.
Działka, na której powstaje gdański ZTPOK ma niewiele ponad 3 ha. Instalacja, która bez większych problemów na tej działce się zmieści, ważna jest dla kilku dzielnic na południu Gdańska jeśli chodzi o dostawy ciepła. W zimie w pełni zasili około 20 000 gospodarstw domowych, a latem blisko 70 000 gospodarstw – w ciepłą wodę. Będzie to niemała dywersyfikacja źródeł energii jeśli chodzi o Gdańsk.
Takie są plusy, nie tylko ekonomiczne. Dzisiaj w spalarniach, termiczne zagospodarowanie odpadów nienadających się do recyklingu, jest dwa razy tańsze niż udaje się wynegocjować tam, gdzie nie ma instalacji do termicznego unieszkodliwiania odpadów. Jest też duża oszczędność jeśli chodzi o emisję CO2 w porównaniu do ilości CO2 powstającej przy produkcji energii ze źródeł tradycyjnych, często bez kogeneracji. To będzie w Gdańsku blisko 160 000 ton CO2 rocznie oszczędności!
W Pomorskiem powstaje rocznie około 270 000 ton frakcji palnej odpadów komunalnych. Jak już wspomnieliśmy do ZTPOK w Gdańsku trafiać będzie 160 000 ton. Poza tym systemem są m.in. Gdynia i Sopot, dostarczające swe odpady do zakładu w Łężycach, gmina Wejherowo – do Instalacji Komunalnej „Eko Dolina” Sp. z o.o.
Kazimierz Netka
Czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl