Przez ponad dwa lata zagrożenia covidem życie na Ziemi przypominało upiorny bal maskowy. Na szczęście, ta maskarada już się kończy. Pora na podsumowanie. Jednego z nich dokonał Urząd Statystyczny w Gdańsku

Źródło ilustracji: Urząd Statystyczny w Gdańsku.

Mija czas chorobowego spektaklu. Jak pandemia wpłynęła na prawdziwe teatry?

Rok 2020 był pierwszym, w którym sparaliżowane zostały m.in. przybytki kultury. Tak, jak podczas wojny. Jednak, nie było to militarne zagrożenie ani zagłada taka, jaką teraz Rosja zgotowała Ukrainie. Świat został ogarnięty pandemią koronawirusa i w związku z tym przebywanie w dużych skupiskach ludzi było niebezpieczne, a także zakazane. To oznaczało zamknięcie np. kin, teatrów, stadionów dla widzów.

Jak z powodu covid-19 ucierpiały teatry pod względem braku widzów? Zbadał to Urząd Statystyczny w Gdańsku, a wyniki ;przedstawił z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru, przypadającego 27 marca. Szczegóły przekazała nam Aleksandra Gąsior – specjalista w Pomorskim Ośrodku Badań Regionalnych, przesyłając graficzne przedstawienie tych zmian. Prezentujemy je poniżej:

Źródło: Urząd Statystyczny w Gdańsku.

Od poniedziałku, 28 marca, zachodzą znaczące zmiany w obostrzeniach związanych z pandemią. Wracamy do normalności; możemy zrezygnować z nakładania masek na twarze (ten nakaz jest jeszcze obwiązujący w placówkach ochrony zdrowia). Do teatru, kościoła, możemy udać si;e z odsłoniętymi twarzami. Podobnie bez masek możemy podróżować publicznymi środkami lokomocji. A więc wraca normalność, w dość znacznym, zakresie. Czasami jednak warto jeszcze teraz przestrzegać zasady DDM: dystans, dezynfekcja, maseczka, na przykład w teatrach, a także wszędzie tam, gdzie znajduje się duże zagęszczenie ludzi

Czas więc na podsumowania. Informacje, dotyczące teatru, a przekazane nam przez Urząd Statystyczny w Gdańsku, są cząstką oceny kosztów niefinansowych ponaddwuletniej walki ludzkości z pandemią koronawirusa. W Polsce, w tym w Pomorskiem, w teatrach, jak wynika z powyższych wykresów, w 2020 roku, ;liczba widzów znacząco się zmniejszyła, co miało niebagatelne znaczenie dla twórczości, ale też finansowe (na oszacowanie tego rodzaju strat jeszcze nadejdzie pora) dla artystów, a także instytucji kultury.

Kazimierz Netka

Czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *