Fot. Cezary Spigarski.
Kiedyś to była wizja artystyczna, a teraz już rzeczywistość
Fot. Kazimierz Netka.
Uroczystość, którą prowadził Grzegorz Landowski – prezes zarządu spółki PortalMorski.pl, dyrektor ds. komunikacji w Stoczni Remontowa Holding, odbyła się w hali produkcyjnej Remontowa Shipbuilding w Gdańsku, nad Martwą Wisłą, w rejonie ulic Jana z Kolna i Swojska. Mieliśmy przyjemność uczestniczyć w tym ważnym wydarzeniu. Oto, co usłyszeliśmy i zobaczyliśmy:
Fot. Kazimierz Netka.
Szanowni państwo, w imieniu zarządu Grupy Kapitałowej Remontowa G Holding oraz zarządu Stoczni Remontowej Shipbuilding mam zaszczyt i przyjemność powitać państwa na uroczystości cięcia pierwszej blachy na budowę szóstego z serii niszczyciela min projektu 258 Kormoran 2, przyszłego ORP Czajka.
Fot. Kazimierz Netka.
Szczególnie gorąco witam przedstawicieli polskiej Marynarki Wojennej, w tym dowódcę 8. Flotylli Obrony Wybrzeża kontradmirała Piotra Sikorę. Witamy szefa Szefostwa Techniki Morskiej Agencji Uzbrojenia komandora Piotra Skórę. Jest z nami także zastępca szefa Zarządu Uzbrojenia Inspektoratu Marynarki Wojennej komandor Grzegorz Mucha. Witamy dowódcę 12. Dywizjonu Trałowców komandora porucznika Sławomira Górę. Serdecznie witamy również przyszłego dowódcę budowanego okrętu, kapitana marynarki Marcina Krzywdzińskiego.
Fot. Cezary Spigarski.
Serdecznie witam wicewojewodę pomorskiego pana Emaila Rojka. Witamy także naszych konsorcjantów – przedstawicieli Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Centrum Techniki Morskiej w Gdyni z prezesem Marcinem Wiśniewskim na czele. Witamy delegację PGZ Stoczni Wojennej S.A. reprezentowaną przez prezesa zarządu Marcina Ryngwelskiego. Bardzo serdecznie witam członków Rady Nadzorczej naszej stoczni, a także przedstawicieli sprawującego nadzór nad budową niszczycieli min Towarzystwa Klasyfikacyjnego Polski Rejestr Statków z prezesem Grzegorzem Pettke na czele. Są z nami także przedstawiciele związków zawodowych: przewodniczący NSZZ Solidarność Holdingu Remontowa pan Mirosław Piórek, przewodniczący NSZZ Solidarność Stoczni Remontowa Shipbuilding pan Wojciech Kurgan, a także przewodniczący Wolnych Związków Zawodowych Pracowników Gospodarki Morskiej pan Andrzej Etmański. Serdecznie witam przedstawicieli instytucji finansowych i firm ubezpieczeniowych, reprezentantów uczelni i Urzędu Morskiego, a także prezesów firm należących do Grupy Kapitałowej Remontowa Holding. Szczególnie serdecznie witam stoczniowców z Remontowej Shipbuilding – dzięki ich profesjonalizmowi i zaangażowaniu sprawnie realizujemy budowę niszczycieli min projektu 258 Kormoran 2, z których pierwsze trzy zostały już przekazane zamawiającemu, a dziś rozpoczynamy budowę ostatniej, 6. jednostki z drugiej serii tych okrętów.
Szanowni państwo poproszę teraz o zabranie głosu prezesa zarządu Stoczni Remontowa Shipbuilding S.A. pana Dariusza Jaguszewskiego – powiedział prowadzący uroczystość, Grzegorz Landowski – prezes zarządu spółki PortalMorski.pl, dyrektor ds. komunikacji w Stoczni Remontowa Holding.
– Szanowni państwo, dostojni goście, panowie oficerowie, panie wojewodo, drodzy stoczniowcy! Mówiąc o stoczniowcach mam na myśli również pracowników wszystkich tych firm, które z nami współpracują przy realizacji tego projektu – powiedział Dariusz Jaguszewski – prezes zarządu Stoczni Remontowa Shipbuilding S.A:
Fot. Cezary Spigarski.
– Jest mi niezmiernie miło powitać państwa na uroczystości cięcia pierwszych blach do budowy 6. z serii, niszczyciela min typu Kormoran 2, budowlanego dla polskiej Marynarki Wojennej, okrętu, któremu zostanie nadane imię Czajka. Uroczystość ta mimo tego że nie jest wydarzeniem chyba tak medialnym i nie tylko jak na przykład wodowanie jednostki lub przekazanie gotowej jednostki do operowania, ale mimo to bardzo ważnym wydarzeniem, bo jest pierwszym widocznym dla wszystkich sygnałem, że proces budowy niszczyciela min stał się faktem.
Warto przypomnieć, że program budowy pierwszego z nowoczesnych niszczycieli min rozpoczął się 10 lat temu. Wtedy to 25 kwietnia 2014 roku odbyło się w naszej stoczni uroczyste rozpoczęcie – cięcie blach – dla prefabrykacji kadłuba pierwszego niszczyciela min typu Kormoran, a który po podniesieniu bandery w 2017 otrzymał imię ORP Kormoran. Prototypowy okręt zaprojektowany i zbudowany został w formule pracy rozwojowej. Jego dotychczasowa eksploatacja potwierdziła, że wysokie wymagania postawione przez naszą Marynarkę Wojenną zostały w pełni zrealizowane. Jednocześnie eksploatacja okrętu w wymagających warunkach, realizacja skomplikowanych zadań zaowocowała doświadczeniami. W wyniku wspólnej pracy przedstawicieli Agencji Uzbrojenia Marynarki Wojennej i naszej stoczni wprowadzono modyfikacje w projekcie seryjnych niszczycieli min. Dzięki temu przekazane zamawiającemu w 2022 roku ORP Albatros i ORP Mewa posiadają, a kolejne trzy budowane jednostki będą posiadały udoskonalenia jeszcze bardziej zwiększające możliwości i zdolności tych okrętów. W naszych wysiłkach staraliśmy się aby przekazane okręty były nowoczesne i bezawaryjne, a także jak najlepiej dostosowane do potrzeb zamawiającego, Towarzyszą nam nasi konsorcjanci: PGZ Stocznia Wojenna i Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej. Wspólnie dokładamy wszelkich starań aby wypracować najlepsze rozwiązania techniczne, aby powstające przed nami wyzwania rozwiązywać w ten sposób aby okręty dostarczone zostały dla naszej Marynarki w kontraktowych terminach i spełniały wysokie wymagania stawiane tym okrętom, a nasi marynarze wracali zawsze do portów w bezpieczny sposób.
Zadania postawione przed tymi okrętami są wręcz kluczowe. Jak ważne jest zapewnienie dostępu do naszych portów, a przez to zapewnienie niczym nieskrępowanej wymiany gospodarczej.
Jak ważne jest bezpieczeństwo infrastruktury krytycznej pokazała w sposób dramatyczny sytuacja Ukrainy po agresji Rosji. Seria sześciu niszczycieli min będzie właśnie, a właściwie już jest kluczowym ogniwem w realizacji tego typu zadań zapewniania bezpieczeństwa. Nie sposób nie wspomnieć, że te okręty będą, a właściwie już są, bardzo ważnym ogniwem w realizacji naszych zobowiązań sojuszniczych na Morzu Bałtyckim i nie tylko.
Budowa niszczycieli min typu Kormoran 2 nie tylko zwiększa skuteczność i bezpieczeństwo naszych operacji na morzu ale także wpływa na rozwój gospodarczy naszego kraju. Szczególnie w dziedzinie stoczniowej ale oczywiście nie tylko bo realizacja tak skomplikowanego zadania zapewnia rozwój stoczniom ale również wszystkim firmom współpracującym z nami. To z kolei zapewnia tysiące miejsc pracy dla ludzi pracujących w tych firmach. Wiem, że mówię o bardzo oczywistych sprawach ale wydaje się że nigdy dość o tym mówić i warto wykorzystać każdą okazję żeby o tym przypomnieć.
Fot. Cezary Spigarski.
Okręt Czajka, którego budowę dzisiaj rozpoczynamy, to przedsięwzięcie angażujące wiele polskich firm, jak już wspomniałem. Już na etapie opracowań koncepcyjnych i projektowych swój udział mieli w tym polscy inżynierowie, potem wiele zakładów i ośrodków naukowo – badawczych. Projekt okrętu niszczyciel min powstał w biurze Remontowa Design Consulting, który jest częścią grupy Remontowa Holding. Budowa tego okrętu odbywa się pod nadzorem Polskiego Rejestru Statków i jest to kolejny czynnik pokazujący wkład polskiej myśli w budowę zaawansowanych technologicznie okrętów.
Budowa Czajki rozpoczyna się dzisiaj. Natomiast okręt Jaskółka po zwodowaniu w czerwcu jest w tej chwili wyposażany przy Nabrzeżu Stoczniowym. Kadłub okrętu Rybitwa zostanie zwodowany w marcu przyszłego roku, a jeszcze w tym roku przed świętami Bożego Narodzenia będziemy mieli przyjemność zaprosić wszystkich tu obecnych ponownie, żeby odwiedzili naszą Stocznię na uroczystości położenia stępki dla okrętu Czajka.
Fot. Kazimierz Netka.
Cały projekt pod kryptonimem nowoczesny niszczyciel min typu Kormoran 2 zakończymy na koniec roku 2027. Dużo pracy przed nami ale jesteśmy pewni wspólnie z naszymi konsorcjantami, że podołamy temu bardzo stresowemu zadaniu.
Przy tej okazji chciałbym podziękować wam serdecznie za współpracę. Nie sposób nie podziękować Agencji Uzbrojenia, Marynarce Wojennej, Polskiemu Rejestrowi Statków za współpracę. No i oczywiście wszystkim stoczniowcom i firmom, które z nami współpracują – za wkład pracy w dotychczasową realizację niszczycieli min dla polskiej Marynarki Wojennej – powiedział Dariusz Jaguszewski – prezes zarządu Stoczni Remontowa Shipbuilding S.A.
– Szanowni państwo bardzo dziękuję za zaproszenie. To wydarzenie jet świętem nie tylko dla 8 Flotylli Obrony Wybrzeża ale też i dla Stoczni Remontowa Shipbuilding, dla Centrum Techniki Morskie, dla Stoczni Wojennej a także dla polskiej obronności – powiedział Emil Rojek – pierwszy wicewojewoda pomorski:
Fot. Cezary Spigarski.
– Pan prezes wspomniał o naszych doświadczeniach jak obserwacja z wojny toczącej się nie tylko na granicy rosyjsko – ukraińskiej. Ta sytuacja pokazałam bardzo dobitnie, że bezpieczeństwo portów jest kwestią zasadniczą dla funkcjonowanie państwa, dla pozyskiwania towarów, które są niezbędne dla gospodarki, dla eksportu towarów, które są wytwarzane i które są źródłem dochodów dla państwa i dla uczestników naszej gospodarki. Dlatego Ministerstwo Obrony Narodowej nie szczędzi środków i kontynuuje programy rozpoczęte jeszcze przed 2015 rokiem, potem w 2015 roku i następnych. To jest dowód, że bezpieczeństwo państwa i obrona państwa jest dobrem ponad podziałami, dobrem niezależnie od tego, która z opcji politycznych państwem zarządza. Bardzo dziękuję wszystkim inżynierom, instalatorom, pracownikom, projektantom, wszystkim tym, którzy będą uczestniczyli w tym procesie budowania kolejnego, szóstego już okrętu typu Kormoran. Życzę państwu, wszystkim tym, którzy w tych procesach będą uczestniczyli wytrwałości, także powodzenia w życiu osobistym i mam nadzieję, że niebawem spotkamy się ponownie, świętując kolejne etapy, a ostatecznie także wodowanie tego okrętu. Jeszcze raz wszystkiego dobrego i również przekazuję pozdrowienia od pani wojewody Beaty Rutkiewicz – powiedział Emil Rojek – pierwszy wicewojewoda pomorski.
– Szanowni państwo, to bardzo dobry dzień dla Marynarki Wojennej, dla sił zbrojnych, dla polskiego przemysłu związanego z przemysłem stoczniowym szeroko rozumianego oraz dla państwa polskiego – powiedział kontradmirał Piotr Sikora – dowódca 8. Flotylli Obrony Wybrzeża:
Fot. Cezary Spigarski.
– Ważne dla państwa polskiego, ponieważ to co mówili pan wojewoda i pan prezes, patrząc na doświadczenia z konfliktu na Ukrainie i na to w jaki sposób Polska rozbudowuje czy dostarcza surowce do kraju, jest niezmiernie ważne posiadać zdolności na morzu. Właściwie kluczową zdolnością jeśli chodzi o bezpieczeństwo morskich szlaków komunikacyjnych, które zapewnią właśnie te jednostki. Bardzo dobry dzień dla Marynarki Wojennej ponieważ budujemy zdolności, a jednocześnie dwa filary. Jeden z tych filarów to są jednostki załogowe popularnie nazywane niszczycielami min typu Kormoran 2, a właściwie takim niszczycielem min była pierwsza jednostka prototypowa. To już są wielozadaniowe platformy ochrony przeciwminowej, służące nie tylko do obrony przeciwminowej ale tak naprawdę do skanowania dna morskiego i do dostarczania informacji co na tym dnie zalega. Kluczowe również ponieważ ten drugi filar, który jednocześnie w tym programie jest rozbudowany, to są autonomiczne pojazdy podwodne, które pozyskujemy wraz z tymi niszczycielami min i platformami ochrony przeciwminowej, które pozwalają nam rozszerzyć te zdolności, a właściwie je potroić dla każdej z tych jednostek. Numer burtowy Czajka 606 – szósta jednostka jak już było wspomniane, ostatnia. Z jednej strony ktoś powie, że to smutny dzień, że ostatnia jednostka ale chciałbym podkreślić że szanowni państwo to kiedyś była wizja artystyczna – co jest za moimi plecami – a teraz to już jest rzeczywistość. Niezmiernie nowoczesne jednostki, których budowa całej serii jest w trakcie, więc to jest wielki sukces polskiego przemysłu okrętowego, wszystkich firm z nim współpracujących, że zbudowaliśmy to co żeśmy chcieli – całą serię dokończyliśmy. To jest bardzo dobra informacja dla nas bo z tego należy się cieszyć. Tak że trzymam kciuki, ryzyko chyba jest już małe, bo to jest właśnie szósta jednostka, a więc tutaj jesteśmy niezmiernie doświadczeni. Bardzo się cieszę, że ta uroczystość na miejsce no i czekam z utęsknieniem na rok 2027, gdzie 6 okrętów będzie już stacjonowało w bazach morskich w portach wojennych. Zaręczam, że infrastruktury do przyjęcia tych jednostek już szykujemy. Dziękuję! – powiedział kontradmirał Piotr Sikora – dowódca 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.
– Szanowny panie prezesie, panie wojewodo, panie admirale, panowie oficerowie, szanowni goście, przyjaciele. Tak naprawdę przez te parę lat budowy niszczycieli min w naszej stoczni, w RSB, która jest spółką specjalną CTM oraz Stoczni Wojennej, wydaje mi się, że zawarliśmy bez mała rodzinny związek – powiedział komandor Piotr Skóra – szef Szefostwa Techniki Morskiej Agencji Uzbrojenia:
Fot. Cezary Spigarski.
– Jak to w rodzinie, raz było dobrze, raz źle ale finał finałów jest naprawdę wielki. Efektem tego jest ten szósty z koleni już okręt, szósta jednostka, notabene nomen omen z dwoma szóstkami. Można powiedzieć, że program Kormoran nie był programem na sześć, bo jest takim programem na dwie szóstki. Zbudowanie tych jednostek na pewno wzmocniło nasz potencjał obronny. Marynarka Wojenna długo oczekiwała na tego typu nowoczesnych jednostek. Kolejne wyzwania przed nami. Mam nadzieję, że niebawem również i w tej stoczni, udziałem tej stoczni będzie budowa potencjału sił Polski.
Szanowni przyjaciele, tak jak powiedziałem na początku, nasza wielka rodzino, życzę nam wytrwałości w tej ciężkiej pracy, bo to naprawdę ciężka praca. Życzę sukcesów i mam nadzieję, że w bardzo niedługim okresie spotkamy się na kolejnych uroczystościach tego typu. Jeszcze raz dziękuję – powiedział komandor Piotr Skóra – szef Szefostwa Techniki Morskiej Agencji Uzbrojenia.
– Szanowni państwo, z prawdziwa radością i satysfakcją pragnę złożyć gratulacje wszystkim uczestniczącym w tym symbolicznym wydarzeniu związanym z rozpoczęciem budowy kolejnej szóstej jednostki z serii – powiedział Janusz Dilling – zastępca dyrektora, szef Służby Nadzoru Okrętów Wojennych Polskiego Rejestru Statków:
Fot. Cezary Spigarski.
– Trzeba przyznać, że ten etap to nie jest tylko etap w harmonogramie budowy czy w płatności za wykonaną usługę. To jest bardzo symboliczny i historyczny etap, o którym będziemy czytali kiedyś w przyszłości w annałach Marynarki Wojennej, Stoczni. Trzeba przyznać, że startujemy z budową tej szóstej jednostki mając nadzieję na realizację bez przeszkód, w zdrowiu, w doskonałym samopoczuciu. I trzeba przyznać, że widok dwóch budujących się typów okrętów w tej stoczni napawa optymizmem. Bierzemy w tym udział. Jest to dobry prognostyk na przyszłość w zakresie rozwoju sił Marynarki Wojennej i budowy tych jednostek w tej stoczni. Trzeba przyznać, że widzicie państwo zagrożenie militarne, zagrożenie na morzu i tak dalej. Trzeba przyznać, że okręty, które były budowane w tej stoczni: średniodesantowe, transportowe i wiele innych okrętów szkolnych, hydrografii. rozpoznawczych czy innych, stanowiły legitymację – taki widomy obraz jakości produkcji wychodzącej z tej stoczni. Mało tego, świadczyły o wysokim poziomie i kunszcie inżynierów, którzy pracowali przy budowie tych jednostek. Muszę podkreślić, że Polski Rejestr Statków jako narodowe towarzystwo klasyfikacyjne współpracuje od wielu lat z Marynarką Wojenną i siłami zbrojnymi i uczestniczy od początku w procesie projektowania, przygotowania do budowy i budowy tych nowych jednostek łącznie z procesem wdrażania ich do eksploatacji. Trzeba podkreślić, że to jest autentycznie oryginalny polski produkt, wykonany przez polskich projektantów, zespoły projektowe i instytucje, które mają ogromny wkład w rozwój techniki polskiej. Projekty te realizowane są bez wsparcia partnerów strategicznych, bo okazuje się, że my to umiemy zrobić i nie trzeba nas to tego zachęcać. I mogę powiedzieć jedno, że wszyscy dokładamy wszelkich starań, staranności, mając na uwadze spełnienie przez okręt – nie tylko ten, ale inne również – bardzo wysokich wymagań zamawiającego i przyszłego użytkownika w zakresie jakości, zdolności do wykonywania zadań i bezpiecznego przede wszystkim wykonywania zadań przez okręt i załogę.
Myślę, że współpraca przy budowie tych 5 jednostek jak i kolejnej – szóstej – spotka się, jak dotychczas, z życzliwością i uznaniem oraz doprowadzi do budowy nowego wizerunku współpracy między stronami sprawującym nadzór nad budową, odbiorami i próbami tego okrętu. To jest przykład synergicznej współpracy, która może być wzorem dla innych wykonawców, innych stoczni.
Patrząc na, że flota się starzeje, że zadania jakie pozostały, a długo nie będzie okrętów, więc to jest na pewno przyszłość rozwoju tej stoczni, jak również przyszłość rozwoju modernizacji technicznej Marynarki Wojennej łącznie ze środkami przenoszenia uzbrojenia minowego i tak dalej i tak dalej bo potem potencjał też zaczyna powoli spadać. Kończąc, chciałem złożyć z serca płynące życzenia dalszych sukcesów, wytrwałości, pomyślności i skutecznej realizacji tego programu. Osobiście jestem zaangażowany w to wszystko ponieważ przystępowaliśmy w przeszłości, w latach 70., do projektowania i przygotowania budowy pierwszych niszczycieli min – nie mówię o trałowcach typu 207 ale startowaliśmy już do Lodówki i tego projektu. Muszę przyznać, że po tylu latach – to jest ponad 50 lat rozwoju i przygotowania do budowy – to już powiedział pan admirał Sikora – okręt jest wyposażony lepiej niż to się nam mogło wydawać w momencie, gdy startowaliśmy wszyscy do tego projektu. Przede wszystkim gratulacje dla uczestników tego procesu. Ponadto wyrażam nadzieję, że nasza obecna i przyszła współpraca będzie przynosić owoce równie doskonałe jak dotychczas – powiedział Janusz Dilling – zastępca dyrektora, szef Służby Nadzoru Okrętów Wojennych Polskiego Rejestru Statków.
– Szanowni państw, a teraz długo oczekiwany moment. Za chwilę nastąpi, za chwilę będziemy świadkami rozpoczęcia procesu budowy okrętu poprzez symboliczne uruchomienie przecinarki plazmowo – gazowej do cięcia blach – powiedział prezes Grzegorz Landowski. – Serdecznie zapraszam do klawiatury tego urządzenia kontradmirała Piotra Sikorę, któremu towarzyszy dyrektor projektu Robert Stola ze Stoczni Remontowa Shipbuilding.
Fot. Cezary Spigarski.
– Jeszcze jedno słowo bo wiem że to jest bardzo dobry dzień to Marynarki Wojennej, dla sił zbrojnych, dla polskiego przemysłu i dla państwa polskiego ale chyba też dobre dla mnie – powiedział admirał Piotr Sikora. – Bo przyznam że będąc dowódcą ORP Czajka gdzieś tam wykonując swoje zadania na Atlantyku w ramach zespołu NATO, nie spodziewałem się że będę uroczyście naciskał przycisk i palił blachy pod kolejną jednostkę o tej nazwie. Tak że bardzo się cieszę, że Czajka wraca do służby.
Fot. Cezary Spigarski.
I tak ruszył proces produkcyjny nowego okrętu dla polskiej Marynarki Wojennej.
Oto dodatkowe wiadomości, które przekazała nam przed uroczystością Aleksandra Tesmer – Manager ds. Promocji i Reklamy Stoczni Remontowa Shipbuilding:
We wtorek 15 października 2024 roku o godzinie 12.00 w stoczni Remontowa Shipbuilding S.A. należącej do Grupy Kapitałowej REMONTOWA HOLDING S.A. odbędzie się uroczystość rozpoczęcia cięcia pierwszej blachy do budowy szóstego z serii niszczyciela min typu „Kormoran II” dla Polskiej Marynarki Wojennej.
Okręt zbudowany zostanie przez Konsorcjum w składzie: Stocznia Remontowa Shipbuilding S.A. (lider), PGZ Stocznia Wojenna Sp. z o.o. i Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej S.A.
Fot. Kazimierz Netka.
Budowa nowoczesnych niszczycieli min typu „Kormoran II” w stoczni Remontowa Shipbuilding rozpoczęła się przed 10 laty. 25 kwietnia 2014 roku odbyło się uroczyste rozpoczęcie budowy niszczyciela min typu „Kormoran II”, który po podniesieniu bandery w 2017 roku otrzymał nazwę ORP „Kormoran”.
Prototypowy okręt zaprojektowany i zbudowany został w formule pracy rozwojowej. Jego dotychczasowa eksploatacja pozwoliła na wprowadzenie modyfikacji w budowie i wyposażeniu następnych, seryjnych niszczycieli min. Dzięki nim ORP „Albatros” i ORP „Mewa” (przekazane Zamawiającemu w 2022 roku) jak również trzy kolejne zakontraktowane jednostki będą posiadać optymalne zdolności operowania w trudnych warunkach hydrometeorologicznych. Zasadnicze i najbardziej znaczące zmiany dotyczą uzbrojenia artyleryjskiego oraz podwodnych systemów przeciwminowych.
Niszczyciele min typu „Kormoran II” przeznaczone są do poszukiwania, identyfikacji i zwalczania min morskich oraz innych obiektów i materiałów wybuchowych pozostałych zarówno w toni wodnej jak i na dnie akwenów. Dotyczy to zarówno operacji w polskiej strefie ekonomicznej jak i misji w grupach taktycznych na Morzu Bałtyckim i Północnym (zespoły okrętów przeciwminowych NATO, EU oraz wielonarodowych sił koalicyjnych).
Fot. Kazimierz Netka.
Okręty budowane są pod nadzorem towarzystwa klasyfikacyjnego Polski Rejestr Statków, na podstawie projektu wykonanego przez należące do REMONTOWA HOLDING biuro projektowe Remontowa Marine Design & Consulting.
Realizacja kontraktu na budowę serii sześciu nowoczesnych niszczycieli min oraz dwóch okrętów rozpoznania radioelektronicznego typu SIGINT (signal intelligence), a także przekazana już seria sześciu wielozadaniowych holowników projektu B860 umacnia pozycję REMONTOWEJ SHIPBUILDING S.A sprawdzonego i wiarygodnego partnera Marynarki Wojennej w procesie modernizacji polskiej floty.
Główne parametry niszczyciela min typu „Kormoran II”:
– wyporność: do 850 t
– długość całkowita: 58,50 m
– szerokość maks.: 10,30 m
– zanurzenie : 2,7 m
– załoga: 48 osób ( plus 6 dodatkowo zaokrętowanych)
– poinformowała Aleksandra Tesmer – Manager ds. Promocji i Reklamy Stoczni Remontowa Shipbuilding.
Oto ostatnie chwile uroczystości:
Fot. Kazimierz Netka.
– Teraz trzeba formalnie potwierdzić to, co właśnie widzimy, a więc podpisać certyfikat palenia pierwszej symbolicznej karty wykrojów – powiedział, prowadzący uroczystość, prezes Grzegorz Landowski. – Za chwilę uczynią to panowie komandor Piotr Skóra – szef Szefostwa Techniki Morskiej Agencji Uzbrojenia; Grzegorz Pettke – prezes Polskiego Rejestru Statków; Robert Stola – dyrektor projektu w Stoczni Remontowa Shipbuilding. Są także na stole pamiątkowe tabliczki – specjalnie przygotowane na tę okazję.
Fot. Cezary Spigarski.
Były gratulacje i celebrowanie. Potwierdziły to słowa utworu Cliffa Richarda: Congratulations and Celebrations, które popłynęły z głośników.
Kazimierz Netka
Proszę, czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl