Fot. Kazimierz Netka.
Co roku województwo pomorskie może dostać nawet 400 mln złotych na wsparcie metropolitalne
Jaka metropolia i kiedy dla województwa pomorskiego? Podczas cyklu spotkań zatytułowanych: „Wyzwania rozwojowe województwa pomorskiego“, a organizowanych przez Stowarzyszenie Pracodawcy Pomorza i Politechnikę Gdańską sformułowano postulat (jeden z siedmiu) Powołanie metropolii w województwie pomorskim. Stosowny wniosek w sprawie realizacji tego i sześciu innych postulatów został skierowany do rządu.
Fot. Kazimierz Netka.
Na tym nie koniec. Działania podejmują i intensyfikują samorządy. Jakie to są przedsięwzięcia? Konferencja w tej sprawie została zorganizowana 4 listopada 2024 roku (w dniu, kiedy w USA odbywały się wybory prezydenckie), na Wyspie Ołowianka, w centrum Gdańska – stolicy województwa pomorskiego i stolicy Żuław. Mieliśmy przyjemność uczestniczyć w tym ważnym wydarzeniu, poprzedzającym Konwent Starostów Województwa Pomorskiego, jaki odbył się zaraz potem w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej. Skorzystaliśmy z zaproszenia pt. „Ustawa metropolitalna dla Pomorza – bliżej końca niż początku“, które przekazał nam Jarosław Maciejewski – specjalista ds. komunikacji Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot.
Fot. Kazimierz Netka.
Konferencję dotyczącą stanu prac nad ustawą metropolitalną dla Pomorza prowadził Zygmunt Gołąb – pracownik Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot (OMGGS). Powitani zostali m.in. następujący uczestnicy tego spotkania:
Patryk Gabriel – wiceprzewodniczący Pomorskiego Zespołu Parlamentarnego; Magdalena Kołodziejczak – przedstawicielka Pomorskiego Zespołu Parlamentarnego, przewodnicząca Żuławskiego Zespołu Parlamentarnego; posłowie na Sejm RP: Piotr Adamowicz, Kazimierz Plocke, Stanisław Lamczyk, Rafał Siemaszko; senatorowie RP: Anna Górska, Ryszard Świlski – podczas poprzedniej kadencji parlamentu formalny koordynator prac nad ustawa metropolitalną; samorządowcy: Aleksandra Dulkiewicz – prezydentka Gdańska, Magdalena Czarzyńska-Jachim – prezydentka Sopotu; Bartłomiej Austen i Tomasz Augustyniak – wiceprezydenci Gdyni; Krzysztof Hildebrandt – prezydent Wejherowa; Burmistrzowie: Lęborka – Jarosław Litwin; Pelplina – Mirosław Chyła; Pucka – Hanna Pruchniewska; Starostwie: powiatu nowodworskiego – Barbara Ogrodowska; kartuskiego – Bogdan Łapa; wejherowskiego – Marcin Kaczmarek; tczewskiego – Mirosław Augustyn; sztumskiego – Leszek Sarnowski; prezes zarządu Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot – Michał Glaser.
Fot. Kazimierz Netka.
– Tydzień temu w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku z samorządowcami spotkał się wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Szymański – poinformował prowadzący spotkanie Zygmunt Gołąb – reprezentujący Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot (OMGGS). – O tym, czy miał dla nas dobre wieści – chciałbym zapytać panią prezydent Gdańska, Aleksandrę Dulkiewicz.
– Zaprosiliśmy dzisiaj państwa, żeby przypomnieć nie tylko o tym, że istniejemy, ale że cały czas pracujemy nad ustawą metropolitalną dla Pomorza – powiedziała Aleksandra Dulkiewicz – prezydentka Gdańska:
Fot. Kazimierz Netka.
– Nad ustawą, która jest nam bardzo potrzebna. I między innymi właśnie o tym rozmawialiśmy z panem ministrem Tomaszem Szymańskim. Bardzo dziękuję pani wojewodzie Beacie Rutkiewicz, bo to z jej inicjatywy to spotkanie się odbyło.
Prace nad ustawa trwają. Ja wiem, że my jako Pomorzanie możemy być już nieco zniecierpliwieni, bo rzeczywiście mija wiele miesięcy od kiedy formalnie projekt został przekazany i koordynatorem tych prac, tak jak powiedział przed chwilą pan Zygmunt, był senator Ryszard Świlski, natomiast państwo doskonale też wiedzą, że w Polsce obowiązuje zasada dyskontynuacji prac parlamentarnych, czyli po zakończeniu kadencji, to co nie zostało formalnie przepisami prawa, nie przeszło całej ścieżki legislacyjnej, niejako trafia w niebyt legislacyjny. Dlatego wiosną tego roku, po tym, kiedy został sformułowany nowy rząd, nowa większość, ponownie z samorządowcami województwa pomorskiego udaliśmy się do Sejmu, gdzie złożyliśmy projekt ustawy metropolitalnej. Dzisiaj on jest, można powiedzieć, w trwającej długo – ale mam nadzieję, że to będzie projekt dobrze przygotowany – obróbce formalno – prawnej, legislacyjnej w rządzie. Nie trafił jeszcze z powrotem do prac parlamentarnych.
To co dla nas jest najważniejsze, to po pierwsze: nie składamy broni, po drugie mamy wielu sojuszników, o czym świadczy chociażby liczba zarówno parlamentarzystów, jak i samorządowców, którzy tutaj dzisiaj są.
Ale przypomnę, po co nam ustawa metropolitalna jest potrzebna? To przede wszystkim coś, na co czekają mieszkańcy naszej metropolii, to po pierwsze ułatwienia transportowe czyli integracja komunikacji publicznej. Bez ustawy metropolitalnej bardzo trudno jest połączyć systemy te miejskie z ponadmiejskimi systemami kolejowymi i na to bardzo bardzo mocno liczymy. Ale to także chociażby kwestie związane z ułatwieniem współpracy w zakresie zagospodarowania przestrzennego, My żyjemy w coraz bardziej ścisłej zabudowie i myślę, że widać to bardzo wyraźnie, kiedy się jedzie chociażby od Tczewa do Wejherowa, że tak naprawdę wielokrotnie przekraczamy granice gmin. Te ustalenia dotyczące chociażby właśnie zagospodarowania przestrzennego, są bardzo, bardzo ważne.
I wreszcie trzecia rzecz, na która chciałabym zwrócić uwagę, to kwestie związane ochroną środowiska, z adaptacją do zmian klimatu. Klimat nie ma granic, nie tylko państw, ale nie ma także granic gmin, dlatego także potrzebujemy narzędzi ustawowych, prawnych, które tę współpracę, która jest dzisiaj i od wielu lat układa się bardzo dobrze między nami, między gminami, między powiatami tworzącymi Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot, które pomogą nam to usankcjonować.
I wreszcie najważniejsza rzecz to udział w dochodach, Szacujemy, ze dzisiaj, patrząc na to jaki udział w podatkach ma obszar metropolitalny górnośląsko – zagłębiowski, że dla tego obszaru metropolitalnego, analogiczne dla Pomorza mogłoby trafić około 300 – 400 milionów złotych, które właśnie na te cele, o których powiedziałam, mogłoby być przeznaczone. Dlatego to jest gra warta świeczki i na pewno nie ustajemy w zabiegach nad uchwaleniem ustawy metropolitalnej.
To co zapowiedział minister Szymański, to to, że prace w rządzie powinny skończyć się w tym roku i na przełomie roku ustawa powinna trafić do prac parlamentarnych. Za to trzymamy kciuki i na pewno będziemy się przypominać – zapewniła Aleksandra Dulkiewicz – prezydent Gdańska.
– W tym roku wraz z metropolią śląską, której to ustawę również zmieniamy, odbyliśmy w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji kilkanaście spotkań – mówił Michał Glaser – prezes Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot:
Fot. Kazimierz Netka.
– Tego może nie było widać, ale tych prac było naprawdę sporo, ponieważ oprócz ustaw metropolitalnych, planujemy z ministerstwem również zmiany 17 innych ustaw.
Te kilkanaście rozmów nie odbyłoby się gdyby drzwi do gabinetu w Ministerstwie, nie były dla nas otwarte, One były dla nas otwarte na poziomie roboczym tylko i wyłącznie ze względu na bardzo przychylny klimat polityczny, do czego bezpośrednio przyczyniły się bardzo mocno pani prezydent Gdańska i pani prezydent Sopotu, Zespół Parlamentarny oraz powszechne poparcie samorządowców.
Jeżeli przed nami etap prac legislacyjnych, to ten dobry klimat polityczny będzie jeszcze ważniejszy, ponieważ inne polskie regiony również oczekują stworzenia związków metropolitalnych, a więc państwa poparcie, żeby ta ustawa pomorska nie została przyblokowana, a żeby została uchwalona już w ciągu najbliższych tygodni bądź najbliższych miesięcy, to ono będzie kluczowe, więc ja bardzo mocno o to państwa wsparcie proszę.
– Mija 100 miesięcy od daty, kiedy podjęliśmy, jako samorządy należące do stowarzyszenia metropolitalnego uchwałę o konieczności powołania związku – przypomniała Magdalena Kołodziejczak – przedstawicielka Pomorskiego Zespołu Parlamentarnego, przewodnicząca Żuławskiego Zespołu Parlamentarnego:
Fot. Kazimierz Netka.
– To pokazuje, że 28 czerwca 2016 roku byliśmy bardzo zdeterminowani i ta determinacja trwa nadal, za co bardzo wszystkim samorządowcom tutaj obecnym, z którymi wtedy głosowaliśmy, dziękuję.
Dzisiaj z perspektywy już posła, a nie samorządowca, mam okazję walczyć o tę ustawę, ponieważ jestem przekonana, podobnie jak wszystkie moje koleżanki posłanki i koledzy posłowie, senatorowie i również nieobecni tutaj jak chociażby Jacek Karnowski – jesteśmy przekonani o słuszności tego zamierzenia i o zasadności.
Fot. Kazimierz Netka.
11 stycznia tego roku razem z panią prezydent Aleksandrą Dulkiewicz byłyśmy na spotkaniu u pana wiceministra Tomasza Szymańskiego i tam usłyszeliśmy bardzo budujące słowa, mianowicie to, że żaden region Polski nie jest tak dobrze przygotowany do powołania metropolii jak właśnie nasz region pomorski. Ale padły tam również bardzo piękne słowa, że to będzie spełnienie testamentu świętej pamięci prezydenta Pawła Adamowicza, który był – przypomnijmy sobie – założycielem i pomysłodawcą stowarzyszenia metropolitalnego, a potem ogromnym orędownikiem powołania związku.
Dzisiaj my jako parlamentarzyści, pracujący nie tylko w ramach klubów, ale również w różnych komisjach mamy obowiązek i przekonanie do tego, żeby również do tej idei, do tego pomysłu namawiać innych parlamentarzystów z innych klubów politycznych i jestem przekonana, że nie dojdzie do takiej sytuacji, jaka miała miejsce w2022 roku, kiedy to parlamentarzyści właśnie stąd, z obozu PiSu głosowali właśnie przeciwko tej ustawie.
A więc drodzy państwo, jestem niemalże pewna, że za kilka miesięcy będziemy świętowali przyjęcie tej ustawy.
– Wróćmy do kalendarza parlamentarnego sprzed kilku lat: jest jesień 2020 roku, rozpoczynamy prace nad ustawą dla pomorskiej metropolii – wspominał Ryszard Świlski – senator RP:
Fot. Kazimierz Netka.
– Pamiętajmy, że większość w Sejmie była inna i w Senacie inna, ale nie zwalniało nas to od dobrego procedowania ustaw. Przypominam, że przygotowaliśmy wspólnie z samorządowcami pomorskimi tę ustawę, która była procedowana i przez Komisję Samorządu i przez Komisję Ustawodawczą Senatu, została praktycznie jednogłośnie przyjęta. Trafiła ona na salę plenarną polskiego Sejmu i wszystkich ponad 80 senatorów, łącznie z senatorami PiSu zagłosowało za dobrym rozwiązaniem dla naszego województwa, dla województwa pomorskiego.
Czekaliśmy na takie dobre informacje również na sali plenarnej Sejmu. Czekaliśmy trzy lata. Niestety, czekaliśmy na złe informacje. Głosami Prawa i Sprawiedliwości została ta ustawa odrzucona; trafiła niestety, do śmietnika historii – tak to trzeba jasno i wyraźnie powiedzieć.
Mam nadzieję, że dzisiaj historia i przyszłość będzie łaskawsza. Pracujemy nad ustawą, która, mam nadzieję, niedługo będzie przyjęta przez cały polski parlament.
– Chciałbym w imieniu mieszkańców Gdyni, ale również władz Gdyni, zapewnić, że czekamy z niecierpliwością na metropolię – powiedział Bartłomiej Austen – wiceprezydent Gdyni:
Fot. Kazimierz Netka.
– Historia Gdyni ostatnich lat takich projektów infrastrukturalnych pokazała, że razem jako część metropolii. będziemy mogli więcej niż jako sama Gdynia.
Czekaliśmy 34 lata na trasę Kwiatkowskiego, czekamy ponad 20 lat na drogę czerwoną i czy na przykład na kolej aglomeracyjną. Zdajemy sobie sprawę z tego, że jako część metropolii, będziemy mieli dużo większe szanse na przyciąganie przedsiębiorców. To jest zupełnie inny rynek – milion mieszkańców, a 250 000 mieszkańców Gdyni to daje nam zupełnie inną perspektywę, Dlatego tutaj chciałbym powiedzieć, że jako Gdynia również zrobimy wszystko, żeby być aktywnym członkiem metropolii. Czekamy z niecierpliwością, kiedy to się wydarzy.
– Czekamy ponad 30 lat. Po raz pierwszy tekst dotyczący projektu metropolii ukazał się, uwaga: w 1992 roku – zaakcentował Piotr Adamowicz – poseł na Sejm RP:
Fot. Kazimierz Netka.
– Jak wspomniałem, był to tekst Metropolia nie tylko kościelna. Jego autorem był mój brat Paweł Adamowicz.
Przechodząc do sytuacji bieżącej: tak pani poseł, w tym Sejmie znajdzie się znakomita większość, która uchwali tę ustawę, czy to będzie kwestia stycznia, lutego, jest nieistotne, bo ona będzie uchwalona. Natomiast, jeśli można prosić przedstawicieli mediów o apel, tak jak ponad rok temu sprawdzaliście deklaracje, intencje parlamentarzystów PiSu, zapytajcie ich teraz jak się zachowają, jak zagłosują gdy ta ustawa trafi do Sejmu.
– Lębork jest na krańcu metropolii, aczkolwiek jest bliżej metropolii niż mogłoby nam się wydawać – stwierdził Jarosław Litwin – burmistrz Lęborka:
Fot. Kazimierz Netka.
– Dzisiaj jadąc samochodem do Gdyni byliśmy już w około 40 minut. W perspektywie drugiego toru kolejowego, który jest budowany z Gdyni do Lęborka, to będzie jeszcze szybciej, czyli tak naprawdę mieszkańcy Lęborka, którzy pracują w Trójmieście, dojadą do pracy szybciej niż mieszkańcy Trójmiasta. Jesteśmy bardzo blisko. Czujemy się związani z tym regionem od zawsze.
Jako nowy burmistrz bardzo cenię sobie i widzę olbrzymi potencjał w naszej integracji i współpracy, bo to jest przede wszystkim transport ale też wspólna silna gospodarka i rynek pracy, który będzie rozłożony równomiernie na cały nasz region, ale również dostęp do kultury, do rozrywki, do innych bardzo istotnych kwestii samorządowego i społecznego życia, wiec czekamy na efekty w Sejmie i zabieramy się do pracy.
– Szanowni państwo, jak zapewne wiecie, senator Świlski jak i ja mamy odmienne preferencje sportowe – powiedział Rafał Siemaszko – poseł na Sejm RP:
Fot. Kazimierz Netka.
– Zresztą większość tutaj zebranych można by podzielić na fanów gdyńskiej drużyny i gdańskiej drużyny. Ale dzisiaj stajemy ramię w ramię jako jedna drużyna, jako jeden zespół, który ma jeden wspólny cel, który łączy metropolian: razem aktywnie działamy na rzecz poprawy jakości życia mieszkańców, dobrego transportu, usług publicznych, miejsc pracy.
Uchwalenie ustawy metropolitalnej będzie wymagało od nas dobrej koordynacji działań podczas prac komisji senackiej, komisji sejmowych oraz debat plenarnych w obydwu izbach. Chcemy pokazać, że razem potrafimy działać w temacie ustawy metropolitalnej dla dobra społeczeństwa, dla rozwoju Pomorza.
– To my samorządowcy często najszybciej odpowiadamy na zmiany, na potrzeby, na oczekiwania naszych mieszkańców – mówiła Magdalena Czarzyńska-Jachim – prezydentka Sopotu:
Fot. Kazimierz Netka.
– A takim oczekiwaniem, nie od dzisiaj i nie od wczoraj jest metropolia, jest zintegrowany transport, są usługi społeczne, edukacyjne, kulturalne, zdrowotne, komplementarne i równo rozłożone w całej metropolii.
Dlatego, to, żeby powstała metropolia pomorska to nie jest tylko interes nasz, na Pomorzu, to jest interes całego kraju, bo w 2050 roku dwie trzecie ludności świata będzie mieszkać w metropoliach. Inne kraje tę lekcję odrobiły lub odrabiają budując silne i konkurencyjne metropolie. My mamy trochę do nadrobienia w tym zakresie, Dlatego bardzo liczę, że już w przyszłym roku rozpoczną się prace i dostaniemy dodatkowe środki na to, żeby powstał chociażby wspólny zarząd transportu dla całej metropolii i żeby w 2026 roku metropolia była już faktem, bo tego oczekują od nas mieszkańcy i tego oczekuje od nas konkurencyjność. Migracje do miast, wzmacniane także przez migracje międzykrajowe spowodują, że to właśnie metropolie będą całymi centrami i gospodarczymi i kulturalnymi i po prostu będą centrami życia dla naszych mieszkańców.
– Ustawa metropolitalna, powstanie związku transportu metropolitalnego to są rzeczy ważne z punktu widzenia Trójmiasta, mniejszego Trójmiasta ale również całego regionu – powiedziała Anna Górska – senator RP:
Fot. Kazimierz Netka.
– Jestem święcie przekonana, że powstanie właśnie wspólnego transportu metropolitalnego i zdjęcie tych obowiązków organizacji przewozów z poszczególnych przewoźników, oddanie tego jednemu, silnemu partnerowi, sprawi, że również w całym regionie – a już mogliśmy wiedzieć dwa tygodnie temu podczas podpisywania Paktu dla kolei – trochę ciężar organizacji i myślenia o transporcie i spinania z transportem metropolitalnym takich powiatów jak bytowski, człuchowski czy chojnicki też przeniesie się ten ciężar ze strony samorządu województwa właśnie na tamtą część i będziemy mogli naprawdę w perspektywie już kilku lat, do 2030, najdalej do 2035 roku, mówić o tym, że w końcu Pomorze ma dobry, zintegrowany transport na całym swoim obszarze i bardzo dobrze włączony i świetnie funkcjonujący transport metropolitalny.
Oczywiście do tego jest potrzebna ta ustawa. Ja również deklaruję współpracę pełną jako członkini Pomorskiego Zespołu Parlamentarnego przy jej procedowaniu w Senacie, ale też te 17 innych ustaw, o których wspomniał pan prezes jest bardzo istotnych, ponieważ my musimy dopilnować również tego, żeby nikt na tym nowym układzie też nie był stratny, żeby to przynosiło tylko i wyłącznie zyski i korzyści naszemu województwu, a poszczególni organizatorzy w przyszłości transportu mogli dodatkowe środki, które z tego powodu wpłyną do budżetów czy samorządu województwa, czy nowego organizatora transportu, przeznaczać na intensywny rozwój chociażby kolei w województwie pomorskim.
– Powiat sztumski jako ostatni samorząd przyłączył się do Stowarzyszenia Metropolitalnego – powiedział Leszek Sarnowski – starosta sztumski:
Fot. Kazimierz Netka.
– To nie znaczy, że ostatni będą pierwszymi, bo my znamy swoje miejsce w szeregu. Natomiast chciałem powiedzieć, że nasz samorząd angażuje się bardzo chętnie w takie działania, które polegają na współpracy, a jeszcze chętniej, kiedy z tej współpracy mają wynikać korzyści.
Dla powiatu sztumskiego i nie tylko, jest ważne, żeby było połączenie bezpośrednie Trójmiasta z południowymi rubieżami naszego województwa.
Bardzo mi się podobało to hasło, które promowało metropolię: Metropolia jest okey. Ja bym do tego jeszcze dodał: prowincja też jest w porządku.
Szanowni państwo, bardzo chciałem podziękować wszystkim parlamentarzystkom i parlamentarzystom za to, co do tej pory udało się zrobić; za zaangażowanie w przygotowanie tej ustawy. Mam nadzieję, że ci parlamentarzyści, którzy do tej pory przedkładali interes polityczny oraz partyjny nad interesy naszego regionu, również przyłączą sie do nas. Współpraca ponad podziałami to jest to, o co nam chodzi i to jest ta okazja, żeby pokazać, że jesteśmy w stanie współpracować ponad podziałami.
– Projekt ustawy o metropolii gdańskiej, pomorskiej, ma swoją historię – powiedział Kazimierz Plocke – poseł na Sejm RP:
Fot. Kazimierz Netka.
– Ale jak powiadają sadownicy, jabłka zrywamy jesienią, nie na wiosnę. To oznacza, że wszystko musi dojrzeć, każda sprawa musi dojrzeć. Ta sprawa dojrzewa i mam nadzieję, że wyda dobre plony.
Ta ustawa jest ważna, konieczna i potrzebna dla wszystkich mieszkańców Pomorza, by dać szanse mieszkańcom małych miejscowości, mniejszych miast dla jeszcze większej integracji. Częścią istotną jest to, by rzeczywiście zbudować niezbędną infrastrukturę, która będzie służyć wszystkim mieszkańcom. Widzę też jeszcze jedną wartość tej ustawy: mianowicie, chodzi o zbudowanie tożsamości pomorskiej przez tę ustawę, poprzez integrację wszystkich mieszkańców wokół tej infrastruktury i tego działania, które podejmiemy. Możecie liczyć państwo na mój głos w parlamencie.
– Ustawa jest potrzebna chociażby żeby dobrze przeprowadzić transformację energetyczną do elektroprosumeryzmu – powiedział Stanisław Lamczyk – poseł na Sejm RP:
Fot. Kazimierz Netka.
– Widać po zbilansowaniu się energetycznym Gdańska jak również Pomorza, OZE dochodzi do 50 procent w miksie energetycznym. Dlatego źródła lokalne są potrzebne i dlatego przed II wojna światową z Raduni właśnie czerpały energię Gdynia i Gdańsk. Dlatego lokalne źródła zbudują odporność energetyczną Pomorza – zakończył poseł Stanisław Lamczyk.
Naszym zdaniem to dobrze, że do obszaru metropolitalnego Żuław i Pomorza dołącza również część Powiśla (Pomezanii) czyli powiat sztumski. Warto też zastanowić się, podczas prac nad treścią ustawy metropolitalnej, czy nie dać Elblągowi możliwości wejścia do tego obszaru. Elbląg znajduje się na wschodnim krańcu Żuław i jest drugim (pierwszy to Trójmiasto) biegunem wzrostu dla tej części północnej Polski w rejonie delty Wisły.
Kazimierz Netka
Proszę, czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl