Fot. Kazimierz Netka.
Politechnika Gdańska marzy o posiadaniu dużego oceanicznego żaglowca
Własny port, statek, obecność na oceanach świata – taka będzie przyszłość żeglarska Politechniki Gdańskiej, jeśli chodzi o zacieśnianie jej kontaktów z morzami oraz z promocją polskiej kultury, nauki oraz gospodarki za granicą.
Fot. Kazimierz Netka.
W Sali Senatu, na oczach dotychczasowych rektorów Politechniki Gdańskiej patrzących z portretów, podpisano w środę, 14 maja 2025 roku niezwykły dokument, dotyczący kooperacji tej uczelni ze środowiskiem polskiego i globalnego żeglarstwa. Jest to umowa ramowa o współpracy pomiędzy Politechniką Gdańską i Pomorskim Związkiem Żeglarskim. Podpisy złożyli: prof. Krzysztof Wilde – rektor Politechniki Gdańskiej; Bogusław Witkowski – prezes Pomorskiego Związku Żeglarskiego; Jarosław Kukliński – wiceprezes ds. armatorskich i skarbnik Pomorskiego Związku Żeglarskiego, Obecni przy tym byli m.in. prof. Marek Dzida – pełnomocnik rektora Politechniki Gdańskiej ds. gospodarki morskiej i żeglarstwa, który prowadził uroczystość i prof. Justyna Borucka – prodziekan Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej.
Fot. Kazimierz Netka.
Celem zawartego porozumienia jest m.in. rozwój współpracy w zakresie promocji wychowania morskiego, edukacji żeglarskiej oraz wspólnych działań edukacyjno – szkoleniowych mających służyć nie tylko społeczności akademickiej Politechniki Gdańskiej.
– Bardzo wielu młodych ludzi z centrum Polski przyjeżdża właśnie dlatego, że mamy morze. Oni chcą żeglować, chcą wejść na Pogorię, chcą z nami popłynąć na Hel. Tak że jestem bardzo dużym optymistą, ze razem z Pomorskim Związkiem Żeglarskim więcej tych imprez, więcej inicjatyw zrealizujemy – mówił prof. Krzysztof Wilde – rektor Politechniki Gdańskiej przed podpisaniem umowy.
Fot. Kazimierz Netka.
Politechnika Gdańska ma duże osiągnięcia w sporcie żeglarskim. W klasie Omega jesteśmy bardzo silni. W Akademickich Mistrzostwach Polski 9. raz z rzędu mieliśmy pierwsze miejsce, w zeszłym roku drugie, ale w tym roku się poprawimy. Mamy ambicje, mamy aspiracje, chcielibyśmy mieć też morskie kontakty. Żaglowiec „Pogoria“ bardzo nam pasuje jako element wychowawczy; dla nam możliwość wejścia w prawdziwe, dalekie podróże morskie.
Mieliśmy kiedyś duży oceaniczny jacht. Niestety, został sprzedany. Mnie się marzy, żeby coś takiego pozyskać. No niestety, finanse na utrzymanie tak dużego statku, okrętu, jachtu, są wysokie i to będzie trudne. Ale kooperowanie z różnymi partnerami moim zdaniem pozwoli na to morskie zaistnienie.
Politechnika ma już prawie ukończoną przystań żeglarską – port na Wyspie Sobieszewskiej.
– Najtrudniejszą rzecz czyli keję i tę część morską – stanowiska dla kilkunastu jachtów – jest już wykonana – mówił prof. Krzysztof Wilde – rektor Politechniki Gdańskiej. – W tym roku zrobimy takie tymczasowe zagospodarowanie terenu ale chcemy, żeby już tam nasze koła naukowe, Korab w szczególności, zaczęły żyć, zaczęły działać, bawić się, pływać. No i w następnym roku chcemy rozpocząć już regularne użytkowanie tej przystani. Przystań morska Politechniki Gdańskiej jest już właściwie na takim momencie prawie że otwarcia.
To nie tylko moje marzenie, to marznie wielu poprzednich rektorów aby ta morskość była wyraźnie zaznaczona. Ta morskość, najlepsza rzecz, to jest żeglować po morzach i oceanach świata – powiedział rektor prof. Krzysztof Wilde.
Fot. Kazimierz Netka.
Politechnika Gdańska posiadała s/y Politechnika – jacht typu Opal IV, zbudowany w 1978 roku w Stoczni Jachtowej im. Józefa Conrada Korzeniowskiego w Gdańsku. Studenci korzystali z tej jednostki do 2016 roku.
Podczas inauguracji uroczystości podpisania umowy, prof. Krzysztof Wilde – rektor Politechniki Gdańskiej, mówił m.in.:
– Ja chcę bardzo podziękować; nie ja pierwszy rektor, ale wielu wcześniej mówiło o morskości Politechniki Gdańskiej i to jest nasz wyróżnik. Morskość jest elementem, który czyni nas uczelnią specjalną w Polsce, a może i gdzieś tam w Europie. Politechnika ma różne elementy morskie, to jest teraz Instytut Budowy Okrętów, który powrócił do oryginalnej nazwy no i mamy plany żeglarskie, które chcemy realizować. Ja akurat drugie wakacje będę spędzał ze studentami żeglując tym prazem po Morzu Irlandzkim, a w zeszłym roku po Bałtyku i t wychowanie w duchu żeglarstwa moim zdaniem jest niezmiernie cenne. I te elementy chcemy ponownie mieć na Politechnice Gdańskiej, mówiąc że to jest morska uczelnia. Pragnę bardzo podziękować panu prezesowi Pomorskiego Związku Żeglarskiego bo mam nadzieje że z i nimi i regaty będziemy organizować, i tutaj mamy też osobę, która ma znaczący wpływ na użytkowanie żaglowca STS Pogoria czyli z Pogorią powrócimy do współpracy w wielu sprawach dotyczących szkolenia młodzieży, wszczepiania tych wspaniałych żeglarskich wartości i realizowania wspólnych inicjatyw. Bardzo dziękuję za przychylność z waszej strony, a z naszej strony co możemy to zrobimy, nawet chętnie wprowadzimy was, jako wykładowców, na uczelnię, oczywiście nieodpłatnie. Nieodpłatnie – żartuję, bo jeśli ktoś pracuje to powinien dostać wynagrodzenie, ale nasze stawki nie są wysokie, nie wiem, czy żeglarze pójdą na pieniądze – pewnie nie, ale pójdą na to, żeby wspólnie robić fajne przedsięwzięcia – powiedział prof. Krzysztof Wilde – rektor Politechniki Gdańskiej.
Fot. Kazimierz Netka.
– Panie rektorze, jeśli można, ja bardzo chciałbym podziękować za to zaproszenie do współpracy – mówił Bogusław Witkowski – prezes Pomorskiego Związku Żeglarskiego. – Jestem wzruszony, bo miałem zaszczyt kończyć tę Alma Mater, to było rok 1979, ale między innymi te 5 lat, a jeszcze wcześniej „Chłodniczak” i to zaszczepiło mi, raz, pewne ugruntowanie wiedzy technicznej, a z drugiej strony poczucie wyjątkowości Pomorza. Dla mnie podpisanie takiej umowy, czyli docenienie roli wychowania morskiego poprzez żeglarstwo na tych jachtach otwartopokładowych czy na żaglowcu jakim jest Pogoria, na żaglowcu rejowym, to jest to, co kolejne pokolenia studentów chłonąc tę wiedzę, potem mam nadzieje u siebie pracując na różnych szczeblach tak jak im się losy potoczą będą mogli dalej to krzewić, tym bardziej że plany jakie pan rektor ma razem z panem profesorem Markiem Dzidą jeżeli chodzi o Wyspę Sobieszewską i tamten port, to jest coś wyjątkowego nie tylko w skali Polski ale i Europy: wykorzystanie tych możliwości dla tak szerokiej rzeszy studentów – powiedział Bogusław Witkowski – prezes Pomorskiego Związku Żeglarskiego.
– Bardzo się cieszymy, ze podpisaliśmy tę umowę z Politechniką Gdańską – powiedział nam Jarosław Kukliński – komendant STS Pogoria, wiceprezes do spraw armatorskich Pomorskiego Związku Żeglarskiego. – Pomorski Związek Żeglarski na terenie całego naszego województwa utrzymuje bardzo dużo kontaktów żeglarsko – sportowych. Jesteśmy też armatorem STS Pogoria. Jest to żaglowiec rejowy, znany na całym świecie. Z tym żaglowcem wiążemy też nadzieje, że studenci z Politechniki będą uczestniczyć w naszych rejsach, będą z nami pływać, stworzymy im warunki – szczególnie jak pan rektor tutaj wspomniał – jest powrót jednego z wydziałów. My też jesteśmy zainteresowani tym, żeby nowi nasi inżynierowie może w przyszłości wybudowali coś nowego. Dar Młodzieży jest statkiem szkoleniowym, a my też jesteśmy szkoleniowym jako Pogoria i ona również jest symbolem młodzieży a Dar jest takim uczelnianym statkiem – powiedział Jarosław Kukliński – komendant STS Pogoria, wiceprezes do spraw armatorskich Pomorskiego Związku Żeglarskiego.
Dzięki podpisanej umowie, w ramach wspólnych działań podejmowane będą m.in.: rejsy szkoleniowe na STS Pogoria; zajęcia teoretyczne i praktyczne na Jachtach 2020; regaty o Puchar Rektorów Związku Uczelni w Gdańsku im. Daniela Fahrenheita. Współpraca między sygnatariuszami porozumienia ma służyć również promowaniu kultury i etyki żeglarskiej oraz popularyzacji wiedzy o żeglarstwie – napisano na stronie internetowej https://pg.edu.pl/aktualnosci/2025-05/politechnika-gdanska-i-pomorski-zwiazek-zeglarski-nawiazaly-wspolprace .
Kazimierz Netka
Proszę, czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl