
Na zdjęciu: Dekoracja zwycięzcy. Fot. Wojciech Choina.
Jubileusz Królowej Służewieckich Gonitw
Jesienna aura końca września, atmosfera służewieckiego toru i warszawski klimat sprawiają, że dzień tej prestiżowej gonitwy nazywany jest wyścigowym świętem stolicy. Westminster Wielka Warszawska to gonitwa międzynarodowa dla trzyletnich i starszych koni, rozgrywana o Puchar Prezydenta m.st. Warszawy.
Wielka Warszawska 2025. Fot. Wojciech Choina.
Tegoroczną prestiżową gonitwę wygrał Bremen, 4-letni ogier gniady, pod dżokejem Kieranem Shoemark. Dystans 2600 metrów pokonał w czasie 2.43,27 Trenerem konia jest Krzysztof Ziemiański. Zwycięzca wyprzedził drugiego na celowniku ogiera Joly Jumper pod dżokejem Szczepanem Mazurem o 1 ¾ długości, kolejny ogier Bold pod dżokejem Temur Kumarbek Uulu był trzeci o 1½ długości. W wyścigu rywalizowało 11 koni.
Bremen na finiszu. Fot. Wojciech Choina.
Podczas dekoracji pamiątkowe puchary otrzymują właściciel konia, dżokej i trener.
Suma nagród w gonitwie Westminster Wielka Warszawska wynosiła 520 tys. złotych. Za pierwsze miejsce jest 260 tys. zł. Kolejni na celowniku otrzymają: 104, 78, 52 i 26 tys. złotych.
Dekoracja zwycięzcy. Fot. Wojciech Choina.
Zwycięstwo Bremena nie było niespodzianką. Eksperci wymieniali tego konia jako jednego z czterech faworytów do wygranej. W ubiegłym roku pod Szczepanem Mazurem zajął trzecie miejsce. Zwycięski koń na mecie otrzymuje pamiątkową derkę, wieniec i … koszyk jabłek.
Bremen z wieńcem. Fot. Wojciech Choina.
Po dekoracji wrażeniami z red. Jerzym Jakobsche z Polskiej Agencji Prasowej podzielił się zwycięzca gonitwy Kieran Shoemark: – Pierwszy raz wystartowałem w Wielkiej Warszawskiej i od razu ją wygrałem. Na wyścig zostałem zaproszony dosłownie w ostatniej chwili i co tu ukrywać, cieszę się, że pokonałem wszystkich rywali. Bremen to znakomity koń i był w stanie ponieść do wygranej nie tego dżokeja do którego był przypisany przed wyścigiem.
Brytyjczyk Kieran Shoemark ma 29 lat i jest jednym z najlepszych dżokejów na świecie.
Kieran Shoemark i Jerzy Jakobsche. Fot. Wojciech Choina.
Po raz kolejny w dniu Wielkiej Warszawskiej odbył się ostatni, szósty już wyścig cyklu Women Power Series tylko dla amazonek. Wszystkie panie dosiadały koni bez bata.
Finałową gonitwę dla 3-letnich i starszych koni na dystansie 1400 m. wygrał Betfan, 8-letni wałach siwy, pod amazonką Anną Dąbrowską.
Amazonki na celowniku. Fot. Wojciech Choina.
Tegoroczny cykl Women Power Series wygrała Angelika Burakiewicz i powtórzyła swój wynik z 2024 roku. W finałowej gonitwie, na 3-letniej klaczy gniadej Hydrozagadka, zajęła piąte miejsce, ale zdobyta przewaga punktowa nie przeszkodziła w ostatecznym sukcesie.
Angelika Burakiewicz. Fot. Wojciech Choina.
Wyścigi konne są przestrzenią dla ambitnych dziewczyn, aby realizowały swoje pasje i marzenia. Wśród jeźdźców, biorących udział w gonitwach, zdecydowaną większość stanowią mężczyźni. Celem Women Power Series jest promocja kobiet. Te wyścigi podkreślają ich rolę, pasję i siłę w tej dyscyplinie.
Amazonki w komplecie. Fot. Wojciech Choina.
Na imprezie dostępny jest Program Gonitw. Są tam dane dotyczące koni m.in. pochodzenie, hodowca i trener. Dotychczasowa kariera konia uwzględnia m.in. miejsca w ostatnich gonitwach oraz sumę zdobytych nagród. Nie mniej ważny jest jeździec (uwaga: tytuł dżokeja przysługuje po wygraniu 100 gonitw) i jego miejsce w rankingu aktualnego sezonu.
Ta wiedza może pomóc graczowi w obstawieniu wyników swoich faworytów, ale do tego potrzebna jest także odrobina szczęścia.
Program. Fot. Wojciech Choina.
Aby łatwiej rozpoznać „swojego” obstawionego konia podczas gonitwy na torze, każdy jeździec ma jedwabną kurtkę, której wzór przypisany jest do właściciela konia.
Dwie amazonki ale ten sam właściciel konia. Fot. Wojciech Choina.
Dopiero gdy „Bomba idzie w górę”, co sygnalizuje gotowość do rozpoczęcia wyścigu, zaczynają się prawdziwe emocje.
Bomba w górę. Fot. Wojciech Choina.
Zawody na Służewcu obserwował Piotr Żyła, jeden z najlepszych polskich skoczków narciarskich, mistrz świata (2017 drużyna, 2021 i 2023 indywidualnie). Piotr Żyła od marca 2025 jest ambasadorem marki LOTTO. Podczas rozmowy z przedstawicielami mediów powiedział m.in. że: – Wspólną cechą wszystkich sportowców jest rywalizacja, dlatego tutaj jestem. Nas skoczków i jeźdźców łączy bardzo wiele, mamy podobną posturę i wagę, która często decyduje o zwycięstwie.
Piotr Żyła na padoku. Fot. Wojciech Choina.
Tego dnia Tor Służewiec przyciągnął nie tylko widzów zainteresowanych emocjonującymi wyścigami, ale także całe rodziny aby mile spędziły czas w pięknym otoczeniu modernistycznej architektury i zielonej przestrzeni. Ocenia się, że było blisko 10 tysięcy osób.
Trybuna honorowa. Fot. Wojciech Choina.
Wielka Warszawska to także wydarzenie towarzyskie z licznymi pokazami, konkursami i strefą zabaw dla dzieci. Tradycyjnie coraz większą popularnością, szczególne wśród dziewczynek, cieszą się zawody Hobby Horse. Można przypuszczać, że w przyszłości coraz więcej kobiet będzie uczestniczyło w końskich gonitwach. Dla porównania w finale Women Power Series 2024 brało udział 7 pań, a w tym roku już 13.
Hobby Horse. Fot. Wojciech Choina.
Amatorzy motoryzacji podziwiali zabytkowe samochody, ale jeszcze większe zainteresowanie wzbudził pojazd kanadyjskiej marki Cam-Am. Łukasz Zoll ze swoim bratem Michałem jako pilotem wystartują w Cam-Am na Rajdzie Dakar 2026 w kategorii SSV (lekkie pojazdy terenowe). Mają odpowiednie doświadczenie, bo byli na „Dakarze” – rok 2024. – klasa Dakar Classic na Porsche 924, rok 2025. – klasa SSV na Cam-Am. Dwa razy byli na mecie rajdu! … bo w wypadku tak ekstremalnie trudnego rajdu, jego ukończenie jest już sukcesem. – powiedział Łukasz.
Łukasz Zoll obok Cam-Am. Fot. Wojciech Choina.
Wielka Warszawska, nazywana Królową Służewieckich Gonitw, ustanowiona została w 1895 roku przez hrabiego Augusta Potockiego. Do dziś ten wyjątkowy wyścig stanowi jeden z wyznaczników warszawskiej tożsamości. W tym roku, odbyła się 28.09.2025. i obchodzi wyjątkowy jubileusz: równo po raz 80. na Torze Służewiec.
Od 2023 r. Wielka Warszawska rozgrywana jest ze statusem Listed, co nadaje jej międzynarodową rangę przyciągając czołowych jeźdźców z całej Europy oraz rekordową widownię.
Wojciech Choina
Proszę, czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl