Słowacy potrafią zadbać o promocję atrakcji swojej strony Tatr. Łatwo to sprawdzić. Wystarczy kilkadziesiąt minut lotu z Gdańska do Popradu samolotem Wizz Air i na przykład zwiedzić lodową bazylikę czy zjechać wieczorem na nartach najdłuższą Europie środkowej oświetlaną trasą

Fot. Kazimierz Netka.

Tatry Mountain Resorts zapraszają

Fot. Kazimierz Netka.

SŁOWACKIE REGIONY WYSOKIE TATRY i LIPTÓW we współpracy z partnerami: Slovakia Travel, Tatry Mountain Resorts, Portem Lotniczym Gdańsk i Wizz Air zaprosiły na konferencję poświęconą nowemu zimowemu połączeniu lotniczemu z Gdańska do Popradu w słowackich Wysokich Tatrach. Podczas tego spotkania zaprezentowano m.in.:

– zimowe produkty turystyczne słowackich regionów Wysokie Tatry i Liptov,

– największe słowackie ośrodki narciarskie po słowackiej stronie Tatr (Jasna Chopok, Tatrzańska Łomnica i Štrbské Pleso),

– atrakcyjne pakiety pobytowe w hotelach TMR – Tatry Mountain Resorts – ze skipassami, wstępami do termalnych parków wodnych i transferami na/z lotniska w cenie pobytu,

– nowości i inwestycje w nadchodzącym sezonie zimowym w Słowacji,

– zimowe atrakcje po słowackiej stronie Tatr dla nienarciarzy: termalne parki wodne, trasy saneczkowe i na biegówki, Tatrzańska Świątynia Lodowa, jaskinie, gastronomia i inne.

Konferencję prowadziła red. Agnieszka Michajłow – rzecznik prasowy Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy:

Fot. Kazimierz Netka.

– Spotkaliśmy się aby powiedzieć o nowych lotach Wizz Air do Popradu, startujących 25 grudnia tego roku, ale przede wszystkim przedstawić miejsce, do którego chcielibyśmy żebyście latali, czyli zaprezentować bogatą ofertę słowacką dla nas, mieszkańców Pomorza, dla naszych mieszkańców, ale też chcemy żeby Słowacy przyjeżdżali do nas – powiedziała red. Agnieszka Michajłow. – Mamy wielu słowackich przyjaciół, Dušan Kuciak – sportowiec, dzień dobry, dziękuję, że jesteś. Jest z nami także Konrad Schőnfeld – konsul honorowy Rzeczypospolitej Polskiej w Koszycach.

Fot. Kazimierz Netka.

Uczestnikami konferencji byli też i dużo opowiedzieli o słowackich atrakcjach, ilustrując swe wykłady filmami i slajdami: Martin Pavlik – dyrektor Przedstawicielstwa Slovakia Travel w Polsce – odpowiednika Polskiej Organizacji Turystycznej; Marian Galajda – rzecznik prasowy spółki Tatry Mountain Resorts; Ján Bošnovič – menedżer kluczowych klientów Tatry Mountain Resorts; Iwona Tomczyńska – szefowa Działu Analiz Ekonomicznych i Marketingu Portu Lotniczego Gdańsk imienia Lecha Wałęsy.

Klient polski jest na Słowacji bardzo mile widziany.

Fot. Kazimierz Netka.

Dzięki wyświetleniu filmu uczestnicy konferencji mogli przenieść się, niemal jak w rzeczywistości, do najstarszego parku narodowego na Słowacji, do Tatr Wysokich.

– To są góry, które nas łączą, mamy granicę, ale myślę, że Tatry są jedne i ludzie przybywając nie muszą odróżniać czy są po polskiej czy słowackiej stronie, tylko żeby się tym przepięknem natury zachwycać – mówili, przedstawiając walory słowackich Tatr: Martin Pavlik – dyrektor Przedstawicielstwa Slovakia Travel w Polsce – odpowiednika Polskiej Organizacji Turystycznej; Marian Galajda – rzecznik prasowy spółki Tatry Mountain Resorts; Ján Bošnovič – menedżer kluczowych klientów Tatry Mountain Resorts.

Pierwszy slajd, parki narodowe na Słowacji: akwaparki, dużo przy północnej granicy. Latając z Gdańska do Popradu, warto mieć świadomość, że nie tylko góry są atrakcją, choć 60 – 70 procent powierzchni Słowacji to góry więc tutaj oferta jest bogata, i nasza oferta zachęca Polaków.

Pomimo że jesteśmy krajami sąsiedzkimi cały czas jest parę rzeczy, których o sobie nie wiemy i możemy się lepiej poznać. Mam nadzieję, że te loty do tego dobrze nam posłużą – mówił Martin Pavlik – dyrektor Przedstawicielstwa Slovakia Travel w Polsce.

Uzdrowiska i baseny termalne – też można połączyć nawet w tym nadchodzącym sezonie zimowym, z jeżdżeniem na nartach czy snowboardzie w ośrodkach narciarskich i potem się zanurzyć w ciepłą wodę.

25 grudnia startuje połączenie lotnicze z lotniska Gdańsk na lotnisko w Popradzie, Powiem jeszcze krótko jak to wygląda ze względu na statystykę:

Polacy są na drugimi miejscu, jeżeli chodzi o turystykę przyjazdową na Słowację długodobowo i wspólnie nam się udaje cały czas utrzymywać wzrost. Jeśli to porównamy do roku 2019 to wzrost w roku 2024 jest plus 35 procent czyli więcej niż 100 000 Polaków przyjechało w roku 2024 więcej niż w 2019. Rok 2025 też zapowiada się bardzo dobrze. Mam nadzieję, że nawet już ten lot, inne połączenia i chęć odwiedzenia Słowacji zagwarantuje nam to, że 2026 też się zapisze jako rok bardzo dobry.

Fot. Kazimierz Netka.

Jak najbardziej zachęcamy Słowaków by przyjeżdżali do Polski, bo im bardziej się poznamy tym jest większa szansa, że będziemy się odwiedzać częściej, dlatego że nasze narody są bliskie i lubimy się. Klient polski jest na Słowacji bardzo mile widziany.

O szczegółach, dotyczących atrakcji oferowanych po słowackiej stronie Tatr dużo opowiedzieli m.in. Marian Galajda – rzecznik prasowy spółki Tatry Mountain Resorts; Ján Bošnovič – menedżer kluczowych klientów Tatry Mountain Resorts.

Fot. Kazimierz Netka.

Widzieliśmy film. l właściwie na tym filmie mogliśmy rozpocząć i zakończyć naszą konferencję. Tam było pokazane właściwie wszystko to dlaczego mieszkańcy Gdańska i Trójmiasta mieliby przylecieć właśnie na słowacką stronę Tatr. Było powiedziane, że 25 grudnia startują loty do Popradu. Pokazano piękny widok na Wysokie Tatry – na Hotel Grand, który jest perełką w sieci Tatry Mountain Resorts.

Tatrzańska Łomnica – nasz najpiękniejszy kurort narciarski w Wysokich Tatrach. 24 km szlaków zjazdowych.

Fot. Kazimierz Netka.

Trasy są zróżnicowane: i dla początkujących narciarzy, i dla średnio zaawansowanych, i dla wytrawnych. Jeździmy od 888 metrów do 2100 metrów czyli mamy wielką różnicę wzniesień, piękne widoki, piękną panoramę. Jeżeli mieszkamy w hotelach Tatry Mountain Resorts otrzymujemy skipasy i termy w cenie pobytu. To będziemy podkreślać cały czas. Tu możemy zobaczyć mapkę, jak wygląda piękny ośrodek narciarski,

Oczywiście na stokach są restauracje, w pobliżu kluby, by było gdzie coś robić po nartach. W Tatrzańskiej Łomnicy mamy fajny klub – restaurację, która wieczorem zmienia się w dyskotekę i w każdy piątek i sobotę jest tam zabawa. Również inne hotele organizują wieczorowe iventy, pozanarciarskie wydarzenia

Fot. Kazimierz Netka.

Tatrzańska Łomnica ma duże możliwości organizowania imprez, ale generalnie Tatry po słowackiej stronie generalnie są Tatrami spokojniejszymi niż po polskiej. Mówię po prostu, że po polskiej stronie jest więcej imprez, po słowackiej stronie jest więcej gór i mniej wyskokowo.

Odpowiednikiem Zakopanego jest miasto Poprad, ale my jesteśmy tutaj w tych górskich narciarskich ośrodkach i tu jest o wiele większy spokój. Dlatego część osób z Polski wybiera słowacką stronę Tatr i te kurorty gdzie jest o wiele spokojniej.

Štrbské Pleso (jezioro) – drugi największy ośrodek narciarski w Tatrach Wysokich. To jest nowość numer 1 na ten sezon, nowa kolejka linowa. Takie kolejki jeszcze na Słowacji nie istniały. I cieszymy się, że w ciągu 6 miesięcy udało się zrobić to, że 6 grudnia otwieramy, na Mikołaja, niespodziankę. Jest to coś wyjątkowego i wierzymy, że to będzie dla każdego. Kanapy 8-osobowe, inwestycja 11 mln euro; jeszcze zrobiliśmy konstrukcję w ośrodku za następne 3 miliony co znaczy że mocno zainwestowano, by Štrbské Pleso było naprawdę atrakcyjnym punktem decydującym o tym by tam spędzić czas.

Fot. Kazimierz Netka.

Jeździmy na dużych wysokościach. Dolna stacja jest najniżej położona na Słowacji, na 1351 metrów, a jeździmy na wysokościach 1800 metrów, czyli po prostu dolna stacja niektórych ośrodków jest na takiej wysokości, gdzie większość polskich ośrodków kończy, dlatego na Słowacji jeździmy z zupełnie innymi widokami. Śmiało można powiedzieć, że takimi alpejskimi.

Jest też większa gwarancja śniegu i dłuższego sezonu.

Tatry mają sezon zimowy jak sezon letni – tyle samo gości. Tatry Wysokie nie są zimą tylko dla nart ale też mają inne atrakcje. Najważniejsza zimowa to Tatrzańska Świątynia Lodowa. W tym roku specjalnie uczcimy dwóch papieży – Bazyliką Świętego Jana na Lateranie w Rzymie. Wszystko zbudowane z lodu, w tym roku temperatura w tej budowli wyniosła minus 10 stopni, tak że prawdziwa zima tam panuje. Będzie to do Wielkiej Nocy, do 29 kwietnia. Wejście do świątyni jest bezpłatne; to atrakcja dla rodzin z dziećmi i innych chcących odpocząć do nart.

Jeśli są dobre sprzyjające warunki to polecamy Hrebienok położony na wysokości 1300 metrów. Na dół do Starego Smokowca można zjechać 2,5 km trasą saneczkowa, tak że jest to dodatkowa, piękna atrakcja, którą polecamy wszystkim.

Świątynię otwarliśmy 14 listopada, będzie do 29 kwietnia. To trzynasta edycja, a w każdy rok jest inny temat. W tym – wyjątkowa Bazylika świętego Jana w Lateranie.

Fot. Kazimierz Netka.

Jest tam polski udział i polski lód; było 20 rzeźbiarzy, też z Polski, w 5 tygodni, jesteśmy zupełnie wyjątkowi.

Na Słowacji w 13 lat postawiliśmy 13 bazylik. Chyba 10 edycja to była Sagrada Familia. Wszyscy się śmiali: Słowacy w 5 tygodni zbudowali Sagradę Familię, a Hiszpanie nie mogą zbudować.

Tatry Ice Master – nieoficjalne mistrzostwa świata w rzeźbieniu w lodzie, temat Igrzyska Olimpijskie. W ciągu dwóch dni rzeźbiący w lodzie, z 10 państw świata, 50 ton lodu wykonają 35 unikatowych rzeźb.

Fot. Kazimierz Netka.

Štrbské Pleso wyróżnia się wspaniałymi trasami na narty biegowe. Już się nie biega przez jezioro ze względu na klimat.

Kolejna perła, czekająca na miłośników Wysokich Tatr: kto był w Słowackich Tatrach to chyba wie, że na Łomnicki Szczyt, drugi najwyższy szczyt, można wjechać kolejką gondolową z Tatrzańskiej Łomnicy. Przesiada się na drugą kolejkę, a trzecia jest gondolowa na 2634 metry. Na górze jest piękny taras widokowy, ale od paru lat mamy na miejscu dwa apartamenty gdzie można przenocować. Można wynająć dla siebie lub dla kogoś taki apartament.

W cenie pakietu jest wyjazd kolejką na Łomnicę, nocleg, kolacja 5-daniowa przy gwiazdach, śniadanie, zjazd z zachodem Słońca.

Fot. Kazimierz Netka.

Inne atrakcje: kolacje specjalnych wrażeń – kto ma wykupiony pakiet w hotelu, może zamienić kolację na coś wyjątkowego: wyruszamy ratrakiem do restauracji górskiej i tam na nas czeka muzyka, kolacja przy kominku, świecach, robimy to w specjalnych terminach, na które klienci mogą się zapisać.

To, co oferujemy dzięki nowemu połączeniu są Tatry Wysokie ale nie tylko, bo są jeszcze Tatry Niskie – region Liptov.

Fot. Kazimierz Netka.

Największy ośrodek na Słowacji nazywa się Jasna Chopok i jest to nie tylko największy ośrodek narciarski na Słowacji, ale jak mówimy, jest to największy polski ośrodek na Słowacji. Mówię dlatego, że są takie dni, kiedy jest więcej polskich narciarzy niż słowackich. Jesteśmy oczywiście bardzo zadowoleni. Jasna Chopok – 50 km tras zjazdowych, kolejki linowe, gondolowe, krzesełkowe, wyciągi i wspaniałe widoki. Północna i południowa strona Chopoku, połączone są dzięki kolejkom i jest to naprawdę ulubione miejsce na narty Słowaków, Polaków, Czechów – no naprawdę ludzi z całego świata. Też są możliwości na narty nie tylko zjazdowe, ski tourowe, ale też biegowe; i są trasy, i dużo zabawy.

Fot. Kazimierz Netka.

Trasa ski corssowa to zupełnie nowa rzecz. Nowoczesne Centrum Nauki Jazdy na nartach Maxiland Krupova to jest na południowej stronie Chopoka, popularny hotel Ski Zahradky i nowość dla rodzin z dziećmi: Magic Forest Jasna.

Sezon narciarski otwieramy w następnym tygodniu już za tydzień, 29 listopada. Jasna to dużo tras narciarskich i dużo imprez, Happy End Jasna -w każdy piątek dyskoteka, w sobotę koncert.

Fot. Kazimierz Netka.

W Jasnej Chopok – wieczorowa jazda na nartach – najdłuższa trasa na wieczorową jazdę w Europie środkowej poza Alpami, 2,7 km. Ale łącznie wieczorowej jazdy jest tam ponad 4 kilometry. Dokupuje się specjalny bilet.

Rano Fresh Track – jazda na wyratrakowanych i pięknie przygotowanych trasach. Potem o godzinie 9 na rotundzie, na szczycie Chopoka – specjalne śniadanie, co jest wyjątkowym wydarzeniem tego produktu.

Fot. Kazimierz Netka.

Na Chopoku można skorzystać z programu Magia Gór. Po prostu na szczycie w restauracji Rotunda możliwość kolacji, zachody, wschody słońca.

Nasz produkt samolotowy tym się wyróżnia, że hotele Tatry Mountain Resorts przygotowały specjalną ofertę dla klientów, którzy przylecą do Popradu: w cenie hotelu Tatry Mountain Resorts każdy otrzymuje skipas i baseny termalne: w ciagu dnia jeździmy sobie na nartach, a wieczorem relaksujemy się w basenach termalnych. Większość, w hotelach, w cenie pobytu jest również wellness. Kursują darmowe skibusy. Każdy może sobie wybrać co chce.

Gopass to brama wejściowa do współpracy z nami, do wykupienia skipasów, do wykupienia pobytów, usług w naszych hotelach. Każdy kto chce skorzystać z benefitów musi być członkiem tego Gopassu; rejestracja trwa 50 sekund. Wydanie karty takiej jak do bankomatu kosztuje 3 euro.

Fot. Kazimierz Netka.

Jest to najlepszy przewodnik jeżeli jesteśmy w naszym ośrodku: zdjęcia, kamery, wszelkie informacje gdy się turysta zagubi, online wskazanie gdzie się znajduje. Gopas to nie tylko karta plastikowa ale i aplikacja ze zniżkami na następne zakupy. Mamy 3 miliony członków skipasu. To nasza przyszłość, Istnieje ponad 10 lat, a ponad rok temu była duża aktualizacja z cash backiem. Najwyższe ceny są w kasach, a w Gopassie im wcześniej się wykupi, tym wygodniejsza jest cena – przekonywali: Martin Pavlik – dyrektor Przedstawicielstwa Slovakia Travel w Polsce – odpowiednika Polskiej Organizacji Turystycznej; Marian Galajda – rzecznik prasowy spółki Tatry Mountain Resorts; Ján Bošnovič – menedżer kluczowych klientów Tatry Mountain Resorts.

Ofertę Tatry Mountain Resorts oceniła m.in. Iwona Tomczyńska – szefowa Działu Analiz Ekonomicznych i Marketingu Portu Lotniczego Gdańsk imienia Lecha Wałęsy:

– Mnie to zachęciło; w grudniu się widzimy na Słowacji i na nartach. Bardzo się cieszymy, że to połączenie po paru latach wróciło do siatki połączeń gdańskiego lotniska i linia Wizz Air zdecydowała o otwarciu jego. Mamy dobre informacje od linii Wizz Air, wiec to duży sukces; dobrze się sprzedaje zarówno ze strony polskiej jak i słowackiej. Działa to w dwie strony i to jest chyba zawsze największy sukces dla linii, gdy połączenie jest jakby w dwóch kierunkach wykupione.

Fot. Kazimierz Netka.

Linia Wizz Air otworzyła to połączenie od grudnia do końca lotniczej zimy, czyli do końca marca i zdecydowała o przedłużeniu na razie do czerwca. To oznacza, że być może będzie to całoroczne połączenie. Nie tylko w zimie na narty ale również na trekking latem albo na inne jakieś aktywności – powiedziała pani dyrektor Iwona Tomczyńska.

– Wtedy będzie jeszcze taniej – powiedzieli na zakończenie spotkania reprezentanci Slovakia Travel i Tatry Mountains Resorts. – Bierzemy o wiele mniej bagażu. Latamy w czwartki i w niedziele. Najtaniej jest kupować bilety na loty w niedziele.

Fot. Kazimierz Netka.

Już następnego dnia po Wigilii, możemy wystartować w podróż za najwyższe polskie góry. A wrócić do Gdańska po sylwestrze, 1 stycznia albo 4 stycznia 2026 roku, w niedzielę.

Kazimierz Netka

Proszę, czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *