Źródła ilustracji: transmisja z webinarium.
VUCA – amerykańskie odkrycie z końca zimnej wojny
Żeby skutecznie działać w trudnych warunkach, trzeba dobrze, prawidłowo rozpoznać środowisko, otoczenie, zagrożenia i szanse istniejące w miejscu funkcjonowania przedsiębiorstwa. Dlatego, właściciel firmy powinien uczyć się przez całe życie, nieustannie zdobywać wiedzę, by nie pogubić się w bardzo zróżnicowanych i nowych okolicznościach, w jakich może się znaleźć jego firma. O tym, jak dawać sobie radę – dowiadywać się można, uczestnicząc w unikatowych webinariach, organizowanych przez Departament Rozwoju Gospodarczego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. W webinariach. Jeszcze nie tak dawno, nieczęsto używano tego wyrazu, a organizowano tego typu wydarzenia bardzo nieczęsto. Niestety, sytuacja się zmieniła. Wskutek pandemii, jeszcze do niedawna webinaria, czyli zdalne seminaria były formą nie były zbyt często wykorzystywane do przekazywania wiedzy. Żeby podczas zagrożenia covid-19, uniknąć zakażeń podczas bezpośrednich kontaktów, UMWP organizuje te unikatowe eskapady po wiedzę. Jest to cykl wypraw, zatytułowanych: „Pomorska Podróż. Kierunek innowacje! Czyli jak skutecznie przygotować i wdrożyć projekt badawczo – rozwojowy”.
Zakończyły się już dwie rundy tych wypraw poznawczych. Teraz, w ramach ostatniego, trzeciego cyklu pt. „Turbulencje w podróży. Czyli jak z kryzysu uczynić szansę na rozwój?”. Odcinek przebyty 20 maja 2021 roku, nosił tytuł: „VUCA – zarządzanie i skuteczność w czasach zmienności”. Skorzystaliśmy z zaproszenia organizatorów i uczestniczyliśmy w tym webinarium, przygotowanym przez Departament Rozwoju Gospodarczego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego (UMWP) i Pomorską Specjalną Strefę Ekonomiczną (PSSE). Wiedzę słuchaczom przekazywała ekspertka Paula Wąsowska – DBA.
Jaśmina Zwierz – specjalistka z zakresu wspierania przedsiębiorczości w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym należącym do PSSE, witając uczestników, zwróciła uwagę na warunki, w jakich firmy działają w ciągu ponad roku. To okoliczności, typowe na sytuację, zwaną w skrócie VUCA, czyli w warunkach zmienności. Webinarium zaś jest okazją do przyjęcia kolejnej dawki wiedzy na temat unowocześniania przedsiębiorstw tym razem wiedzy z zakresu VUCA. Pandemia zweryfikowała umiejętność adaptowania się do nadzwyczajnych sytuacji. Teraz ekspertka, z doświadczeniem zdobytym między innymi w Dolinie Krzemowej w USA, powie jak przystosować się do zmian – mówiła Jaśmina Zwierz. Przypomniała również, że webinarium jest potkaniem tematycznym, realizowanym w ramach projektu pt. „Smart Progress – Animacja rozwoju obszarów Inteligentnych Specjalizacji Pomorza jako element Procesu Przedsiębiorczego Odkrywania”, finansowanego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020 Oś Priorytetowa 1. Komercjalizacja wiedzy, Działanie 1.1. Ekspansja przez innowacje, Poddziałanie 1.1.1. Ekspansja przez innowacje – wsparcie dotacyjne.
– Chcemy innowatorów na Pomorzu wyposażyć w odpowiednią dawkę wiedzy – powiedziała Justyna Szybska-Lewandowska z Referatu Innowacji i Przedsiębiorczości Departamentu Rozwoju Gospodarczego UMWP. VUCA to świat zmienności, niepewności, złożoności i niejednoznaczności. VUCA to akronim wymyślony przez amerykańska armię, wcielony został także w kształtowanie rozwoju osobistego; w świat biznesu. Pandemia koronawirusa uświadomiła nam znaczenie VUCA. Justyna Szybska-Lewandowska zachęciła do wcielania w życie wiedzy uzyskiwanej podczas webinariów. Powiedziała też, że w ramach projektu Smart Progress realizowane są badania społeczne i poprosiła o wypełnianie ankiet.
Pandemia była niezwykle cenną lekcją. Teraz jesteśmy na etapie wychodzenia poza kowid. Spójrzmy w przyszłość – zachęcała ekspertka Paula Wąsowska, rozpoczynając wykład, bogato ilustrowany przykładami. To, że już restrykcje zostały złagodzone, nie świadczy, ze ostatecznie wychodzimy z koronawirusa, z pandemii. Czeka nas długi marsz – mówiła pani ekspertka, zwracając uwagę na osiąganie antykruchości w biznesie. Zmiany będą nam towarzyszyć, jeśli nie przez lata, to przez miesiące, w sposób bardzo intensywny.
Jakie więc cechy powinny charakteryzować nasze organizacje?
Świat przedkowidowy doznawał niesamowitego przyśpieszenia rozwoju. Obfitował w przełomowe wydarzenia, również technologiczne, pączkujące w różnych częściach świata. Wpływało to na klientów, na wyobrażenia o przyszłości na zapotrzebowanie po stronie klientów. Mieliśmy do czynienia z olbrzymim, przedkowidowym postępem nauki, np. neuronauki – o obszarach mózgu od strony etycznej, psychologicznej psychiatrycznej, kogniwistycznej (inteligencja kognitywna to zdolność do myślenia skutecznego w szczególności w sytuacjach nieprzewidywanych i niepewnych), technologicznej – wiedzy o tym, jak usprawniać nasze funkcjonowanie, poprzez różne wdrożenia technologiczne.
To wpłynęło na to jak postrzegamy dzisiejszy świat, jak wpływa on na nasze decyzje. Przyśpieszenie przed kowidem było wykładnicze. Co około 18 miesięcy podwajały się różne możliwości np. w komputerach, procesorach, podwajały się pojemności obliczeniowe. Za półtora roku technologia w komputerach będzie już nowej generacji – mówiła pani ekspertka Paula Wąsowska.
Doświadczamy internetu rzeczy przy połączeniach przedmiotów dzięki zastosowaniu łączności szerokopasmowej.. Dlaczego tak się dzieje? Wyjaśnił to Albert Einstein – bohater innowacyjności, adaptacyjności – mówiła pani ekspertka, pokazując slajd:
Koronawirus ma bardzo wysoka adaptacyjność do otoczenia, podobnie jak inne wirusy. My musieliśmy dostosować się do zdalnej nauki, pracy. Byliśmy zamknięci w restrykcyjnym otoczeniu. Zanotowaliśmy przyśpieszenie funkcjonowania organizacji, szybsze dostosowywanie się do nowych okoliczności. Wprowadzaliśmy zmiany, często wymuszone przez koronawirusa bądź restrykcje z powodu pandemii Jednak, następowało też inne przyśpieszenie. Wprowadzano nowe produkty, usługi, lecz niektóry musieli zaniechać sprzedaży albo znacznie ją zmniejszyć. Maseczki, środki dezynfekujące, wcześniej nie o tak wielkim zapotrzebowaniu, stały się nagle towarami pierwszej potrzeby. Przyspieszyły automatyzacja, digitalizacja,, ale nie wszystkim się udało. Uprzywilejowane zostało e-commerce. Niektórym się nie udało, z powodu braku umiejętności adaptacji, zdolności do szybkiej przemiany. Doświadczyli klęski urodzaju, bo nie byli przystosowani do tego urodzaju.
Niemal wszystkie kategorie towarów, sprzedawanych online, uzyskały wzrost sprzedaży o 50 procent. Teraz już zamiast e-commerce – zakupów przez komputer, coraz popularniejsze stają się m-commerce – zakupy przez urządzenia mobilne, czyli przez telefony.
Podobne sytuacje, jak pandemia koronawirusa, już się zdarzały. Na przykład grypa hiszpanka zabiła około 50 milionów mieszkańców Ziemi (z powodu kowidu zmarło około 3 mln osób). Drżeliśmy przed „robakiem” 2000 , a dzisiaj prawie nie pamiętamy o Y2K, czyli o tym jak baliśmy się, co się stanie z komputerami, gdy nastanie 31 grudnia 1999 roku i zacznie się rok 2000. Kolejnym kryzysem był rok 2008.
Te doświadczenia pokazują jednak, że można się zabezpieczać przed destabilizacją – poprzez „przepoczwarzanie się”, przez zdolność do adaptacji.
A jacy byśmy byli, gdyby nie pandemia covid? Okazuje się, że koronawirusowe zakłócenia przyczyniły się do przyspieszenia rozwoju. Dlaczego i gdzie tak się stało? Udało się to, jeśli ktoś znał i stosował, uwzględniał koncepcję VUCA.
VUCA boją się wszystkie firmy, a menedżerów tego nie uczono. Oto co znaczy skrót VUCA: Volatility (zmienność), Uncertainty (niepewność), Complexity (złożoność), Ambiguity (niejednoznaczność) sytuacji oraz warunków prowadzenia działalności gospodarczej.
Istotne jest uodpornienie się na zmiany. Firma powinna być antykrucha. Kruchość to oparcie się na jednym produkcie, na jednym kliencie; jest jak szklany kielich – gdy upadnie i potłucze się; tracimy wszystko – mówiła pani ekspertka. Można uzyskać wyższy poziom asekuracji: elastyczność, a także odporność. W obliczu zmiany jednego elementu tak zabezpieczone firmy mogą stać się kruche. Dlatego, trzeba uzyskać poziom antykruchości, czyli poziom wyższy niż elastyczność. Takie firmy uczą się elastyczności, wychodzą z kryzysu, stają się silniejsze, odporniejsze. Takie przedsiębiorstwa nazywane są organizacjami antykruchymi. Takim jest człowiek, uodparniający się na wirusa. Ewoluowaliśmy przez dziesiątki tysięcy lat, przybraliśmy postać wyprostowaną.
Organizacja antykurucha to organizacja potrafiąca przystosować się do trudniej sytuacji, by w przyszłości działać inaczej.
Istnieje kilak strategii, wspierających adaptacyjność. Oto niektóre:
1. Elastyczność i możliwość dostosowania się do nowej sytuacji w dowolnym momencie.
2. Zdolność do dociekania, posiadanie tzw. „wewnętrznego dziecka”, które nie przestaje pytać: dlaczego?
3 Widzenie możliwości, szans, ponad zagrożeniami, przeszkodami. Zamiast widzieć tylko błędy, dostrzegamy również możliwości.
4. Granie zespołowe; razem rozumiemy więcej. Osoby zdolne do adaptacji to gracze zespołowi.
5. Wszechstronne wizjonerstwo.
6. Inteligencja emocjonalna – trzeba umieć słuchać i usłyszeć; wczuć się w sytuację innej osoby.
7. Adaptacyjność rozumiana jako pozytywność, widzenie możliwości autokorekty. Brak umiejętności korekty osobistej u lidera, menedżera doprowadza do braku autokorekty u organizacji; do braku korekty adaptacyjnej – mówiła Paula Wąsowska, ekspertka.
Za tydzień, 27 maja 2021 roku, kolejny odcinek Pomorskiej Podróży. Temat eskapady: „Cyfryzacja biznesu sposobem na rozwój firm w czasie kryzysu”.
Źródła ilustracji: transmisja z webinarium.
Kazimierz Netka
Czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl