Fot. Kazimierz Netka.
Okręty oraz statki będą pływać bez kapitanów, sterników, pozostałych członków załóg czyli na ich pokładach nie zobaczymy żadnego człowieka?
Nauka i praktyka w gospodarce morskiej nastawiają się na nowe kierunki rozwoju. Zaczyna się bowiem nowa era w morskim transporcie. Na szlakach żeglugowych będą pojawiać się statki bezzałogowe, a nawet bez zdalnego sterowania, czyli autonomiczne – odpowiednio zaprogramowane. Czy to możliwe? Czy można mieć wątpliwości? Wszak w powietrzu, a także w Kosmosie już są samodzielne sputniki, satelity, drony. Bezzałogowe statki docierają do odległych planet (np. na Marsa), a nawet do księżyców bardziej oddalonych planet Układu Słonecznego, nie mówiąc o lądowaniach na naszym, ziemskim Księżycu.
Fot. Kazimierz Netka
A co z morskim transportem bez ludzi na pokładach statków? O tym była mowa we wtorek, 19 marca 2019 roku, w Politechnice Gdańskiej, podczas konferencji pt. „Autonomus ships – inevitable reality at sea – Autonomiczne statki – nieunikniona rzeczywistość na morzu”. Na tę konferencję, o randze międzynarodowej, zaprosił nas prof. Marek Grzybowski – prezes zarządu Klastra Morskiego i Kosmicznego (Baltic Sea nad Space Cluster – BSSC).
Fot. Kazimierz Netka
Nic dziwnego, że konferencja odbywała się w takiej uczelni jak Politechnika Gdańska. Wszak bez nauki, wysokiej rangi specjalistów i kształcenia kadr, o rozwoju autonomicznych jednostek pływających nie ma co marzyć. Chyba że poczekamy, aż zagranica opanuje ten rynek zbytu wiedzy i produktów i wyeliminuje nas, Polaków, z rynków światowych. To, co usłyszeliśmy i zobaczyliśmy podczas konferencji, świadczy,że zarówno nasze uczelnie jak i studenci są nie tylko na bieżąco z wiedzą na temat nowych technologii w transporcie morskim, a nawet są liderami.
Spotkanie zainaugurował prof. Zdzisław Brodecki – wiceprezes Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego. Pan profesor powiedział m.in. po przedstawie niu gości i prelegentów, że jest propozycja, by w ramach naszych uczelni utworzyć studium doktoranckie o profilu międzynarodowym.
Fot. Kazimierz Netka
Przybyłych licznie przedstawicieli nauki, biznesu z branż gospodarki morskiej i nie tylko, studentów, samorządowców powitał prof. Jacek Namieśnik – rektor Politechniki Gdańskiej.
Jego Magnificencja prof. Jacek Namieśnik powiedział m.in., że to doby pomysł utworzenia środowiskowych szkoleń doktorskich. Politechnika Gdańska już rozpoczęła starania w tym kierunku,wspólnie z Instytutem Maszyn Przepływowych Polskiej Akademii Nauk oraz z Instytutem Budownictwa Wodnego Polskiej Akademii Nauk. Niewykluczone, że od 1 września takie studium doktoranckie o randze międzynarodowej zacznie funkcjonować. Propozycję taką rektor PG, prof. Jacek Namieśnik, zamierza przedstawić prof. Jarosławowi Gowinowi – wicepremierowi, ministrowi nauki i szkolnictwa wyższego.
Fot. Kazimierz Netka
Słów tych słuchał m.ion. gość z zagranicy, prof. Osiris Valdez-Banda z Aalto University w Finlandii. Pan profesor Osiris Valdez-Banda zainaugurował też obrady swym wykładem, pt. Potrzeba systematycznego i systemowego zarządzania bezpieczeństwem w autonomicznej żegludze. Tak się bowiem składa, że dotychczas istniejące konwencje dotyczące handlu morskiego, żeglugi, nie przewidują rejsów statków bezzałogowych, a w dodatku autonomicznych, czyli bez zdalnego sterowania. Taka sytuacja może stwarzać wiele zagrożeń.
Fot. Kazimierz Netka
A co mają do powiedzenia w tym zakresie młodzi naukowcy i studenci? O tym uczestnicy konferencji dowiedzieli się podczas sesji pt. „Young Stars”, którą kierował dr Paweł Chyc z Uniwersytetu Gdańskiego. Oto referaty i ich autorzy: Nawigacja morska – wyzwania algorytmu sterowania autonomicznymi jednostkami żeglarskimi , autor: Daria Lewandowska, SIMLE Stud. Organizacja, Wydział Mechaniczny, Politechnika Gdańska; Zielone technologie dla pojazdów autonomicznych opracowane przez studencki klub naukowy KSTO KORAB , p. P. Pruszko i P. Swatowski, Wydział Oceanotechniki i Okrętownictwa, Politechnika Gdańska; Polityka prawna na statkach autonomicznych , autorstwa Pana Wojciecha Zawadzkiego (Student).
Fot. Kazimierz Netka
Okazuje się, że młodzi ludzie posiadają nie tylko pomysły, ale również konkretne dokonania. Konstruują prototypy jednostek pływających, autonomicznych i napędzanych energią ze Słońca. Dokonują też rozpoznań problemów prawnych obecności autonomicznych statków na morzach i oceanach, a chodzi np. o MASS czyli Maritim Autonomus Surface Ship – morskie autonomiczne statki powierzchniowe (nawodne).
Fot. Kazimierz Netka
Nie wszystkie państwa mogą być zainteresowane autonomiczną żeglugą na akwenach, które znajdują się w granicach ich terytoriów.
Fot. Kazimierz Netka
Pierwsze zetknięcie się nowości autonomicznej z praktyką administracji morskiej może nastąpić już wkrótce. Autonomiczna jednostka, skonstruowana przez członków koła SIMLE przepłynie Zatokę Pucką. W planach jest też podjęcie próby pokonania Atlantyku przez polską łódź autonomiczną.
Fot. Kazimierz Netka
Autonomiczne statki mogą mieć duże znaczenie w badaniach mórz i oceanów, na przykład przy ocenianiu zmian klimatu na kuli ziemskiej. Podczas badan lodowców (cielących się lodowców) od strony wody, istnieje niebezpieczeństwo, że podrywająca się ściana lodu zatopi ludzi. W takich przypadkach można używać statków autonomicznych, nawet do badan pod powierzchnią morza.
O autonomicznej żegludze mówi się coraz częściej od około 10 lat. Jednak do tej pory w Polsce nie był to temat (problem) nagłaśniany. Dlatego, zorganizowanie przez Polski Klaster Morski i Kosmiczny, wspólnie z Politechniką Gdańską i Polską Akademią Nauk, specjalistycznej konferencji, należy docenić. A czym zajmuje się Polski Klaster Morski i Kosmiczny?
Fot. Kazimierz Netka
Historię jego działalności przedstawił prezes, prof. marek Grzybowski. Klaster ów powstał dzięki wsparciu Krajowej Izby Gospodarki Morskiej. Potem przekształcił się w Polski klaster Morski i Kosmiczny, ponieważ, przestrzenie morska i kosmiczna się przenikają coraz częściej, na przykład w nawigacji satelitarnej – na co zwrócił uwagę prof. Zdzisław Brodecki.
Baltic Sea & Space Cluster koncentruje się na przekazywaniu wiedzy i organizowaniu współpracy biznesowej, naukowej i administracyjnej w skali globalnej i regionalnej. Klaster myśli globalnie i działa globalnie. Jest organizacją międzynarodową. Uczestniczy w wielu projektach zagranicznych, realizowanych m.in. w regionie Morza Bałtyckiego, np. TENTacle, ELMAR, SMART BLUE REGIONS. Celem Klastra jest wspieranie innowacji i rozwoju w obszarze badań, przedsiębiorczości, administracji i samorządu związanych z Regionem Morza Bałtyckiego oraz oceanu światowego wraz z zapleczem lądowo-wodnym wzdłuż biegu Wisły i Odry, gospodarczych i społecznych więzi Pomorza i Polski z krajami Regionu Morza Bałtyckiego oraz pełnienia roli instytucji koordynującej. Baltic Sea & Space Cluster jest aktywny w inteligentnych specjalizacjach Pomorza: w ISP 1 – Technologie offshore i portowo-logistyczne oraz ISP 2 – Technologie interaktywne w środowisku nasyconym informacyjnie, a także w inteligentnych specjalizacjach krajowych.
Fot. Kazimierz Netka
Polskie stocznie są przygotowane do budowy statków autonomicznych. W jakim stopniu – o tym mówił m.in. Marek Kac – kierownik Biura w Stoczni Nauta, podczas wykładu pt. Wprowadzenie do praktycznych aspektów okrętów autonomicznych.
Fot. Kazimierz Netka
Wiele firm jest przygotowanych do wspierania takich przedsięwzięć, np. Cador Consulting, którą przedstawił Grzegorz Kozłowski.
Fot. Kazimierz Netka
Kiedy możemy się spodziewać pierwszych statków oceanicznych bez załogi? Prawdodobnie w 2035 orku – mówił Mirosław Michałowski z przedsiębiorstwa Hydromega. To nie mrzonka, bo już mamy drony, jeżdżą też pociągi bez obsługi.
Kursowanie statków bezzałogowych czy autonomicznych nie może być zakłócane – na co zwrócił uwagę prof. Marek Grzybowski. A jakie istnieje zagrożenie?
Fot. Kazimierz Netka
Z ingerencją cyberprzestępców trzeba się liczyć, O tych niebezpieczeństwach mówił Dariusz Włodarczyk z firmy Cyber Impel. Autonomicznym czy bezzałogowym statkom mogą zagrażać współcześni piraci morscy, grasujący teraz na wschód od Afryki i napadający na jednostki z wyspecjalizowanymi załogami na pokładach.
Fot. Kazimierz Netka
Statki autonomiczne pojawią się nie tylko w marynarce handlowej czy pasażerskiej. Już są obecne w marynarce wojennej – o czym uczestnicy konferencji dowiedzieli się podczas wykładu, który wygłosił prof. Mirosław Gerigk z Politechniki Gdańskiej.
Fot. Kazimierz Netka
Tego wszystkiego, zarówno budowania statków autonomicznych, jak i programowania ich bezpieczeństwa, trzeba uczyć ludzi. To jest nowe zadanie dla kształcących. Jakie są perspektywy? Przedstawił je kpt. ż. w. Zbigniew Byczyński ze Szkoły Morskiej w Gdyni. Statek w pełni autonomiczny będzie podlegał takim samym kontrolom jak teraz jednostki z załogami. Przynajmniej przez jakiś czas oba rodzaje jednostek pływających będą razem obecne na szlakach żeglugowych i w portach.
Fot. Kazimierz Netka
Program poświęcony części badawczej konferencji, pod przewodnictwem prof. Andrzeja Stepnowskiego z Politechniki Gdańskiej, przewidywał następujące wystąpienia: Konfiguracja układu sterowania autonomicznej powierzchni morskiej – prof. R. Śmierzchalskiego z Politechniki Gdańskiej; Platformy autonomiczne – wyzwanie i odpowiedzialność za kształcenie inżynierskie i badania – prof. Henryka Lasoty z Politechniki Gdańskiej; Pojazdy UUV i AUV jako autonomiczne systemy do zastosowań marynarki – prof. Lecha Rowińskiego z Politechniki Gdańskiej; Wyzwania, propozycje rozwiązań i kierunki badań w zakresie bezpieczeństwa i oceny ryzyka autonomicznej żeglugi – prof. Jakuba Montewki z Uniwersytetu Morskiego w Gdyni; Autonomia pojazdów morskich w trybie podwójnym , autorstwa prof. Mirosława Gerigka z Politechniki Gdańskiej.
Fot. Kazimierz Netka
Uczestnicy konferencji mogli tez zobaczyć, jak przebiegają testy autonomicznych jednostek na basenie doświadczalnym, znajdującym się na Wydziale Oceanotechniki i Okrętownictwa Politechniki Gdańskiej.
Kazimierz Netka
Czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl