Fot. Kazimierz Netka.
Prezydent Sopotu nie wykorzystał wszystkich możliwości odwoływania się od decyzji Wód Polskich.
Czas zastanowić się nad wyborem nowego operatora dostarczającego wodę i odbierającego ścieki. Znaczący odsetek kosztów generowany jest w spółce, na którą Wody Polskie nie mają wpływu.
Źródło ilustracji: PGW Wody Polskie
Przez wiele lat ceny za dostarczanie wody pitnej do mieszkań i odprowadzanie ścieków w gminach przeważnie rosły. Nikt nie był w stanie zatrzymać tego procesu podwyższania stawek. Stało się to możliwe dopiero od 1 stycznia 2018 roku, gdy powstał państwowy regulator tych cen: Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, z oddziałami: regionalnymi zarządami gospodarki wodnej (RZGW). Wody Polskie zaczęły bacznie przyglądać się kosztom generowanym przez operatorów i wzrost cen znacząco przyhamował, ale w niektórych przypadkach do podwyżek dochodziło. Jak ten proces przebiega, obrazuje sytuacja, jaka zaistniała przy ustalaniu cen dla mieszkańców Sopotu. Wody Polskie zaproponowały obniżkę cen zaproponowanych przez władze Sopotu. Prezydent Sopotu zarzucił jednak Wodom Polskim, że to one są winne wzrostu cen za wodę i ścieki.
Źródło ilustracji: PGW Wody Polskie
20 sierpnia 2019 roku, otrzymaliśmy z Biura Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Sopotu następujący komunikat prasowy w tej sprawie:
Polskie Wody zdecydowały o podwyżkach wbrew samorządowi
Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie zdecydowało, wbrew stanowisku samorządu sopockiego, o podwyżce opłat za wodę i odprowadzenie ścieków.
Od 2018 roku, decyzją PiS, taryfy opłat za wodę i ścieki zatwierdza nie samorząd, ale instytucja centralna – Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.
Saur Neptun Gdańsk, który zaopatruje mieszkańców Sopotu w wodę i odbiera od nich ścieki, we wniosku taryfowym złożonym w marcu 2018 roku do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, zaproponował podwyżkę cen wody i ścieków w Sopocie. Wody Polskie nową taryfę w wyższymi opłatami zatwierdziły.
Prezydent Miasta Sopotu, nie widząc żadnego uzasadnienia dla podwyżek, zaskarżył decyzję Państwowego Gospodarstwa Wodnego zatwierdzającą nową, wyższą taryfę. Niestety, po zakończonym w lipcu tego roku procesie odwoławczym Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie podtrzymało swoją pierwotną decyzję, zatwierdzającą podwyżki dla mieszkańców Sopotu.
Według taryfy przedstawionej przez SNG i zatwierdzonej przez Wody Polskie ceny wody i odbioru ścieków w Sopocie wzrastają następująco (podane kwoty są wartościami netto):
Woda – 3,11 zł teraz, zaś po podwyżce 3,17 zł; w 2020 r – 3,27; w 2021 r – 3,36 zł
Ścieki – 5,57 zł obecnie, po podwyżce 5,79; w 2020 r. 5,85 zł; w 2021 r – 5,92 zł
Opłaty wraz z podatkiem VAT za 1 m³ wody i ścieków po podwyżce wynoszą w Sopocie 9,68 zł od 30 lipca br.; 9,85 zł w roku 2020; w roku 2021 – 10,02 zł. Wcześniej ta opłata wynosiła 9,37 zł za m³.
Prezydent Sopotu wystąpił do spółki Saur Neptun Gdańsk z informacją, że jeżeli Saur Neptun Gdańsk nie zmieni zaproponowanych podwyżek, Gmina rozważy rozwiązanie umowy na dostarczanie wody i odbiór ścieków przez spółkę.
– To już kolejny przykład na centralizację państwa, kiedy instytucja państwowa w Warszawie wie lepiej i decyduje, ile mieszkańcy powinni płacić, m.in. za wodę. Do grudnia 2017 roku to samorząd zatwierdzał taryfy opłat za wodę i ścieki. Rada Miasta Sopotu wielokrotnie odmawiała zatwierdzenia taryfy, kiedy były ku temu wątpliwości. Tak było na grudniowej sesji w 2017, wówczas RM po raz kolejny odmówiła zatwierdzenia podwyżki proponowanej przez SNG. Samorząd działał w interesie mieszkańców. Prezydent Miasta i Radni sprzeciwiali się podwyżkom, które nie były niczym konkretnym umotywowane. Nie przedstawiono nam twardych danych, z których wynikałoby, że obecne podwyżki są racjonalne i uzasadnione. Będziemy walczyć o przywrócenie samorządom prawa do podejmowania decyzji zatwierdzających taryfy opłat za wodę i ścieki, bo jest to bardzo niebezpieczny precedens, gdy ktoś z góry nam coś narzuca i podejmuje decyzję w imieniu samorządu – komentuje Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu, cytowany w komunikacie prasowym.
W tej sprawie wypowiedziało się też Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, 22 sierpnia 2019 roku, podczas konferencji prasowej w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Stanowisko Wód Polskich przedstawili: rzecznik prasowy Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej – Sergiusz Kieruzel; dyrektor Pionu Taryf w Wodach Polskich – Paweł Rusiecki; zastępca dyrektora ds. organizacyjno- ekonomicznych RZGW w Gdańsku – Karol Rudomina.
Fot. Kazimierz Netka
Oto komunikat, który po konferencji prasowej przekazał nam Zespół Komunikacji Społecznej i Edukacji Wodnej Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie – Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku:
Wody Polskie obniżyły pierwszą propozycję cen za wodę i ścieki dla Sopotu
Nowe opłaty za wodę i ścieki w Sopocie i rola regulatora tych opłat, Wód Polskich, były tematem konferencji prasowej, która odbyła się 22 sierpnia w Gdańsku. Wody Polskie przypominają, że ich zadaniem jest ochrona mieszkańców przed nieuzasadnionymi podwyżkami i w Sopocie obniżyły pierwszą propozycję podwyżek.
Wody Polskie nie ustalają cen za wodę i ścieki. Stawki opłat za te usługi ustalają ich dostawcy, najczęściej przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne, w tym przypadku Saur Neptun Gdańsk – powiedział Dyrektor Pionu Taryf w Wodach Polskich Paweł Rusiecki. Dyrektor podkreślił, że Wody Polskie pełnią rolę kontrolną, sprawdzają, czy zaproponowane przez przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne stawki są rzetelnie obliczone i czy nie zawierają nieuzasadnionych kosztów. Sprawa taryf za wodę i ścieki dla Sopotu była procedowana w Wodach Polskich przez prawie półtora roku z uwagi na odwołanie od decyzji Wód Polskich (Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku) do Prezesa Wód Polskich, które złożył prezydent Sopotu.
Źródło ilustracji: PGW Wody Polskie
Jak zauważył Z-ca Dyrektora ds. Organizacyjno- Ekonomicznych RZGW w Gdańsku Karol Rudomina, Saur Neptun Gdańsk złożył wniosek, w którym stawki opłat były wyższe od tych, które ostatecznie zostały zatwierdzone. Wody Polskie w procesie weryfikacji tego wniosku doprowadziły do obniżenia zaplanowanych przez to przedsiębiorstwo podwyżek za wodę i ścieki. Obecnie za m3 dostarczanej wody mieszkańcy Sopotu zapłacą o 6 groszy więcej, a za ścieki o 22 grosze więcej. Czteroosobowa rodzina zapłaci średnio około 3,5 złotych więcej miesięcznie. Ta nieznaczna podwyżka wynika z inflacji. Istnieje możliwość, aby Rada Gminy uchwaliła dopłaty dla mieszkańców – powiedział dyrektor Paweł Rusiecki. Dodał, że warto pamiętać, że Prezydentowi Sopotu przysługuje prawo zaskarżenia decyzji taryfowej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Dotąd do Wód Polskich nie wpłynęła informacja o skierowaniu takiej skargi do sądu.
Fot. Kazimierz Netka
Wody Polskie nie godzą się na rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji na temat ich roli w procesie zatwierdzania taryf. Wody Polskie są regulatorem tych opłat dla ochrony mieszkańców przed nieuzasadnionymi podwyżkami. Zaopatrzenie ludności w wodę to zadanie gmin. Wody Polskie jedynie sprawdzają, czy proponowane taryfy są prawidłowo obliczane. To samorządy decydują, kto jest dostawcą usługi. Ok 90% gmin w Polsce korzysta z usług spółek miejskich, a w przypadku Sopotu i Gdańska jest to spółka prywatna SAUR (S.K.)
Celem działań Wód Polskich jest ochrona mieszkańców przed nieuzasadnionymi podwyżkami opłat wodno-kanalizacyjnych – napisano w Komunikacie RZGW w Gdańsku.
Podczas konferencji prasowej przedstawiono też sytuację w całym kraju, jeśli chodzi o obciążenie ludności opłatami za wodę i ścieki. Najniższa stawka za dostarczanie wody wynosi 1,30 zł netto za metr sześcienny wody pitnej. Najwyższa: 57,00 zł netto za metr sześcienny wody pitnej.
W latach 2008 – 2016 czyli w okresie 8 lat, ceny wody i ścieków w Polsce wzrosły średnio o 60 procent. W Sopocie, w latach 2006 – 2016 , czyli w ciągu około 10 lat, ceny te wzrosły o blisko 100 procent i były akceptowane przez Radę Miasta Sopotu.
Raport NIK z sierpnia 2016 r. wskazuje, że w celu poprawy funkcjonowania systemu kształtowania cen za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków, konieczne jest ustanowienie funkcji zewnętrznego regulatora rynku na poziomie centralnym lub regionalnym (np. na poziomie samorządu województwa), do którego zadań należałaby np. analiza ekonometryczna prowadzona w oparciu o dane uzyskiwane z przedsiębiorstw wodociągowo – kanalizacyjnych. Jednocześnie zatwierdzanie taryf nie musiałoby się odbywać corocznie.
Źródło ilustracji: PGW Wody Polskie
Zalecenia Najwyższej Izby Kontroli zostały zrealizowane, powołaniem regulatora: Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, z oddziałami: regionalnymi zarządami gospodarki wodnej, jako I instancjami w ustalaniu cen wody i ścieków. Jakie prace wykonano od powołania Wód Polskich, czyli od 1 stycznia 2018 roku, pokazuje ilustracja, znajdująca się powyżej.
Kazimierz Netka
Czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl