Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie znajdzie się poza europejskimi autostradami rowerowymi. Jest za daleko…
Za to będą „ości” do innych atrakcji…
Pomorskie przygotowuje się do budowy dwóch odcinków europejskich, międzynarodowych tras rowerowych (EuroVelo), oznaczonych symbolami: R-9 (nadwiślańskiej) i R-10 (nadmorskiej). Mają one połączyć mniej i bardziej atrakcyjne miejsca. Niestety, w zasięgu tego projektu nie znalazło się jedyne w Europie, Muzeum Hymnu Narodowego. Chodzi o muzeum polskiego hymnu, znajdujące się w Będominie. O szczegółach dotyczących planów budowy R-9 i R-10, poinformowano 20 kwietnia 2015 roku, w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego, przedstawiając „Analizę wykonalności przedsięwzięcia strategicznego Pomorskie Trasy Rowerowe o znaczeniu międzynarodowym R-10 i WTR (R-9)”.
R-9 i R-10 to rowerowe, europejskie „autostrady”. Pierwsza z nich, zwana Wiślaną Trasą Rowerową, zaczynać się będzie przy dworcu PKP Gdańsk Główny i tu łączyć się z R-10. Ma przebiegać po obydwu stronach Wisły, wzdłuż tej rzeki, częściowo po wałach przeciwpowodziowych (około 20 km).
Druga trasa, to część Nadmorskiego Szlaku Hanzeatyckiego; biegnie nad Bałtykiem i jest oznaczona symbolem R-10. Zaczyna się w Pomorskiem w rejonie Ustki, na granicy z woj. zachodniopomorskim i prowadzi przez Łebę, Władysławowo, Trójmiasto, Nowy Dwór Gdański do granicy z woj. warmińsko – mazurskim, w rejonie miejscowości Kępki. Ma „ości”, czyli odnogi, min. do Słupska, Helu, Swarzewa, Pruszcza Gdańskiego i do Piasków na Mierzei Wiślanej.
Samorząd województwa jest jedynie inspiratorem tego przedsięwzięcia i może być koordynatorem – powiedział Wiesław Byczkowski, wicemarszałek województwa pomorskiego. Musi zostać wyłoniony główny lider i liderzy lokalni. Przy realizacji obydwu tras zaangażowanych ma być około pół setki partnerów.
Długość obydwu tras, z odnogami, sięga blisko 670 kilometrów w Pomorskiem. Budżet na zrealizowanie zamierzeń wynosi 102 miliony złotych – wynika z informacji, które przekazała Marta Chełkowska, dyrektor Departamentu Turystyki i Promocji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.
Jakie będą rzeczywiste koszty – dokładnie nie wiadomo. Okaże się po rozstrzygnięciu przetargów na wykonawstwo. Wiele zależy np. od rodzaju nawierzchni. Jedna z organizacji rowerzystów chciałaby mieć jezdnie asfaltowe. To z kolei nie podoba się innym, bo turyści z zagranicy cenią sobie naturalność.
Jak się okazuje, w realizacji zamierzeń istotne jest też nazewnictwo używane w dokumentacji. Żeby Lasy Państwowe mogły łatwo, jako partner, w tym projekcie brać udział, to w dokumentacji, w umowach itp., musi być mowa o szlakach rowerowych, a nie o trasach. Takie są bowiem określenia w ustawach, według których prowadzona jest gospodarka leśna.
Pomorskie odcinki międzynarodowych autostrad rowerowych R-9 i R-10 mają łączyć nawet małe wioski. Ale, Będomina nie dało się do tego programu budowy polskich fragmentów EuroVelo, wprowadzić. Nasze Muzeum Hymnu Narodowego znajduje się bowiem poza korytarzami EV w Europie. Za daleko, by doń jakąś „ość” doprowadzić.
Nie wszystko jednak stracone. To jedyne w Europie takie muzeum, będzie włączone do tras EV. Pod warunkiem, że zostanie zbudowana trasa turystyczno – edukacyjno – rowerowa Będomin – Westerplatte, w sprawie której list intencyjny podpisano kilka dni przed ostatnimi wyborami ( http://netka.gda.pl/szlak-hymnu-narodowego/ ). Włodzimierz Kubiak, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku, jeden z sygnatariuszy tego listu, zapewnia, że taka możliwość istnieje. Uda się, jeśli znajdą się pieniądze – na budowę tego łącznika, dwóch, ważnych dla naszej historii, miejsc: Pola Bitwy Westerplatte w Gdańsku i Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie. Być może na następny krok w sprawie połączenia tych dwóch, ważnych dla naszej historii, miejsc, trzeba będzie czekać do następnych wyborów. Prezydenckie: już niedługo…
Pomorskie części europejskich rowerowych dróg EuroVelo R-9 i R-10, mają być zbudowane do 2020 roku.
Kazimierz Netka