Fot. Kazimierz Netka.
Podziękowanie za wkład w rozwój społeczności lokalnych
W Ewangelii na sobotę, autor Ewangelii Święty Mateusz, przytacza słowa Jezusa: „Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie“. Wolontariuszom raczej nikt niczego za darmo nie dał. Muszą lub musieli ciężko pracować, by zarobić na utrzymanie swoje i swoich bliskich. Teraz za darmo działają na rzecz innych, i to od niemal dziecięcego wieku, młodzieżowego po emerytów. Tym osobom należy się z naszej strony wielki szacunek i uznanie.
W Gdańsku 1 grudnia zaczął się, dziesiąty już, Tydzień Wolontariatu. Jego elementem, zwieńczeniem w sobotę 6 grudnia 2025 roku, była uroczysta Gala „Aktywni w Mieście”, w Europejskim Centrum Solidarności. Wyróżnieni zostali najbardziej aktywni wolontariusze. Gala to podziękowanie za wkład wolontariuszy w rozwój społeczności lokalnych. Gala jest też okazją do wspólnego świętowania wartości, które od dziesięciu lat kształtują wizerunek Gdańska jako miasta otwartego i zaangażowanego – napisali organizatorzy, czyli Regionalne Centrum Wolontariatu i Urząd Miejski w Gdańsku. Mieliśmy przyjemność uczestniczyć w tym wydarzeniu.
Na Gali powitani zostali m.in. Agnieszka Buczyńska – posłanka na Sejm RP, kiedyś prezeska Regionalnego Centrum Wolontariatu w Gdańsku:
Piotr Adamowicz – poseł na Sejm RP:
Fot. Kazimierz Netka.
Aleksandra Dulkiewicz – prezydent Gdańska:
Fot. Kazimierz Netka.
Grzegorz Szczuka – pełnomocnik wojewody pomorskiej do spraw społeczeństwa obywatelskiego; Katarzyna Ziemann – dyrektor Wydziału Rozwoju Społecznego Urzędu Miejskiego w Gdańsku; Dawid Jastrzębski – prezes Regionalnego Centrum Wolontariatu; Anna Jastrzębska – wiceprezes Regionalnego Centrum Wolontariatu w Gdańsku:
Fot. Kazimierz Netka.
Uroczystość uświetniły występy Gdańskiej Orkiestry Akademickiej:
Fot. Kazimierz Netka.
Twarze Wolontariatu wyróżnione podczas Gali: Anna Konieczna; Paweł Pietrzak; Juljana Andrukonis; Marek Pytlak; Anna Filipska; Grzegorz Neumann.
Szczegółowe wiadomości dotyczące Laureatów przekazali nam Anna Jastrzębska – wiceprezes Regionalnego Centrum Wolontariatu w Gdańsku i Marcin Szeląg z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku:
Oto nagrodzeni, którym wręczono dyplomy „Twarze Wolontariatu“
Fot. Kazimierz Netka.
Ania Konieczna – działa wolontariacko od około ośmiu lat, choć sama żartuje, że pomagała dużo wcześniej, tylko bez „etykietki” wolontariuszki. Najbliższy jest jej wolontariat akcyjny, bo daje swobodę i pozwala wspierać różne organizacje nawet jednego dnia. Na co dzień angażuje się w działania Regionalnego Centrum Wolontariatu w Gdańsku, wolontariatu w ECS i Fundacji Szansa. Za wolontariatem stoi dla niej jedna prosta rzecz: oddanie kawałka swojego czasu drugiemu człowiekowi. Czasem to pomoc przy wydarzeniu, które dzięki temu jest dostępne dla większej liczby osób, a czasem spacer z seniorem, który bez wsparcia nie wyszedłby z domu. Ostatnio Ania poświęca na działanie od kilku do kilkunastu godzin tygodniowo – jak mówi, nie ma sensu liczyć godzin, skoro można w tym czasie zrobić coś dobrego. Wolontariat jest jej źródłem energii. Spotkania, uśmiechy i doświadczenia dodają jej siły i sprawiają, że chce robić jeszcze więcej. Ważne są dla niej szacunek, empatia i odpowiedzialność, bo ludzie, którzy się zgłaszają, liczą na rzetelność i wsparcie. Największą motywacją i największą siłą wolontariatu są dla niej właśnie ludzie – pełni pozytywnej energii i gotowi pomagać tak po prostu, z potrzeby serca.
Paweł Pietrzak – od sześciu lat działa w Banku Żywności w Trójmieście. Najbardziej lubi rozmowy z darczyńcami i troskę o to, żeby zbiórki przebiegały sprawnie. Wolontariat traktuje jako prosty sposób, by mieć realny wpływ na życie mieszkańców, którzy potrzebują wsparcia. Zaczął pod koniec gimnazjum, początkowo z myślą o punktach do rekrutacji do liceum. Nie spodziewał się, że pierwsza zbiórka tak go wciągnie. Dziś angażuje się w coroczne akcje świąteczne, rozmawia z ludźmi, rozdaje ulotki, nadzoruje przebieg działań i przygotowuje zebrane jedzenie do transportu. Wolontariat dał mu szersze spojrzenie na potrzeby różnych osób i sporą satysfakcję. Efekt działań widać od razu, wystarczy spojrzeć na pełne skrzynki żywności. Uważa, że najważniejsze wartości to empatia i optymizm, bo właśnie one pomagają nie odwracać wzroku od problemów innych. Najbardziej motywują go widoczne efekty wspólnej pracy, a największą siłę wolontariatu widzi w zaangażowanych, życzliwych ludziach.
Juljana Andrukonis – od dekady działa społecznie. Jej początki były proste: kiedyś obiecała sobie, że gdy tylko będzie okazja, zostanie wolontariuszką WOŚP. Zrobiła to i szybko odkryła, że wolontariat daje jej przestrzeń, w której może wykorzystać swoje umiejętności dla innych. Najmocniej związała się z Fundacją na Rzecz Obronności i Bezpieczeństwa Kraju Combat Alert. Promuje swój oddział, wprowadza nowych członków i prowadzi szkolenia medyczne. Działania są ciągłe, bo zawsze ktoś pyta o ich aktywność albo chce do nich dołączyć, więc trzeba być w nieustannej gotowości. Najważniejsi są dla niej ludzie, poczucie przynależności, współpraca i zwykła obecność drugiej osoby. Dzięki wolontariatowi spojrzała na życie z innej strony i nauczyła się cieszyć prostymi rzeczami. Motywuje ją świadomość, że jej działania mogą komuś realnie pomóc. A największą siłę wolontariatu widzi właśnie w ludziach i ich chęci wspólnego działania.
Marek Pytlak – od piętnastu lat działa jako wolontariusz w Fundacji Hospicyjnej i Hospicjum im. ks. Dutkiewicza. Ze względu na pracę angażuje się głównie akcyjnie, przede wszystkim kwestując na pogrzebach, kiedy rodziny proszą o wsparcie hospicjum zamiast kwiatów. Mówi, że wiek nigdy nie był dla niego przeszkodą, choć czasem grafik bywa napięty. Do wolontariatu trafił, kiedy poczuł potrzebę zmiany i chciał pomagać bardziej świadomie. Zaczynał od zbiórek i akcji żonkilowych, później pracował z chorymi na oddziale. Z czasem, gdy częściej wyjeżdżał, wspierał fundraising, a od pandemii jego stałym zadaniem stało się kwestowanie. Jak sam żartuje, bywa na cmentarzach tak często, że nazywany jest „królem cmentarzy”. W każdym kontakcie stara się dawać ludziom ciepło, nadzieję i zwykłe ludzkie słowo. Wolontariat nauczył go pokory i uważności na innych. Mówi, że daje radość, poczucie więzi i świadomość, że każdy dzień jest czymś cennym. Najbardziej motywują go ludzie i możliwość bycia komuś potrzebnym – nawet wtedy, gdy chodzi o dobre słowo w trudnym momencie. Podkreśla, że pomaganie stało się częścią jego natury, a przykład, jaki daje, udzielił się już w rodzinie: żonie, synowi, wnukom. Wolontariat traktuje jak piękny obowiązek serca, z którego nie zamierza rezygnować.
Ania Filipska – działa wolontariacko od czternastu lat, choć sama mówi, że ma wrażenie, jakby robiła to od zawsze. Najbliższe są jej działania opiekuńcze i wszystko, co pozwala dać drugiej osobie chwilę uwagi. Wolontariat traktuje jak świadomy wybór i sposób spędzania czasu – takiego naprawdę wartościowego, wypełnionego rozmową, obecnością i uśmiechem. Zaczęło się od ciekawości i chęci poznawania ludzi. O Fundacji Dr Clown usłyszała podczas pieszej pielgrzymki na Jasną Górę. Po szesnastu dniach w drodze, wróciła do domu i od razu dołączyła do „uśmiechniętych doktorów”. Dziś regularnie odwiedza pacjentów w gdańskim szpitalu Copernicus, raz w miesiącu pojawia się w DPS-ie, a przy okazji różnych akcji wspiera Szpitale Pomorskie. Rozmawia, żartuje, odciąga myśli od choroby czy samotności. Czasem wystarczy drobiazg – słowo, gest, obecność. Wolontariat daje jej uważność i refleksję, ale też ogrom poczucia sprawczości. Ceni uczciwość, punktualność i słowność, a najbardziej napędza ją budowanie relacji i możliwość pomocy. Mówi, że zdrowie i życie są najważniejsze, a uśmiech naprawdę potrafi leczyć. A największą siłę wolontariatu widzi w człowieku, zawsze.
Grzegorz Neumann – działa wolontariacko od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od pakowania paczek dla osób w trudnej sytuacji, a z czasem odkrył, że najbardziej przyciąga go praca z młodzieżą. Dziś wspiera ją w ramach Caritasu, Fundacji Fosa, Promyka i swojego autorskiego projektu „Młodzież w Centrum”. Wolontariat łączy z pracą, a mimo to znajduje na niego czas każdego dnia. Angażuje się równolegle w czterech miastach: Gdańsku, Zabrzu, Dąbrowie Górniczej i Opolu. Mówi, że działanie społeczne to dla niego wyjątkowa możliwość spotkania z drugim człowiekiem i źródło głębokiego poczucia sensu. Najbliższe są mu życzliwość, otwartość i gotowość do bezinteresownej pomocy. To właśnie one motywują go najbardziej. A największą siłę wolontariatu w widzi w ludziach, którzy potrafią wspólnie tworzyć coś ważnego.


Fot. Kazimierz Netka.
Wręczono też tytuły: Wolontariat na Plus. To program, w którym gdańskie organizacje mogą otrzymać certyfikat jakości. W 2024 roku ruszył pierwszy taki gdański program certyfikacji dla organizatorów wolontariatu. W tym procesie certyfikacji jest kilkanaście organizacji. Trzy już ten proces ukończyły:
Gdańska Fundacja Inicjatyw Społecznych; Związek Harcerstwa Polskiego – Chorągiew Gdańska; Fundacja BT.
Zapytaliśmy Laureata, Marka Pytlaka, o jego dokonania wolontariackie i o parę słów porad dla innych wolontariuszy albo dla osób, które chcą rozpocząć działalność wolontariacką.
Fot. Kazimierz Netka.
– Mam 77 lat, pracuję jeszcze zawodowo – powiedział pan Marek Pytlak. Mam pracę w dwóch przedszkolach i zajęcie w Hospicjum imienia Księdza Dutkiewicza, jako wolontariusz. Kwestuję na pogrzebach; gdy zamiast kwiatów ludzie pragną by wolontariat zbierał pieniądze, to wtedy ja jestem. Przeszedłem wszystkie szczeble; byłem na przykład kierowcą, pracowałem przy akcjach żonkilowych, w fundraisingu, w wolontariacie hospicyjnym i taka jest moja kariera.
Co wolontariusze i ci, którzy chcą nimi zostać powinni wiedzieć?
– Musi przyjść taki moment w życiu człowieka, przekroczenia miłości własnej, wyjścia z tego kręgu, wyjścia ze strefy komfortu – powiedział nam Marek Pytlak. – Jest jeszcze drugi warunek; oprócz tego, że jest motywacja w nas, jeszcze musimy mieć wewnętrzny spokój. Musimy być wygładzonymi ludzmi, inaczej w hospicjum nie ma szansy, żeby dać jeszcze coś ludziom, którzy są na krawędzi życia, dać jeszcze jakąś nadzieję na coś. Ja nie mogę przyjść ze swoimi problemami, ja muszę nauczyć się słuchać innych ludzi i to jest cała podstawa.
Pana Marka nazywają człowiekiem renesansu bo oprócz m.in. tego, że działa na rzecz hospicjum, to jeszcze wiersze pisze, także miłosne. Jego dorobek to już około 800 utworów poetyckich.
Pisał też bardzo religijne wiersze. Gdy Hospicjum organizowało koncerty, ksiądz powiedział, że wiersze pana Marka są inspiracją do kazań.
Oto dodatkowe szczegółowe wiadomości, które przesłał nam Marcin Szeląg z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku:
Najbardziej aktywni wolontariusze w Gdańsku nagrodzeni
Gala ,,Aktywni w Mieście” to jeden z głównych punktów kończącego się Gdańskiego Tygodnia Wolontariatu, a zarazem doskonały moment na wręczenie nagród dla najbardziej zaangażowanych. To również hołd dla tych, którzy na co dzień czynią nasze miasto lepszym miejscem do życia.
Podczas gali, która kolejny rok z rzędu odbyła się w Europejskim Centrum Solidarności, nagrodzono laureatów i laureatki konkursu „Aktywni w Mieście 2025”. Obecna na wydarzeniu Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, podkreślała wagę działań wolontariackich.
– Chciałabym powiedzieć jedno: dziękuję. Dziękuję tym, którzy ofiarowują swój czas, swoją obecność i wsparcie drugiemu człowiekowi. Wielu z was pomaga także zwierzętom i troszczy się o naszą przyrodę. Cieszę się, że po raz kolejny spotykamy się w tym symbolicznym miejscu, które przypomina, czym jest solidarność. To codzienne bycie razem i gotowość do działania na rzecz innych – mówiła podczas gali Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska:
Fot. Kazimierz Netka.
-W rejestrze wolontariuszy na rok 2025 mamy już prawie 25 tys. wpisów, a w minionym roku aktywnie działało ponad 7 tysięcy osób. To imponujące liczby, a potencjał jest jeszcze większy. Swoją postawą inspirujecie kolejnych ludzi — wielu wolontariuszy mówi, że przyszli tu, bo ktoś ich zachęcił, zaprosił, „wciągnął”. Dziękuję wam z całego serca. Jesteście bijącym sercem Gdańska — i za to bardzo wam dziękuję – dodała prezydent.
Na wydarzeniu obecni byli także Posłowie na Sejm RP: Agnieszka Buczyńska i Piotr Adamowicz, jak i wolontariusze i przyjaciele wolontariatu. Wydarzenie uświetniła muzyka Gdańskiej Orkiestry Akademickiej.
Laureaci nagrody Aktywni w mieście 2025
W bazie kontaktów Regionalnego Centrum Wolontariatu jest ponad 24 tys. osób i liczba ta stale rośnie. To pokazuje jak wiele gdańszczanek i gdańszczan zaangażowanych jest w działania wolontariackie. Świadczy to także o odpowiedzialności, wrażliwości oraz aktywności naszych mieszkanek i mieszkańców.
W tym roku lista zwycięzców konkursu „Aktywni w Mieście” prezentuje się następująco:
– Główna nagroda w kategorii „Wolontariusz” – Jacek Mazur
– Główna nagroda w kategorii „Wolontariuszka” – Arleta Menape
– Wyróżnienie w kategorii „Wolontariusz/-ka” – Joanna Popiołek
– Główna nagroda w kategorii „Koordynator/-ka wolontariatu” – Marzena Olszewska-Fryc
– Główna nagroda w kategorii „Grupa/Klub wolontariacka/-ki” – Fundacja Dr Clown
– Wyróżnienie w kategorii „Grupa/Klub wolontariacka/-ki” – Szkolne Koło Wolontariatu SP58
– Wyróżnienie w kategorii „Organizacja/Firma przyjazna wolontariuszom” – Fundacja Pomocy Zwierzętom Niekochane.pl
– Wyróżnienie w kategorii „Organizacja/Firma przyjazna wolontariuszom” – Lynx Fundacja Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego.
Fot. Kazimierz Netka.
Biogramy laureatów konkursu Aktywni w mieście 2025
Główna nagroda w kategorii „Wolontariusz” – Jacek Mazur
Pan Jacek Mazur aktywnie uczestniczy jako wolontariusz w życiu Domu Pomocy Społecznej „Polanki” w Gdańsku przy ul. Polanki 121 od dziewięciu lat. Organizuje dla mieszkańców zabawy taneczne, zajęcia edukacyjne i terapeutyczne, przygotowuje i prowadzi prelekcje na tematy zdrowia, sprawności psychofizycznej, historii, geografii, muzyki i innych zagadnień, będących w kręgu zainteresowania podopiecznych. Zaprasza do naszej placówki gości w ramach cyklicznych spotkań z ciekawym człowiekiem. Pan Jacek Mazur również indywidualnie wspiera naszych seniorów poprzez spotkania i rozmowy. Jest inicjatorem wielu pomysłów, które zagospodarują czas wolny naszych mieszkańców. Pomaga seniorom podczas wyjazdów i wycieczek. Wolontariusz przyczynił się do pozyskania sponsorów dla naszego Domu. Pan Jacek Mazur co roku wciela się w postać Świętego Mikołaja, czym sprawia ogromną radość osobom starszym. Pan Jacek Mazur był pomysłodawcą i organizatorem teatrzyków, w których brali udział seniorzy. Pan Mazur podejmuje pracę wolontariacką również i innych instytucjach, tj. Dziennym Domu Pomocy w Gdańsku, Przedszkolu Mega Mocni w Gdańsku, Szkole Podstawowej nr 19 w Gdańsku. Pan Jacek Mazur poprzez swoją działalność wolontariacką propaguje wśród seniorów zdrowy styl życia, zachęcając do większej aktywności. Na wsparcie Pana Jacka DPS „Polanki” może liczyć nie tylko w radosnych chwilach, ale również w trudnych momentach, czego przykładem był czas pandemii.
– Główna nagroda w kategorii „Wolontariuszka” – Arleta Menape
Pani Arleta pełni rolę wolontariuszka w schronisku dla kobiet w kryzysie bezdomności w Gdańsku.
Pani Arleta towarzyszy mieszkańcom podczas wizyt lekarskich, także wspiera ich emocjonalnie w chwilach, gdy stres związany z procesem leczenia przerasta ich siły. Jest dla nich nie tylko pomocą w organizacji i wyjaśnianiu procedur medycznych, w dostępny sposób, ale także często pełni rolę opiekuna i wspiera w trudnych momentach, pomagając im wyrazić swoje emocje i lęki. Jej obecność i empatia zapewniają podopiecznym poczucie bezpieczeństwa, ułatwiając kontakt z lekarzami i pomaga w zrozumieniu ich sytuacji zdrowotnej, co inne mieszkanki podkreślają jako ogromnie pomocne dla nich samych jak i znacząco wpływa na jakość opieki medycznej. Jej zaangażowanie jest tym cenniejsze, że robi to pomimo własnych trudności życiowych, ponieważ sama mieszka w schronisku dla bezdomnych. Dzięki temu zachowuje godność i człowieczeństwo, będąc nadzieją dla osób, które doświadczyły złych relacji z bliskim otoczeniem. Przełamuje negatywne stereotypy, pokazując, że osoby w schroniskach są zdolne do ogromnej empatii i odpowiedzialności społecznej, będąc gotowym nieść pomoc innym. Podkreślić należy również emocjonalny wysiłek, który codziennie podejmuje. Wolontariat to wymagający test cierpliwości i wytrzymałości emocjonalnej, gdyż kontakt z ludźmi w kryzysie bezdomności, często z problemami zdrowotnymi i psychicznymi, to duże obciążenie psychiczne. To cichy heroizm, który pokazuje, że nawet w trudnych warunkach można pozostać pełnym współczucia i zaangażowania człowiekiem. Dodatkowo, wolontariuszka sama zgłosiła się do działań przy magazynie spożywczym, gdzie odpowiada za segregację i przygotowanie produktów do mrożenia, aby nie uległy zepsucie, a także by mogły być efektywnie wykorzystane podczas przygotowywania posiłków dla mieszkańców. Ta praca wymaga dużej wytrwałości i sumienności.
Jej postawa pomagają przełamać negatywne stereotypy o osobach bezdomnych, ukazując je jako wartościowych i zdolnych do niesienia pomocy ludzi, nawet w obliczu własnych ograniczeń.
– Wyróżnienie w kategorii „Wolontariusz/-ka” – Joanna Popiołek
Asia jest wolontariuszką od kilkunastu lat. Można powiedzieć, że wolontariat ma we krwi. Zawsze służy dobrą radą i doświadczeniem dla młodszych koleżanek i kolegów, niejednokrotnie wspiera koordynatorów. Jest ambasadorką Gdańska nie tylko w Polsce, ale także w Europie i na świecie, gdzie reprezentuje i promuje nasze miasto jako świetna wolontariuszka na wielu imprezach rangi światowej i europejskiej. Ponadto uwielbia pomagać studentom w dziekanacie, w którym pracuje i kocha swoje postcrossingowe spotkania w różnych zakątkach kraju.
– Główna nagroda w kategorii „Koordynator/-ka wolontariatu” – Marzena Olszewska-Fryc
Dyrektor ds. Pielęgniarstwa i Organizacji Opieki Szpitala im. M. Kopernika: pielęgniarka z 40 letnim doświadczeniem zawodowym. Inicjator i założyciel wolontariatu szpitalnego od roku 2014 w szpitalu M. Kopernika, a w dalszych latach w całej spółce Copernicus. Wprowadziła wolontariat opiekuńczy, senioralny, babciny i pracowniczy. Organizator wielu lat, akcji profilaktycznych i prozdrowotnych w przedszkolach, szkołach podstawowych i ponadpodstawowych ale także dla seniorów na Uniwersytetach Trzeciego Wieku. Twórczyni od 10 lat Festynów Rodzinnych łączących dobrą zabawę z promocją zdrowia dla społeczności Gdańska. Kieruje i wspiera działanie ponad 100 wolontariuszy a dzięki jej postawie i zaangażowaniu wielu wolontariuszy zyskało poczucie przynależności, sensu i zrozumienia, jak wielkie znaczenie ma służba drugiemu człowiekowi. Liczba koordynowanych w 2025 wolontariuszy – 176 osób.
– Główna nagroda w kategorii „Grupa/Klub wolontariacka/-ki” – Fundacja Dr Clown
Dr Clown działa nieprzerwanie od 1999 roku. Jest to ogólnopolska fundacja – Oddział pomorski działa na terenie całego województwa pomorskiego. Fundacja zrzesza wolontariuszy, którzy prowadzą terapię śmiechem na szpitalnych oddziałach. Obejmujemy swoimi wizytami i zapewniamy wsparcie największym szpitalom w Gdańsku m.in. UCK, Szpitale Copernicus: Szpital im. M. Kopernika i Szpital Św. Wojciecha; Szpital dziecięcy Polanki; Szpitalom Pomorskim z terenu Gdyni i okolic m.in . Szp. Morski PCK, Szp. Wincentego A Paulo, Szpital Specjalistyczny w Wejherowie. Jesteśmy też m.in w Starogardzie Gdańskim i Tczewie. Poza terapią śmiechem realizujemy warsztaty, kampanie edukacyjne oraz podejmujemy współpracę z różnymi partnerami by zapewnić dodatkowe zajęcia jak dogoterapię czy wsparcie rzeczowe, np: remonty lub wyposażenie szpitali i placówek medycznych. Prowadzimy współpracę ze szkołami i innymi podmiotami w ramach których szyjemy maskotki Many Mornings, które zasilają Szpitalne Oddziały Ratunkowe i wspierają małych pacjentów podczas najbardziej stresujących zabiegów medycznych. Prowadzimy warsztaty dla dzieci i młodzieży w szpitalach psychiatrycznych – swoim patronatem obejmujemy Wojewódzki Szpital Psychiatryczny na Srebrnikach i Szpital dla nerwowo i Psychicznie Chorych im. S. Kryzana w Starogardzie Gdańskim, jak również bierzemy udział w cyklicznych akcjach organizowanych przez szpitale i na ich zaproszenie (festynach, imprezach towarzyszących). Wspieramy seniorów w DPS i przekazujemy darowizny rzeczowe na ich rzecz. Ale głównie cyklicznie pojawiamy się w szpitalach gdzie “kolorujemy rzeczywistość” mniejszych i większych pacjentów. Nasze działania skupiają się na dostrzeganiu i przekierowywaniu uwagi na pacjenta, podnoszenia jego statusu i dawania mu sprawczości w miejscach czy sytuacjach, które go tej sprawczości pozbawiają. Przez warsztaty i kampanie uczymy też jak radzić sobie z lękiem przed zabiegami, oswajamy strach przed procedurami medycznymi i pokazujemy, że każdy pacjent: mały czy duży jest ważny i widziany.
– Wyróżnienie w kategorii „Grupa/Klub wolontariacka/-ki” – Szkolne Koło Wolontariatu SP58
Szkolne Koło Wolontariatu SP58 w Gdańsku stanowi wyjątkową przestrzeń, w której uczniowie mogą uczyć się wrażliwości, odpowiedzialności oraz współpracy, jednocześnie realnie wpływając na życie innych osób. Jego powstanie było efektem długofalowych starań – od pierwszej iskry pomysłu, przez zaangażowanie nauczycieli i rozmowy z uczniami oraz ich rodzinami, aż po oficjalne rozpoczęcie działalności na początku listopada 2024 roku. Ten moment stał się symbolem nowego etapu w życiu szkoły, a także inspiracją do podejmowania kolejnych działań o charakterze społecznym.
Choć koło funkcjonuje dopiero od roku, jego dorobek jest imponujący. W tym czasie wolontariusze brali udział w licznych inicjatywach – zarówno tych organizowanych na terenie szkoły, jak i poza nią. Obejmowały one m.in. akcje charytatywne, udział w grze Termosfera, pomoc lokalnym instytucjom, działania ekologiczne, wsparcie wydarzeń o charakterze sportowym czy przygotowywanie upominków dla potrzebujących. Dzięki temu uczniowie mogli poznać różnorodne formy wolontariatu, rozwinąć swoje umiejętności społeczne oraz odkrywać talenty, o których wcześniej nie wiedzieli.
Ogromnym atutem SKW jest jego otwartość. Koło nie ogranicza się do konkretnej grupy wiekowej – współpracują w nim zarówno najmłodsi uczniowie z klas 1–3, jak i starsi z klas 4–8. To tworzy niepowtarzalną atmosferę, opartą na wzajemnym wsparciu i inspiracji. Młodsi uczą się od starszych, starsi natomiast uczą się cierpliwości, odpowiedzialności i umiejętności pracy z młodszymi kolegami. Dzięki temu powstają prawdziwie zgrane zespoły wolontariuszy. Nabór do koła jest otwarty przez cały rok, co sprawia, że każdy uczeń – niezależnie od momentu, w którym poczuje gotowość – może dołączyć i zaangażować się w konkretne działania. Różnorodność realizowanych projektów (m.in. dzięki udziałowi w Termosferze) pozwala każdemu znaleźć coś dla siebie: jedni wolą aktywności organizacyjne, inni działania bezpośrednie, a jeszcze inni – kreatywne inicjatywy, takie jak przygotowywanie kartek, dekoracji czy materiałów informacyjnych. Dzięki współpracy z nauczycielami oraz wsparciu rodziców, Szkolne Koło Wolontariatu staje się miejscem, w którym uczniowie nie tylko pomagają innym, ale także rozwijają własne poczucie wartości, kształtują empatię i uczą się, że nawet najmniejszy gest może realnie zmienić czyjś dzień. Koło integruje społeczność szkolną, wzmacnia relacje i pokazuje, jak wielką siłę ma wspólne działanie. To wszystko sprawia, że działalność Szkolnego Koła Wolontariatu SP58 w Gdańsku już teraz stanowi ważny element życia szkoły, a jego członkowie – bez względu na wiek – mogą z dumą mówić o sobie jako o młodych ludziach, którzy chcą i potrafią czynić dobro.
– Wyróżnienie w kategorii „Organizacja/Firma przyjazna wolontariuszom” – Fundacja Pomocy Zwierzętom Niekochane.pl
Fundacja prowadzi azyl dla kotów pomijanych w procesie adopcji – tych, którzy pozostają niewidzialni ze względu na wiek, stan zdrowia, nieciekawe umaszczenie i tym podobne. Dodatkowo Niekochane.pl to grupa otwarta na wszystkich. Nie dyskryminuje a łączy. Tutaj miejsce znajdą wszyscy Ci, którzy chcą mieć realny wpływ na dobrostan istot, które same o siebie nie zawalczą oraz Ci, którym zależy na własnym rozwoju. Tutaj łączą się grupy mniejszościowe, pokolenia- po prostu łączą się ludzie.
– Wyróżnienie w kategorii „Organizacja/Firma przyjazna wolontariuszom” – Lynx Fundacja Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego. Czym sie zajmuje? I tym informuje Fundacja:
Priorytetem dla LYNX Fundacji Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego są: ochrona środowiska, ochrona zagrożonych wyginięciem gatunków zwierząt – ex situ i in situ, działalność promująca wiedzę o faunie i florze oraz działalność na rzecz rozwoju Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego.
Fundacja LYNX działa na rzecz Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego, wspierając jego misję ochrony przyrody, edukacji ekologicznej oraz dobrostanu zwierząt (m.in. pozyskując darowizny rzeczowe).
Naszym celem jest łączenie ludzi, którzy chcą realnie pomagać – zarówno zwierzętom, jak i całej społeczności wokół zoo. Na co dzień realizujemy projekty edukacyjne, ekologiczne i społeczne, które promują troskę o przyrodę i zwiększają świadomość na temat ochrony gatunków zagrożonych wyginięciem – zarówno w Polsce, jak i na świecie. Organizujemy wydarzenia rodzinne, kampanie informacyjne, warsztaty, gry terenowe i akcje specjalne, które pozwalają odwiedzającym poznać zoo od innej strony – jako miejsce nauki, empatii i współpracy. Swoje działania realizujemy nie tylko na terenie gdańskiego zoo ale również poza nim. Ważną częścią naszej działalności są również działania charytatywne i międzynarodowe inicjatywy ochronne – wspieramy organizacje ratujące dzikie gatunki, m.in. gepardy w Botswanie, pandy rude w Nepalu, manule w Azji Środkowej, pingwiny przylądkowe w Afryce, i orangutany na Borneo i Sumatrze. Wierzymy, że realna zmiana zaczyna się od małych, konkretnych działań – od pomalowanej ławki w zoo po wsparcie globalnych projektów ochrony przyrody
Gdański Tydzień Wolontariatu
Gdański Tydzień Wolontariatu co roku odbywa się na przełomie listopada i grudnia, w związku z obchodzonym 5 grudnia Międzynarodowym Dniem Wolontariusza. Inicjatywa ta jest nie tylko formą podziękowania dla wolontariuszy, ale również szansą do szerzenia idei wolontariatu wśród tych, którzy jeszcze nigdy takich działań nie podjęli.
Podczas tegorocznego Gdańskiego Tygodnia Wolontariatu, który rozpoczął się w poniedziałek, 1 grudnia, mieszkańcy i mieszkanki mogli uczestniczyć w różnorodnych inicjatywach promujących ideę wspólnego działania i solidarności. Był to m.in. tramwaj, który stał się mobilnym centrum informacji czy warsztaty tworzenia „kapsuły czasu”– napisał Marcin Szeląg z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Więcej wiadomości znajduje się na stronie: https://wolontariatgdansk.pl/ .
Warto wiedzieć, że w spisie organizacji wolontariackich w Gdańsku, figuruje też Dziennikarski Ogólnopolski Klub Wolontariatu – Dziennikarskie Służby Wolontariackie (https://wolontariatgdansk.pl/organizacja/?id=902 ).
Kazimierz Netka
Proszę, czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl
