Źródło ilustracji: strona internetowa pomorskie.eu.

Cyfrowa zmiana rzeczywistości. Kto ma władzę nad przeszłością może kreować przyszłość…

Przebudowywana jest strona internetowa Urzędu Marszałkowskiego i Sejmiku Województwa Pomorskiego. Dlaczego? Być może ktoś przy okazji próbuje – bez wiedzy władz samorządowych – zatrzeć ślady, zatuszować swą dotychczasową działalność niezbyt dobrą dla regionu.

Poprzedni portal pomorskich instytucji samorządowych wojewódzkiego szczebla, których władze są zdominowane przez członków Platformy Obywatelskiej, zawierał zapisy wieloletnich ich dokonań. Rzecz w tym, że w portalu tym umieszczono niewygodne dla obydwu instytucji, zapisy. Czy teraz chodzi o zatarcie śladów tej działalności, która może chluby nie przynieść?

Kilka miesięcy temu zwróciliśmy się z prośbą o wyjaśnienie niektórych treści zawartych w portalu Urzędu Marszałkowskiego i Sejmiku Województwa Pomorskiego. Odpowiedzi do tej pory nie otrzymaliśmy. Za to, zauważyliśmy, że zaczęto zmieniać stronę internetową tych instytucji. Czekamy więc na odpowiedź. Liczymy też, że po weekendzie, po uroczystościach związanych z rocznicami 31 sierpnia i 1 września, Urząd Marszałkowski rozwieje nasze (to znaczy wszystkich obywateli województwa) wątpliwości i zapewni, że stara strona internetowa nie zniknie z oczu mieszkańców świata, Polski, w tym Pomorza

Źródło ilustracji: strona internetowa pomorskie.eu.

Pragniemy zwrócić tymczasem uwagę na to, że wskutek przebudowy strony internetowej niektóre dane z poprzednich zapisów mogą zostać bezpowrotnie utracone. Liczymy, że Urząd Marszałkowski do tego nie dopuści i w każdej chwili, w razie potrzeby, będzie można zapisane na starej stronie informacje odtworzyć, odzyskać.

Być może jest to planowana przybudowa, ulepszanie strony internetowej. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że chodzi o usunięcie niewygodnych zapisów, dotyczących np. czystki etnicznej, przeprowadzanej w Pomorskiem. Właśnie o czystkę etniczną pytaliśmy w swej prośbie o wiadomości dla dziennikarzy. Z naszych spostrzeżeń wynika bowiem, że z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, a także z Sejmiku Województwa Pomorskiego, ktoś uczynił sobie narzędzia, instrumenty do przeprowadzania czystki etnicznej w Pomorskiem. Celem tej czystki ma być ukształtowanie w kraju i za granicą opinii, że w Pomorskiem liczą się przede wszystkim Kaszubi, a pozostałe społeczności żyjące w tym województwie (np. Kresowianie, Kociewiacy, Borowiacy, Słowińcy, Żuławianie, Powiślanie, Tatarzy, Żydzi, a także cudzoziemcy współcześnie tu mieszkający i żyjący w Gdańsku w minionych wiekach) nie mają większego znaczenia. Być może się mylimy i zapisy, na jakie natrafiliśmy, m.in. na stronie internetowej Urzędu Marszałkowskiego nie mają nic wspólnego z tendencjami nacjonalistycznymi, szowinistycznymi, ale pewne zdarzenia chcemy udokumentować i dlatego skierowaliśmy do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego paręnaście pytań w tej sprawie. Odpowiedzi na razie nie ma; za to dokonywane są zmiany w internetowych zapisach pomorskiego samorządu szczebla wojewódzkiego.

Kazimierz Netka

Czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl