Delta Wisły może być rajem dla żeglarzy – mówiono na „spotkaniu nawigacyjnym” w Nowym Dworze Gdańskim. Niestety, jeszcze tym rajem nie jest.

Delta Wisły może być wymarzonym obszarem dla żeglarzy. Jak ją do takiego stanu doprowadzić – dyskutowano na „spotkaniu nawigacyjnym”, zorganizowanym przez Starostwo Powiatowe w Nowym Dworze Gdańskim, spółkę „Pętla Żuławska” w Elblągu oraz samorząd województwa pomorskiego.

Żuławy są na razie „obiecaną” ziemią i wodą dla turystyki. Mają stać się ośrodkiem rozwoju przemysłu czasu wolnego dla obszaru od Bydgoszczy i Gdańska, przez Kanał Elbląski, Kanał Augustowski, po Białoruś, Rosję i Zalew Kuroński w Litwie.

Powstają nowe pomysły na kontynuowanie zrealizowanego już projektu „Pętla Żuławska – rozwój turystyki wodnej” – etap I. Senator RP, Jerzy Wcisła, proponuje stworzenie Pętli Króla Stefana Batorego, a miałby się ten śródlądowy, międzynarodowy szlak turystyczny składać m.in. z następujących elementów: Delta Wisły z Kanałem Elbląskim i Zalewem Wiślanym; Kanał Augustowski, Niemen; Zalew Kuroński.

DSCN4536Na zdjęciu: Jerzy Wcisła – senator RP (z lewej) mówi o  rozwoju Pętli Żuławskiej. Obok, siedzi, Michał Górski – prezes spółki „Pętla Żuławska”. Fot. Kazimierz Netka.

Na razie jednak trzeba usprawnić żeglugę na szlakach, które już istnieją i odpowiednio je oznakować, uczynić bardziej przyjaznymi dla spokojnych turystów – mówił Zbigniew Ptak – starosta nowodworski główny twórca Pętli Żuławskiej. Teren ten cieszy się coraz większa popularnością wśród wodniaków. Według Michała Górskiego, prezesa zarządu spółki Pętla Żuławska, delta Wisły to unikat w skali Europy. Tu pływa się w niezwykle atrakcyjnych warunkach.

DSCN4533Na zdjęciu: Mówi Zbigniew Ptak – starosta nowodworski, główny twórca Pętli Żuławskiej. Fot. Kazimierz Netka.

Tak mówiono podczas „spotkania nawigacyjnego” z gestorami infrastruktury wodnej. Debatę zorganizowano w Żuławskim Parku Historycznym w Nowym Dworze Gdańskim. Uczestnicy zostali zapoznani z planami rozwoju żeglugi na obszarze województwa pomorskiego i warmińsko – mazurskiego; wskazywano bariery rozwoju, przeszkody nawigacyjne, poruszano też inne problemy związane z uprawianiem żeglugi. Obecni na spotkaniu poinformowani zostali o działaniach podejmowanych przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku na rzecz rozwoju dróg wodnych delty Wisły; Urzędu Morskiego w Gdyni – na Zalewie Wiślanym; Województwa Pomorskiego – w obszarze rozwoju dróg wodnych, a w tym o projekcie Pętla Żuławska i Zatoka Gdańska; o działaniach podejmowanych przez zarząd spółki Pętla Żuławska, w tym o wnioskach z sezonu żeglarskiego 2015. Była też mowa o przygotowaniach do tegorocznego sezonu turystycznego; godzinach pracy mostów zwodzonych, pontonowych, kolejowych i śluz, przedstawiono propozycje zmian w funkcjonowaniu tych urządzeń, mających duży wpływ na swobodę turystycznego wykorzystania śródlądowych szlaków wodnych. Propozycje zgłaszali m.in. Piotr Salecki – właściciel portalu zalewwislany.pl ; Andrzej Suszek, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Nowym Dworze Gdańskim; Janusz Szwedowski – właściciel przystani żeglarskiej; Tadeusz Kuśmierski – operator portu w Kątach Rybackich. Mówiono też o bezpieczeństwie żeglugi, oznakowaniu nawigacyjnym, systemie informowania o sytuacjach nagłych, współpracy z gestorami szlaków komunikacyjnych kolejowych i szosowych. Obecni byli też m.in.: reprezentanci Policji, Straży Granicznej, Straży Pożarnej, Urzędu Żeglugi Śródlądowej, wójtowie i burmistrzowie gmin.

DSCN4555Na zdjęciu: Wystąpienie Stanisława Bogdana Justyńskiego – wiceprezesa zarządu spółki Pętla Żuławska. Fot. Kazimierz Netka.

– Unikatem dla żeglarzy jest Zalew Wiślany. To akwen łączący w sobie walory jezior i bardzo często grozę wód morskich – mówił Stanisław Bogdan Justyński – wiceprezes zarządu spółki Pętla Żuławska. – Przez wielu nazywany jest „morskim przedszkolem”. Są to bowiem morskie wody osłonięte (wewnętrzne), obowiązują tu takie same przepisy jak na otwartych wodach morskich.

Do Polski należy niestety tylko 1/3 akwenu, pozostała część należy do Rosji. Pomimo trwających od wielu lat starań Urzędów Marszałkowskich Pomorskiego i Warmińsko-Mazurskiego, a także środowisk żeglarskich o udostępnienie całego akwenu do swobodnej żeglugi turystycznej Zalew Wiślany po stronie rosyjskiej (Zalew Kaliningradzki) pozostaje niedostępnym.

Zalew Wiślany to „wymagający” akwen. Dzięki inwestycjom zrealizowanym przez Urząd Morski, oraz Projekt Pętla Żuławska, oferuje bogatą, stojącą na coraz wyższym poziomie bazę dla uprawiania wszelkiej aktywności wodniackiej.

IMG_3595Na zdjęciu: Port żeglarski w Krynicy Morskiej nad Zalewem Wislanym. Unowoczesniono go w ramach realizacji projektu „Pętla Żuławska.” Fot. Kazimierz Netka.

Jednak i tu napotykamy na różne utrudnienia. Nie są utrzymywane stałe głębokości na wejściach do portów i przystani. Często jest tak, że pogłębiarki pojawiają się dopiero jak od lustra wody do dna jest mniej niż 1 metr. Dla wielu Rosjan nasz akwen był niedostępny z powodu zbyt „niskiej wody” we Fromborku – naszym porcie odpraw. W Tolkmicku, Suchaczu, Piaskach, wyjściach Szkarpawy i Wisły Królewieckiej jest zwykle za płytko. Pogłębienie Nadbrzeża i Kamienicy Elbląskiej też jest niezbędne.

Od kilku lat bardzo powiększa się ilość wodorostów utrudniających żeglugę do Kątów Rybackich. Zarośnięta jest część Zalewu Wiślanego pomiędzy portem Kąty Rybackie, Skowronkami i Stawą Gdańsk.

Naszym obowiązkiem jest również zauważać niedociągnięcia i utrudnienia, które niestety ciągle jeszcze się zdarzają – mówił Stanisław Bogdan Justyński – wiceprezes zarządu spółki Pętla Żuławska. – Należą do nich między innymi poprzewracane, poodwracane, zardzewiałe brzegowe znaki nawigacyjne. Są one przez to nieczytelne. Stali bywalcy naszych akwenów poradzą sobie, ale zabiegamy o nowych turystów, a tymi, dzięki zliberalizowanym przepisom, coraz częściej są przysłowiowi „kierowcy”. Tak zresztą turyści są zachęcani do korzystania z ofert firm czarterowych wynajmujących domki na wodzie. Oznakowanie nawigacyjne musi być czytelne przede wszystkim dla tych ludzi.

Zdarzają się również miejsca gdzie brakuje wyraźnego zakazu wpływania ze względu na występujące różne możliwe niebezpieczeństwa, np. zbyt nisko biegnąca linia energetyczna – ze zgrozą wspominamy wypadek na Cieplicówce.

Interwencji odpowiednich służb wymaga również zarastanie wodorostami torów wodnych na rzekach; głównie na Szkarpawie i Wiśle Królewieckiej. Wiele jednostek nie ma możliwości podniesienia silnika i oczyszczenia śruby napędowej.

DSCN4634Na zdjęciu: Michał Górski – prezes zarządu spółki „Pętla Żuławska”, kierujący debatą. Fot. Kazimierz Netka.

– Chciałbym do wystąpienia Pana Bogdana Justyńskiego dodać kilka zdań bardziej ogólnych – mówił Michał Górski – prezes zarządu spółki „Pętla Żuławska”. – Stoimy przed rewolucją na drogach śródlądowych, polegającą na tym, że pojawi się tu tysiące turystów bez uprawnień z rodzinami i znajomymi na pokładach małych żaglówek czy też hausebootów. Będziemy ich do tego intensywnie namawiać. Przeznaczonych zostanie na to setki milionów złotych z funduszy UE, prywatnych i publicznych. Ale jednocześnie musimy, my wszyscy, do tego się rzetelne przygotować: musimy zapewnić im miejsca w przystaniach i portach; zapewnić profesjonalną obsługę; zapewnić im bezpieczeństwo; przygotować obsługę techniczną w portach i przystaniach; zrealizować dobre (czytelna i aktualne) oznakowanie nawigacyjne; udzielić pomocy w sytuacjach awaryjnych; zapewnić dostęp do pomocy medycznej i ratunkowej; nauczyć ich obcowania z wodą, środowiskiem przyrodniczym i sąsiadami w porcie. To nas nie ominie – to się stanie w najbliższych latach. Powstaje pytanie – Czy jesteśmy na to przygotowani ? A jeżeli nie, to co należy zrobić, aby się do takiej sytuacji przygotować? Proszę o uwzględnienie tych aspektów w dalszej dyskusji.

DSCN4579Na zdjęciu: Piotr Salecki – właściciel portalu zalewwislany.pl mówi o tym, co wymaga szybkich zmian usprawnień, ulepszeń. Fot. Kazimierz Netka.

Ważnym wprowadzeniem do dyskusji były też wypowiedzi Piotra Saleckiego – właściciela portalu zalewwislany.pl , który stan wód przedstawił z punktu widzenia znawcy – użytkownika drogi wodnej. Jego wystąpienie miało tytuł: „Szlaki wodne Pętli Żuławskiej i sąsiednie akweny z perspektywy użytkownika drogi wodnej”.

– Brakuje systemu otwarć mostów i śluz – stwierdził Piotr Salecki. – Różny jest „sezon” w sąsiadujących ze sobą obiektach. Godziny otwarć zmieniane są w trakcie sezonu. Brak informacji o zamknięciach (awarie, wysoka woda). Brak otwarć „na żądanie” poza ścisłym sezonem. Przed mostem pontonowym przez Martwą Wisłę do Sobieszewa – brak pław cumowniczych.

DSCN4599Na zdjęciu: Michał Górski – prezes zarządu spółki „Pętla Żuławska”, kierujący debatą. Fot. Kazimierz Netka.

Oto proponowane zmiany: wspólny sezon dla wszystkich obiektów. Godziny otwarć śluz takie same na całym szlaku od Gdańska do Ostródy. Otwarcia mostów powinny następować na żądanie poza ścisłym sezonem. Potrzebna jest informacja o awariach, zamknięciach (nie tylko komunikaty) – np. telefonicznie do sąsiednich portów. Przykład: o zamknięciu śluzy Przegalina pracownik zawiadamia Śluzę Gd. Głowa, przystanie w Tczewie, Błotniku i most w Sobieszewie. Pracownicy tych obiektów wywieszają stosowną informację oraz ostrzegają słownie wodniaków o zamknięciu obiektu. Dotychczas część zarządców nie wysyłała komunikatów i zaskakuje wodniaków zamknięciem mostu. Trzeba organizować stałe, coroczne zebrania nawigacyjne w listopadzie oraz informacyjne w marcu (i w marcu trzeba już przekazać dane na sezon!). Potrzebny jest koordynator z ramienia zarządców i wodniaków. Potrzebne jest zwiększenie dostępności szlaków. Wielki Upust (Nogat/Liwa) – zasuwa blokuje dostęp większości jednostek – mówił Piotr Salecki. Slipy muszą mieć podane dokładne parametry i, dostępność dźwigów. Slip w Tczewie czeka na odważnego wodniaka – kandydata do Nagrody Darwina, który spróbuje cokolwiek tu zwodować.

Potrzebne są informacje o portach w których nie ma infrastruktury sanitarnej.

IMG_3351Na zdjęciu: Inauguracja Krynickich Spotkań Turystycznych w 2015 roku. To cykliczna, międzynarodowa akcja promująca także deltę Wisły i rozwój turystyki wodnej na Żuławach. Fot. Kazimierz Netka.

Na uwagę i pochwałę zasługuje wyposażenie portu w Piaskach w urządzenia sanitarne. O tym, że takie udogodnienia tam istnieją na sezon, zapewniał Krzysztof Swat, burmistrz Krynicy Morskiej.

Konieczne jest oznakowanie „nieoficjalnych” portów na Zalewie, podejść do rzek i korekta torów wodnych. Trzeba nadać klasy rzekom nieżeglownym, ustawić tablice z informacjami o szlakach turystycznych. Warto wprowadzić oznakowanie „nieoficjalnych” portów nieistniejących w spisie Urzędu Morskiego: Kadyny, Nadbrzeże Jagodna (to nie rezerwat), Łaszka (naturalny port przy ujściu Szkarpawy), Kąty Rybackie Neptun i dawny port rybacki. Potrzebne są: zmiany przepisów odnośnie portów; nadanie statusu drogi wodnej rzekom (konieczny jest lobbing w Sejmie, Senacie). Oznakować warto podejścia (rzeki): Wisła Królewiecka, Pasłęka, Cieplicówka, Dzierzgoń. Przydałoby się nadanie klasy rzekom nieżeglownym: Wisła Królewiecka, Tuga i Święta, Cieplicówka, Dzierzgoń, Tina. Najpiękniejszy na Żuławach most zwodzony na rzece Tinie w miejscowości Jezioro powinien być ponownie czynny, a rzeki Tina i Dzierzgoń – żeglowne, podobnie jak Wisła Królewiecka, Cieplicówka, Tuga-Święta, Pasłęka – mówił Piotr Salecki – twórca portalu dla żeglarzy i turystów wodnych „Pomorski szlak żeglarski”.

DSCN4537

Na zdjęciu: Rafał Wasil – kierownik przedsięwzięcia strategicznego w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego, przedstawia plany rozbudowy systemu obiektów służących turystyce wodnej. Fot. Kazimierz Netka.

– Pętla Żuławska znacząco się rozrośnie – mówił Rafał Wasil – kierownik przedsięwzięcia strategicznego w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego, podczas swego wystąpienia pt.: „Przedsięwzięcie strategiczne Rozwój oferty turystyki wodnej w obszarze Pętli Żuławskiej i Zatoki Gdańskiej”. I etap, zrealizowany na obszarze woj. pomorskiego i warmińsko – mazurskiego, to koszt: 83 508 508 zł. Lider projektu: woj. pomorskie. Liczba partnerów: 15. Efekty: 4 porty żeglarskie; 7 przystani jachtowych; 3 stanowisk cumowniczych; przebudowa 2 mostów na zwodzone; elektryfikacja śluzy; system informacji i promocji turystyki. Termin realizacji: 2010 – 2014.

Drugi etap Pętli żuławskiej, czyli „przedsięwzięcie strategiczne”, obejmie także porty na Półwyspie Helskim. Budżet: 80 000 000 zł (54 250 000 zł na terenie dotychczas zagospodarowywanym Pętla Żuławska – etap I). Liczba partnerów: 16 (11). Liczba partnerstw: 7 (5). Zakres: 5 portów żeglarskich; 14(1) przystani jachtowych; przebudowa (4) mostów; promocja Pętli Żuławskiej i Zatoki Gdańskiej. Termin realizacji: 2015 – 2020.

Ponadto realizowane będzie przedsięwzięcie pt. „Pomorskie szlaki kajakowe”, a obejmie ono także deltę Wisły. Budżet (na całe województwo): 71 000 000 zł Zakres: 51 przenosek; 101 przystani kajakowych; 84 przystanie i pola biwakowe; 14 przenosek i pól biwakowych; 8 innych; oznakowanie 36 (2) szlaków kajakowych. Termin realizacji: 2015 – 2020 – mówił Rafał Wasil – Kierownik Przedsięwzięcia Strategicznego.

DSCN4633Na zdjęciu: Debata w Żuławskim Parku Historycznym w Nowym Dworze Gdańskim. Fot. Kazimierz Netka.

Nie wszystkie postulaty przedstawione podczas spotkania nawigacyjnego w Nowym Dworze Gdańskim, da si,e zrealizować, Jak powiedziała Z Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, nie wszystkie przystanie odpowiadają wymogom, stawianym przez Urząd Morski. Projekty budowy tych obiektów nie były uzgadnianie z Urzędem Morskim, Dlatego, aby Urząd mógł realizować tam jakieś inwestycje usprawniające żeglugę, trzeba by dokonywać przebudów.

DSCN4652Na zdjęciu: Rzeka Tuga, a za nią Żuławski Park Historyczny w Nowym Dworze Gdańskim. Fot. Kazimierz Netka.

Dotychczasowe efekty rozwoju szlaków wodnych w delcie Wisły zaowocowały znaczącym ożywieniem żeglarskim tego obszaru. Musimy się jednak liczyć z tym, że powstają podobne do Pętli Żuławskiej, układy, np. Wielka Pętla Wielkopolski, Zachodniopomorski Szlak Żeglarski, Mazury, a także konkurentem jest „Zalew Wiślany” znajdujący się powyżej zapory we Włocławku, czyli Zbiornik Włocławski – mówił Rafał Wasil – kierownik przedsięwzięcia strategicznego UMWP. To musimy wziąć pod uwagę. Nie możemy być zbyt pewni, że naprawdę zaroi się u nas od żeglarzy.

Kazimierz Netka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *