Fot. Kazimierz Netka.
W Uniwersytecie Gdańskim będą mogły być organizowane unikatowe zawody sportowe o skali globalnej
Źródło ilustracji: Uniwersytet Gdański.
Licząca około 30 tysięcy osób społeczność studencka Uniwersytetu Gdańskiego, a także naukowcy z tej uczelni oraz wszyscy jej pracownicy, będą mieli nowe Centrum Sportu. Powstanie ono wśród przepięknej zieleni, przy ul. Wita Stwosza.
Fot. Kazimierz Netka.
Najpierw wzniesiona będzie wspaniała hala sportowa spełniająca najwyższe, międzynarodowe, ogólnoświatowe standardy, a to oznacza możliwość organizowania unikatowych zawodów o skali globalnej. Z obiektów – zarówno z budynków, jak i z otwartych boisk – będą mogły korzystać też inne uczelnie, zwłaszcza ze Związku Uczelni w Gdańsku im. Daniela Fahrenheita, a także mieszkańcy miasta. Umowę w sprawie realizacji projektu na zasadzie: „zaprojektuj i wybuduj”, podpisano w poniedziałek, 10 czerwca, 2024 roku, w Rektoracie Uniwersytetu Gdańskiego.
Fot. Kazimierz Netka.
Podpisy pod umową złożyli: prof. Piotr Stepnowski – rektor Uniwersytetu Gdańskiego i Mariusz Hurylski – dyrektor Oddziału Grupy Budimex S.A, w obecności: prof. Anety Oniszczuk-Jastrząbek – kanclerz Uniwersytetu Gdańskiego i Tomasza Aftańskiego – zastępcy dyrektora Centrum Wychowania Fizycznego i Sportu Uniwersytetu Gdańskiego. Obecni byli też inni pracownicy Uniwersytetu Gdańskiego. Spotkanie prowadziła Magdalena Nieczuja-Goniszewska – Rzeczniczka Prasowa, Kierowniczka Zespołu Prasowego Centrum Komunikacji i Promocji Uniwersytetu Gdańskiego.
Budowa wielofunkcyjnej hali sportowej
Źródło powyższej prezentacji: Uniwersytet Gdański.
– To historyczny moment dla Uniwersytetu Gdańskiego – powiedział prof. Piotr Stepnowski, w trakcie podpisywania umowy. – Po latach starań i zabiegów władz uczelni udaje się skutecznie podpisać umowę na realizację pierwszego etapu budowy centrum sportowego. Nasze zamierzenia już dzisiaj sięgają dalej, to znaczy w ślad za uruchomieniem prac budowlanych nowego obiektu, hali sportowej Uniwersytetu Gdańskiego, przyjdzie czas na kolejne etapy, zarówno te wynikające z przestrzeni otwartej do dyspozycji studentów, pracowników, sekcji sportowych ale również mamy nadzieję na zainteresowanie miasta i osób, które będą chciały korzystać z tych obiektów w przyszłości. Proszę państwa, to jest nie tylko historyczny moment, dlatego że kampus będzie wyposażony w nowoczesne centrum sportowe co oczywiście jest warunkiem sine qua non do tego, żeby uczelnia mogła nazwać się w pełni akademicką i taką, która w równym stopniu dba o kształcenie o badania naukowe i o tężyznę fizyczną zarówno studentów jak i pracowników. To również olbrzymia szansa na wpisanie Kampusu Uniwersytetu Gdańskiego na ogólnopolską mapę miejsc rozgrywek Akademickich Mistrzostw Polski. Taką mamy ambicję, żeby kolejne zawody w różnych dyscyplinach były rozgrywane również tutaj, u nas, w uczelni. Jest to o tyle ważne, że Uniwersytet dzisiaj jest sklasyfikowany w kategorii uniwersytetów na drugim miejscu jeżeli chodzi o laury Akademickich Mistrzostw Polski, a na czwartym w klasyfikacji generalnej wszystkich typów uczelni, więc wyobrażacie sobie państwo, że dzisiaj czy w niedalekiej przyszłości po tym, jak dostaniemy do dyspozycji halę sportową, nasze szanse na awans w tej szlachetnej rywalizacji wzrosną znacząco.
Fot. Kazimierz Netka.
Zależy nam również na tym aby uczelnia dzięki nowym obiektom sportowym mogła kontynuować swój program tak zwanej podwójnej kariery, tak zwanej podwójne ścieżki. My dziś umożliwiamy studia sportowcom, to się dzieje w niemal wszystkich dyscyplinach, podpisujemy umowy z przedsiębiorcami jak chociażby ostatnio umowa z Treflem na prowadzenie drużyny drugoligowej. To jest wspaniały zasób młodzieży akademickiej, która może równoległe uprawiać sport, pracować zawodowo i studiować. Ale to również dbałość o ofertę rekreacji i uprawiania różnych dyscyplin sportu dla pracowników; o pracownikach nie chcemy zapominać.
– Tak że panie dyrektorze, bardzo cieszymy się, że dzisiaj doszło do podpisania umowy i trzymamy kciuki żeby skończyli państwo przed terminem, bez dodatkowych roszczeń. Dziękuję bardzo – powiedział prof. Piotr Stepnowski – zwracając się do dyrektora Budimeksu Mariusza Hurylskiego.- Szanowni państwo, a my bardzo cieszymy się, że jest to kolejny obiekt sportowy, uczelniany, który będziemy realizować dla uczelni – powiedział Mariusz Hurylski – dyrektor Oddziału konsorcjum Budimex. – W ostatnim roku oddaliśmy kilka obiektów zarówno kulturalno – oświatowych, uczelnianych jak i wychowania fizycznego. Oto przykłady: hala sportowa w Wałczu – bardzo duży kontrakt .Też w Gorzowie zrealizowaliśmy. 23 maja było otwarcie hali sportowej dla Uniwersytetu Morskiego – kontrakt zrealizowany z sukcesem, przed czasem dwa miesiące. Myślę, że tu będzie podobnie. Obiekty bardzo zbliżone do siebie, czasu na realizację wydaje się, że jest dosyć dużo. Co prawda jest to inna formuła bo tam było typowe buduj. Dzisiaj przy realizacji tego kontraktu mamy „zaprojektuj i wybuduj”, mamy ten okres 6 miesięcy na projektowanie, do pozwolenia na budowę dwa miesiące do projektu technicznego i później sukcesywnie do projektu wykonawczego. Wydaje się, że jeżeli otoczenie biznesowe w Polsce nie popsuje tego, bo dzisiaj jest dosyć dynamicznie, dzisiaj wiemy że wpływ środków z KPO ma różny wydźwięk. Budownictwo bardzo reaguje na tego typu zawirowania w gospodarce. Mam nadzieję, że uda się po prostu nam skończyć to realnie wcześniej. Przy owocnej współpracy z inwestorem doprowadzimy ten projekt do szczęśliwego zakończenia i oczywiście bardzo się cieszę że jesteśmy tutaj, że inwestor podjął w tak trudnym czasie decyzję o realizacji obiektu – to też nie jest łatwe. Dzisiaj czasy są dosyć niestabilne. Widzimy duże zawirowania na rynku materiałów, na rynku też pracowników. Zobaczymy jak będzie; dołożymy wszelkich starań – to mogę obiecać z tego miejsca – że będziemy wszystkie problemy rozwiązywać jak najbardziej sprawnie, doprowadzając realizację do wspólnego naszego sukcesu. Bardzo dziękuję – powiedział Mariusz Hurylski – dyrektor Oddziału Grupy Budimex S.A.
Fot. Kazimierz Netka.
– W imieniu całej sportowej drużyny i społeczności akademickiej i studentów, i pracowników jesteśmy przeszczęśliwi. Jesteśmy przeszczęśliwi. To jest tak, jak pan rektor powiedział, w tej chwili to jest taki historyczny moment dla całego obszaru kultury fizycznej na uczelni – powiedział Tomasz Aftański – zastępca dyrektora Centrum Wychowania Fizycznego i Sportu Uniwersytetu Gdańskiego. – Myślę, że od lat udowadniamy, że warto nam zaufać i warto na nas stawiać. To co powiedział pan rektor, w klasyfikacji Akademickich Mistrzostw Polski nasi studenci są wprost fenomenalni. Dwa lata z rzędu mamy drugie miejsce wśród Uniwersytetów i czwarte w Polsce. To jest wynik niesamowity, a teraz mogę uchylić rąbek tajemnicy: w tym sezonie również go powtórzymy; nie spadamy z tego miejsca, cały czas brniemy do przodu i nie poddajemy się, mimo tak jak to w życiu i w sporcie różnych kłód, które są rzucane pod nasze nogi.
Źródło powyższej prezentacji: Uniwersytet Gdański.
To jest ta pierwsza rzecz, a druga – chciałbym podziękować wszystkim, którzy się przyczynili do tego momentu w którym jesteśmy, bo tych ojców sukcesu i tych matek jest na pewno wiele i mam nadzieję, że nikogo tutaj nie pominę jak powiem, że wielu próbowało przez wiele lat doprowadzić do tego momentu, natomiast obecne władze rektorskie zrobiły piękną finalizację i my zrobimy wszystko co w naszej mocy aby ten pierwszy etap był na tyle skuteczny i na tyle warty dalszych inwestycji, że będziemy w stanie realizować kolejne etapy. Nie zatrzymamy się.
Fot. Kazimierz Netka.
Natomiast jeżeli chodzi o wyniki sportowe to tutaj pozostaję do dyspozycji. Mistrzostwa akademickie cały czas się toczą. Właśnie w weekend piłkarki ręczne wróciły z Opola z brązowymi medalami. Wcześniej piłkarki nożne ze srebrnymi, wcześniej żeglarze zdobyli złoty i tak dalej i tak dalej, tak że mamy naprawdę bardzo szerokie pole manewru. Nasi dwaj żeglarze, dwójka żeglarzy dostała kwalifikacje na Igrzyska Olimpijskie. Tak że dużo się dzieje w sporcie. Jest teraz bardzo gorący okres i lepszego momentu na podpisanie tej umowy, panie rektorze, nie było. Dziękuję ślicznie – powiedział Tomasz Aftański – zastępca dyrektora Centrum Wychowania Fizycznego i Sportu Uniwersytetu Gdańskiego.
– Skąd pieniądze pochodzą na to powiększenie Uniwersytetu? – zapytaliśmy.
– Mniej więcej połowa kosztów realizacji inwestycji pokryta zostanie z obligacji, które Uniwersytet otrzymał już dobrych pięć lat temu, jak dobrze liczę – to jest poziom 30 kilku milionów i druga część pochodzić będzie z dofinansowania z Ministerstwa Sportu – poinformował Piotr Stepnowski – rektor Uniwersytetu Gdańskiego. – Podpisaliśmy i aneksowaliśmy umowę z Ministerstwem na finansowanie do 50 procent netto inwestycji, tak że w całości te środki są zabezpieczone na poziomie oferty, którą wygrała firma Budimex.
Fot. Kazimierz Netka.
To udana realizacja przystąpienia do budowy Centrum Sportu UG. Wcześniej zrezygnowali wykonawcy. Projekt został zmodernizowany i podzielony na etapy, tak żeby można było skutecznie rozpocząć całą tę inwestycje, więc nie wszystko na raz ale zaczynamy od hali, później obiekty zewnętrzne, później kryte korty no i zobaczymy z jaką skutecznością uda się pozyskiwać kolejno środki.
– Nigdy nie odeszliśmy od projektu, tak jak zaznaczył pan rektor. Pracowaliśmy wcześniej przygotowując postępowanie przetargowe nad tak zwanym PFU czyli programem funkcjonalno-użytkowym – poinformował Sebastian Kruszyński, zastępca kanclerza do spraw infrastruktury i administracji Uniwersytetu Gdańskiego.
PFU jest takim wkładam do tego co zrobi wykonawca i na podstawie tego programu przygotuje – tam są wszystkie dokładne wytyczne, opinie inżynierów, centrum zamówień publicznych a także koordynatora do spraw budowy centrum – to wszystko będzie ujęte w projekcie, który zostanie wykorzystany przez Budimex. Jeżeli chodzi o koszty to są one powyżej 61 milionów złotych. Pierwszy etap będzie w tej wysokości.
– Chciałbym bardzo podziękować wszystkim zaangażowanym w ten projekt ze strony zamówień publicznych i koordynacji tego projektu. To naprawdę kawał dobrej roboty. Poprzednie postępowania, tak jak państwo wiecie, nie zakończyły się spodziewanym przez nas rezultatem. Tutaj mamy pracę wykonaną świetnie – powiedział Sebastian Kruszyński – zastępca kanclerza do spraw infrastruktury i administracji Uniwersytetu Gdańskiego.
– Wcześniejsze nasze plany i zamierzenia sięgały takiego całego zespołu sportowego złożonego z kilku obiektów, ze stadionu piłkarskiego otoczonego bieżnią – dodał Tomasz Aftański – zastępca dyrektora Centrum Wychowania Fizycznego i Sportu Uniwersytetu Gdańskiego. – Teraz musieliśmy w związku z pandemią koronawirusa, z konfliktem wojennym na Ukrainie i wzrostem cen różnego typu i tym, że te dwa przetargi wcześniej nie zostały rozstrzygnięte, nie zakończyły się pozytywnym rozstrzygnięciem, musieliśmy zweryfikować nasze plany i w tym momencie skupiamy się w pierwszym etapie na budowie wielofunkcyjnej hali sportowej, w którym to będzie nie tylko właśnie ta hala, ale też zaplecze socjalne, sale dodatkowe dla naszych studentów pod kątem i fitnessu i siłowni, i całe zaplecze szatniowe, rekreacji i rehabilitacji. To jest takie miejsce, które nazwaliśmy sobie w naszym roboczym sportowym żargonie Dom Sportu Uniwersytetu Gdańskiego – chcemy, żeby to był taki pierwszy zaczyn, takie miejsce gdzie ci nasi sportowcy będą mogli się rozwijać ale nie tylko oni bo prowadzimy również zajęcia i dla studentów, i dla pracowników, ale też zajęcia z rehabilitacji, z rekreacji, rehabilitacji ruchowej również dla osób z orzeczeniem o niepełnosprawności. Nie zapominamy o żadnych z tych grup. Jesteśmy również otwarci na współpracę z polskimi związkami sportowymi – to też było jednym z elementów, dla których otrzymywaliśmy dofinansowanie z Ministerstwa Sportu. Widzimy tutaj przestrzeń na to, aby w różnym okresie, w którym nie korzystają z tego obiektu studenci, będą mogły korzystać również wyczynowi sportowcy; stąd ten obiekt musi spełniać wszystkie wymogi polskich związków sportowych.
Obok terenu, na którym będzie powstawało Centrum Sportu, znajduje się Pszczelarium. Stoi też stara hala sportowa. Co z tymi obiektami? – zapytaliśmy.
Fot. Kazimierz Netka.
– Jeśli chodzi o Pszczelarium, to ono jest mobilne i już je raz przenosiliśmy ze względu na instalacje naszego odkrytego obiektu sportowego czyli siłowni zewnętrznych które zostały zrealizowane z naszego budżetu obywatelskiego Uniwersytetu Gdańskiego – poinformował Tomasz Aftański – zastępca dyrektora Centrum Wychowania Fizycznego i Sportu Uniwersytetu Gdańskiego. Na pewno je przyniesiemy w miejsce odpowiednie, po konsultacjach z odpowiednimi osobami. Natomiast jeśli chodzi o starą halę sportową, to jest obiekt, który naprawdę ma świetną historię i nie tak dawno wymienialiśmy tam parkiet sportowy. Zdajemy sobie sprawę, że to jest obiekt, który na ten moment nie stanowi naszego obiektu reprezentacyjnego, natomiast na pewno przyda nam się w procesie kształcenia i edukacji w przyszłości. Nie wrzucimy tam granatu i cały czas będziemy z tego korzystać.
Musimy mieć na uwadze, że my w jednym semestrze obejmujemy programem wychowania fizycznego, obowiązkowym, około 5000 studentów. Jeszcze dodajmy do tego sportowców, sekcje sportowe – 26 sekcji regularnie trenujących, 43 startujące w zawodach.
– I Zespół Pieśni i Tańca, który też musi gdzieś ćwiczyć – dodał pan rektor.
– Oczywiście jesteśmy przygotowani też jeżeli chodzi o program funkcjonalno-użytkowy na kolejne etapy i będziemy próbować montować go finansowo – powiedział prof. Piotr Stepnowski – rektor Uniwersytetu Gdańskiego. – A to jest aplikowanie nieustanne do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, do Ministerstwa Transportu i innych źródeł, więc będziemy starali się te kolejne etapy również realizować jak tylko pozwoli proces inwestycyjny.
W tym roku pierwszego wkopania łopaty jeszcze nie będzie? – padło pytanie
– I tak i nie – odpowiedział dyrektor Budimeksu. – Zobaczymy jak nam wyjdzie zaprojektowanie. Terminowo zgodnie z umową obstawiałbym, że raczej nie. W przyszłym roku będzie wkopanie.
Fot. Kazimierz Netka.
Jaki to będzie obiekt, który powstanie w pierwszym etapie budowy? O tym mówił Tomasz Dunalski – koordynator ds. budowy Centrum Sportowego Uniwersytetu Gdańskiego:
Wielofunkcyjna hala, z parkietem sportowym, bardzo przyjazna dla kręgosłupów i stawów, boisko do piłki ręcznej, do siatkówki z podziałem na trzy sektory, w każdym zmieści się 1 boisko do siatkówki, więc można będzie prowadzić zajęcia dla trzech grup. Oprócz tego 4 hale mniejsze do fitnessu, do sportów walki ze specjalną matą do ćwiczeń ruchowych. Również będzie siłownia, może nie za duża, ale na pewno będzie bardzo funkcjonalna. Hala będzie miała parkiet i wyposażenie z certyfikatem do organizowania rozgrywek ogólnoświatowych.
Kazimierz Netka
Proszę, czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl