Dostęp do morza łagodzi niekorzystne oddziaływanie koronawirusa na polską gospodarkę. Rośnie eksport w transporcie statkami. Port Gdynia, mimo pandemii, uzyskał wzrost przeładunków

Źródło ilustracji: ZMPGdynia.

Polscy przedsiębiorcy mają szanse zastąpić firmy z krajów najbardziej poszkodowanych przez covid

Luty 2020 był ostatnim miesiącem normalnego funkcjonowania gospodarki, natomiast rok później – w lutym 2021 pandemia trwała już w najlepsze – można by się zatem spodziewać znacznych spadków w wynikach przeładunków. Tymczasem w Porcie Gdynia na terminalu GCT przeładowano 32,4 tys. TEU – ponad 9% więcej, niż rok temu, w OT Port Gdynia 156 TEU – ponad 8% więcej, zaś w BCT obsłużono 43 tys. TEU – ponad 4% więcej, niż przed rokiem.

Źródło ilustracji: ZMPGdynia

W obu dużych gdyńskich terminalach kontenerowych widać znaczną przewagę eksportu – w BCT stanowi on 61,5%, zaś w GCT – 59%. Te wyniki świadczą o przychodzie dla polskich przedsiębiorców i polskiej gospodarki. W okresie styczeń – luty 2021 wyniki eksportu ładunków skonteneryzowanych wzrosły o 11,9% w stosunku do roku ubiegłego, importu zaś o 7,1% – wynika z informacji, które przekazał nam Marcin Wojciechowski – kierownik Działu Marketingu i Komunikacji Korporacyjnej, Pion Dyrektora Naczelnego Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A. Oto ciąg dalszy:

Wybuch pandemii wywołał spore zamieszanie na rynkach międzynarodowych. Początek kryzysu epidemiologicznego, gdy z dnia na dzień wprowadzano nowe obostrzenia, a swoją działalność wstrzymywało wiele firm, okazał się wyjątkowo trudny dla handlu zagranicznego. W okresie od marca do maja – czasie największego natężenia obostrzeń związanych z pandemią covid-19 – spadek eksportu w Polsce był znaczny. Sytuacja poprawiła się w czerwcu i eksporterzy dali radę nadrobić straty. Wpływ na wyniki eksportu miała też sytuacja na rynku walut. Słabsza złotówka wspierała konkurencyjność polskich firm. Pandemia wymusiła na zagranicznych odbiorcach poszukiwanie towarów porównywalnych jakościowo, ale tańszych. Kryzys doprowadził do naderwania, a w niektórych przypadkach nawet zerwania ogniw w globalnych łańcuchach dostaw, polscy przedsiębiorcy mają szanse na to, aby zastąpić firmy z krajów najbardziej poszkodowanych przez pandemię.

Źródło ilustracji: ZMPGdynia

2020 był niewątpliwie rokiem ogromnych wyzwań, jednak Port Gdynia zakończył go ze wzrostem: 2,9% w skali roku, jednocześnie pobijając kolejny rekord przeładunków.

– To bardzo istotny wzrost w czasie światowej pandemii i spowolnienia gospodarczego. Ten fakt najlepiej świadczy o doskonałej sprawności i efektywności terminali operujących na terenie Portu Gdynia oraz konsekwentnej realizacji strategii rozwoju Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A. – mówi Adam Meller, prezes Zarządu ZMPG S.A.

W segmencie ładunków kontenerowych w 2020 roku w Gdyni przeładowano łącznie 8,62 mln, co oznacza wzrost o 1,58 procenta w porównaniu z rokiem poprzednim.

Źródło ilustracji: ZMPGdynia

Pierwszy miesiąc roku 2021 okazał się bardzo intensywny dla terminali w gdyńskim porcie. W większości grup przeładunkowych odnotowano gwałtowne wzrosty. Ogółem wzrost przeładunków wyniósł 13,6 procent, świetny wynik osiągnięto również w kontenerach – terminale BCT i GCT przeładowały ponad 74 tys TEU – dynamika wzrostu 113,4 procent.

– Z punktu widzenia polskiej gospodarki, dane pokazujące wyraźny wzrost eksportu są bardzo dobrym zjawiskiem. Po pierwsze, pokazują Portu Gdynia i spółek eksploatacyjnych. W czasach pandemii to niezwykle optymistyczne zjawisko. Ale jest jeszcze drugi aspekt tej sprawy. Przez lata martwiliśmy się, że to Chiny są “fabryką świata”, a każdy przypływający kontener jest swoistym symbolem likwidacji miejsc pracy w Polsce i na całym naszym kontynencie. Gdy dziś widzimy dane eksportowe, gdy dziś widzimy sukcesy w sprzedaży naszych produktów, to trzeba jasno powiedzieć, że cała polska gospodarka dobrze radzi sobie z globalną konkurencją i globalnymi wyzwaniami. I w tym sensie dane płynące z Portu Gdynia napawają mnie szczególnym optymizmem – mówi Artur Kiełbasiński, publicysta ekonomiczny, ekspert gospodarki morskiej z Radia Gdańsk.

Źródło ilustracji: ZMPGdynia

Według ekspertów perspektywy dla polskiego handlu zagranicznego na rok 2021 są względnie optymistyczne z uwagi na stosowanie szczepionki oraz przygotowanie firm do funkcjonowania w pandemicznej rzeczywistości, ale nadal niepewne. Na ten moment szacuje się, że dynamika eksportu w tym roku będzie dodatnia – poinformował Marcin Wojciechowski – kierownik Działu Marketingu i Komunikacji Korporacyjnej, Pion Dyrektora Naczelnego Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A.

(K.N.)

Czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *