Olbrzymia inwestycja będzie realizowana niedaleko ujścia królowej naszych rzek. Podpisano umowy dotyczące budowy żuławskich odcinków drogi S7 Gdańsk – Warszawa, po dwa pasy w każdym kierunku. Koszt: ponad 3,2 miliarda złotych. W niepewnej, nawodnionej ziemi trzeba umieścić podpory, pale, których łączna długość sięgnie około 6 tysięcy kilometrów. Powstanie ponad 30 mostów, miejsca obsługi podróżnych.
Za 3 lata pojedziemy ekspresową szosą z Gdańska do Elbląga i Warszawy
Jedna z największych w kraju inwestycji drogowych, zaczyna się na Żuławach. Kosztem ponad 3,2 miliarda złotych zbudowane zostaną dwa odcinki ekspresowej drogi S7 miedzy Koszwałami a Elblągiem. W piątek, 09 października 2015 roku, w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Gdańsku, podpisano umowy dotyczące realizacji tych zadań. Budowa ma być ukończona za około 3 lata. Obejmuje jezdnie, także na estakadzie, ponad 30 mostów, w tym dwa na Wiśle długości blisko kilometra i dwa na Nogacie długości około 600 metrów.
Na ilustracji: Mapa przedstawiająca miejsce budowy odcinków S7 na Żuławach. Źródło: GDDKiA Oddział w Gdańsku.
Umowy obejmują odcinek od Koszwał do Nowego Dworu Gdańskiego oraz od Nowego Dworu Gdańskiego do Kazimierzowa pod Elblągiem. Powstanie około czterdzieści kilometrów nowoczesnej, dwujezdniowej drogi ekspresowej budowanej w trudnym terenie Żuław – informuje Piotr Michalski, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Gdańsku. Będzie tam trzeba włożyć wiele pracy przy wzmocnieniach gruntu – m.in. wymianie podłoża, wbijaniu pali, nawet kilkanaście metrów w głąb ziemi.
Na zdjęciu, od lewej: Piotr Michalski – rzecznik prasowy GDDKiA Oddział w Gdańsku; Jozef Neuwirth – reprezentant Metrostav a.s; Radim Cap – reprezentant Metrostav a.s; Dariusz Blocher, prezes Budimexu; Robert Marszałek – dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Gdańsku. Fot. Kazimierz Netka.
Według Roberta Marszałka dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Gdańsku, to największe kontrakty jakie realizowała dotychczas Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na Pomorzu; inwestycja o wielkim znaczeniu ekonomicznym i społecznym dla Pomorza. Droga ekspresowa umożliwi też dalszy rozwój gospodarczy województwa, samorządów. Skala tego przedsięwzięcia jest tak wielka, że odpowiada rozmiarom, jakie miałaby jednoczesna budowa trzech obiektów: Południowej Obwodnicy Gdańska, Pomorskiej Kolei Metropolitalnej i tunelu pod Martwą Wisłą. Ze względu na specyfikę tego terenu w delcie Wisły, koszt budowy jest tak wysoki. Przeciętnie, zbudowanie 1 kilometra tej trasy pochłonie około 80 milionów złotych.
Na ilustracji: Węzeł (skrzyżowania dróg) Cedry Małe. Źródło: GDDKiA Oddział w Gdańsku.
Pierwszym zadaniem jest budowa odcinka od końca Południowej Obwodnicy Gdańska do Nowego Dworu Gdańskiego o długości 20,47 km. Zrealizuje to firma Metrostav a.s. Wartość tego kontraktu wynosi przeszło 1,642 mld zł.
Radim Cáp z Metrostavu, powiedział podczas uroczystości podpisania umowy, że to drugi projekt, który Metrostav a.s będzie realizować w Polsce. Jest on dwukrotnie większy od poprzedniego.
Drugi odcinek, długości 19,14 km z Nowego Dworu Gdańskiego do Elbląga, zbuduje firma Budimex. W rejonie Elbląga droga ta płynnie połączy się z istniejącą już obwodnicą tego miasta.
Na zdjęciu: Podpisanie umów. Od lewej: Dariusz Blocher, prezes Budimexu; Jozef Neuwirth – reprezentant Metrostav a.s; Radim Cap – reprezentant Metrostav a.s; Robert Marszałek – dyrektor GDDKiA Oddział w Gdańsku; Ryszard Wasiołek – zastępca dyrektora GDDKiA Oddział w Gdańsku. Fot. Kazimierz Netka.
– Zadanie to będzie realizować dobra ekipa – zapewniał Dariusz Blocher, prezes Budimexu. – To ludzie, którzy budowali Pomorską Kolej Metropolitalną. Daliśmy już zresztą dowód tego, że inwestycje wykonujemy w terminie, a nawet przed jego upływem.
Na zakończenie uroczystości dyrektor Robert Marszałek wręczył zwycięzcom przetargów dwie symboliczne łopaty z okolicznościowym wygrawerowanym napisem oraz z życzeniami, by jak najszybciej rozpoczęli budowy i zakończyli je w terminie.
Na zdjęciu: Dyrektor Robert Marszałek wręcza realizatorom zadań dwie łopaty – „szpady”. Fot. Kazimierz Netka.
– Proszę przeczytać inskrypcje na tych łopatach – powiedział dyrektor Robert Marszałek.
Na łopatach napisano:
„GDDKiA. Wielkie lody ruszyły, przeciwników wreszcie trafił szlag. Z zimą sobie poradzimy, Siódemką pachnie kraj. Wszędzie jakby był znów nowy duch, nowy luz. Dobra stara muza między nami żyje znów. Zrób coś też i Tą dla Naszej Siódemki !!! Gdańsk, 09.10.2015 r.”
– Sprawdzimy je w boju – powiedział Dariusz Blocher, prezes Budimexu.
Na ilustracji: Węzeł Dworek i mosty ponad Wisłą. Źródło: GDDKiA Oddział w Gdańsku.
Na Żuławach zarośli jest niewiele, ale ziemia bardzo niepewna, bo to obszar kiedyś zajęty przez zatokę. Podarowane zwycięzcom przetargów „Te” łopaty, albo inaczej: szpadle czy szpady – jak niektórzy w Pomorskiem nazywają owe narzędzia do kopania w ziemi (a praźródło słowa „szpada” wcale nie znajduje się w Niemczech, lecz raczej u Celtów) są symbolami narzędzi, maszyn, koparek, które w początkowym okresie budowy będą bardzo potrzebne. Najpierw bowiem trzeba wzmocnić podłoże przyszłej drogi ekspresowej, a dopiero potem tworzyć jezdnie na tym wzmocnionym gruncie. Trasa ekspresowej drogi wiedzie bowiem przez grunty nawodnione. Warstwa nośna znajduje się miejscami nawet do 30 metrów poniżej powierzchni ziemi. Dlatego, trzeba w tym niepewnym gruncie najpierw umieścić pale, a dopiero potem kłaść na tych podporach podbudowę drogi.
Na ilustracji: Tak będzie wyglądał most nad Nogatem. Źródło: GDDKiA Oddział w Gdańsku.
– Łączna długość pali, kolumn, które trzeba zainstalować w żuławskiej ziemi na szlaku S7 wyniesie około 6 tysięcy kilometrów – mówi Dariusz Blocher, prezes Budimexu. – Zanim więc będzie widać na powierzchni Żuław efekty naszych prac, upłynie sporo czasu.
Trasa S7 łączy trzy duże aglomeracje: gdańską, warszawską i krakowską. W związku z rozwojem gospodarczym kraju oraz zwiększeniem liczby samochodów, na tej drodze znacząco wzrosło natężenia ruchu. To wpłynęło na pogorszenie się warunków jazdy i bezpieczeństwa ruchu drogowego. Planowana inwestycja ma temu zaradzić. Nowa dwujezdniowa droga ekspresowa zdecydowanie poprawi komfort i bezpieczeństwo podróżowania krajową „siódemką”.
Trasa na odcinku od końca Południowej Obwodnicy Gdańska do Kazimierzowa przy Obwodnicy Elbląga ma długość blisko 40 km. Ze względu na rozmiary inwestycja została podzielona na dwa odrębne zadania: od Koszwał do Nowego Dworu Gdańskiego – zadanie nr 1 i od Nowego Dworu Gdańskiego do Kazimierzowa – zadanie nr 2.
Na ilustracji: Węzeł Żuławy Wschód. Źródło: GDDKiA Oddział w Gdańsku.
Droga ekspresowa S7 na odcinku Koszwały – Kazimierzowo przebiega przez obszary dwóch województw – pomorskiego i fragmentu warmińsko-mazurskiego. Na terenie województwa pomorskiego są to gminy: Cedry Wielkie, Stegna, Ostaszewo i Nowy Dwór Gdański. Za Nogatem przekracza granice województwa pomorskiego i przechodzi przez tereny gminy wiejskiej Elbląg oraz miasta Elbląg.
W efekcie budowy drogi ekspresowej S7 nastąpi zdecydowane zwiększenie bezpieczeństwa i komfortu jazdy, a także skróci się czas podróży. Płynność ruchu zostanie poprawiona dzięki budowie dwujezdniowej drogi, dwupoziomowych węzłów oraz wyeliminowaniu jednopoziomowych skrzyżowań i zjazdów. To przyczyni się również do znacznego zmniejszenia liczby i ciężkości wypadków drogowych.
W ramach inwestycji przewidziano budowę nowego układu ogólnodostępnych dróg lokalnych i dojazdowych zapewniających obsługę przyległego terenu. Bezpośredni dostęp do nieruchomości leżących przy drodze ekspresowej będzie możliwy z dróg serwisowych i lokalnych.
Na ilustracji: Węzeł Elbląg. Źródło: GDDKiA Oddział w Gdańsku.
Odcinki obecnej drogi krajowej nr 7 niewykorzystane bezpośrednio na potrzeby budowy drogi ekspresowej zostaną w ramach tej inwestycji dostosowane do potrzeb ruchu lokalnego. Polegać ono będzie przede wszystkim na budowie nowych elementów bezpieczeństwa ruchu oraz zmianie organizacji ruchu. Niemal na całej długości istniejącej „siódemki” zostanie wydzielony obok jezdni drogi przeznaczonej na potrzeby lokalne ciąg pieszo – rowerowy lub dwukierunkowy pas dla ruchu rowerowego.
Trasa budowy znajduje się na trudnym do budowy terenie Żuław, gdzie są bardzo niekorzystne warunki geologiczne. W podłożu zalegają znaczne warstwy gruntów nienośnych. W związku z tym wszystkie elementy powstającego zadania inwestycyjnego zaprojektowano na specjalnie do tego celu wzmocnionym podłożu. Obiekty inżynierskie takie jak wiadukty i mosty zostały zaprojektowane indywidualnie na fundamentach posadowionych na palach – informuje Piotr Michalski, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Gdańsku.
Przygotowania do budowy tych odcinków trwały około 9 lat. Obejmowały m.in. projektowanie, ale dużo czasu zajęło wyłanianie wykonawców w drodze przetargów w celu wyłonienia wykonawców. Determinacja jest potrzebna do samego końca – mówił dyrektor Robert Marszałek. – Do 9 października 2018 roku.
Kazimierz Netka