Po raz pierwszy od 4 wieków w Gdańsku będzie scena elżbietańska w teatrze
Wakacyjne zabawy z Wiliamem Szekspirem
Niezwykłe wydarzenie teatralne zapowiada się na tegoroczne wakacje w stolicy województwa pomorskiego. Gdański Teatr Szekspirowski zaczyna współpracę z Teatrem Wybrzeże. Na początek – wspólnie wystawią sztukę pt. „Wesołe kumoszki z Windsoru” Wiliama Szekspira. Premiera: 28 czerwca 2015 roku, pod gołym niebem (jeśli pogoda dopisze) w Teatrze Szekspirowskim. Bilety, na miejsca stojące, maja być po 15 złotych. Komedię będzie można oglądać przez całe wakacje. Na scenie elżbietańskiej; dlatego część widzów będzie podziwiać aktorów, stojąc nawet niemal tuż przy nich.
Na zdjęciu: Spotkanie w Teatrze Szekspirowskim w Gdańsku. Twórcy spektaklu poinformowali o planach artystycznych.
Scena elżbietańska to podwyższenie, wysunięte w widownię, otaczane z trzech stron przez widzów. Nie ma na tej scenie kotary. Aktorzy wprost ze sceny wchodzą do garderoby. Grają też na balkonie nad sceną. Tak też będzie w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim. To rewelacja, rewolucja. Wspólna, wakacyjna zabawa – jak proponuje artystka, aktorka, Katarzyna Figura, odtwórczyni roli jednej z bohaterek „Kumoszek”.
Będzie to PIERWSZY POLSKI SPEKTAKL WYREŻYSEROWANY NA SCENĘ ELŻBIETAŃSKĄ. O szczegółach poinformowali prof. Jerzy Limon – dyrektor Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego, Adam Orzechowski – dyrektor Teatru Wybrzeże, Paweł Aigner – reżyser „Wesołych kumoszek z Windsoru”, scenograf Zofia de Ines oraz inni artyści aktorzy – podczas konferencji prasowej, w Gdańskim teatrze Szekspirowskim, 19 maja 2015 roku.
Wystawienie „Kumoszek” przez dwa teatru to wydarzenie kulturalne, ale też historyczne. Jest też zadaniem niełatwym dla twórców; reżyserów, aktorów, scenarzystów, twórców dekoracji, kostiumów. Ale – jak powiedziała podczas konferencji prasowej Katarzyna Figura: będziemy się tu wspólnie bawili, podczas lata.
To raczej widzowie będą się wspaniale bawili. Twórców przedstawienia czeka bardzo ciężka praca. Tym bardziej, że obowiązki zawodowe, artystyczne, na przykład aktorów, nie ograniczą się wyłącznie do występowania tego lata na scenie Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego. Po występach na scenie elżbietańskiej, pokażą się wieczorem widzom w innych teatrach. „Wesołe Kumoszki z Windsoru” będą zaczynały się o godz. 16 lub 17, a spektakl ten potrwa, z przerwą, około 2,5 godziny. Na przygotowania, na próby, do dnia premiery, artyści maja mniej niż półtora miesiąca.
Na zdjęciu: Widok z galerii na widownię i czarną scenę elżbietańską. Na czas spektaklu fotele zostaną usunięte. Widzowie na parterze będą stać.
Widzowie będą wchodzić, jak do tradycyjnego teatru. W środku zobaczą czarną scenę wysuniętą w jasną przestrzeń widowni; niewykluczone, ze zdziwi ich brak krzeseł – foteli na parterze. Miejsca do siedzenia pozostaną na galeriach. Jedną z największych niespodzianek będzie jednak oglądanie sztuki przy świetle naturalnym. Przed rozpoczęciem przedstawienia dach Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego zostanie otwarty (jeśli pozwoli na to pogoda).
Na zdjęciu: widok z balkonu na scenę elżbietańską i widownię.
Pierwsza w Polsce sztuka wystawiona na scenie elżbietańskiej, to niewątpliwie duże wydarzenie kulturalne. Przygotowywana jest też wystawa, dokumentów, z XVII wieku. Chodzi o supliki – prośby, składane przez angielskich aktorów do burmistrza Gdańska o pozwolenia na wstawanie sztuk. Takie dokumenty z XVII wieku są w Archiwum Państwowym w Gdańsku i obejmują 25 sezonów występów aktorów angielskich. Jednocześnie wydarzenie to przejdzie do historii także z tego powodu, że po raz pierwszy po 400 latach reaktywowane zostaną w Gdańsku tradycje teatru elżbietańskiego. Istnienie w Gdańsku teatru szekspirowskiego zostanie więc zaakcentowane nie tylko architekturą ale też działaniami artystycznymi.
Reżyserowi zależy na tym, by nic nie utracić z energii Szekspira. By współczesność nie wdarła się w szekspirowską brawurę zapisaną między literami utworu. By przedstawienie zabrzmiało współcześnie, ale raczej nie wdarło się do dawności drzemiącej w Szekspirze; by tej istoty Szekspira nie powstrzymać kostiumami, ale one też mogą dać aktorom powietrze, dynamikę, eksplozje. Takie zadania reżyser postawił realizatorom, kompozytorowi, aktorom; taki jest pomysł na Szekspira w utworze „Wesołe Kumoszki z Windsoru” w reżyserii Pawła Aignera. To samo przyświeca twórczyni kostiumów, Zofii de Ines.
Na zdjęciu: Gmach Teatru Szekspirowskiego w Gdańsku (wybudowanego za unijne pieniądze), podczas uroczystego otwarcia, inauguracji działalności, 19 września 2014 roku. Uczestników ewakuowano, w tym premiera Donalda Tuska. W teatrze znaleziono bowiem tajemniczą walizkę…
Jak to wyjdzie – zobaczymy po raz pierwszy 28 czerwca 2015 roku. Biletów, po 15 złotych, dla widzów gotowych stać na parterze, przy scenie, będzie około 400. Kto zechce siedzieć, to pójdzie na galerie, za 30 – 40 złotych, a tych miejsc jest 300.
Co jest istotą sztuki? Zdrada. Zazdrość. Komedia omyłek – wyjaśniają Magdalena Hajdysz, rzecznik Teatru Szekspirowskiego i Grzegorz Kwiatkowski, rzecznik Teatru Wybrzeże. – Dwie żwawe i bystre mieszczki walczą z lubieżnym i przebiegłym sir Johnem Falstaffem, szykując okrutną zemstę. Będziemy świadkami krwawego pojedynku francuskiego doktora Caiusa z przewielebnym walijskim plebanem Evansem, zabiegających o rękę pięknej panny. Oczywiście zwycięży miłość, a rozwiązłość i chytrość zostaną ukarane. Premiera spektaklu stanie się jednocześnie inauguracją sceny elżbietańskiej w Teatrze Szekspirowskim. Widzowie będą mogli przenieść się do czasów Szekspira i do dawnego gdańskiego teatru – Szkoły Fechtunku, który był bliźniaczo podobny do londyńskiego teatru Fortune. Doświadczą charakterystycznych dla sceny elżbietańskiej bliskich relacji pomiędzy sceną a widownią, a spektakle, przy dobrej pogodzie, będą grane przy otwartym dachu w świetle dziennym.
Na zdjęciu: Widok na rozsuwany dach Teatru Szekspirowskiego. Podczas spektaklu „Wesołe kumoszki z Windsoru” dach mas być otwarty. W głębi: siedziba ABW.
Podobnie jak w innych teatrach elżbietańskich, również i w Teatrze Szekspirowskim miejsca na dziedzińcu pod sceną będą do stania- i jednocześnie najtańsze, a miejsca do siedzenia, zlokalizowane będą na trzech kondygnacjach drewnianych galerii, otaczających scenę – informują Magdalena Hajdysz i Grzegorz Kwiatkowski.
Oto twórcy sztuki Williama Shakespeare „WESOŁE KUMOSZKI Z WINDSORU” na gdańskiej scenie: przekład – Stanisław Barańczak; reżyseria – Paweł Aigner; dekoracje – Magdalena Gajewska; kostiumy – Zofia de Ines; ruch sceniczny – Karolina Garbacik; muzyka – Piotr Klimek; inspicjent – Jerzy Kosiła. W spektaklu wystąpią: Dorota Androsz (Abraham Mizerek, krewniak Spłycia), Justyna Bartoszewicz / Anna Kaszuba (Anna Page, córka Page’ów), Magdalena Boć / Anna Kociarz (Pani Małgorzata Page), Monika Chomicka-Szymaniak / Katarzyna Figura (Pani Chybcik, ochmistrzyni w domu Caiusa), Sylwia Góra-Werber / Małgorzata Oracz (Pani Alicja Ford), Piotr Biedroń / Piotr Witkowski (Doktor Caius, francuski medyk), Jerzy Gorzko (Nym, towarzysz Falstaffa), Grzegorz Gzyl (Sir John Falstaff), Michał Jaros / Cezary Rybiński (Sir Hugo Evans, walijski pleban), Maciej Konopiński / Marek Tynda (Franciszek Ford, mieszczanin z Windsoru), Mirosław Krawczyk (Pistol, towarzysz Falstaffa), Jacek Labijak / Jarosław Tyrański (Oberżysta, właściciel gospody „Pod Podwiązką”), Piotr Łukawski (Jerzy Page, mieszczanin z Windsoru), Zbigniew Olszewski (Spłyć, prowincjonalny sędzia), Maciej Szemiel (Bardolf, towarzysz Falstaffa) oraz gościnnie: Mateusz Burdach (Robin, paź Falstaffa i Jan Rugby, sługa Caiusa, Jan, sługa Forda i Robert, sługa Forda), Daniel Kulczyński (Piotr Tuman, sługa Mizerka, Jan, sługa Forda i Robert, sługa Forda) i Tomasz Piotrowski (Fenton, młody szlachcic).
Obsady są podwójne, ponieważ aktorzy będą mieli dużo pracy. Podczas wakacji wystąpią także na innych scenach w Sopocie, Gdańsku, Pruszczu Gdańskim.
Bilety na „Wesołe Kumoszki z Windsoru” będzie można kupować w kasach Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego, ul. Bogusławskiego 1. Przez całe wakacje ma być 30 wystawień tej sztuki.
Kazimierz Netka