Niewidzialny Gdańsk. Przedsiębiorstwo Ekonomii Społecznej Stowarzyszenie Invisibilia stwarza możliwość poznania tego, czego wielu z nas nigdy nie zobaczy. Wznowiło działalność Muzeum Niewidzialny Gdańsk. Tam można dowiedzieć się, jak niewidomi poznają piękno miasta

Fot. Kazimierz Netka.

Wyjątkowa działalność muzeum pozwoliła na stworzenie miejsc pracy dla osób niewidomych i słabowidzących

Sąd ostateczny poczujesz na własnej skórze, dopiero wtedy, gdy skończysz życie. Wcześniej nie masz prawa go dotknąć, a nawet musnąć. Co najwyżej, możesz sobie nań popatrzeć i to przez szybę. Jest jednak takie miejsce, tajne z pozoru, gdzie „macanie” dzieła Hansa Memlinga, czyli kopii obrazu „Sąd Ostateczny” jest dozwolone, a nawet wskazane.

Fot. Kazimierz Netka.

Mieliśmy przyjemność poznać owo tajemnicze lokum. Jak przystało na coś, co nie dla wszystkich jest przeznaczone, znajduje się ono na obszarze pod specjalnym nadzorem, można powiedzieć. Jest w budynku, który od dawna sąsiaduje z różnymi służbami specjalnymi; obecnie z ABW. W pobliżu jest też Prokuratura, a także Państwowa Inspekcja Pracy.

Fot. Kazimierz Netka.

Tutaj kiedyś załatwiano formalności, kontrakty, obsługiwano eksport polskich statków – w czasach, gdy polskie stocznie słynęły w świecie z produkcji jednostek pływających. Konkretnie: to Centromor jest właścicielem pomieszczeń, w których dotyk makiet dzieł jest dozwolony, a nawet owo dotykanie jest konieczne, jeśli zabytek chce się lepiej poznać. Tam bowiem, pod adresem Gdańsk, ul. Okopowa 7, znajduje się Muzeum Niewidziany Gdańsk…

Fot. Kazimierz Netka.

Mieliśmy przyjemność zwiedzać owo muzeum – po pandemicznej przerwie w jego funkcjonowaniu. Reaktywacji tej placówki kulturalnej dokonało Przedsiębiorstwo Ekonomii Społecznej Stowarzyszenie Invisibilia.

Fot. Kazimierz Netka.

To była uroczystość niezwykła, więc przyciągnęła wielu gości. Obecni byli m.in. Marian Cichon – starosta powiatu gdańskiego, Ewa Redzimska – prezes honorowy Polskiego Związku Niewidomych, Daria Zając – wiceprezes Okręgu Polskiego Związku Niewidomych, przewodnicy oprowadzający po Niewidzialnym Gdańsku: Agnieszka Frost, Eliza Nowakowska, Renata Andres, Katarzyna Rudnik, Krystian Niklas – wszyscy serdecznie powitani przez dyrektor Monikę Domagalską-Ilińską i Wojciecha Nowaka – założyciela  Przedsiębiorstwa Ekonomii Społecznej. W dniu ponownego otwarcia Muzeum Niewidzialny Gdańsk obecny był w nim też Michał Glaser – prezes Zarządu Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot.

Fot. Kazimierz Netka.

O tym, jaki jest Niewidzialny Gdańsk, zgromadzeni goście dowiedzieli się z wykładu, jaki wygłosiła Eliza Nowakowska, odczytując tekst napisany alfabetem Braille’a.

Fot. Kazimierz Netka.

Z naszych doświadczeń wynika, że jest to wspaniałe miejsce. Gości w dniu otwarcia witały transparentu z napisem: Niewidzialny Gdańsk. Nazwę tego Muzeum umieszczono też obok szyldów innych podmiotów, mających swe siedziby w budynku przy ul. Okopowa 7 w Gdańsku. W sali głównej spotkania, można było zobaczyć jak wygląda alfabet Braille’a, a nawet próbować zapamiętywać litery i cyfry w tym systemie.

O szczegółach poinformowało też Stowarzyszenie Invisibilia:

Doświadczaj Gdańsk jak nigdy wcześniej. Muzeum Niewidzialny Gdańsk rozpoczyna nowy etap

To nowe otwarcie dla Muzeum Niewidzialny Gdańsk. Byli pracownicy muzeum założyli Przedsiębiorstwo Ekonomii Społecznej Stowarzyszenie Invisibilia, które zostało operatorem obiektu. Niewidzialny Gdańsk wraca na tory po pandemicznych obostrzeniach i zapewnia miejsca pracy osobom niedowidzącym i słabowidzącym. Zapraszamy Państwa do odwiedzenia muzeum i rozmowy o naszej idei – przybliżeniu postrzegania świata przez osoby niewidome.

Muzeum powstało w lipcu 2020 roku i cieszyło się dużą popularnością. To edukacyjna wycieczka w ciemność, możliwość poznania świata dotąd nam nieznanego, postrzegania go za pomocą wszystkich zmysłów poza naszym wzrokiem. Wizyta w Niewidzialnym Gdańsku jest niepowtarzalną lekcją tolerancji, wrażliwości, empatii i szacunku do różnorodności.

Fot. Kazimierz Netka.

Stowarzyszenie Invisibilia, zrzeszające  głównie osoby z niepełnosprawnością, w marcu tego roku stało się  podmiotem ekonomii społecznej aby realizować cele statutowe. Głównymi założeniami naszego stowarzyszenia jest przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu, integracja i reintegracja społeczne osób z niepełnosprawnością. Wyjątkowa działalność muzeum pozwoliła na stworzenie miejsc pracy osobom niewidomym i słabowidzącym. Unikatowość tego dokonania  polega również na tym, iż od samego początku jesteśmy turkusową organizacją. Współpraca opiera się na wzajemnych  relacjach skupionych wokół jednego celu, bez hierarchii i w zaufaniu. Łączy nas odpowiedzialność za nasze miejsca pracy i realizacji idei stowarzyszenia.

Muzeum Niewidzialny Gdańsk to zupełnie nietypowe miejsce na mapie Gdańska. W sercu gdańskiego śródmieścia zwiedzanie odbywa się w całkowitej ciemności, pod opieką jednego z wyjątkowych przewodników. Wizycie towarzyszą duże emocje – odrobina niepewności, trochę adrenaliny, cały pakiet nowych doznań. Odkrywanie muzealnej wystawy odbywa się za pomocą dotyku, słuchu i zapachu. Nie sposób opowiedzieć o tym co się na niej znajduje trzeba to poczuć samemu. To okazja, by historię Gdańska i jego najważniejsze symbole poznać na nowo, zupełnie inaczej niż dotychczas.

Stowarzyszenie to nie tylko muzeum. Pragniemy stać się miejscem edukacji, tolerancji i rozwoju emocjonalnego każdego gdańszczanina. Chcemy stać się dobrym sąsiadem dla mieszkańców Gdańska. Poprzez nasze działania, zajęcia sensoryczne i edukacyjne dla dzieci i młodzieży, zajęcia kulturalno – rekreacyjne z historią Gdańska dla seniorów. Szeroki wachlarz zainteresowań osób tworzących stowarzyszenie, będzie miał odzwierciedlanie w prowadzonych przez nas zajęciach.

Fot. Kazimierz Netka.

Pragniemy Państwa zaprosić do muzeum na zwiedzanie i rozmowy z naszymi przewodnikami. Jesteśmy do Państwa dyspozycji codziennie, od poniedziałku do piątku w godzinach 10 – 17, a w weekendy od 11 do 19.

Chcemy by o naszej inicjatywie usłyszeli gdańszczanie, ale także turyści przyjeżdżający do Trójmiasta. Nasze dotychczasowe działania zostały bardzo wysoko docenione przez naszych gości – Facebook 5 (50 ocen), Tripadvisor 5 (32 opinie) , Google 5  (82 opinii).

Mam nadzieję na spotkanie w naszym wyjątkowym miejscu – zachęca Wojciech Nowak, twórca Przedsiębiorstwa Ekonomii Społecznej.

Fot. Kazimierz Netka.

Po uroczystości przyszła pora na zwiedzanie. Kto by się spodziewał trudności… Jak sobie niewidomi dają radę w takim życiu? Dlaczego nie rozbijają sobie głów, nie wpadają na siebie? Czuliśmy się bezpieczni. Wszak to reprezentanci tego środowiska dbali o nasze bezpieczeństwo, instruując, jak poruszać się w nieprzeniknionych ciemnościach. Wędrowaliśmy więc, zwiedzając Gdańsk, odczuwając jego uroki, dotykając zabytków, obiektów, poznając codzienne życie Gdańska, cofając się wstecz wieleset lat. Rozpoznawaliśmy współczesne obiekt, a także te, które już nie są na co dzień używane w domach, na przykład pralka Frania z wyżymaczką. Zauważyliśmy, a właściwie wymacaliśmy, że pod ścianą stoi rower, w pokoju jest kanapa i wózek dziecięcy. Dotknęliśmy Neptuna, Pomnik Bohaterów Westerplatte, statek, Pomnik Poległych Stoczniowców.

Fot. Kazimierz Netka.

W Muzeum Niewidzialny Gdańsk można poczuć zapach ulicy, usłyszeć jej dźwięki, powąchać wiosnę. Dozwolone jest dotykanie obrazu autorstwa Hansa Memlinga „Sąd Ostateczny” – czego nie można zrobić nawet, a może zwłaszcza tam, gdzie znajduje się oryginał tego dzieła.

To niezwykłe muzeum. Tym bardziej, że funkcjonuje dzięki Przedsiębiorstwu Ekonomii Społecznej, Stowarzyszenie Invisibilia zdobywa finanse na funkcjonowanie Niewidzialnego Gdańska, sprzedając bilety wstępu. Na przedświąteczny, przedwielkanocny tydzień Muzeum Niewidzialny Gdańsk przygotowuje specjalne atrakcje dla zwiedzających.

Kazimierz Netka

Czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *