Na zdjęciu: Uczestnicy uroczystości. Fot. Kazimierz Netka.
W Gdańsku można zobaczyć unikatowy dokument: „łącznik” celny I Rzeczypospolitej i współczesnej Polski
Otwarcie Izby Pamięci, to nic wielkiego – mógłby ktoś pomyśleć. Takich izb wiele się otwiera. Ta, w Gdańsku, jest wyjątkowa, jedyna taka w Polsce, bo dotyczy cła i skarbowości na styku morza i lądu, z historią sięgającą kilkaset lat wstecz. Nic więc dziwnego, że premierowy pokaz Izby Pamięci Cła i Skarbowości w Gdańsku miał unikatowy charakter. Mówiono o historii, o patriotyzmie i poświęceniu się celników podczas wojen z bolszewikami i hitlerowcami, ale również o sprawach ekonomicznych, o gospodarce. Mieliśmy przyjemność uczestniczyć w tym wydarzeniu. Oto relacja:
Uroczystość prowadzili Barbara Szalińska – główny specjalista w Referacie Komunikacji Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku oraz Sebastian Pakalski – rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku, Pomorski Urząd Celno-Skarbowy w Gdyni:
Fot. Kazimierz Netka.
Wprowadzeniem do wydarzeń był nakreślony przez wspomniane osoby następujący przypadek:
Elegancko ubrany mężczyzna przekraczał granicę. Wydawało się, że nie zwraca uwagi funkcjonariuszy celnych. Z jakichś powodów został jednak poddany kontroli, bo celnicy widzą więcej. But, a właściwie jego nietypowy ciężar, zdawał się zdemaskować tego mężczyznę – szmuglera.
Właśnie ów but, ze skrytkami służącymi do przenoszenia kontrabandy, można obejrzeć na ekspozycjach Izby Pamięci Cła i Skarbowości, otwartej 20 Października 2022 roku, w siedzibie Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku, przy ul. Długiej.
Witam serdecznie w tak szczególnym dla Krajowej Administracji Skarbowej dniu; jestem zaszczycona państwa obecnością, dziękuję, że przybyliście, że odpowiedzieliście na nasze zaproszenie. Witam przedstawicieli nauki, kultury, administracji rządowej, duchowieństwa i mediów – powiedziała Barbara Bętkowska-Cela – dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku, pozdrawiając gości:
Fot. Kazimierz Netka.
W gronie uczestników uroczystości byli m.in. dyrektor Muzeum II Wojny Światowej, reprezentant dowództwa Jednostki Wojskowej GROM, zarządu Stowarzyszenia Rodzina Katyńska.
– Witam serdecznie panią Annę Chałupę, – podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów, zastępcę szefa Krajowej Administracji Skarbowej. Witam serdecznie wicewojewodę pomorskiego Aleksandra Jankowskiego. Równie serdecznie witam prezesa Instytutu Pamięci Narodowej doktora Karola Nawrockiego; przybył on do nas ze swoimi współpracownikami. Witam serdecznie gości, którzy przybyli tutaj aby spotkać się z naszą historią, z tą bardzo odległą, ale także z tą, która zdarzyła się niedawno, z historią cła oraz skarbowości – powiedziała Barbara Bętkowska-Cela – dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku.
Następnie pani dyrektor przedstawiła to, jak rodził się pomysł na urządzenie obiektu muzealnego:
Kilka miesięcy termu pojawił się pomysł utworzenia w siedzibie Pomorskiej Krajowej Administracji Skarbowej Izby Pamięci Cła i Skarbowości. Złożyło się na to kilka czynników: pasja wieloletniego funkcjonariusza, a aktualnie pracownika Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku, kustosza naszej Izby, pana Artura Sobczaka, który jest tutaj z nami. Pan Artur przez ponad 30 lat kolekcjonował eksponaty, związane z historią formacji celnej oraz skarbowej. Kolejną przesłanką było użyczenie miejsca, kilka lat temu, przez ówczesnego dyrektora Muzeum II Wojny Światowej doktora Karola Nawrockiego, na organizację wtedy malutkiej wystawy czasowej dotyczącej historii cła i skarbowości. Przede wszystkim skłaniał nas do otwarcia Izby wewnętrzny imperatyw, nakazujący podzielić się naszą historią, budować ją w poczuciu własnej tożsamości oraz przekazywać kolejnym pokoleniom. Izba Pamięci, którą będę miała zaszczyt wspólnie z gośćmi otworzyć, daje możliwość poznania złożonej i bardzo bogatej i różnorodnej historii naszej formacji, a także jej bohaterów. Przybliża historię ludzi, którzy wykonywali swe obowiązki w zmieniających się realiach Rzeczpospolitej Polskiej. Historia ta niejednokrotnie bywała bardzo skomplikowana, a wydarzenia jej towarzyszące na stałe zapisały się w dziejach państwa polskiego.
Przy tej okazji proszę też państwa o pomoc oraz liczę na współpracę, która przyczyni się do rozwoju potencjału tego miejsca, a także projektów z tym związanych – powiedziała Barbara Bętkowska-Cela – dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku.
Źródło: Izba Administracji Skarbowej w Gdańsku.
– Szanowni Państwo, szanowny wojewodo, szanowny prezesie Instytutu Pamięci Narodowej, szanowni pracownicy, funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej, Pomorskiej, wszyscy zaproszeni goście! Utworzenie Krajowej Administracji Skarbowej było znaczącym wydarzeniem, nie tylko dla pracowników i funkcjonariuszy, którzy tworzą naszą organizację, ale również dla naszych podatników, dla Polaków – powiedziała Anna Chałupa – podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, zastępca Szefa Krajowej Administracji Państwowej:
Fot. Kazimierz Netka.
– W tym roku Krajowa Administracja Skarbowa obchodzi swój okrągły jubileusz. 5 lat funkcjonowania Krajowej Administracji Skarbowej to czas, w którym zrealizowaliśmy wiele projektów. Nasze wspólne działania pozwoliły na uszczelnienie systemu podatkowego, na znaczący spadek luki VAT, na ograniczenie szarej strefy, branży hazardowej. Gdańsk ma tutaj bardzo wielkie osiągnięcia, ale także wzrost wpływów podatkowych do budżetu państwa, dzięki któremu nasza ojczyzna może się rozwijać, może być znaczącym krajem na mapie Europy. Przy wszystkich zmianach nie zapominamy o naszych pracownikach, o funkcjonariuszach, o naszych wspólnych ideałach i wartości naszej historii. Historii, której państwo są częścią. Cieszę się, że mogę być dzisiaj tutaj z państwem i uczestniczyć w tak wyjątkowym wydarzeniu, jakim jest otwarcie Izby Pamięci Cła i Skarbowości. To ważne miejsce pod względem historycznym dla całej Krajowej Administracji Skarbowej. Utworzona Izba Pamięci nie tylko będzie zawierać eksponaty, ale też przechowuje opowieści o nich. Każda rzecz, która się tutaj znajduje, ma swoją historię. Ja mam nadzieję, że je poznamy.
Źródło: Izba Administracji Skarbowej w Gdańsku.
Powstała Izba Pamięci pozwoli pielęgnować naszą historię, a także umocnić współpracę z zainteresowanymi środowiskami naukowymi, z Instytutem Pamięci Narodowej. Liczę na to, że to jest początek kolejnej historii, i że jesteśmy jej częścią – powiedziała pani minister Anna Chałupa.
– Szanowna pani minister, droga pani dyrektor, panie wojewodo, panie dyrektorze, szanowni funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej. Morfologia pamięci nie zna granic, nie jest ograniczona pamięć właściwie niczym, nie ma granic administracyjnych, skarbowych, nie ma granic państwowych – mówił Karol Nawrocki – prezes Instytutu Pamięci Narodowej:
Fot. Kazimierz Netka.
– Co więcej, nie rozróżnia tak jak my w życiu indywidualnym granicy między życiem a śmiercią. Życie gaśnie, a pamięć trwa. Państw nie ma, pamięć narodów trwa i pozwala walczyć o suwerenność, o niepodległość. Historia Polski jest tego przykładem, ale dzisiaj dowód tego dajecie także wy, drodzy państwo, tą Izbą Pamięci. Są w niej wyraźnie zarysowane cezury. Ta cezura połowy XVII wieku, roku 1642, z którego to okresu pochodzi pierwszy eksponat: taryfa cela z czasów, kiedy była jeszcze pierwsza Rzeczpospolita. I to nasze dzisiejsze spotkanie, 20 października roku 2022. Minęło pięć wieków, a pamięć trwa i my dzisiaj pamiętamy, a wydarzyło się przecież tak wiele. Pierwsza Rzeczpospolita upadła, był czas rozbiorów Polski, insurekcyjna walka o niepodległość w XIX wieku, w końcu wielka wojna lat 1914 – 1918, odzyskanie przez Polskę niepodległości i wówczas, latem 1919 roku decyzjami polskiego Sejmu stworzenie Służby Celnej i mechanizmów skarbowo – celnych II Rzeczypospolitej. W katalogu narodowej pamięci tak ważną rolę odgrywa przecież ofiara polskich celników z roku 1939 roku – tych, których 1 września roku 1939, których krew wsiąkła w ziemię w Szymankowie – gotowi byli do tego, by w obliczu nadchodzącej hekatomby, pandemonium II wojny światowej pozostać na swoich posterunkach i walczyć o wolną, niepodległą Polskę. Także ofiara tych, którzy ginęli 11 listopada 1939 roku, bynajmniej nie przez przypadek, w Piaśnicy. Później przyszedł rok 1945. Polska nie została wyzwolona; została zniewolona i stała się kolonią sowiecką na kolejne 40 lat, ale polscy celnicy służyli w tych warunkach, w których przyszło im służyć na skutek sowieckiej geopolityki i zwycięstwa systemu totalitarnego. I w końcu rok 1990, który doprowadza nas do dnia dzisiejszego, do XXI wieku, kiedy drodzy państwo udowadniacie – i za to jako prezes Instytutu Pamięci Narodowej chciałem serdecznie podziękować pani minister, pani dyrektor, panu naczelnikowi, który od wielu lat jest naturalnym łącznikiem historii z Krajową Administracją Skarbową panu Arturowi Sobczakowi kustoszowi tej Izby i wszystkim funkcjonariuszom chciałem podziękować, drodzy państwo, za to, że w obliczu tak wielu obowiązków, które pełnicie w strukturze państwa polskiego, tak ważnych budujących potencjał finansowy wolnej Rzeczpospolitej, znajdujecie czas i energię na to, aby pamiętać, aby wracać do historii. Bo historia i pamięć budują prestiż nie tylko naszego narodu i są siłą trwania naszego narodu, ale budują także prestiż państwa instytucji. Wolni ludzie, w wolnym kraju mają prawo do opowiadania swojej historii i za to wszystkim dziękuję – powiedział Karol Nawrocki – prezes Instytutu Pamięci Narodowej.
– Szanowna pani minister, panie prezesie, pani dyrektor, panowie dyrektorzy, stajemy dzisiaj tutaj w Izbie Pamięci Krajowej Administracji Skarbowej z punktu widzenia prawa, instytucji relatywnie świeżej, ale instytucji, która jest zbudowana na podwalinach pięknej tradycji, pięknej pamięci, którą polscy celnicy i polscy funkcjonariusze w 1939 roku zapisali na kartach polskiej historii zgłoskami z krwi i stali miłości do ojczyzny, poświęcenia i służby – powiedział Aleksander Jankowski – wicewojewoda pomorski:
Fot. Kazimierz Netka.
– Serce rośnie patrząc na to, że dzisiaj, w XXI wieku, spadkobiercy tej wspaniałej instytucji mogą się pochwalić, że ten etos w swoich sercach, w swojej pracy na co dzień eksponują i żyją według jego zasad. Może nie tak jak ich poprzednicy, kiedy w 1939 zostali wezwani na front wojny, gdzie musieli swoim życiem w obronie swej ojczyzny stawać, ale zostali wezwani 25 lutego przez ojczyznę na front moim zdaniem, równie trudny. Na front, gdzie orężem nie jest broń i poświęcenie życia, ale orężem jest empatia. Serce, poświęcenie, hart ducha i miłość do drugiego człowieka. I tutaj pani minister, ani dyrektor, muszę z wielką radością w sercu i dumą stwierdzić, że funkcjonariusze i pracownicy administracji celno – skarbowej ten etos podtrzymali. A wręcz wystąpili ponad to, czego od nich oczekiwaliśmy. Gdy ojczyzna wezwała, to już w pierwszych godzinach, nie tylko swojej pracy, ale i poza nią, serce wobec drugiego człowieka okazywali, bezinteresownie pomagali, często kosztem swego życia prywatnego, swego zdrowia i swoich rodzin. I dzisiaj, w stronę tej Izby Pamięci muszę powiedzieć, że ta Izba nie tylko przypomina, ta Izba jest faktem, że tradycja polskiej administracji skarbowej, polskiej izby celnej jest tradycją, która w sercach ich pracowników żyje i będzie żyła właśnie dzięki temu, jak pani minister i pani dyrektor te służby prowadzą tutaj u nas na Pomorzu w jaki sposób przekazują ideały i wartości, które pracownicy niosą ze sobą na ustach, na sztandarach i w sercach. I za to jeszcze raz państwu serdecznie dziękuję! – powiedział wicewojewoda pomorski, Aleksander Jankowski.
Źródło: Izba Administracji Skarbowej w Gdańsku.
– Mam dzisiaj zaszczyt w tym ważnym dniu dla Krajowej Administracji Skarbowej i otwarcia Izby Pamięci, zaprezentować kilka eksponatów, które państwo zobaczycie – mówił podinspektor Rafał Szramka – zastępca naczelnika Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni
– Jest to ważne wydarzenie, bo odbywa się w roku, w którym jest 100-lecie funkcjonowania portu w Gdyni, bardzo istotnego, bardzo ważnego dla Polski od momentu odzyskania przez nią niepodległości.
Pierwszy eksponat to narzędzia – pomoc, do wyciągania worków z przemytem, zidentyfikowanych w skrytkach na statkach. Generalnie aktualnie handel morski, transport morski kojarzymy z kontenerami, towarami masowymi jak na przykład węgiel, który jest teraz nam bardzo potrzebny. Natomiast trzeba wziąć pod uwagę, że kontenery weszły do obrotu towarowego dopiero w 1959 roku.
Fot. Kazimierz Netka.
Przemyt po odzyskaniu niepodległości, był dokonywany w innych miejscach, zmyślnie skonstruowanych przez marynarzy, przez osoby, które uczestniczyły w handlu zagranicznym i tego typu przedmioty były wykorzystywane do wyciągania właśnie worków ze skrytek, te haki potocznie zwane zębami, należały do Mieczysława Kutrzewskiego, który był funkcjonariuszem celnym w latach 30. Pracował w okresie, kiedy rozwój portu w Gdyni był najbardziej dynamiczny. trzeba wziąć pod uwagę, że polskie, pomorskie cło było mocno związane w latach 30; zresztą do dnia dzisiejszego, jest mocno związane głównie z województwem pomorskim, odbywało się głównie poprzez port w Gdyni, teraz również w Gdańsku. Jeśli chodzi o rozwój administracji celnej naszej pomorskiej, to na początku funkcjonowania portu w Gdyni, gdy został utworzony tymczasowy port z półkilometrowym molem, to do odpraw celnych przyjeżdżał jeden funkcjonariusz ze Strzebielina, gdzie była komora celna. W 1939 roku, tych funkcjonariuszy już było 450 i generalnie ponad 80 procent cła i ogólnie handlu zagranicznego czyli importu i eksportu odbywało się poprzez port gdyński.
Lata minęły. Jeśli chodzi o nasz rejon to się niewiele zmieniło, bo dalej, pani minister, około 80 procent importu i eksportu przechodzi przez nasze porty.
Ciekawostką jest, że pan Mieczysław Kutrzewski miał syna, także imieniem Mieczysław, tak jak zauważyłem, to służba celno – skarbowa Mieczysławami stoi, w miejscu, gdzie pracuję, ponad połowa składu to Mieczysławy.
W latach 70. syn pana Mieczysława Kutrzewskiego udaremnił przemyt szabli Józefa Wybickiego na terminalu promowym w Gdańsku. Szabla ta aktualnie znajduje się na wystawie w Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie.
Kolejny eksponat, bardzo unikatowy, to odznaka dla ochotników obrońców Warszawy w 1920 roku:
Fot. Kazimierz Netka.
Dlaczego jest ona taka niezwykła? Bo generalnie wszyscy urzędnicy Ministerstwa Skarbu byli wyreklamowani od służby wojskowej i tylko w tym bardzo istotnym momencie wojny z bolszewikami, mogli wziąć udział w czynnej walce. Odznaka składa się z krzyża wykonanego na wzór Virtuti Militari z posrebrzanego krzyża ze srebrną tarczką.
Tak, jak pan prezes Nawrocki opowiedział o naszych czynach nie tylko związanych ze stricte urzędniczą pracą, ale także z występowaniem w obronie ojczyzny, w miarę możliwości zawsze jesteśmy do tego gotowi.
O kolejnym eksponacie już pan prezes Nawrocki też wspomniał. To najstarszy eksponat, wśród znajdujących się w zbiorach Izby Pamięci. Jest to Taryfa Celna z 1642 roku:
Fot. Kazimierz Netka.
Została napisana przez komisję wyłonioną przez Sejm z 1642 roku. Jest to dokument 10-stronicowy. Aktualna taryfa ma tych stron 10 000. Czy coś to zmieniło dla świata? Taryfa zawierała spis towarów luksusowych oraz stawki celne które były pobierane. Oprócz tego stanowiła także wykaz komór celnych funkcjonujących w naszym państwie. Komory celne to mówiąc inaczej aktualnie urzędy celne, które głównie z terminologii pruskiej zostały zaczerpnięte w tamtym czasie.
Fot. Kazimierz Netka.
Historia jest tworzona także przez nas. Mam nadzieję, że za jakieś 100 lat inny funkcjonariusz też opowie o Szramce, że może będzie więcej Rafałów w naszej administracji. Bardzo dziękuję państwu, że wysłuchaliście te kilka słów – powiedział podinspektor Rafał Szramka – zastępca naczelnika Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni.
– Dzisiaj w sposób szczególny chcemy podziękować tym, którzy pomagają nam przy tworzeniu i odkrywaniu naszej historii cła i skarbowości – oto słowa, które zebrani usłyszeli z ust współprowadzącego uroczystość Sebastiana Pakalskiego – rzecznika prasowego Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku, Pomorski Urząd Celno-Skarbowy w Gdyni. W zeszłym roku postanowiliśmy, że nasze święto, które obchodzimy 21 września – wojewódzkie obchody Dnia Krajowej Administracji Skarbowej – będziemy za każdym razem organizować w innym mieście naszego województwa. W zeszłym roku był to Słupsk. W kolejnym roku: 2023, nasze święto zorganizujemy w Pucku, w tym miejscu, gdzie generał Błękitnej Armii dokonał zaślubin z morzem i serdecznie na to wydarzenie zapraszamy. We wrześniu tego roku, dzięki uprzejmości dyrekcji Muzeum Zamkowego w Malborku, gościliśmy na dziedzińcu Zamku Średniego.
Fot. Kazimierz Netka.
– Z tej właśnie okazji w liczbie 110 sztuk zostały wybite pamiątkowe medale – powiedziała Barbara Szalińska – główny specjalista w Referacie Komunikacji Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku. – Jest nam niezmiernie miło poinformować, że decyzją Dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku, pamiątkowe medale z Wojewódzkich obchodów Dnia Krajowej Administracji Skarbowej w Malborku 2022 otrzymali: prezes IPN doktor Karol Nawrocki; wicewojewoda pomorski Aleksander Jankowski; dyrektor Muzeum II wojny Światowej doktor habilitowany Grzegorz Berendt.
Medale wręczyła dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku, Barbara Bentkowska-Cela, w asyście podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów zastępczyni szefa Krajowej Administracji Skarbowej – Anny Chałupy.
Przecięcie wstęgi – oficjalne otwarcie Izby Pamięci Cła i Skarbowości Krajowej Administracji Skarbowej:
Fot. Kazimierz Netka.
Izbę poświęcił kapelan Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku ks. Andrzej Leszczyński:
Fot. Kazimierz Netka.
Przypomnijmy, że niezwykłym eksponatem jest taryfa celna z XVII wieku. To łącznik między I Rzeczpospolitą a czasami współczesnymi – jak już wspomniano wcześniej. Właścicielem tego dokumentu jest kustosz Izby Pamięci Cła i Skarbowości w Gdańsku, Artur Sobczak. Starodruk został kupiony na aukcji w Warszawie. Pan Artur jest właścicielem znacznej większości eksponatów znajdujących się w gdańskiej Izbie Pamięci Cła i Skarbowości.
Fot. Kazimierz Netka.
Izba Pamięci jest też dowodem tego, że II Rzeczpospolita potrafiła zagospodarować jałowe tereny nadmorskie. Odzyskaliśmy po I wojnie światowej około 140 kilometrów piachu plażowego, przerywanego bagiennymi ujściami rzek. To pasmo nadmorskie potrafiliśmy mądrze zagospodarować, od Dębek na zachodzie po granicę z Wolnym Miastem Gdańsk czyli także po granicę z Sopotem nad Zatoką Gdańską (warto pamiętać, że Wolne Miasto Gdańsk znajdowało się w granicach obszaru celnego II Rzeczypospolitej i na jego rubieżach byli polscy celnicy).
Nasi przodkowie z czasów II Rzeczpospolitej potrafili niemało czerpać z tego 140-kilometrowego skrawka styku Polski z Bałtykiem; uzyskiwać niemałe korzyści, także dzięki celnikom. Zagospodarowanie nadmorskiego piaszczystego pasa można uznać za cud gospodarczy II Rzeczypospolitej – cud, który został dokonany przez zwykłych – niezwykłych ludzi, pochodzących z głębi Polski, a nie znad Bałtyku… Przykładem może być zbudowanie portu morskiego w Gdyni, obchodzącego 100-lecie istnienia i snującego plany rozbudowy.
Kazimierz Netka
Czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl