Fot. Kazimierz Netka.
Łamana jest zasada: pacta sunt servanda – umów należy dotrzymywać.
To, że ceny rosną jest zjawiskiem naturalnym. Jeśli jednak, zamiast np. o 15 procent, prąd drożeje o kilkadziesiąt procent – to już jest powód do niepokoju. A takich wielkich podwyżek obawiają się przedsiębiorcy, obserwujący to, co dzieje się w handlu energią elektryczną. Jednymi z pierwszych w kraju, którzy odczuli owe zmiany na gorsze, są biznesmeni z województwa pomorskiego. O swych spostrzeżeniach poinformował na specjalnie zwołanej konferencji, zarząd stowarzyszenia „Pracodawcy Pomorza”, przedstawiając też dokument o nazwie „Stanowisko „Pracodawców Pomorza” dotyczące wpływu sytuacji na rynku energii elektrycznej na przedsiębiorców”. Dokument ten został przesłany m.in. do Ministerstwa Energii oraz do Urzędu Regulacji Energetyki , a także do Konfederacji Lewiatan. Podczas konferencji o szczegółach dotyczących obaw pomorskich przedsiębiorców, mówili m.in. Jerzy Jerkiewicz – prezes zarządu „Pracodawców Pomorza”, mecenas Michał Sznycer – pełnomocnikiem zarządu „Pracodawców Pomorza” ds. energetyki oraz biznesmeni: Mariusz Truszczyński i Hans Jaskulke. Problem wynikający z wzrostu cen prądu przedstawił nam także Tomasz Limon – dyrektor zarządzający, członek zarządu Pracodawców Pomorza.
Fot. Kazimierz Netka
Generalnie, szybki i daleko idący wzrost cen hurtowych energii elektrycznej w krótkim okresie czasu spowodował znaczne pogorszenie płynności finansowej wielu przedsiębiorstw energetycznych prowadzących działalność w zakresie obrotu energią elektryczną. Konsekwencje takiego stanu ujawniają się w ostatnim czasie poprzez liczne sygnały o praktykach sprzedawców energii elektrycznej polegających na znacznym podwyższaniu cen energii elektrycznej.
Szczegóły zawiera wspomniane Stanowisko Pracodawców Pomorza, które publikujemy poniżej.
Fot. Kazimierz Netka
Prąd drożeje nie tylko w Polsce. We znaki to zjawisko daje się również za granicą, na przykład w Skandynawii. W Norwegii oraz Szwecji, znacząco podrożała produkcja elektryczności w elektrowniach wodnych – wskutek suszy. Niektórzy gracze giełdowi zbankrutowali. Zapowiadają się niewesołe czasy. Gdy podrożeje prąd, to wzrosną ceny innych towarów i usług.
Czytaj także na portalu: Pulsarowy.pl
Kazimierz Netka