Pomorskie – podpisano następne umowy w sprawie dofinansowania obrony cywilnej o ochrony ludności. System miejsc schronienia dopiero budujemy, ale wcześniej nikt o to nie zadbał… Najważniejsze jest też, żebyśmy wiedzieli jak się zachować w sytuacjach kryzysowych

Fot. Kazimierz Netka.

Gminy decydują gdzie mają powstać schrony, ale są też obszary, z których ludzie będą ewakuowani

86 lat od agresji ZSRS na Polskę, możemy się spodziewać kolejnego podobnego zdarzenia. Pomyśleć więc musimy o lepszej ochronie ludności, o wyposażeniu naszego wojska w nowoczesne uzbrojenie. I miejmy nadzieję, że niebo też będzie nam sprzyjać.

Ważne decyzje zapadły 17 września 2025 roku w województwie pomorskim. Podpisano tam umowy, dotyczące przekazania gminom pieniędzy na schrony oraz inne pomieszczenia i budynki służące ratowniczemu, zbiorowemu pobytowi ludzi w razie niebezpieczeństwa – na opis i ocenę ich stanu technicznego, czyli przydatności do użytku tych obiektów, a także na projektowanie nowych.

Fot. Kazimierz Netka.

Mieliśmy przyjemność uczestniczyć w tym wydarzeniu, zorganizowanym właśnie pod… Niebem Polskim, w Urzędzie Marszałkowskim województwa pomorskiego, w byłym Gimnazjum Polskim w Wolnym Mieście Gdańsku, przy ul. Augustyńskiego 1.

Na temat konieczności lepszego zadbania o ochr9oine ludności i o obronę cywilną, mówili m.in. Beata Rutkiewicz – wojewoda pomorska, Magdalena Kołodziejczak – posłanka na Sejm RP, twórczyni i przewodnicząca Żuławskiego Zespołu Parlamentarnego, Emil Rojek – wicewojewoda pomorski; Łukasz Kobus, dyrektor Urzędu Miasta Gdyni; Jarosław Bach – wójt gminy Choczewo. Spotkanie prowadził Krystian Kłos – rzecznik prasowy Wojewody Pomorskiego. Przybyło kilkadziesiąt osób, w większości reprezentantów samorządów województwa pomorskiego.

Fot. Kazimierz Netka.

Przypomnijmy, ze pierwsze umowy dotyczące poprawy ochrony ludności i obrony cywilnej, podpisano 12 września 2025 roku w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Drugie takie wydarzeni było 15 września w Trąbkach Wielkich, a trzecie – właśnie 17 września w 86. rocznicę napaści ZSRS na II Rzeczpospolitą Polską. Oto, co usłyszeliśmy podczas spotkania 17 września 2025 roku:

– Jesteśmy dzisiaj właściwie na takim drugim dużym spotkaniu, podczas którego będziemy podpisywać umowy dotyczące przekazania pieniędzy na ochronę ludności i obrony cywilnej – powiedziała Beata Rutkiewicz – wojewoda pomorska:

Fot. Kazimierz Netka.

– Przypomnę, że do województwa pomorskiego trafiły 284 miliony złotych właśnie na zadania związane z ochroną ludności. W tym roku – z przeznaczeniem szczególnie na trzy obszary czyli na HNS (wsparcie państwa-gospodarza – Host Nation Support), i te umowy już podpisaliśmy umowy z samorządowcami i te środki pójdą do Straży Pożarnych. Następny obszar to jest tak zwana logistyka czyli w większości środki te zasilą budżety jednostek samorządu terytorialnego – i to będziemy dzisiaj realizować, oraz trzeci obszar: szkolenie i edukacja. Dzisiaj podpisujemy umowy – na co szczególnie zwracają uwagę nasi mieszkańcy – czyli na inwestycje w miejsca ukrycia, schronienia, schrony oraz magazyny, Tak jak od początku mówimy, ten pierwszy rok pewnie również drugi rok obowiązywania Programu ochrony ludności (Program Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej na lata 2025 – 2026) to jest czas kiedy szczególnie zwracamy uwagę na przeglądy tych obiektów, ale też wykonaniem dokumentacji projektowej. Same roboty budowlane jak wszyscy wiemy, muszą trochę zaczekać, ponieważ trzeba te dokumentacje projektowe przygotować aby można było wejść w teren i faktycznie realizować roboty budowlane, których efektem będzie powstanie miejsc ukrycia, schronienia czy też schronów.

Pragnę zwrócić również uwagę – bo wszyscy mówią, że program idzie za wolno, że schrony już powinny być, ale proszę państwa, przez wiele lat nie robiliśmy w tym względzie żadnych działań, i to, że dzisiaj jesteśmy na tym etapie, to jest naprawdę sukces nasz, ponieważ za paręnaście miesięcy takie miejsca będziemy mieli, nie tylko w województwie, ale na terenie całego kraju.

Może w związku z tym, że rękę za tym projektem, za tą ustawą podnieśli posłowie, również posłowie naszej ziemi pomorskiej, to poproszę o zabranie głosu panią poseł Magdalenę Kołodziejczak – zaproponowała pani wojewoda Beata Rutkiewicz.

– Proszę państwa, jako wieloletni samorządowiec, chciałam państwu serdecznie pogratulować dobrego wniosku, ale jednocześnie powiedzieć, że to znowu na samorządy spada ten największy ciężar, zarówno edukacji mieszkańców jak i przygotowania infrastruktury. Tak jak pani wojewoda powiedziała, mamy duże opóźnienie w realizacji tych zadań, a z drugiej strony zdajemy sobie wszyscy sprawę, jak niezwykłym zagrożeniem jest nasz sąsiad ze wschodu – podkreśliła Magdalena Kołodziejczak – posłanka na Sejm RP, przewodnicząca Żuławskiego Zespołu Parlamentarnego:

Fot. Kazimierz Netka.

– Ja jako samorządowiec wolałabym, żeby te umowy dotyczyły dróg, szkół, placów zabaw i pewnie tutaj si zgodzimy, ale drodzy państwo, mam taką gorącą prośbę – rozmawialiśmy o tym też tutaj z państwem przed oficjalnym rozpoczęciem spotkania – naszą rolą jest dzisiaj edukacja, edukacja, edukacja. I uświadamiania ludziom, że im lepiej się do tego przygotujemy, do potencjalnego – oby nigdy się nie zdarzyło – zagrożenia, tym będziemy pewniejsi, że mamy chociaż niewielki wpływ na nasz los.

Proszę państwa, ten program, jak państwo wiecie, jest do wykorzystania do końca roku, Dla samorządów jest to krótki czas, ale samorządy potrafią. Natomiast kolejne programy będą już – zgodnie z zapowiedzią – wieloletnie. Myślę, że to państwu zdecydowanie bardziej ułatwi działania. Życzę państwu powodzenia i mam nadzieję, że te pieniądze będą jak najlepiej spożytkowane – powiedziała Magdalena Kołodziejczak – posłanka na Sejm RP.

– Szanowni państwo, te środki, myślę, dla każdego samorządowca, który jest obecny na sali i każdego w Polsce, te środki są niezwykle istotne – podkreślił Łukasz Kobus – dyrektor Urzędu Miasta Gdyni:

Fot. Kazimierz Netka.

– My odczuwamy dzisiaj olbrzymią presję ze strony mieszkańców. Wiemy ile pytań do nas wpływa, wiemy, jak bardzo mieszkańcy przejęci są tym zagrożeniem które się pojawia blisko już naszego kraju.

Temat obrony cywilnej i ochrony ludności, to był temat, zdaje się, trochę zaniedbywany przez ostatnie lata, dzisiaj znalazły się na to środki. Wreszcie możemy z pełnym przekonaniem powiedzieć, że pozwolono nam zainwestować w ten jakże ważny w tych czasach temat. Za to bardzo, pani poseł, pani wojewodo, bardzo dziękujemy, naszemu rządowi, że takie środki udało się znaleźć.

Przed nami trudne zadanie, bo praktycznie w tym roku musimy wykorzystać te środki, musimy bardzo szybko je wydać, ale pani poseł słusznie zauważyła, że my samorządowcy potrafimy takie rzeczy i na pewno poradzimy sobie z tym tematem. Dla nas najważniejsze jest, że dzięki tym środkom nasi mieszkańcy będą mogli czuć się bezpiecznie a my zapewnimy im to bezpieczeństwo – powiedział Łukasz Kobus, dyrektor Urzędu Miasta Gdyni.

– Szanowni państwo, jak powiedzieli moi przedmówcy, jest to początek czegoś nowego – stwierdził Jarosław Bach – wójt gminy Choczewo:

Fot. Kazimierz Netka.

– Dzięki pani poseł, pani wojewodzie i rządowi są to środki naprawdę potrzebne w dzisiejszych czasach na rzecz samorządności i tego naszego bezpieczeństwa. Gmina Choczewo jest w takim strategicznym miejscu, gdzie my bez tych środków sami sobie nie poradzimy. Jest zastrzyk, który pomoże nam w rozwoju choćby komisariatu, który jest tak potrzebny w naszym miejscu.

Wiadomo też, że gmina Choczewo stała się takim strategicznym miejscem w kraju. Też oczywiście jest ta potrzeba bezpieczeństwa podwójna i musimy wykorzystać te środki naprawdę w dobrej wierze i w kierunku takim, żeby zapewnić naszym mieszkańcom bezpieczeństwo nie tylko od strony wroga i od strony tego, co nas czeka, ale też od strony tej budowy. Bezpieczeństwo jest podstawa tej budowy (elektrowni jądrowej), żeby nikomu nic się nie stało, dlatego są tak bardzo potrzebne nam te środki. Pani wojewodo jeszcze raz bardzo dziękuję i państwu też – powiedział Jarosław Bach – wójt gminy Choczewo.

Europa i Polska przebudziły się z takiego snu w spokoju

– Szanowni państwo, można powiedzieć, że 35 lat temu to co przez okres powojenny było budowane, czyli obrona cywilna, zostało bardzo mocno zaniedbane. W tym czasie wstąpiliśmy do NATO i zapadło takie przekonanie, że właściwie teraz to już nam wojna nigdy nie zagrozi. Dzisiaj wiemy, że tak nie jest – mówił Emil Rojek – wicewojewoda pomorski:

Fot. Kazimierz Netka.

– Myślę, że możemy śmiało powiedzieć, że i Europa, i Polska przebudziły się z takiego snu w spokoju i jesteśmy dzisiaj postawieni w stan gotowości. Programy na kolejne lata pozwolą nam stworzyć taki system i bezpieczeństwa, i ochrony ludności, ale też wzmocnić Wojsko Polskie do tego stopnia, że będziemy mogli wszyscy czuć się bezpieczni – wyraził nadzieję Emil Rojek – wicewojewoda pomorski.

– W jakim stanie jesteśmy we wrześniu 2025 roku jeśli chodzi o miejsca schronienia w Pomorskiem? – padło pytanie.

– Przed nami jeszcze dużo pracy – odpowiedziała Beata Rutkiewicz – wojewoda pomorska. – Na tę chwilę do Państwowej Straży Pożarnej i Inspekcji Budowlanych Powiatowych wpłynęły zlecenia na sprawdzanie schronów i miejsc schronienia z powiatów bytowskiego, człuchowskiego, gdańskiego, malborskiego, tczewskiego, z miast Gdańska, Słupska i Sopotu. Te wszystkie miejsca ukrycia są sprawdzane. Część jest już sprawdzonych i gminy dostały protokoły, część jest analizowana przez nasze służby. Na podstawie tych protokołów dalej można wykonywać dokumentacje projektowe.

Fot. Kazimierz Netka.

Jak widzicie, dzisiaj jeszcze nie wszystkie samorządy dały takie zlecenia. To wynika z dwóch powodów: być może w takich gminach nie było miejsc, które dzisiaj możemy sprawdzić. Z drugiego powodu, że gminy nie są jeszcze gotowe żeby takie zlecania przesłać. Jak powiedział przed chwilą pan wicewojewoda, dziesiątki lat żyliśmy w spokoju. Nikt z nas nie myślał o tym, aby się zabezpieczać, Te miejsca ukrycia, schronienia, czy wprost schrony, nie były konserwowane, nie były należycie eksploatowane. Bardzo często – jak wiemy z doniesień medialnych – nie wiemy, gdzie one są, czy w ogóle są. Dzisiaj jesteśmy na początku tej drogi, ale dzięki środkom rządowym przyśpieszamy znacznie w tej materii. Ja wiem, że wszyscy czekają, ale na tę chwilę ważniejsze jest, żebyśmy też wiedzieli jak się zachować w sytuacjach kryzysowych, nie tylko w czasie wojny, której – mam nadzieję – nigdy w naszym kraju nie będzie, ale również w sytuacjach kiedy mamy kryzys.

Ja bardzo zachęcam – zresztą w każdej mojej wypowiedzi to podkreślam – abyśmy wszyscy zajrzeli do Poradnika bezpieczeństwa. Tam w prostych słowach można się dowiedzieć, jak należy się zachować nie tylko wtedy, kiedy będzie zagrożenie wojenne, ale również wtedy, kiedy mamy pożary, mamy powodzie, mamy huragany czy mogą zdarzyć się wyłączenia energii. Nie znamy sygnałów ostrzegawczych. Wiemy, że nie reagujemy na nie, więc to jest ten moment, abyśmy też szczególną uwagę przyłożyli do kwestii bezpieczeństwa, ale też do naszego zachowania – zaapelowała pani wojewoda Beata Rutkiewicz.

Zapytaliśmy o Żuławy – obszar specyficzny z racji nawodnienia i zagrożenia powodziami

– Są takie miejsca na terenie naszego województwa ale nie tylko, które w pierwszym takim naszym zaopatrzeniu i zarządzaniu kryzysowym, będą przeznaczone do ewakuacji. Czyli tam jednak nie będą schronienia ale ewakuacja – powiedziała Beata Rutkiewicz – wojewoda pomorska. – Niemiej, również Żuław dotyczą wskaźniki określone w ustawie o ochronie ludności i obronie cywilnej w stosunku do minimalnego wyposażenia właśnie w miejsca schronienia i schrony. Tutaj nie ma wyjątku, tym niemniej w naszych planach zarzadzania kryzysowego szeroko rozumianego, jednak ni8ektóre obszary będą podlegały ewakuacji.

Fot. Kazimierz Netka.

– W jakim stanie są miejsca schronienia? Jak Gdynia zamierza wykorzystać te środki, jakie jest zapotrzebowanie na schrony? – oto kolejne pytanie.

– My już jesteśmy po inwentaryzacji naszych schronów, miejsc ukrycia – odpowiedział Łukasz Kobus, dyrektor Urzędu Miasta Gdyni. – Jest ich całkiem sporo na terenie miasta, natomiast kwestia – tak, jak pani wojewoda powiedziała – przeprowadzenia pewnych inwestycji, aby one spełniały wymogi według obecnych przepisów i obecnych standardów. Jesteśmy w procesie i myślę, już w przededniu tego kolejnego kroku. Dzisiaj dostajemy dodatkowe środki, które pomogą nam iść w tym dobrym kierunku.

Lista naszych zakupów jest całkiem spora. Czekamy na przekazanie dalszych środków na te nasze potrzeby, między innymi brakuje w mieście magazynu na materiały potrzebne ochronie ludności i obronie cywilnej. Na wszystkie materiały, które mamy i te, które chcemy kupić, jeśli dzisiaj uda nam si podpisać z panią wojewodą taka umowę, to te środki na taki magazyn otrzymamy i wreszcie taki magazyn w Gdyni będzie, w ćwierćmilionowym mieście być musi – zaakcentował Łukasz Kobus, dyrektor Urzędu Miasta Gdyni.

– Różne państwa mają różne strategie obrony przed tym co z góry może spaść. Któremu rozwiązaniu nam będzie najbliżej? Czy będziemy nastawiać si na miejsca doraźnego schronienia: szkoły, stacje kolejowe, czy bardziej chcemy inwestować w duże miejsca schronienia? – zapytano.

– Ja myślę, że u nas łączymy te różne sposoby ochrony ale też zarzadzania, kiedy przychodzi czas trudny – powiedziała Beata Rutkiewicz – wojewoda pomorska. – Inwestujemy zarówno w miejsca schronienia większe jak i mniejsze, ale to do samorządowców należy decyzja, w jaki sposób ułożą siatkę schronów, miejsc schronienia i ukrycia. To zależy od urbanizacji danej gminy, od skupisk, gdzie osoby są, bo nie będziemy miejsca schronienia robić w lesie, gdzie będzie 4 kilometry dojścia do takiego miejsca. Samorządowcy wiedzą najlepiej co jest im potrzebne.

Fot. Kazimierz Netka.

Musimy pamiętać o tym, że mamy w planach 6-letni program ochrony ludności i obrony cywilnej. W pierwszym okresie powinniśmy zwrócić uwagę na najpotrzebniejsze rzeczy, a dopiero potem przechodzić do tych, które są jakby uzupełnieniem. W tym roku postawiliśmy na dokumentacje projektowe, na Państwową Straż Pożarną i na Ochotnicze Straże Pożarne oraz na zapewnienie podstawowych rzeczy, które potrzebne są w magazynach i tylko dlatego robiliśmy pewne cięcia w zakupach planowanych przez samorządowców. W przyszłym roku będą wszystkie obszary wskazane w Programie ochrony ludności i obrony cywilnej. Samorządowcy też są na etapie budowania strategii lokalnych i programów ochrony ludności dla swoich gmin; będą również wskazywać gdzie miejsca schronienia, schrony powinny powstać.

Wraz z wprowadzeniem Ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej weszły w życie również rozporządzenia, które mówią jasno, że przy budowie nowych obiektów czy to będą parkingi, czy chociażby kolej, tam, gdzie mamy podziemne przejścia, stacje kolejowe, czy budynki wielorodzinne, tam będzie obowiązek przygotowania miejsca schronienia – powiedziała Beata Rutkiewicz – wojewoda pomorska. – Tworzymy więc system. To prawda, że jesteśmy na początku, ale to dobrze, że jesteśmy, bo do tej pory w ogóle nie było takiego myślenia.

Więcej wiadomości można znaleźć na stronie: https://www.gov.pl/web/obrona-cywilna/program-ochrony-ludnosci-i-obrony-cywilnej-na-lata-2025-2026  oraz: https://www.gov.pl/web/obrona-cywilna , a także: https://www.gov.pl/web/uw-pomorski .

Kazimierz Netka

Proszę, czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *