Fot. Kazimierz Netka.
Kolejna dostawa zagranicznego węgla do Gdańska. Opał pochodzący z RPA przywiózł do Polski statek zarejestrowany w Hongkongu
To, że produkt, który powstawał przez setki milionów lat, stanie się w Polsce jednym z towarów najbardziej potrzebnych i niełatwych do zdobycia, zapewne prawie nikt się nie spodziewał. Tym bardziej, że Polska była jednym z liderów w pozyskiwaniu tego naturalnego bogactwa. Oczywiście, chodzi o węgiel.
Fot. Kazimierz Netka.
Jeszcze w II połowie ubiegłego wieku, węgiel był w sieci handlowej niemal każdej większej wioski. Sprowadzaniem i sprzedażą tego opału w jednostkach samorządu terytorialnego zajmował się m.in. GeeS – Gminna Spółdzielnia „Samopomoc Chłopska”.
Mimo że w Pomorskiem kopalni węgla nie ma, to hałdy tego surowca rzucały się w oczy. Jedną z największych była węglowa góra usypana w Pszczółkach. Oglądać ja mogli pasażerowie pociągów, kursujących z Gdańska w kierunku centrum kraju i z powrotem.
Podobnie rozkwitał handel węglem w dużych miastach. W Gdańsku zajmowało się tym Okręgowe Przedsiębiorstwo Handlu Opałem i Materiałami Budowlanymi (podmioty pod takimi lub podobnymi nazwami jeszcze istnieją w Polsce). Składu opały z węglem znajdowały siep np. w Gdańsku Oruni, niedaleko styku ul. Sandomierskiej i Traktu Świętego Wojciecha, przy ul. Sienna Grobla, a także na stacji Gdańsk Oliwiec – naprzeciwko przystanku SKM Gdańsk Stocznia.
Dzisiaj sprawa węgla jest tak ważna, że osobiście zajął się nią nawet pan premier. Dostarczenie ludziom węgla zanim mróz schłodzi nam mieszkania, jest problemem strategicznym. Może więc warto wrócić do starego, rozwiniętego i sprawdzonego w XX wieku systemu dystrybucji węgla? Geesów prawie nie ma, przedsiębiorstw handlu opałem też jest coraz mniej. Powołano zaś sztab węglowy. Powinien jeszcze zostać ustanowiono szef tego sztabu, w stopniu generała. Zresztą generałowie odgrywali w XX wieku bardzo ważne role w życiu cywilnym, np. w komisjach zwalczających alkoholizm. Tak jakby dobierano ich według odpowiedniego klucza: Baryła, Żyto, Oliwa. Zresztą minister rolnictwa też był jakby nazwiskiem dopasowany nazwiskiem do stanowiska, które zajmował: Kłonica. Jak wiadomo, kłonica to również część wozu konnego, a przy transporcie węgla odgrywała bardzo ważną rolę, bo podpierała boki wozu.
Fot. Kazimierz Netka.
Może uda się problem węglowy rozwiązać śpiewająco? Chyba się powiedzie. Wynika to z informacji pana premiera Mateusza Morawieckiego, podczas jego wizyty w sobotę, 22 października w Morskim Porcie Gdańsk, gdzie węgla importowanego jest pełno i jest on wyładowywany z kolejnych statków.
Fot. Kazimierz Netka.
Po posiedzeniu komitetu węglowego pan premier Mateusz Morawiecki powiedział m.in.:
– Wskutek wojny na Ukrainie stanęliśmy przed bezprecedensowymi wyzwaniami. Kierunki handlu węglem trzeba było odwrócić niemal o 180 stopni i to zostało wykonane. Przed chwilą jak poinformował mnie nasz wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel, tutaj w tych miejscach gdzie dzisiaj widać hałdy węgla place były puste jeszcze kilka miesięcy temu.
Fot. Kazimierz Netka.
To oznacza, że nasza logistyka przywozu węgla zamawianego z 17 różnych kierunków z całego świata, węgla certyfikowanego, węgla wysokiej jakości, została zbudowana w ciągu kilku miesięcy od rozpoczęcia wojny przez Rosję na Ukrainie.
Tylko w ostatnim tygodniu przyjechało 169 pociągów pełnych węgla do różnych samorządów, elektrociepłowni, elektrowni w całym kraju. 2700 tirów, 2700 ciężarówek pełnych węgla rozjechało się po całej Polsce.
Fot. Kazimierz Netka.
Dbamy o to, żeby ta współpraca z samorządami była jak najlepsza. Dziękuję samorządom, bo udało się uzgodnić te zasady współpracy. Idziemy z odpowiednią legislacją przez Sejm, przez parlament, po to, żeby samorządy nie miały żadnych wątpliwości co do tego, że ta ostatnia mila, ostatni kilometr, przysłowiowy oczywiście, ostatni kilometr przywozu węgla do gospodarstwa domowego, do ludzi, do polskich rodzin jest realizowany zgodnie z prawem. Zagwarantowaliśmy w tej ustawie, że już od dzisiaj, właściwie od ostatniego tygodnia można realizować te wszystkie założenia ustawy z mocą wsteczną bo tutaj prawo działa na korzyść mieszkańców.
Szanowni państwo, przywóz węgla z całego świata, a przede wszystkim z kilku kierunków odbywa się na zasadzie zamówień certyfikowanej jakości węgla. Jakość tego węgla jest sprawdzana trzykrotnie.
Fot. Kazimierz Netka.
W tym momencie chciałem też zdemaskować, po raz kolejny powtarzane kłamstwo pana Tuska, On mówił coś, o sprowadzanej glinie, mówił coś o kamieniach przemalowanych na czarno.
Fot. Kazimierz Netka.
Szanowni państwo, przed chwilą odebrałem meldunki importerów. Meldunki, które ponad wszelką wątpliwość potwierdzają, że węgiel każdorazowo ściągany do Polski jest węglem wysokiej jakości, jest węglem o sprawdzanej jakości trzykrotnie. Nie ma odbioru, nie ma zapłaty jeżeli ten węgiel nie jest zweryfikowany. Zobaczmy, jakie bajki odpowiada pan Tusk.
Albo ten happening: łopata, węgiel, palnik gazowy chciałbym zalecić organizatorom tego happeningu korepetycje z fizyki i z chemii albo przynajmniej żeby się dobrze poinformowali jaka jest instrukcja obsługi pieca.
Drodzy państwo, dramatyczna i trudna sytuacja z jaką się mierzymy, tworzy bardzo dobre podglebie, bardzo dobre podłoże do fake newsów, do szerzenia kłamstw, do szerzenia półprawd. Dlatego, wczoraj dokładnie o tej porze, na Radzie Europejskiej w Brukseli, wszyscy premierzy i prezydenci przyjęli pewien zasadniczy zapis. Ten zapis mówi o tym, że przyczyna kryzysu energetycznego, kryzysu gospodarczego jest jedna: tą przyczyną jest napaść Rosji na Ukrainę i skutki tej napaści. To oznacza, że wszyscy prezydenci czy premierzy z Rady Europejskiej zgodzili się co do tego, że przyczyną inflacji, wysokich cen gazu, wysokich cen energii jest właśnie napaść Rosji na Ukrainę i jeżeli jakieś siły wewnętrzne, siły polityczne próbują zbić swój kapitał polityczny na manipulacjach, na manipulowaniu opinią publiczną, to Rada Europejska prosi: nie grajcie, nie tańczcie do tej muzyki Putina. Bardzo wyraźnie znalazł się ten zapis w konkluzjach. Dlatego też chciałbym powiedzieć: Panie Tusk, Platformo Obywatelska, nie idźcie tą droga bo to jest woda na młyn pana Putina i Kremla. Potwierdziliśmy to na Radzie Europejskiej wczoraj.
Fot. Kazimierz Netka.
Chcę też bardzo wyraźnie powiedzieć, że jesteśmy tutaj w tym nowym procesie na nowo zbudowanym procesie logistycznym w pełnym porozumieniu z samorządami. Dzisiaj już setki, a może nawet tysiące samorządów, bo gmin mamy w Polsce 2477, ponad 1000 gmin już zadeklarowało odbiór węgla od naszych importerów. Cały ten ciąg logistyczny jest przygotowywany. On będzie polegał na tym, ze gmina może odebrać od importera węgiel po cenie 1500 złotych. Jeśli ten węgiel brutto kosztuje 2400, 2600, 2700 złotych niezależnie od tego gmina odbiera go po 1500 złotych i w zależności od tego jak gmina zorganizuje proces sprzedaży, a pozostawiliśmy tutaj ogromną dowolność. Niektóre gminy chcą to robić same. Inne chcą to robić przez swoje spółki komunalne. Jeszcze inne łączą się w związki gmin. Jeszcze w innym przypadku powiat to organizuje – to też jest możliwe. W niektórych przypadkach podpisują umowy ze składami węgla – to też jest możliwe – pełna elastyczność, wszystko po to, aby węgiel dotarł do mieszkańców w przyzwoitej cenie.
Co to jest ta przyzwoita cena? Cena poniżej 2000 złotych w sytuacji, kiedy 1000 złotych do jednej tony węgla dopłaty ze strony państwa już trafia albo trafiło na rachunki mieszkańców, gospodarstw domowych. To ta cena 2000 złotych jest ceną w miarę przyzwoitą, a wiem, że są samorządy – i dziękuję tym samorządom – które proponują cenę niższą, czyli koszty manipulacyjne, operacyjne po stronie samorządów są niższe 200, 300, 350 złotych, niekoniecznie 500 złotych, które pozostawiliśmy.
Ale także wiem, że już dzisiaj składy węgla i prywatni przedsiębiorcy zaczynają oferować węgiel po niższej cenie. Cieszę się, że cała ta logistyka sprzedaży: transport, import z całego świata, przeładunek w portach tak, jak tutaj w Gdańsku wywóz z portów, następnie segregacja i przesiewanie tego węgla zaczyna we właściwy sposób tak działać, że węgiel trafia do odbiorców końcowych tam, gdzie on jest najbardziej potrzebny.
Szanowni państwo, szczególny czas, czas kryzysu, jak powiedziano wczoraj w Brukseli na Radzie Europejskiej, czas kryzysu wywołany przez Rosję, przez Moskwę, przez Kreml to czas solidarności i współpracy – powiedział na zakończenie premier Mateusz Morawiecki. – I ja dziękuję tym samorządom, które na tę współpracę się zdecydowały. A tym wszystkim, którzy jątrzą, sieją nienawiść, próbują wzburzyć te i tak przecież wzburzone wody kryzysu światowego proszę, aby posłuchali Rady Europejskiej, posłuchali naszego wezwania do właściwej interpretacji przyczyn tego kryzysu i żeby nie jątrzyli, nie siali nienawiści i żeby po prostu pomagali tam, gdzie mogą, a nie przeszkadzali tam, gdzie mogą nie przeszkadzać.
Bardzo dziękuję też wszystkim samorządom za pozytywną odpowiedź na apel rządu i za to, że pracujemy ręka w rękę, że zakasaliśmy wszyscy rękawy i pracujemy nad dostawami węgla do wszystkich gospodarstw domowych. Dziękuję!
Fot. Kazimierz Netka.
W czasie, gdy na terenie Portu Gdańskiego Eksploatacja pan premier Mateusz Morawiecki spotkał się z dziennikarzami, dobiegł końca wyładunek węgla z dużego masowca. Węgiel ów pochodzi z Republiki Południowej Afryki i został zaimportowany do Polski przez PGE. Statek, który przywiózł to paliwo, jest zarejestrowany w Hongkongu.
Kazimierz Netka
Czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl