Na zdjęciu: Krzysztof Trawicki – wicemarszałek województwa pomorskiego, otwiera obrady Forum. Fot. Kazimierz Netka.
Mamy w Pomorskiem, w Polsce mądrych ludzi, a mimo to pracodawcy twierdzą, że ta mądrość w praktyce nie bardzo się przydaje. Za to nasz przemysł chętnie zatrudnia Ukraińców. Czy goście zza Buga są lepiej wykształceni?
Polacy wyjeżdżają do pracy za granicę nie tylko dlatego, że w swej ojczyźnie nie mogą znaleźć zajęcia. Emigrują, bo w innych państwach o wiele więcej zarobią…
W czwartek, 30 listopada 2017 roku, poznaliśmy najnowszy obraz pomorskiego rynku zatrudnienia i prognozy na przyszłość. Nie jest dobrze. Osób w wieku produkcyjnym będzie coraz mniej. Mówiono o tym podczas Forum Pomorskiego Obserwatorium Rynku Pracy „Kadry dla pomorskiej gospodarki”.
Z informacji, które przedstawił Krzysztof Trawicki – wicemarszałek województwa pomorskiego, otwierając obrady Forum (oraz trzy dni wcześniej, podczas swego wystąpienia na ostatniej sesji pomorskiego Sejmiku) wynika, że rozwój przedsiębiorczości przyczynia się do powstawania nowych miejsc pracy – w województwie pomorskim z roku na rok do powiatowych urzędów pracy zgłaszanych jest przez pracodawców coraz więcej wolnych ofert pracy. Średnio każdego miesiąca 2017 r. zgłaszano ponad 10 tys. wolnych miejsc pracy i aktywizacji zawodowej. Rekordową od chwili powstania województwa pomorskiego liczbę zgłoszonych ofert pracy odnotowano w sierpniu br. – 12,3 tys.
Wraz z rosnącą liczbą ofert pracy na rynku, odnotowuje się jednak niepokojące zjawisko, jakim jest wzrost liczby nieobsadzonych miejsc pracy. Oznacza to, że pracodawcy mają problem ze znalezieniem odpowiednich do swoich potrzeb pracowników. W odniesieniu do zgłoszonych do powiatowych urzędów pracy w regionie ofert pracy w 2017 r. średnio na koniec każdego miesiąca ponad 7 tys. było niezrealizowanych.
Fot. Kazimierz Netka
Pozytywnym trendem w województwie pomorskim jest fakt, że od 2015 r. liczba biernych zawodowo mieszkańców z roku na rok stopniowo maleje, chociaż jest nadal wysoka – w II kwartale 2017 r. wyniosła 754 tys., co stanowiło 41,7% ogółu ludności. Oznacza to, że na 10 mieszkańców powyżej 15 roku życia, 4 pozostawało w bierności – mówił marszałek Krzysztof Trawicki Większość biernych zawodowo w Pomorskiem to kobiety – 63,0%, jednak ta liczba od 2015 r. powoli się zmniejsza – mówił wicemarszałek Krzysztof Trawicki, podczas obrad pomorskiego Sejmiku 27 listopada, podkreślając to ponownie, w trakcie inauguracji Forum Pomorskiego Obserwatorium Rynku Pracy: „kadry dla pomorskiej gospodarki”.
Niestety nadal niewielu mieszkańców województwa pomorskiego kształci się przez całe życie. Pomimo, że udział mieszkańców województwa w kształceniu ustawicznym, tj. w kształceniu i szkoleniu osób w wieku 25 – 64 lata osiągnął w 2016 r. drugi najwyższy poziom w kraju (po województwie mazowieckim) – 5,5% ( Dane Eurostat, Participation rate in education and training by NUTS 2 regions.) i był wyższy od wartości krajowej – 3,7%, to znacznie odbiega od średniej dla krajów Unii Europejskiej – 10,8%. Trzeba pamiętać, że na skalę uczestnictwa w kształceniu ustawicznym mają wpływ m.in. takie czynniki jak możliwość godzenia pracy z nauką, sytuacja rodzinna, organizacja czasowa, dostępność, cena czy jakość nauki.
Fot. Kazimierz Netka
W celu zmniejszenia luki zatrudnieniowej, pracodawcy w coraz większym stopniu skłaniają się do poprawy warunków pracy i płacy pracowników. Obserwuje się trend wzrostowy wynagrodzeń. Pod względem wysokości wynagrodzeń region zajmuje drugą pozycję po województwie mazowieckim (w województwie pomorskim przeciętne miesięczne wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw za okres trzech kwartałów 2017 r. wyniosło 4577,95 zł) – podkreślał wicemarszałek Krzysztof Trawicki.
Dynamicznie rosnący w ostatnim czasie deficyt pracowników spowodował zwiększone zainteresowanie pomorskich pracodawców zatrudnianiem cudzoziemców, w szczególności obywateli Ukrainy. W ten sposób pracodawcy starają się zaspokajać najpilniejsze potrzeby kadrowe. Zwiększa się z roku na rok liczba zarejestrowanych w powiatowych urzędach pracy województwa pomorskiego oświadczeń o zamiarze powierzenia wykonywania pracy obywatelom zza wschodniej granicy (maksymalnie na okres 6 m-cy). W 2016 r. w porównaniu do roku poprzedniego odnotowano ponad 2,5-krotny wzrost zarejestrowanych oświadczeń tego typu. Pomorscy pracodawcy deklarowali chęć zatrudnienia ponad 67 tys. cudzoziemców, tj. średnio 5,6 tys. osób miesięcznie, natomiast w pierwszych trzech kwartałach 2017 r. oświadczeń było już 96,9 tys., tj. 10,8 tys. miesięcznie. Pracownicy ze wschodu zatrudniani są głównie przy pracach prostych i na stanowiskach robotniczych, a ostatnio coraz częściej w usługach oraz jako sprzedawcy – mówił Krzysztof Trawicki – wicemarszałek województwa pomorskiego.
Fot. Kazimierz Netka
– Bardzo serdecznie witam, bardzo się cieszę, że państwo tak licznie przybyli, co oznacza, że temat jest niezwykle ważny – mówiła Joanna Witkowska – dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku. – Dynamika zmian na rynku pracy jest tak duża, że rzeczywiście z jednej strony publiczne służby zatrudnienia, agencje, z drugiej strony pracodawcy wszyscy mamy problemy z niedoborem pracowników, z niską podażą pracowników. Cieszymy się, że województwo pomorskie ma dodatnie saldo migracji, że więcej osób tu przyjeżdża niż wyjeżdża, że mamy najwyższy wskaźnik dzietności w Polsce. Ta sytuacja jest taką, która mogłaby się wydawać korzystniejszą niż jest w innych regionach w Polsce. Natomiast chcę zwrócić uwagę, że u naszych sąsiadów – w krajach ościennych, ta demografia jest tam naprawdę znacznie gorsza; w Niemczech, w krajach basenu morza Bałtyckiego i musimy zrobić wszystko, żeby te nasze zasoby wykorzystać; zatrzymać tych ludzi u nas. Dlatego w różnych obszarach zarówno w kształceniu ustawicznym, w szkolnictwie zawodowym, niezwykle ważny jest problem obcokrajowców – stworzenia im takich warunków, by oni chcieli tu przyjeżdżać, pracować i pozostać. Zmiany demograficzne, choć wolno postępujące, są naprawdę zatrważające. W 2025 roku będzie około 80 000 osób produkcyjnych mniej na rynku pracy. W roku 2050 tych osób będzie prawie 300 000 tysięcy mniej, czyli można powiedzieć, że jest problem. Dlatego, staramy się pozna, co jest potrzebne do tego, by tę sytuację poprawić po to, by brak pracowników był jak najmniej odczuwalny, choć on dzisiaj jest już ogromnym problemem. Dlatego cieszę się, że spotkaliśmy się, że będziemy mogli podyskutować. Paneliści są osobami doświadczonymi i każde zdanie na ten temat weźmiemy pod uwagę i trzeba będzie wyciągnąć wnioski; dziękuję za przybycie.
Fot. Kazimierz Netka
– Agencja Rozwoju Pomorza przy Pomorskim Obserwatorium Rynku Pracy jest od początku, czyli blisko tego pomysłu, tej inicjatywy, ale przez ostanie lata wiele się zmieniło – mówił Piotr Ciechowicz – wiceprezes zarządu Agencji Rozwoju Pomorza. – Gdy Obserwatorium powstawało, problemy przed rynkiem pracy, przed Agencja Rozwoju Pomorza, przed państwem, przed instytucjami były kompletnie inne. ARP postanowiła trochę mocniej i głębiej zaangażować się w dzisiejsze forum, a to dlatego, że potrzebujemy państwa pomocy. Agencja to z jednej strony instytucja, która pozyskuje i walczy od 6 lat o inwestorów zagranicznych, aby pojawiali się w województwie. Robimy to z sukcesem. Inwestorzy się pojawiają, jest ich coraz więcej. Staramy się walczyć również o to, by pomorscy eksporterzy pojawiali się na rynkach zagranicznych, ale nic z tego nie będzie, ani splendorów wynikających z pozyskiwania inwestorów, ani zwiększania się aktywności eksportowej, jeżeli nie będziemy mieli pracowników, a taka tendencja jest w tej chwili absolutnie dostrzegana. Bez wsparcia państwa instytucji, Agencja absolutnie nie da rady. Jak powiedział pan marszałek, rynek pracy, czy instytucje rynku pracy to system naczyń połączonych. My postaramy się nadać i tym dzisiejszym rozmowom, i temu, co się dzieje wokół instytucji rynku pracy, mocnorynkowego charakteru. Będziemy się starali pokazywać jak wyglądają tendencje w Polsce i na świecie, jeśli chodzi o potrzeby pracowników, ich profil; jak to wygląda w innych miejscach w Polsce i Europie.
Mamy nowy brand; Invest in Pomerania nie jest nowym brandem, ale pod spodem jest napisana taka mała formułka: We can more. To będzie coś, o czym będziemy się starali przez najbliższe lata mówić i starali ten znak, ten brand promować. To jest informacja, że tu żyje się bardziej, że tu żyje się lepiej; my będziemy się starali dotrzeć z tym komunikatem do potencjalnych naszych pracowników, których jeszcze tutaj nie ma, albo który rozważają wyjazd, ale o tym lepiej i sprawniej powiedzą moi współpracownicy z Agencji Rozwoju Pomorza podczas dyskusji – powiedział prezes Piotr Ciechowicz.
Fot. Kazimierz Netka
Ekspert, dr Wojciech Bizon – pracownik naukowy Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Gdańskiego prowadzący badania poświęcone roli nowych kompetencji wiedzy i umiejętności w praktyce biznesowej, były prodziekanem Wydziału Ekonomicznego, podkreślił, że lepsi pracownicy to bogatszy region. Dzisiaj jednak wydaje się, że znalezienie jakiegokolwiek pracownika to już sukces.
Nie wróci prawdopodobnie zapotrzebowanie na kowala, które w gospodarce agrarnej czy wczesnokapitalistycznej było. Trudniej zrozumieć nam, że zawody 20 lat temu atrakcyjne za 20 lat przestaną być dominujące, a staną się wręcz niszowe. Przeciętny student obecnie wie więcej niż wiedzieli Einstein czy Newton. Współczesne pokolenie wie więcej, umie więcej – podkreślał dr Wojciech Bizon. Jak ten potencjał wykorzystać?
To że nie mamy smogu i posiadamy piękne morze, nie przesłania minusów: peryferyjnego położenia; oddalenie ponad 300 km od stolicy kraju, gdzie lokowane są najważniejsze ośrodki, również związane z inwestycjami, robi swoje. Wadami są też kongestia transportowa Trójmiasta i niesymetryczność rozwojowa województwa, nieuporządkowany rozrost metropolii.
O mobilności na rynku pracy oraz o integracji cudzoziemców mówił podczas Forum Kadry dla Pomorskiej gospodarki ekspert Marcin Nowicki z Centrum Myśli Strategicznych.
Fot. Kazimierz Netka
Nie brak te z innego spojrzenia, niż oficjalne poglądy przedsiębiorców. Ukraińcy nie są lepiej wykształceni od absolwentów uczelni pomorskich – twierdzi Franciszek Potulski – szef jednego z zespołów Wojewódzkie Rady Dialogu Społecznego. Podobne spostrzeżenia ma prof. Marek Grzybowski z Uniwersytetu Gdańskiego. Może po prostu, trzeba zacząć polskim pomorskim fachowcom lepiej płacić, to nie będą wyjeżdżać za granicę a swój talen intelektualny wykorzystają dla dobra kraju…
Wydarzenie pod hasłem „Kadry dla pomorskiej gospodarki” miało na celu zainspirowanie interesariuszy rynku pracy do włączenia się i podjęcia działań na rzecz zapewnienia kadr niezbędnych do rozwoju regionu w dobie dynamicznych zmian społeczno-gospodarczych – wyjaśnił Tomasz Robaczewski – starszy inspektor wojewódzki w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Gdańsku.
Fot. Kazimierz Netka
Forum koncentrowało się na dwóch obszarach tematycznych: rozwoju kompetencji dla poprawy konkurencyjności przedsiębiorstw oraz mobilności na rynku pracy i integracji cudzoziemców. Główna idea tegorocznego Forum pt. „Kadry dla pomorskiej gospodarki” akcentowała potrzebę współpracy przedstawicieli samorządów lokalnych, pracodawców, związków zawodowych, agencji zatrudnienia, instytucji edukacyjnych, publicznych służb zatrudnienia i organizacji pozarządowych na rzecz zapewnienia kadr niezbędnych dla rozwoju regionu. Wydarzenie stało się okazją do wymiany doświadczeń, a także do włączenia się w podjęcie działań zmierzających do większego rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego.
Fot. Kazimierz Netka
W prezentacjach i debatach poruszano zagadnienia dotyczące pozyskiwania kadr dla pomorskich przedsiębiorstw, zwiększenia zaangażowania pracodawców w kształcenie ustawiczne pracowników, całożyciowego poradnictwa życiowego, relokacji pracowniczej, roli obcokrajowców w uzupełnianiu luk kadrowych i wyzwań, jakim jest integracja cudzoziemców – napisano na stronie internetowej www.wup.gdansk.pl .
Fot. Kazimierz Netka
Debatom towarzyszyły szkolenia dla pracodawców na temat pozyskiwania pracowników i komunikacji z pokoleniem Y i Z oraz warunków zatrudniania cudzoziemców (uwzględniające zmiany, jakie w myśl ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy wejdą w życie od 2018 roku).
Dla zainteresowanych dostępne były stoiska informacyjne. Pod hasłem „Oferta instytucji dopasowana do potrzeb pracodawców” swoje usługi przedstawiły zaproszone instytucje, m.in.: Państwowa Inspekcja Pracy, Zakład Ubezpieczeń Społecznych, Lokalny Punkt Informacyjny Funduszy Europejskich w Gdańsku, Gdański Urząd Pracy oraz Wojewódzki Urząd Pracy w Gdańsku – czytamy na stronie internetowej http://porp.pl/artykul/zapraszamy-na-forum-pomorskiego-obserwatorium-rynku-pracy-30-listopada-2017.html .
Kazimierz Netka