Raport dotyczący działalności nadleśnictw przedstawiony na sesji Sejmiku Województwa Pomorskiego. Leśnicy przygotowują Polskę do zmian klimatu. To też ich zasługa, że województwo pomorskie jest atrakcyjne, bogate, a samorządy mogą się lepiej rozwijać

Fot. Kazimierz Netka.

Dzięki Lasom Państwowym województwo pomorskie ma urokliwą szatę i w związku z tym wielkie powodzenie turystyczne. Powinniśmy wspierać leśników w kreowaniu pięknych, naturalnych strojów

O szacie roślinnej dużo wiedzą m.in. naukowcy botanicy, a także pracownicy lasów. My, zwykli obywatele jesteśmy zaś przekonani, że się na drzewach i innych rodzajach flory, znamy tak dobrze jak np. na polityce i często błądzimy…

W obecnych czasach, niepewności klimatycznej, rzetelna wiedza o tym co zapewnia nam osłonę, ochronę, powstrzymuje powodzie, jest cenna dla naszego życia i ma ogromne znaczenie. Dlatego przekazywanie wiadomości na przykład o lasach jest niezmiernie istotne.

Na intersujący pomysł edukacji społeczeństwa odnośnie znaczenia i roli lasów w naszym zdrowiu, kulturze, nauce, gospodarce w tym turystyce, wpadło Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe w Polsce. W całym kraju wiedza jest przekazywana radnym gmin oraz województw.

Fot. Kazimierz Netka.

28 lipca 2025 roku taki wykład wygłosił Marek Kowalewski – dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku, podczas sesji Sejmiku Województwa Pomorskiego, którą prowadził Jan Kleinszmidt – przewodniczący tegoż Sejmiku. Wystąpienie pana dyrektora przewidywał punkt 7 porządku obrad: „Przedstawienie Raportu dotyczącego działalności nadleśnictw funkcjonujących na obszarze województwa pomorskiego – raport przedstawia Pan Marek Kowalewski – dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku“.

Raport_RDLP Pomorskie

Źródło Raportu: Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Gdańsku.

Prezentacja miała tytuł: „Informacja o działalności nadleśnictw podległych Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku, Olsztynie, Pile, Szczecinku i Toruniu. w granicach województwa pomorskiego, dane za 2024 r.“. Jako autorzy podani są w niej dyrektorzy: Marek Kowalewski – RDLP w Gdańsku; Jarosław Czarnecki – RDLP w Szczecinku; Adam Czajkowski – RDLP w Olsztynie; Tomasz Partyka – RDLP w Pile; Włodzimierz Pamfil – RDLP w Toruniu.

– Panie marszałku, panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, panie i panowie radni, szanowni państwo! Jest mi niezmiernie miło wystąpić tutaj przed państwem i przedstawić informację czy raport o działalności nas, właśnie leśników, na terenie województwa pomorskiego – tak rozpoczął swój wykład dyrektor Marek Kowalewski.

Źródło: Prezentacja, którą przedstawił dyrektor Marek Kowalewski.

Nasze struktury organizacyjne są troszeczkę odmienne od struktur podziału powierzchniowego państwa, jak widzicie, w skład województwa pomorskiego swoim zasięgiem terytorialnym wchodzi aż 5 regionalnych dyrekcji lasów państwowych – kontynuował swe wystąpienie Marek Kowalewski – dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku, a wykład bogato ilustrował slajdami, wyświetlanymi na ekranach. – Największy udział ma dyrekcja gdańska, stąd tutaj moja osoba. Jest tutaj również pan dyrektor Jarosław Czarnecki – dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku oraz pan Marek Sobczak – zastępca dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu.

Fot. Kazimierz Netka.

Dlaczego przyszliśmy do państwa, dlaczego przesyłamy ten raport? Ten raport traktujemy jako narzędzie dialogu, który my leśnicy pragniemy prowadzić ze stroną społeczną. Uważamy, że jest oczywiste, że powinniście się państwo dowiadywać o naszej działalności. Inicjatywa Lasów Państwowych polega na tym, że nasi nadleśniczowie prezentują to na poziomie niższym – na spotkaniach rad gmin, natomiast dyrektorzy regionalnych dyrekcji – na sesjach sejmików. Niech to będzie też materiał do dyskusji na temat sposobów zarządzania lasami, wpływu na gospodarkę leśną, klimat, stosunki wodne. Stoimy również na stanowisku, że debata i konsultacje o środowisku regionalnym mają szczególną wartość, bo odbywają się one w poczuciu naszej odpowiedzialności oraz realnej ocenie skutków podejmowania decyzji.

Ja z panem marszałkiem się umówiłem na niecałe pół godziny; postaram się to szybko przedstawić, mówiąc na temat inwentaryzacji lasów, form ochrony przyrody i o tym, czym się zajmujemy, a troszeczkę też o historii.

Lasy Państwowe niedawno miały 100 lat; powstały w 1924 roku. Wtedy ówczesny prezydent Polski pan Stanisław Wojciechowski utworzył Polskie Lasy Państwowe, a pierwszym dyrektorem był pan dyrektor Adam Loret, który nakreślił zasady funkcjonowania naszej organizacji.

Droga administracji leśnej jest równie zawiła jak historia naszych ziem. Historia dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku zaczęła się w 1920 roku, ale już po 2 latach przeniesiono ją do Torunia, bo jak państwo wiecie, na mocy Traktatu Wersalskiego powstało Wolne Miasto Gdańsk i Lasy Państwowe polskie zostały przeniesione do Torunia, ale wróciliśmy tutaj w 1945 roku i działamy w tych strukturach.

Wojna zostawiła głębokie piętno: nie tylko znaczne zniszczenia w lasach ale też leśnicy byli traktowani jako inteligencja i bardzo dużo leśników zginęło w czasie wojny. Jest bardzo wiele miejsc kaźni w lasach – też za to, że leśnicy bardzo dobrze znali teren i działali w partyzantce. W naszych leśniczówkach też odbywały się działania. W związku z tym po wojnie było bardzo mało kadry. Tutaj macie państwo takie zdjęcie informujące, że były nawet przeprowadzane kursy na nadleśniczych, żeby uzupełnić kadrę – mówił dyrektor Marek Kowalewski, wyświetlając slajd na ekranie:

Źródło: Prezentacja, którą przedstawił dyrektor Marek Kowalewski.

Takim kluczowym, ostatnim aktem prawnym regulującym naszą działalność, jest Ustawa o lasach z 1991 roku, która właśnie kładzie nacisk na trwałe zachowanie zasobów leśnych, co jest mottem dla każdego leśnika i wielofunkcyjnego użytkowania lasów. Staramy się prowadzić naszą działalność tak, żeby systematycznie zwiększać zasoby leśne oraz rozwijać gospodarkę tak, żeby nasze lasy miały lepszą zdrowotność i były przystosowane do zmian klimatu. Na slajdzie widzą państwo naszą siedzibę. Był to kiedyś piękny szpital, który widać na górnym slajdzie, a niżej – jak ten budynek wygląda dzisiaj:

Źródło: Prezentacja, którą przedstawił dyrektor Marek Kowalewski.

Proszę państwa, działamy w oparciu o taką strukturę: jest Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych, potem jest 17 regionalnych dyrekcji lasów państwowych, 429 nadleśnictw, są też zakłady Lasów Państwowych o zasięgu regionalnym i krajowym. W całym zasięgu administracyjnym województwa pomorskiego pracuje dla naszego regionu prawie 1900 leśników.

Mamy w województwie pomorskim 42 nadleśnictwa, 551 leśnictw, 1 Zakład Przerobu Drewna LP w Lęborku. Tak to proszę państwa wygląda teraz na mapie. Od wschodu częściowo małym skrawkiem na teren województwa pomorskiego wchodzi Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Olsztynie, od południa dyrekcja w Toruniu też ma taki mały skrawek. Nadleśnictwo Lipka ma w Po0morskiem dyrekcja pilska, a od zachodu są nadleśnictwa dyrekcji w Szczecinku.

Tak wygląda sytuacja jeśli chodzi o liczbę nadleśnictw i powierzchnię obszarów administracyjnych. Dyrekcja w Gdańsku zajmuje największą część województwa pomorskiego:

Źródło: Prezentacja, którą przedstawił dyrektor Marek Kowalewski.

Dlaczego proszę państwa jest to tak ważne? Bo nasz region, województwo pomorskie, ja uważam – zawsze się chwalę, że mieszkamy w najpiękniejszej części Polski, zawsze też lubię pokazać to na mapie fizycznej – że mamy Pobrzeże Bałtyku, mamy Mierzeję Helską, mamy Mierzeję Wiślaną, mamy piękne Pojezierze Kaszubskie skąd pochodzę, mamy piękne Pojezierze Starogardzkie, Kociewie, mamy północną część Borów Tucholskich, mamy dolinę Dolnej Wisły i w końcu Żuławy Wiślane, które są największym rejonem bezleśnym w Polsce. Tak że pięknie mieszkamy.

Dodajmy tutaj, że mamy też w Pomorskiem Powiśle – Pomezanię z bardzo pięknymi lasami oraz kwaterą dla myśliwych niedaleko Sztumu.

Jesteśmy na czwartym miejscu w Polsce jeżeli chodzi o lesistość województwa: 34,2 procent i ona też się powoli zwiększa. Ta lesistość jest różna w różnych powiatach: największa w bytowskim, najmniejsza w malborskim.

Na swoim obszarze mamy poligony doświadczalne czyli Leśne Kompleksy Promocyjne, gdzie prowadzimy szeroko rozumianą właśnie zrównoważoną gospodarkę leśną. Prowadzimy tam badania naukowe na temat lasów.

Źródło: Prezentacja, którą przedstawił dyrektor Marek Kowalewski.

Bardzo nas interesują badania naukowe na temat nadchodzących zmian klimatu. Bo też sobie zdajemy sprawę, że jesteśmy bardzo odpowiedzialni. Decyzje, które podejmujemy dzisiaj: jakie gatunki drzew będą rosły w lasach, będą miały swoje skutki w następnych dziesięciolecia. Mamy drzewostany kwalifikujące się do przebudowy. Najwięcej jest drzewostanów iglastych z sosnami i świerkami – te drzewostany trzeba przebudować na bardziej trwałe, liściaste, z udziałem dębów: szypułkowego, bezszypułkowego; z udziałem buka i innych gatunków liściastych. Na terenie województwa znajduje się 25 szkółek leśnych, gdzie oprócz produkcji leśnej prowadzona jest sprzedaż i można drzewka kupić.

Jak powstaje Plan urządzenia lasu – najważniejszy dokument dla leśników – przewodnik, mapa drogowa dla leśników – pokazujący co się będzie działo w lesie przez najbliższe 10 lat. Zawiera on opis inwentaryzacyjny lasu, wszystkie działania na 10 lat.

Plan urządzenia lasu (PUL) pozwala leśnikom działać w sposób ciągły i przemyślany zgodnie z zasadą zachowania trwałości lasu. Prace na planem trwają prawie 2 lata. My leśnicy sami sobie tych planów nie wykonujemy – mówił dyrektor Marek Kowalewski. Ogłaszamy przetarg, a PUL wykonują je specjalistyczne firmy, które w przetargu zostaną wybrane. W naszym regionie są takie dwie: Biuro Urządzenia Lasu i Biuro Geodezji Leśnej, które się mieści w Gdyni na ulicy Świętojańskiej – Biuro Geodezji i Urządzania Lasu Oddział w Szczecinku. Jeszcze to Biuro Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej ma oddział zamiejscowy w Toruniu, więc te 3 firmy u nas przystępują do przetargu. Gdy projekt planu (PUL) zostanie sporządzony, poddawany jest konsultacjom społecznym, a potem przekazywany do zatwierdzenia przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Źródło: Prezentacja, którą przedstawił dyrektor Marek Kowalewski.

W tym roku prowadziliśmy uzgodnienia ze społeczeństwem, bo w plan urządzenia lasu wchodziło Nadleśnictwo Gdańsk – nadleśnictwo otaczające lasy Trójmiasta, Rumi, Redy, Wejherowa i jest nowy model zarządzania lasami, żeby zwiększyć funkcje społeczne.

Na mapie są nadleśnictwa, w których PUL są tworzone: Kolbudy, Kwidzyn, Warcino.

Wszystkie te informacje są zamieszczane Biuletynie Informacji Publicznej, ale też jest narzędzie: „Bank danych o lasach“. Prowadzi go wspólnie Biuro Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej oraz Lasy Państwowe. Tam zakładkę można sobie odwiedzić i wyciągnąć wszystkie analizy i dane dotyczące lasów.

Zajmujemy w województwie prawie 600 000 hektarów. Największym jest Nadleśnictwo Lubichowo: 28 416 hektarów. Najmniejszy udział ma Nadleśnictwo Lipka z pilskiej RDLP: niecałe 1800 hektarów.

Nie wszystkie lasy należą do Lasów Państwowych (LP) W województwie pomorskim 86 procent jest zarządzanych przez LP, 11 procent to lasy prywatnych właścicieli; są lasy należące do zasobów własności rolnej Skarbu Państwa, mamy też lasy gminne – komunalne.

Żyjemy tutaj w pięknym miejscu i około 50 procent naszych lasów ma status ochronnych: lasy glebochronne, wodochronne, wokół uzdrowisk, wokół dużych miast. I tych lasów mamy 50 procent i one też podlegają szczególnemu zagospodarowaniu.

Jako leśnicy posługujemy się klasami wieku, co 20 lat. Najwięcej jest lasów między 61 a 80 lat, potem 41 – 60 oraz 80 – 100. Łączny udział drzewostanów co najmniej 100-letnich to ponad 11 procent.

Źródło: Prezentacja, którą przedstawił dyrektor Marek Kowalewski.

Jeżeli chodzi o procentowy udział drzew to głównym gatunkiem jest sosna. Świerk ustępuje, kiedyś miał 7 procent, teraz ma tylko 1,5 procenta udziału. Zwiększa się ilość buka i dębu – to efekt naszej pracy przez 30 lat, gdyż staramy się te drzewostany przebudowywać.

Jeżeli chodzi o udział struktury miąższościowej, to wygląda podobnie.

Modyfikujemy nasze prace związane z odnowieniem lasu. Kiedyś odnowienia odbywały się głównie poprzez sadzenie. Dzisiaj staramy się prowadzić naturalne odnowienie lasu czy odnowienia samosiewem: na terenie dyrekcji gdańskiej ponad 35 procent, a na terenie całego województwa: 23 procent.

Wszystkie drzewostany, które rosną trzeba pielęgnować. Prowadzimy zabiegi pielęgnacyjne i one w różnych klasach wieku mają swe określenia: poprzez czyszczenia wczesne, późne, trzebieże wczesne, późne. Najwięcej na terenie województwa powadzimy pielęgnacji w zakresie trzebieży późnych.

Często pojawiają się uwagi, że może za dużo wycinamy lasów, że może ta gospodarka jest zbyt intensywna. Nasze pozyskanie drewna spada, modyfikujemy gospodarkę leśną, unikamy powierzchni otwartych, zrębów zupełnych, żeby zachować krajobraz leśny. Pozyskujemy 2 900 000 metrów sześciennych do 2 800 000 metrów sześciennych drewna, zależy od danego roku, a nasz zapas wynosi ponad 150 000 000 metrów sześciennych drewna czyli użytkujemy naprawdę około 2 procent zasobów leśnych rocznie. Drewno jest odnawiane co roku. Można powiedzieć, że lasów nam nie ubywa, a przybywa.

Źródło: Prezentacja, którą przedstawił dyrektor Marek Kowalewski.

Kiedyś pozyskiwało się drewno w sposób ręczny, potem pilarkami, dzisiaj coraz więcej maszynami zwanymi harwesterami czyli kombajnami leśnymi, które ze względu na zdrowie i bezpieczeństwo operatora lepiej i bezinwazyjnie pozyskują drewno.

Nie wykonujemy tych czynności sami. Ogłaszamy przetargi. Na naszym terenie funkcjonuje 166 takich podmiotów (zakładów usług leśnych). Ogólne koszty tych usług leśnych to ponad 324 miliony złotych.

Istnieje około 30 000 zastosowań drewna. Drewno towarzyszy człowiekowi cały czas, od kołyski aż do trumny, przez całe życie. Na pewnej konferencji jeden z panów profesorów powiedział tak: niech każdy wejdzie do swego mieszkania, zamknie oczy i wyrzuci wszystko co jest z drewna, z papierem toaletowym włącznie. Wtedy może się przekona jak i do czego drewno jest potrzebne.

Źródło: Prezentacja, którą przedstawił dyrektor Marek Kowalewski.

Drewno kupuje u nas 368 firm i sprzedajemy tego drewna około 3 mln metrów sześciennych rocznie z terenu województwa.

Prowadzimy proekologiczne działania w gospodarce leśnej by zachować dobrze krajobraz leśny. Pozostawiamy różnego rodzaju kępy, przestoje. Odchodzimy – jak powiedziałem – od zrębów zupełnych i staramy się modyfikować gospodarkę leśną tak, by była jak najlepsza dla zachowania krajobrazu leśnego.

Borykamy się ze szkodnikami, podobnie jak w rolnictwie. Główne gatunki szkodników to brudnica mniszka i chrabąszcz majowy.

Uwalnianie lasu ze śmieci – to temat, który „boli“: ponosimy koszty prawie 3 mln złotych rocznie na sprzątanie śmieci z lasu.

Na zdjęciu: Dąb Świętopełk. Fot. Kazimierz Netka.

W naszych zasobach jest dużo form ochrony przyrody. Wszystkie je państwu przedstawiłem na pięknym zdjęciu. Oto Świętopełk – dąb w Nadleśnictwie Cewice. Mamy dwa parki narodowe na terenie województwa pomorskiego ale one nie wchodzą w nasze zasoby. Mamy 9 parków krajobrazowych o powierzchni ponad 103 000 hektarów w strukturach lasów. Rezerwaty przyrody, użytki ekologiczne, gatunki chronione grzybów, roślin, zwierząt oraz specjalne strefy gniazdowania ptaków. Koszt, jaki Lasy Państwowe ponoszą na terenie naszego województwa na ochronę przyrody, to ponad 2,4 mln złotych.

Co się dzieje z gruntami, jak wygląda stan posiadania? Zgodnie z Ustawą o lasach mamy prawo pierwokupu wszędzie, gdzie grunty nadają się do prowadzenia gospodarki leśnej – kupujemy je i zwiększamy nasze zasoby.

Na zdjęciu: wycinka na Mierzei Wiślanej w lutym 2019 roku, pod budowę kanału Nowy świat. Fot. Kazimierz Netka.

Mamy też ubytki. Ostatnio 609 hektarów. 500 hektarów to na rzecz Polskiej Elektrowni Jądrowej, która jest budowana na terenie Nadleśnictwa Choczewo koło Kopalina. Tam jest już ponad 40 hektarów wycięte, a będzie wycięte około 500 ha. Budują się dwie potężne farmy wiatrowe na Bałtyku i ten prąd trzeba kablami z morza ściągać i też były wylesienia pod tak zwane ławy kablowe. Wylesienia odbywają się też na podstawie specustaw, które są pod rozwój naszego województwa, na przykład budowa obwodnicy Gdynia Witomino – gdzie wycięto ponad 8 hektarów lasu, obwodnica miasta Kartuzy – też ponad 8 ha lasu trzeba było wyciąć, żeby tę obwodnicę zbudować i tam już las nie powróci. Ale zdajemy sobie sprawę, że rozwój infrastruktury w naszym regionie jest bardzo ważny. Podejmujemy też takie działania jak realizacja wspólnych inwestycji drogowych z samorządami. W 2024 roku zbudowaliśmy wspólnie z samorządami 5,2 km dróg za 1,6 mln złotych z Lasów Państwowych, Realizujemy w granicach LP około 175 km dróg.

Nasze działania społeczne to m.in.: staramy się współpracować z różnego rodzaju organizacjami, robiąc wspólne akcje jak sadzenie lasu, zbieranie śmieci lub też staramy się wspierać akcje krwiodawstwa choinkami dla osób, które oddały krew. Ostatnio dużym zainteresowaniem cieszy się akcja Choinka prosto z lasu. Mamy specjalne powierzchnie, na które ludzie przychodzą całymi rodzinami. Każdy dostaje piłę, może iść, wyciąć choinkę.

Nasze lasy – w pięknym rejonie mieszkamy – to turystyka, mamy dużo miejsc do wypoczynku, prawie 4600 km szlaków, mamy bush crafty – gdzie ludzie mogą przenocować w lesie, na łonie natury – też takie miejsca udostępniamy.

Prowadzimy edukację – pokazujemy społeczeństwu po co są lasy, jakie korzyści nam dają, po co jest leśnik w lesie. Jak widzicie, przeprowadziliśmy dość dużo tych akcji, prawie 1800 godzin zajęć, a wzięło w nich udział prawie 56 000 ludzi:

Źródło: Prezentacja, którą przedstawił dyrektor Marek Kowalewski.

Lasy społeczne – projekt pilotażowy, gdzie lasy mają mieć troszeczkę inne funkcje. U nas takie lasy wytypowano wokół Gdańska, Sopotu i Gdyni. Wchodzi w to całe Nadleśnictwo Gdańsk. Tam też gospodarka leśna będzie zmodyfikowana by funkcja społeczna zajmowała czołowe miejsce. Będziemy tam prowadzić działania na rzecz zachowania krajobrazu leśnego i większej możliwości korzystania z tych lasów turystycznie.

Mamy swoje zagrożenia jak susze, okiść, pożary. Z pożarami mamy sytuację opanowaną; niedużo się pali w związku z tym że jest dużo ludzi w lesie i nas informują. Dzięki temu możemy bardzo szybko reagować.

A to co nas najbardziej boli to zaśmiecanie lasów. To nie są nasze śmieci ale pozostawione przez mieszkańców, turystów. W 2024 roku – prawie 12 000 metrów sześciennych śmieci usunęliśmy, co nas kosztowało prawie 3 mln złotych. Często robimy takie akcje, że strażnicy leśni zakładają rękawiczki i szukają dowodów: kto to zrobił bo czasami można znaleźć ich wizytówki, faktury, inne rzeczy i po tym zidentyfikować sprawców.

Źródło: Prezentacja, którą przedstawił dyrektor Marek Kowalewski.

Mając na uwadze susze, staramy się wprowadzać obiekty małej retencji, przebudowywać składy gospodarki leśnej, badamy nasze lasy pod kątem właśnie hydrologicznym.

Co nam się udało? Certyfikaty

W 2024 roku nie mieliśmy certyfikatu FSC. Rozpoczęliśmy procedurę, bo poprzedni certyfikat stracił ważność. Posiadanie certyfikatu przez lasy jest bardzo ważne dla firm leśnych. Prowadziliśmy też zespoły lokalnej współpracy. Mieliśmy międzynarodową konferencję, na której byli leśnicy z całej Polski i zachwycali się naszymi lasami.

Fot. Kazimierz Netka.

Następna akcja, bardzo ważna, to „100 rezerwatów przyrody na 100-lecie Lasów Państwowych“. Na terenie województwa pomorskiego było tego dużo. Mamy takie obszary naprawdę bardzo cenne przyrodniczo, gdzie gospodarki leśnej, uważamy, nie powinniśmy prowadzić, a powinniśmy je zostawić do obserwacji naturalnych procesów przyrodniczych i takie rzeczy robimy. Współdziałamy z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska.

W tym roku obchodziliśmy 80-lecie Leśnictwa Gdańskiego, uzyskaliśmy certyfikat, procedujemy nowe plany urządzenia lasu; kontynuujemy też proces tworzenia lasów społecznych i chcemy wnioskować jeszcze o rezerwaty przyrody.

– Posiadamy dwa certyfikaty: Paneuropejski Certyfikat Dobrej Gospodarki Leśnej i Certyfikat Dobrej Gospodarki Leśnej FSC. Nasi odbiorcy mogą teraz dobrze sprzedawać swe drewno w łańcuchu leśno – drzewnym, właśnie z tymi certyfikatami – tak zakończył swój wykład dla radnych Sejmiku Marek Kowalewski – dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku. Potem nastał czas na pytania.

Hodowla zwierzyny i ratowanie świerków

Radny wojewódzki Kazimierz Klawiter zapytał o gospodarkę łowiecką oraz o świerki: czy wrócimy do tematu gospodarki łowieckiej? Czy jeżeli chodzi o świerka to już kapitulujemy czy jeszcze walczymy?

Fot. Kazimierz Netka.

Oto odpowiedź:

– Gospodarka łowiecka odbywa się w obwodach łowieckich i za to są odpowiedzialne struktury Polskiego Związku Łowieckiego (PZŁ). Oczywiście większość obwodów łowieckich znajduje się na terenie Lasów Państwowych. Nadleśniczowie zatwierdzają roczne plany łowieckie; dyrektor RDLP tworzy wieloletnie łowieckie plany hodowlane, które są później zatwierdzane przez pana marszałka. Jesteśmy na bieżąco we współpracy z PZŁ. Żeby na temat łowiectwa mówić trzeba by co najmniej pół godziny przeznaczyć. Chętnie wystąpimy z takim tematem, polskiego modelu zarządzania gospodarowania zwierzyną.

Świerk pospolity, ze względu na postępujące zmiany klimatyczne, coraz bardziej „wypada“ z lasów. Jego płaski system korzeniowy, zmniejszona ilość opadów, długotrwałe susze, podniesiona przeciętna temperatura powodują, że on nam ustępuje. Ale my się nie poddajemy. Jedno wiemy na pewno: nie możemy tworzyć monokultur świerkowych czy drzewostanów świerkowych i staramy się tego świerka prowadzić jako gatunek domieszkowy tam, gdzie on występuje, gdzie jeszcze się odnawia w sposób naturalny, gdzie przeżywa – tam chcemy go hodować, chociażby na Pojezierzu Kaszubskim w Lasach Mirachowskich, gdzie jest dużo terenów wilgotnych. Staramy się tam zatrzymywać więcej wody w lesie, stosując retencję. Tam będziemy mieli jeszcze przez długie lata drzewostany z udziałem świerka pospolitego – odpowiedział Marek Kowalewski – dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku.

Kazimierz Netka

Proszę, czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *