Fot. Kazimierz Netka.
Naukowcy wrócili z miejsca, z którego zmiany klimatu zaczną oddziaływać na Europę. Określili zasięg rozprzestrzeniania się bałtyckich wód, a wraz z nimi zanieczyszczeń, substancji toksycznych i niebezpiecznych
Fot. Kazimierz Netka.
W połowie sierpnia minie 101. rocznica przekroczenia równika przez pierwszy polski statek. Dokonała tego załoga żaglowca Lwów – flagowej jednostki Szkoły Morskiej w Tczewie na Kociewiu (dzisiaj kontynuatorem tej Szkoły Morskiej kształcącej słynnych kapitanów żeglugi wielkiej jest Uniwersytet Morski w Gdyni.
Fot. Kazimierz Netka.
W piątek, 5 lipca 2024 roku zakończyła się niezwykła wyprawa morska Oceanografu – flagowego statku Uniwersytetu Gdańskiego, którego załoga wraz z załogą Oceanii – flagowej jednostki Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk, prowadziła badania od Bałtyku aż po Koło Podbiegunowe Północne. Była to piękna kontynuacja tego, co ponad 100 lat temu zaczęło się w Tczewie, na Kociewiu, gdzie narodziła się potęga Polski morskiej.
Fot. Kazimierz Netka.
Katamaran r/v Oceanograf został powitany 5 lipca 2024 roku przy molu w Sopocie. Oto krótka relacja z tej uroczystości, będącej też zwieńczeniem BaltArctic Research Cruise – międzynarodowej wyprawy w ramach SEA-EU – Sojuszu Uniwersytetów Nadmorskich Unii Europejskiej.
– Witam wszystkich zgromadzonych, ale szczególnie ciepło witam naszych gości z Kadyksu są z nami rektor Uniwersytetu Kadyksie, wiceprezydentka Sopotu pani Magdalena Cieślik, a gospodarzem tego spotkania jest oczywiście Jego Magnificencja rektor Uniwersytetu Gdańskiego, pan profesor Piotr Stepnowski – powiedziała pani, prowadząca uroczystość:
Fot. Kazimierz Netka.
Przeznaczeniem katamaranu, tego, który właśnie tu już przycumował, jest prowadzenie interdyscyplinarnych analiz stanu środowiska i przyrody Morza Bałtyckiego. Na statku znajdują się specjalistyczne laboratoria, w których realizowane są badania biologiczne, chemiczne, fizyczne i geologiczne. Jednostka może zabrać na pokład 20 osób, płynie z maksymalną prędkością 12 węzłów, zasięg to 2500 mil morskich. Autonomiczność żeglugi wynosi 21 dni. Jest to najnowocześniejsza jednostka badawcza w basenie Morza Bałtyckiego, która wykonuje zadania na rzecz nauki i gospodarki morskiej. Posiada oczywiście certyfikaty żeglugi, międzynarodowe. Długość całkowita Oceanografa 49,5 metra, szerokość konstrukcyjna 14 metrów, zanurzenie 2 metry, wyporność prawie 800 ton. Tyle podstawowych danych, a teraz proszę o zabranie głosu Jego Magnificencję prof. Piotr Stepnowski – rektora Uniwersytetu Gdańskiego:
Fot. Kazimierz Netka.
– Może zacznę od tego, że jestem naprawdę wzruszony, bo to wielka chwila, już druga w historii naszej jednostki, którą witamy: Oceanograf, po międzynarodowych peregrynacjach po wodach Europy. Dwa lata temu witaliśmy nasz statek w Gdańsku, przy Długim Pobrzeżu, kiedy wracał z pierwszej wielkiej międzynarodowej misji, która zmierzała z Gdańska do Kadyksu.
Fot. Kazimierz Netka.
Tym bardziej cieszę się, że jest z nami pan rektor i pani prorektor, a także koordynator generalny naszego projektu Fidel Echevarria, którzy koordynowali z punktu widzenia właśnie Uniwersytetu w Kadyksie to wydarzenie – powiedział prof. Piotr Stepnowski – rektor Uniwersytetu Gdańskiego.
Fot. Kazimierz Netka.
Ale proszę państwa, dzisiaj jesteśmy po przebyciu 29 000 mil podróży morskich. To były 33 czasem bardzo ciężkie dni poza domem. A dzisiaj na macierzystych wodach Zatoki Gdańskiej. Przed chwilą odebrałem meldunek kapitana, że wszystko się powiodło:
Fot. Kazimierz Netka.
100 procent wykonanych zadań badawczych, znakomita atmosfera, przede wszystkim niezwykły duch naszego statku, który gościł kilkudziesięciu naukowców z całej Europy, skupionych w naszym partnerstwie SEA-EU – Europejskiego Uniwersytetu Nadmorskiego.
Fot. Kazimierz Netka.
Dziękuję przy tym miastu Sopot, że udało nam się przycumować do najpiękniejszego mola ma świecie. Pani prezydent, proszę przekazać na ręce pani prezydentki Magdy Czarzyńskiej-Jachim najserdeczniejsze i najszczersze podziękowania od Uniwersytetu Gdańskiego, który jak wiecie jest Gdański, ale właśnie jest też Sopocki, a portem macierzystym Oceanografu jest Gdynia, a zatem jesteśmy mocno osadzeni w Trójmieście.
Witamy wszystkich naukowców naszego sojuszu Europejskiego Uniwersytetu Nadmorskiego SEA-EU, którzy przez ostatnie kilkadziesiąt dni badali oddziaływanie wód Morza Bałtyckiego, wypływających z Bałtyku, na stan wód mórz Północnego i Arktycznego. Chciałbym gorąco podziękować kapitanom naszego statku w czasie tego rejsu: Arturowi Kamińskiemu i Andrzejowi Wawrzyniakowi. Brawa! Całej załodze naukowej pod kierownictwem nieocenionej pani profesor Agacie Weydmann. Dziękujemy bardzo! Ze strony Uniwersytetu Gdańskiego całość tego wydarzenia koordynowała pani profesor, Anna Jurkowska-Zeidler – prorektor Uniwersytetu Gdańskiego. Dziękujemy bardzo! Wykonaliście absolutnie super robotę; te cząstkowe raporty, które docierały do nas, napawają naprawdę wielkim badawczym, naukowym entuzjazmem, ale oczywiście na wyniki trzeba będzie jeszcze poczekać. Macie bardzo dużo materiałów do przeanalizowania, myślę, że będzie to kolejny, spektakularny, badawczy sukces Uniwersytetu Gdańskiego i wszystkich uniwersytetów zrzeszonych w ramach partnerstwa SEA-UE.
Fot. Kazimierz Netka.
Szanowni państwo, ten rejs był kolejnym dowodem na to, że Uniwersytet Gdański ma w swoim DNA wpisaną współpracę, bo nie byliśmy sami. Otóż do wód Arktyki wyruszyliśmy wspólnie z drugą cudowną jednostką – tym razem Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk w Sopocie: Oceanią, która zmierza dalej; dopływa właśnie do Spitsbergenu, gdzie kontynuuje misję tego rejsu.
To również dowód na współpracę, znakomitą współpracę z miastami portowymi, z portami, bo wszędzie tam, gdzie zawijaliśmy, mieliśmy możliwość nie tylko przybicia do kei, ale udostępnienia statku zwiedzającym. Tysiące osób przewinęło się przez naszą cudowną jednostkę.
Proszę państwa, nie ma lepszego ambasadora nauki polskiej niż r/v Oceanograf – jednostka Uniwersytet Gdańskiego.
– Brawa dla Oceanii – zawołał prof. Piotr Stepnowski – rektor Uniwersytetu Gdańskiego. I zaraz poprawił się: dla Oceanografu! I dla Oceanii też!
Pomyłka ta została nagrodzona gromkimi oklaskami.
– Nie wiem, czy to freudowska pomyłka – dodał pan rektor. I kontynuował swą wypowiedź:
Szanowni państwo, setki, a może i tysiące osób śledziło nas na mediach społecznościowych ale mieliśmy też kogoś absolutnie wyjątkowego. Na statek zaokrętował się słynny pisarz Zygmunt Miłoszewski, który przez cały rejs prowadził dziennik pokładowy. No myślę, że to stanowi też o wyjątkowości tej wyprawy, a mogę chyba uchylić rąbek tajemnicy i powiedzieć, że najnowsza powieść Zygmunta Miłoszewskiego osadzi Oceanografa w samym jej środku, przy czym będą się tam dziać rzeczy niestworzone. Czekamy z niecierpliwością na tę powieść.
Szanowni państwo, Seneka kiedyś powiedział, że jeśli ktoś nie wie, do którego portu płynie, to wiatr mu nie sprzyja. My na Uniwersytecie Gdańskim dokładnie wiemy, gdzie płyniemy. I będziemy się trzymać tego znakomicie obranego kierunku. Dziękuję bardzo! – powiedział prof. Piotr Stepnowski – rektor Uniwersytetu Gdańskiego.
Współgospodyni Sopotu, wiceprezydentka Magdalena Cieślik:
Fot. Kazimierz Netka.
– Szanowni państwo, dużo już zostało powiedziane. Dla mnie jest to ogromne wrażenie – powiedziała Magdalena Cieślik – wiceprezydentka Sopotu. Osiem w skali Beauforta to jest wielki wyczyn. Gratulacje dla całego zespołu, za to czego dokonali, za to, że zrealizowaliście swoje założenia badawcze. Ciesze się, że bezpiecznie wróciliście do nas i witajcie w Sopocie. Dziękuję!
Ten rejs miał charakter naukowo – badawczy – powiedziała pani prowadząca uroczystość. O dodała: O podsumowanie tego rejsu proszę badaczkę, uczestniczkę, panią profesor Anitę Lewandowską:
Fot. Kazimierz Netka.
– Dzień dobry, szanowi państwo rektorzy, pani wiceprezydent, szanowni państwo! Właściwie pan rektor powiedział już większość tego, co ja miałam państwu powiedzieć. Tak to właśnie bywa na uczelni. Co było takie najważniejsze, jaki był nasz cel: żeby określić rozprzestrzenianie się bałtyckich wód aż w obszary arktyczne, a wraz z nimi zanieczyszczeń w tym też substancji toksycznych i niebezpiecznych. Kontynuowaliśmy również badania związane z zanieczyszczeniem powietrza, we wszystkich portach, w których byliśmy oraz tej najcieńszej warstwy wody, powierzchniowej mikrowarstwy.
W naszym rejsie łącznie brali udział naukowcy aż z 8 państw. Badania miały charakter stricte interdyscyplinarny. Od Kilonii aż do Bodo płynęliśmy z fantastyczna Oceanią z Sopotu, z Polskiej Akademii Nauk i ta atmosfera, która towarzyszyła temu rejsowi zarówno na Oceanografie jak i potem po przepłynięciu do Bodo razem z Oceanią, to było coś fantastycznego.
Na rezultaty badań naukowych oczywiście będziemy musieli poczekać. To są godziny, miesiące wręcz, spędzone w laboratorium, przy obróbce danych, a także przy pisaniu publikacji naukowych, bo to będzie ten nasz taki najważniejszy sukces: publikacje naukowe ale to, co możemy już powiedzieć, to przede wszystkim to umiędzynarodowienie Uniwersytetu Gdańskiego. Tych 8 państw, o ile dobrze policzyłam, tych naukowców wszystkich, z którymi nawiązaliśmy współpracę. I mamy nadzieję nie tylko na kontynuowanie tego projektu, ale też na liczne podprojekty, które już się zaczęły dziać. Ja mogę tylko powiedzieć, że liczymy na dalsze działalności związane z SEA-EU, na kolejny rejs, ponieważ my wszyscy naukowcy tęsknimy, chcielibyśmy już wejść ponownie na pokład Oceanografa i dalej kontynuować nasze badania. Dziękuję bardzo! – powiedziała prof. Anita Lewandowska z Wydziału Oceanografii i Geografii Uniwersytetu Gdańskiego, badaczka, uczestniczka rejsu.
Jest z nami profesor Fidel Echevarria z Uniwersytetu w Kadyksie – koordynator generalny konsorcjum SEA-EU – zapowiedziała pani prowadząca uroczystość:
Fot. Kazimierz Netka.
– Dziękuję, dzień dobry wszystkim, drogi rektorze Uniwersytetu Gdańskiego, drogi rektorze Uniwersytetu w Kadyksie drodzy samorządowcy, drodzy studenci, drodzy przyjaciele i koledzy, panie i panowie! Ja miałem okazję uczestniczyć w ostatnim etapie Balt Arctic, między Malmoe i Sopotem. Chcę wyrazić moją wdzięczność Uniwersytetowi Gdańskiemu za to zaproszenie. Gratuluję Uniwersytetowi Gdańskiemu posiadania tak wspaniałego statku.
To była druga SEA-EU kampania na pokładzie tego Oceanografu. Podróż połączyła nasze miasta, nasze uniwersytety. W pierwszym rejsie połączone zostały Gdańsk z Kadyksem przez Kilonię i Brest. W drugiej kampanii łączność była skierowana na północ z nowymi partnerami z północnym uniwersytetem w Bodo, na północy Norwegii. Ta kampania stała się symbolem tego, co możemy zbudować poprzez SEA-EU – powiedział profesor Fidel Echevarria.
Ta przemiła uroczystość właśnie dobiega końca.
– Szanowni państwo, pani prezydent, państwo rektorzy, drogi koordynatorze generalny, wszyscy członkowie załogi, panie kapitanie, drodzy goście! Tak, jak powiedziałem na początku: to jest wzruszająca chwila – podkreślił prof. Piotr Stepnowski – rektor Uniwersytetu Gdańskiego.
Fot. Kazimierz Netka.
– Ona jest wzruszająca z bardzo wielu powodów, ale myślę, że wytyczamy zupełnie nowe trendy dla światowej nauki i cieszę się, że Uniwersytet Gdański może pełnić w tym zadaniu – jak powiedział przed chwilą profesor Fidel Schveveria – wiodącą rolę na świecie. I tego się trzymamy. A teraz: syrena!
Na powitanie r/v Oceanograf przybyli też inni partnerzy i przyjaciele SEA-EU. Mieliśmy przyjemność rozmawiać z jednym z nich, z prof. Markiem Grzybowskim – przewodniczącym Polskiego Towarzystwa Nautologicznego, prezesem Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego, ambasadorem w Polsce Szwedzko-Polskiej Izby Gospodarczej:
Fot. Kazimierz Netka.
Powinniśmy rozwijać żeglugę ekologiczną
Bałtycki Klaster Morski i Kosmiczny jest biznesowym partnerem Uniwersytetu Europejskiego SEA-EU. Zapewnia możliwość pisania doktoratów praktycznych w obszarze biznesu morskiego i logistyki morskiej począwszy od portów, stoczni, żeglugi aż po różnego typu obszary związane w ochroną środowiska i z bezpieczeństwem morskim.
– Jesteśmy partnerem, byliśmy na początku gdy SEA-EU – Uniwersytet Morski – powstawał, a teraz jesteśmy partnerem kolejnej edycji SEA-EU.
Bałtycki Klaster Morski i Kosmiczny uczestniczył w konferencji międzynarodowej która była organizowana w Kilonii i to była pierwsza większa konferencja naukowa w Kilonii, w której Bałtycki Klaster Morski był reprezentowany przez Marka Grzybowskiego, a Uniwersytet Morski był reprezentowany przez pracowników naukowych.
– Na konferencji myśmy poruszali sprawy związane z tym co teraz jest na bieżąco i co się dzieje bardzo aktywnie, czyli zrównoważony rozwój portów, rozbudowa transportu ekologicznego w obszarze Kilonii i Zatoki Gdańskiej. Na tej konferencji Kilonia pokazała, że ma projekt, który zapewnia wykorzystanie transportu wodnego do rozwoju transportu ekologicznego w obszarze Kilonii, a myśmy sugerowali, że mamy potencjał i powinniśmy rozwijać żeglugę ekologiczną w obszarze Trójmiasta, Elbląga i Zatoki Gdańskiej – powiedział nam prof. Marek Grzybowski – przewodniczący Polskiego Towarzystwa Nautologicznego, prezes Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego, ambasador w Polsce Szwedzko-Polskiej Izby Gospodarczej.
SEA-EU: Europejski SUPERKAMPUS przybrzeżny
SEA-EU to sojusz 9 europejskich uniwersytetów nadbrzeżnych (Kadyks, Bretania Occidentale, Kilonia, Gdańsk, Split, Malta, Neapol, Algarve i NORD), którego celem jest stworzenie Europejskiego Kampusu Nadbrzeżnego, w którym wszyscy studenci i pracownicy mogliby doświadczyć Europy poprzez bogatą i zróżnicowaną ofertę zajęć i współpracy.
SEA-EU jest jednym z pionierów w Inicjatywie Uniwersytetów Europejskich, która rozpoczęła się w 2019 r. i która po osiągniętym odnowieniu pracuje nad ambitnymi celami, takimi jak europejski znak jakości dyplomu dla wspólnych programów, status prawny czy cel 50% mobilności. (źródło: SEA-UE – SEA-UE (sea-eu.org) ).
Dźwięk statkowej syreny zakończył oficjalną część uroczystości powitania r/v Oceanograf w Sopocie. Potem odbyło się zwiedzanie statku, a mogli w tym poznawaniu Oceanografa uczestniczyć również turyści, przyglądający się ceremonii witania naukowców po ich arktycznym rejsie badawczym.
Kazimierz Netka
Proszę, czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl