Na zdjęciu powyżej: Panele fotowoltaiczne na siedzibie Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku, obok zabytkowego Kanału Raduni. Fot. Kazimierz Netka.
Jesteśmy bliżej gwiazd niż atomu. Nie czekamy, aż przypłynie do nas prąd z reaktorów z uranem. Pomorskie jest w czołówce pod względem rozwoju energetyki solarnej, ale w całym kraju wzrasta zainteresowanie tym źródłem siły, pozwalającej chronić klimat na Ziemi.
Jan Heweliusz i Mikołaj Kopernik chwaliliby to sięganie po moc najbliższej nam gwiazdy.
Fabryka telewizorów w Gdańsku zniknęła kilkanaście lat temu. Budynek, w którym produkowano bardzo dobre odbiorniki TV, ma kolejnego, godnego uwagi, użytkownika. Chodzi oczywiście o użytkownika wnętrz tego zabytkowego gmachu, ale też o to, co znajduje się na… dachu. Tam, na zabytkowych dachówkach, nowy właściciel budynku zamontował urządzenie do produkcji prądu z energii najbliższej nam gwiazdy. Na byłej fabryce telewizorów powstała elektrownia słoneczna! Czyli taka, która do wytwarzania elektryczności nie potrzebuje węgla, ropy, gazu. Nie wytwarza dwutlenku węgla.
Na zdjęciu: Wykład Marcina Gregorowicza podczas Pomorskich Dni Energii 2016. Fot. Kazimierz Netka.
Pomysł i projekt godny naśladowania. Nic więc dziwnego, że został omówiony jako pierwszy z zakresu energetyki solarnej, podczas Pomorskich Dni Energii, 16 i 17 września 2016 r. Dobre praktyki w zastosowaniu źródeł OŹE – odnawialnych źródeł energii w obiektach użyteczności publicznej przedstawił Marcin Gregorowicz z zespołu doradców energetycznych Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
Na zdjęciu: Chińskie panele fotowoltaiczne na dachu jednego z budynków Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. Fot. Kazimierz Netka.
Dlaczego niezwykłe są panele fotowoltaiczne na zabytkowym budynku, w którym kiedyś znajdowała się fabryka telewizorów – Gdańskie Zakłady Elektroniczne „Unimor” – przy ul. Augustyńskiego w Gdańsku? Z kilku względów. Teraz gmach ten należy do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. Godne uwagi są historia oraz architektura tego obiektu. Warto jednak zwrócić uwagę właśnie na to, co znajduje się na dachu, gdzie zainstalowano panele fotowoltaiczne – najważniejsze części elektrowni słonecznej. Tych „płyt” jest tam aż 169 – wynika z informacji, które uczestnikom Pomorskich Dni Energii 2016 przekazał Marcin Gregorowicz z Zespołu Doradców Energetycznych Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Doświadczenia z budowy tej elektrowni mogą być bardzo przydatne dla osób, które zechcą u siebie montować panele fotowoltaiczne.
Na zdjęciu: Chińskie panele fotowoltaiczne na dachu jednego z budynków Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. Fot. Kazimierz Netka.
– Na samym początku były kłopoty z tą instalacją, w 2012 roku – wspominał Marcin Gregorowicz. Musieliśmy odejść od tradycyjnych, ogniw polikrystalicznych – z nich zrezygnować, z powodu decyzji pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków, który powiedział, że ogniwa muszą być w kolorze dachówki. Były różne pomysły jak się do tego wymogu dostosować. Szukaliśmy po świecie. W Chinach udało nam się znaleźć czerwone ogniwa fotowoltaiczne. Wyszło drogo, dodatkowo trwałość takiego ogniwa okazała się niższa od tradycyjnego. Takie informacje napływają z Urzędu Marszałkowskiego. Efektywność nie jest oszałamiająca, Dzienna produkcja z całej instalacji wynosi 9 – 70 kilowatogodzin – zależnie od pory roku, nasłonecznienia. To nauka dla nas wszystkich, by zwrócić uwagę na jeszcze niesprawdzone technologie. Te kolorowe ogniwa z Chin nie były wcześniej w Europie użytkowane; zaryzykowaliśmy i nie bardzo nam to wyszło. Ale, cała instalacja działa, produkuje energię. Produkcja trafia do sieci, więc nie można powiedzieć o totalnym fiasku, jednakże dało to nam pole do przemyśleń i teraz staramy się wykorzystywać technologie już sprawdzone, dostępne na europejskim rynku. Przypuszczam, że słaba wydajność nie jest związana z tym, że ogniwa są czerwonego koloru, a raczej z jakością połączeń elektrycznych w panelach
Beneficjentem elektrowni słonecznej na budynku przy ul. Augustyńskiego w Gdańsku jest Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego. Koszt kwalifikowany budowy wyniósł nieco ponad 883 000 złotych. Dotacja z WFOŚiGW w Gdańsku to 600 000 złotych. Data przekazania do eksploatacji – listopad 2012 r. Na dachu zainstalowano 169 szt. paneli fotowoltaicznych z Chin i wykazują one mniejszą odporność na czynniki atmosferyczne niż standardowe produkty dostępne na rynku.
Na zdjęciu: Panele fotowoltaiczne w Centrum Hewelianum. Fot. z Archiwum Centrum Hewelianum.
Dobrym przykładem wykorzystania technologii bardziej sprawdzonych są trzy instalacje w Centrum Nauki „Hewelianum” w Gdańsku. Dofinansowanie pochodziło z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku, w ramach konkursu „Słoneczne Pomorze”.
Panele zamontowane są na dwóch zabytkowych obiektach: Koszarach Schronowych oraz na Willi. Obiekty te znajdują się przy ul, 3 Maja i Gradowa, na Górze Gradowej wznoszącej się nad dworcami PKS i PKP Gdańsk Główny. Centrum Hewelianum to obiekt edukacyjny, w którego zainteresowaniu jest też edukowanie społeczeństwa w zakresie szeroko rozumianej energetyki. Centrum Hewelianum posiada także pompy ciepła, urządzenia do kogeneracji gazowej i planuje rozwój.
Na zdjęciu: Panele fotowoltaiczne w Centrum Hewelianum. Fot. z Archiwum Centrum Hewelianum.
Pierwsza instalacja została dofinansowana w 2013 roku. W 2014 roku Centrum Hewelianum zdecydowało się na rozbudowę swego parku fotowoltaicznego. Dyrekcja Centrum Hewelianum postanowiła założyć ogniwa z możliwością regulacji kąta nachylenia. To ma o tyle istotne znaczenie, że instalacja znajduje się na nieosłoniętym budynku i przypadku gwałtownego wiatru panele się składają w poziomie i nie ma zagrożenia ich uszkodzenia. Centrum Hewelianum wykorzystuje te instalacje także do działań dydaktycznych, jest opomiarowane, produkcja ukazywana jest na ekranach. W CH prowadzone są warsztaty edukacyjne z tego zakresu. Władze Centrum Hewelianum są zadowolone z z obydwu instalacji, choć zaspokajają one zaledwie 5 procent zapotrzebowania Centrum na energię elektryczną – mówił Marcin Gregorowicz.
Oto dane dotyczące pierwszej instalacji: Beneficjent – Centrum Hewelianum. Lokalizacja – Nowe Koszary Schronowe i Willa. Koszt 357 952 złotych. Dotacja WFOŚiGW w Gdańsku – 152 000 złotych. Data przekazania do eksploatacji – wrzesień 2013 r. Zamontowano 31 paneli fotowoltaicznych o łącznej powierzchni blisko 51 metrów kwadratowych.
Oto dane drugiej instalacji: Lokalizacja – Nowe Koszary. Koszt kwalifikowany – 337 952 zł. Dotacja WFOŚiGW w Gdańsku – 150 000 zł. Data przekazania do eksploatacji – wrzesień 2014 r. Zamontowano 44 panele fotowoltaiczne o łącznej powierzchni 74 metry kwadratowe. Istnieje możliwość regulacji kąta nachylenia.
Na zdjęciu: Panele fotowoltaiczne w Centrum Hewelianum. Fot. z Archiwum Centrum Hewelianum.
– Centrum Hewelianum dysponuje obecnie trzema instalacjami fotowoltaicznymi, na które składają się instalacje w budynku Koszar Schronowych (moc 2,07 kw, wyposażone w układ akumulatorów do magazynowania energii), w budynku Nowych Koszar (moc 9,57 kwp, z systemem automatycznego pozycjonowania pionowego względem słońca, co pozwala na zwiększenie skuteczności) oraz w Willi, gdzie znajduje się biuro Centrum Hewelianum (moc 5,28 kWp, wyposażone w układ akumulatorów do magazynowania energii) – mówi Przemysław Guzow – dyrektor Centrum Hewelianum. – Łączna moc wynosi zatem 16,92 kWp. Średnioroczny uzysk z całej instalacji wynosi 15 800 kWh wyprodukowanej energii elektrycznej. Przekłada się to na redukcje około 10 ton CO2. Energia w całości jest zużywana na własne potrzeby i stanowi około 5% całkowitego naszego zapotrzebowania. W miarę możliwości zamierzamy także rozbudowywać posiadane systemy. W pierwszej kolejności będzie zrealizowana instalacja na Wozowni Artyleryjskiej, z szacowaną mocą 26,35 kWp.
Wszystkie instalacje plus ta planowana, plus pozostałe źródła w Centrum Hewelianum mają być spięte i poddane pod wspólny system zarządzania energią. Cały obszar będzie opomiarowany, sterowany, a dodatkowo nastąpi wymiana ponad 250 źródeł światła – tak żeby cała Góra Gradowa stała się „wyspą”, w której można zarządzać procesami energetycznymi. Wniosek o dofinansowanie tego zamierzenia zostanie złożony do Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego w ramach działania 10.4. – mówił Marcin Gregorowicz podczas Pomorskich Dni Energii 2016,
Na zdjęciu: Slajd pokazany przez Marcina Gregorowicza podczas Pomorskich Dni Energii. Fot. Kazimierz Netka.
Trochę inna ale również interesująca jest instalacja fotowoltaiczna przy oczyszczalni ścieków w nadmorskiej miejscowości Rowy. Tam panele fotowoltaiczne mają moc 200 kW, a razem jest ich 760. Dofinansowanie pochodziło z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Inwestycja była realizowana równolegle z modernizacją oczyszczalni ścieków.
Do niewielkiej miejscowości, jaką są Rowy w okresie od jesieni do wiosny, latem przyjeżdża wielu turystów. Wtedy, latem pojawiają się problemy z nadmiarem ścieków, trafiających do oczyszczalni. Wzrasta zapotrzebowanie na energię elektryczną. I w okresie od maja do września panele te produkują najwięcej prądu.
Instalacja fotowoltaiczna w Rowach została uruchomiona w marcu 2016 roku i od razu, latem, przeszła chrzest bojowy. Produkcja pokrywała miesięcznie 20 – 43 procent zapotrzebowania na energię elektryczną. Szacuje się, że to pokrycie potrzeb wyniesie 30 procent średniorocznie – mówił Marcin Gregorowicz podczas Pomorskich Dni Energii.
Beneficjentem elektrowni słonecznej w Rowach jest Gmina Ustka. Lokalizacja: oczyszczalnia ścieków w Rowach. Koszt kwalifikowany: 995 643 zł. Dotacja POIiŚ: 68,47% kosztów kwalifikowanych. Zainstalowano 760 paneli fotowoltaicznych. Roczna produkcja energii elektrycznej: ok. 192 mWh. Łączna moc paneli fotowoltaicznych – 205,2 kW. Konstrukcja: wolnostojąca. Jedyną trudnością był długi okres uzgodnień z operatorem sieci energetycznej.
Na zdjęciu: Slajd pokazany przez Marcina Gregorowicza podczas Pomorskich Dni Energii. Fot. Kazimierz Netka.
Godny uwagi projekt z zakresu energetyki solarnej zrealizowano w Osadzie Burego Misia w Nowym Klinczu niedaleko Kościerzyny. Na obiekcie gospodarczym zamontowano panele fotowoltaiczne o mocy 26 kW. W Osadzie Burego Misia istnieje gospodarstwo rolne, rozwijana jest produkcja mleka, uprawiane są rośliny. Całe funkcjonowanie Osady jest w specyficznych warunkach. Procesy przetwórcze, gotowanie posiłków, muszą odbywać się bez dostępu do otwartego ognia, do płomieni – a więc przy użyciu energii elektrycznej, a bez kuchni gazowych czy węglowych.
Beneficjentem tej instalacji jest Fundacja Wspólnoty Burego Misia im. Bogdana Jańskiego. Lokalizacja paneli – na budynku inwentarskim. Koszt kwalifikowany – 169 233 zł. Dotacja z WFOŚiGW w Gdańsku wyniosła 155 000 zł. Data przekazania do eksploatacji – grudzień 2015 r. – 95 paneli fotowoltaicznych o łącznej powierzchni ok. 155 metrów kwadratowych. Łączna ich moc wynosi 26,125 kW.
Szczyt produkcji energii elektrycznej jest w okresie wiosenno – letnim; przypada na jej największe zużycie podczas obozów rehabilitacyjno – wypoczynkowych oraz największego natężenia pracy obiektów produkcyjnych (serowarnia, przetwórnia owocowo – warzywna, suszarnia ziół).
Redzikowo niedaleko Słupska słynie z tego, że ma być tam zainstalowana amerykańska tarcza antyrakietowa – bardzo nowoczesna broń. Natomiast sięganie po energię słoneczną ze Słońca trwa już w Redzikowie od kilku lat. Pierwsze kolektory założono na budynkach basenowych w Redzikowie w 2011 roku. Miały służyć obniżeniu kosztów wytwarzania energii cieplnej do podgrzewania wody. Roczna produkcja wynosi 86 gigadżuli. Oszczędności sięgają około 5 000 złotych rocznie. Przy dotacji, zwrot poniesionych przez beneficjenta nakładów nastąpi w ciągu 6 lat.
Na zdjęciu: Slajd pokazany przez Marcina Gregorowicza podczas Pomorskich Dni Energii. Fot. Kazimierz Netka.
Oto szczegóły. Beneficjentem kolektorów w Redzikowie, założonych na Słupskim Ośrodku Sportu i Rekreacji, jest Miasto Słupsk. Instalacje znajdują się na budynku krytej pływalni Słupskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w miejscowości Redzikowo pod Słupskiem. Koszt kwalifikowany: 63 000 złotych. Dotacja z WFOŚiGW w Gdańsku wyniosła 31 500 zł. Data przekazania do eksploatacji: grudzień 2011 r.; zainstalowano 12 próżniowych kolektorów słonecznych. Roczna produkcja energii – ok. 86 GJ. Kolektory podłączone zostały zarówno do układu przygotowującego wodę basenową jak i do układu c.w.u. – ciepłej wody użytkowej.
Podobne jest wykorzystywanie energii słonecznej w Centrum Sportu Akademickiego w Politechnice Gdańskiej. Warto wiedzieć, że Politechnika Gdańska ma też panele fotowoltaiczne, w nowoczesnym Laboratorium Innowacyjnych Technologii Elektroenergetycznych i Integracji Odnawialnych Źródeł Energii – LINTE^2.
Na zdjęciu: Kolektory słoneczne na Centrum Spotru Akademickiego Politechniki Gdańskiej. Fot. Kazimierz Netka.
Na Centrum Sportu w Politechnice Gdańskiej jest instalacja do podgrzewania wody w basenach, ale dwa razy większa od tej, w Redzikowie. W PG najpierw podgrzewana jest woda w basenie dużym, 25 metrów długości. Potem dochodzi do ogrzewania basenu małego. Ciepło z kolektorów słonecznych mogą też czerpać użytkownicy basenu, w którym odbywają się treningi wioślarzy. Nie ma więc zagrożenia, że instalacja się przegrzeje.
Oto szczegóły. Beneficjent – Politechnika Gdańska. Lokalizacja – budynek Centrum Sportu Akademickiego Politechniki Gdańskiej. Koszt kwalifikowany – 285 104 zł. Dotacja z WFOŚiGW w Gdańsku – 126 866 zł. Pożyczka z WFOŚiGW w Gdańsku – 71 940 zł. Data przekazania do eksploatacji – grudzień 2014 r. Zamontowano 43 kolektory słoneczne. Wykorzystanie: podgrzewanie wody w basenach pływackich (główny i mały). Roczna produkcja energii cieplnej – 189 GJ. Zmniejszenie emisji CO2 o ok. 23,6 Mg/rok.
Na zdjęciu: Panele fotowoltaiczne na dachu LINTE^2 Politechniki Gdańskiej wzbudzają duże zainteresowanie. Na fotografii utrwalono wizytę tam uczestników Gdańskich Dni Elektryki. Fot. Kazimierz Netka.
W dniu 16 grudnia 2014 roku firma 2 SUN zakończyła budowę elektrowni fotowoltaicznej na dachu laboratorium LINTE^2 Politechniki Gdańskiej. Instalacja składa się ze 132 paneli polikrystalicznych VITOVOLT 300 produkcji firmy Viessmann o łącznej mocy 33 kWp i jest obecnie jedną z największych „nadachowych” instalacji fotowoltaicznych na terenie Trójmiasta – czytamy na stronie internetowej www.2sun.pl .
Na zdjęciu: Slajd pokazany przez Marcina Gregorowicza podczas Pomorskich Dni Energii. Fot. Kazimierz Netka.
Niezwykłe znaczenie dydaktyczne dla uczniów ma instalacja z zakresu odnawialnych źródeł energii w Szkole w Strzebielinie, gmina Łęczyce. To pompy ciepła, oddane do użytku na początku 2013 roku. Pracują tam dwie duże pompy ciepła, kocioł szczytowy, dwa rodzaje wymienników (jeden pod boiskiem piłkarskim).
Od 2013 roku pompy te dają 100 procent ciepła potrzebnego do zapewnienia ciepłej wody użytkowej. Zima nie było konieczności włączania szczytowego źródła – kotła olejowego.
Oto szczegóły. Beneficjent – Gmina Łęczyce. Lokalizacja – Zespół Kształcenia i Wychowania w Strzebielinie. Koszt kwalifikowany – 1 800 802 zł. Pożyczka z WFOŚiGW w Gdańsku – 1 391 300 zł. Data przekazania do eksploatacji – luty 2013 r. Zbudowano 2 pompy ciepła o mocy 125 kW i 160 kW. Szczytowy kocioł olejowy ma moc 120 kW. Wymienniki ciepła: poziomy pod boiskiem piłkarskim oraz wymiennik pionowy. Zmniejszenie emisji CO2: około 130 Mg/rok.
Pompy ciepła w Strzebielinie od momentu rozruchu zapewniły ciepło dla placówki w 100% (minimalne notowane temperatury to -15 stopni Celsjusza). Kocioł szczytowy uruchamiany był wyłącznie na potrzeby serwisowania. Roczna, całkowita oszczędność kosztów energii z tytułu montażu pomp ciepła wynosi 10 – 15% w zależności od sezonu grzewczego. Dzięki tym dobrym doświadczeniom gmina planuje zastosowanie pomp ciepła przy termomodernizacji dwóch kolejnych placówek oraz przy budowie swojej nowej siedziby – powiedział Marcin Gregorowicz z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
Na zdjęciu: Farma fotowoltaiczna Grupy Energa, niedaleko Gdańska. Fot. Kazimierz Netka.
Instalacji solarnych jest w Pomorskiem znacznie więcej. Najpotężniejszą jest jedna z największych w Polsce elektrownia słoneczna – farma fotowoltaiczna zbudowana przez Grupę Energa w Przejazdowie, niedaleko Rafinerii w Gdańsku.
Panele fotowoltaiczne na swych wieżowcach ma też Spółdzielnia Mieszkaniowa „Przylesie” w uzdrowisku Sopot. To przykłady bardzo popularnego, powszechnego instalowania paneli na budynkach i na ziemi w Pomorskiem.
Na zdjęciu: Panele fotowoltaiczne na siedzibie Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku. WFOŚiGW daje dobry przykład, jak korzystać z odnawialnych źródeł energii. Fot. Kazimierz Netka.
Chętnych sięgania po prąd z najbliższej nam gwiazdy jest nad Bałtykiem coraz więcej. Wszak sukcesy i zasługi takich astronomów jak Mikołaj Kopernik – w Toruniu i we Fromborku oraz Jan Heweliusz – w Gdańsku, zobowiązują współcześnie żyjących do wykorzystywania ich dorobku naukowego, ich odkryć, wyników badań. Pierwsza elektrownia nuklearna powstanie w Pomorskiem za lat kilkanaście. Elektrownie słoneczne, czerpiące siłę z gwiazdy odległej o około 150 milionów kilometrów, funkcjonują już lat kilkanaście (te w laboratoriach). Jesteśmy więc bliżej Słońca niż prądu z atomu.
Kazimierz Netka
Dzień dobry posiadam ziemię którą bym mogła wydzierzawic pod panele słoneczna czy Państwo by byli zainteresowani jeśli tak to proszę o jakiś kontakt albo informacje mogłabym wydzierzawic cztery hektary miejscowość niepoczolowice woj.pomorskie .gmina Linia. Dziękuję.