Fot. Kazimierz Netka.
Powstanie „żywy” zabytek; unikatowa atrakcja na wiślanej trasie rowerowej, na ważnym węźle komunikacyjnym kolejowo – rzeczno – szosowym
Niezwykły most z basztami na Wiśle w Tczewie, od kilku lat jest nieprzejezdny, bo trwa jego remont. Ponieważ most ten, łączący Tczew z miejscowością Lisewo na prawym brzegu Wisły, podlega ochronie jako zabytek, jego remont musi być dostosowany do wymagań konserwatora zabytków. To sprawia, że remont staje się droższy. Z zabytkowości mostu lisewskiego w Tczewie wynika też duży atut. Obiekt ten może stać się miejscem ekspozycji budowy mostów w historii świata; od np. czasów Kserksesa po XXI wiek. O tym mówił poseł Kazimierz Smoliński.
Fot. Kazimierz Netka
Na moście i w jego obrębie są pomieszczenia na ekspozycje. Wystawy można urządzić w przyczółkach oraz w basztach. Wykorzystaniem muzealnym tych pomieszczeń chętnie zajmie się Muzeum II Wojny Światowej – o czym zapewniał prof. Grzegorz Berendt – zastępca dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Fot. Kazimierz Netka
Most tczewski ma być jak Westerplatte – o co zabiegają miłośnicy tego zabytku. Ma być takim, jak Westerplatte, czyli powinien zostać przejęty przez państwo, a pod względem historycznym znaleźć się pod opieką Muzeum II Wojny Światowej.
Fot. Kazimierz Netka
Wykorzystanie tczewskiego mostu do celów komunikacyjnych, a także ekspozycyjnych czyli historycznych i turystycznych zabiegał Tadeusz Dzwonkowski – były starosta tczewski. Most tczewski jest bowiem unikatową atrakcją turystyczną. W planach byłego starosty było też urządzenie wypożyczalni rowerów przy zachodnim przyczółku mostu. Oraz wykonanie przejazdu dla rowerzystów – ścieżki rowerowej, którą można by jechać z Tczewa do Zamku w Malborku.
Fot. Kazimierz Netka
Warto przypomnieć, ze powstaje wiślana trasa rowerowa – wzdłuż tej rzeki. Fragmenty tej trasy już istnieją. 9 lipca 2020 roku tak się złożyło, że akurat podczas konferencji z posłem Kazimierzem Smolińskim i prof. Grzegorzem Berendtem, przejeżdżali tą trasą kolarze, podążający niemal od źródeł Wisły do jej ujścia – uczestnicy Rowerowego Maratonu 1200.
Fot. Kazimierz Netka
Dzisiaj, zainicjowane przez Tadeusza Dzwonkowskiego starania, są przez obecne władze powiatu tczewskiego kontynuowane. Rzecz w tym, że najpierw muszą się znaleźć pieniądze na zrealizowanie planów i rządowych (urządzenie narodowego, czyli państwowego muzeum w tczewskim moście obiecał poprzeć Jarosław Sellin – wiceminister Kultury i dziedzictwa narodowego). Samorządów nie stać na tak duży wydatek: około 200 mln złotych. Ponadto, ktoś musi ten most – szlak komunikacyjny – utrzymywać. Najlepiej, gdyby koszty ponosił w tym zakresie Skarb Państwa.
Fot. Kazimierz Netka
Zanim jednak w mostowych pomieszczeniach – w przyczółkach i w basztach – pojawi się jakaś ekspozycja, most ten musi być najpierw oddany do użytku – jako łącznik komunikacyjny Żuław z Tczewem – to podkreślali wszyscy uczestnicy konferencji, 9 lipca 2020 roku.
Fot. Kazimierz Netka
Warto wiedzieć, że w przyspieszeniu działań na rzecz odbudowy mostu lisewskiego zasługi mają też tczewscy społecznicy i dziennikarze, którzy w 2019 roku zainicjowali akcję #MostTczewskiJakWesterplatte.
Fot. Kazimierz Netka
Zabytkowy most drogowy z Tczewa do Lisewa ma być odbudowany najpóźniej w 2023 roku – na koszt państwa. Będzie to „żywy” zabytek, z ekspozycja ukazującą historię budowy i znaczenia mostów na świecie, od starożytności począwszy. Żywy, bo jednocześnie będzie służył bieżącej komunikacji.
Kazimierz Netka
Czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl