
Fot. Kazimierz Netka.
Za dwa lata zacznie obowiązywać w UE nowa dyrektywa ściekowa, która jeszcze zaostrzy normy
Fot. Kazimierz Netka.
Nasze ścieki trafiają przeważnie do Bałtyku. W stanie bardziej lub mniej oczyszczonym. Potem się w tym morzu kąpiemy. Ile brudów dostaje się do kąpielisk? To widać, zwłaszcza wówczas, gdy rozkwitają sinice, przeważnie w najupalniejsze dni. To właśnie te organizmy dobrze się rozwijają korzystając z substancji przyniesionych do bałtyckiej toni m.in. przez ścieki różnego rodzaju. Trzeba zmniejszyć ten napływ żeru dl sinic, a także chronić wody przed mikroplastikiem i przed innymi szkodliwymi substancjami, odpadami. Jak to robić przykład daje województwo pomorskie – najbardziej morskie w Polsce, bo ma i otwarty Bałtyk, i Zatokę Gdańską, i Zalew Wiślany, i… największe nadbałtyckie zaludnienie na co dzień, a zwłaszcza podczas wakacji, czyli teraz, w sezonie urlopowym. Tylko patrzeć, jak podczas największego gorąca do wody nie da się wejść, bo sinice ją opanują.
Fot. Kazimierz Netka.
Znalazły się dodatkowe pieniądze na polepszenie systemów oczyszczania ścieków, a tym samym na zmniejszenie aktywności sinic w kąpieliskach. Te zasoby finansowe do konkursowego rozdysponowania posiadają Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW) w Gdańsku oraz Pomorski Fundusz Rozwoju (PFR) też w Gdańsku. Ile i dla kogo te środki są – mówiono 1 lipca 2025 roku, podczas spotkania w siedzibie WFOŚiGW w Gdańsku. Konferencję prowadziła red. Urszula Pakulska – rzecznik prasowy, Dział Edukacji Ekologicznej i Ochrony Przyrody Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
Fot. Kazimierz Netka.
Obecni byli m.in.: Jacek Zwolak – prezes zarządu Pomorskiego Funduszu Rozwoju; Łukasz Tamkun – prezes zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku; Łukasz Lesner – zastępca prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku; dr Magdalena Pronobis – wiceprezeska zarządu Pomorskiego Funduszu Rozwoju; Rafał Węglarek – zastępca kierownika Działu Programów Regionalnych Wojewódzkiego Funduszu Ochrony środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
O szczegółach tego spotkania poinformowała nas też red. Urszula Pakulska – rzecznik prasowy, Dział Edukacji Ekologicznej i Ochrony Przyrody Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW) w Gdańsku:
30 pomorskich oczyszczalni ścieków odprowadza ścieki, które nie spełniają wymogów jakości. Urządzenia wielu obiektów są wyeksploatowane, ulegają częstym awariom. Oczyszczalnie pilnie muszą być zmodernizowane. Wiele wsi pomorskiego regionu wymaga też skanalizowania.
W zakresie uporządkowania gospodarki wodno-ściekowej sporo zostało już zrobione. Potrzeby nadal są jednak olbrzymie. Ich zaspokajaniu służy m.in. program finansowania o nazwie ”Szlamnik”, realizowany przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
Film (do pobrania):
Źródło: WFOŚiGW w Gdańsku.
Pierwsza edycja naboru wniosków o dofinansowanie: „Szlamnik – poprawa efektywności pracy oczyszczalni ścieków” realizowanego przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku cieszyła się dużym zainteresowaniem. Budżet programu wyniósł 49,5 mln zł. Z dofinansowania skorzystało 18 beneficjentów – gminy i spółki komunalne. Środki finansowe przeznaczyli oni na modernizację lub rozbudowę komunalnych oczyszczalni ścieków, budowę kolektorów, a także na opracowanie dokumentacji projektowej.
Sukces pierwszego naboru spowodował, że ruszył drugi, tym razem pod nazwą „Pożyczka ekologiczna – Szlamnik”. Budżet to 80 mln zł. Wspólnie z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej realizuje ją Pomorski Fundusz Rozwoju – spółka Samorządu Województwa Pomorskiego.
Fot. Kazimierz Netka.
– Inwestycje związane z ochroną środowiska są nam szczególnie bliskie. Teraz łączymy siły z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku. To idealny przykład współpracy na rzecz pomorskiego regionu. Mamy jeden budżet w wysokości 80 mln zł. 50 mln zł daje Pomorski Fundusz Rozwoju, 30 mln zł WFOŚiGW w Gdańsku. Przygotowaliśmy kompleksową ofertę – zapewniał Jacek Zwolak – prezes Pomorskiego Funduszu Rozwoju.
Pożyczkę można będzie otrzymać na – co jest nowością – budowę, a także na rozbudowę i modernizację oczyszczalni ścieków. Na budowę i modernizację sieci kanalizacyjnej, a także na budowę instalacji związanej z przeróbką i zagospodarowaniem osadów ściekowych.
W naborze mogą wziąć udział jednostki samorządu terytorialnego, spółki komunalne oraz spółki wodne.
Fot. Kazimierz Netka.
– Startujemy z nowymi warunkami. Pierwsza edycja Szlamnika cieszyła się dużym zainteresowaniem. Bardzo szybko rozeszły się środki finansowe. Teraz zwiększamy budżet. I to dobrze, gdyż wsparcie finansowe jest bardzo potrzebne. Z tego też powodu z drugim naborem ruszyliśmy jak najszybciej. Warto łączyć siły, tym bardziej że realizujemy te same cele z Pomorskim Funduszem Rozwoju – tłumaczył prezes WFOŚiGW w Gdańsku Łukasz Tamkun.
Od 2027 roku zacznie obowiązywać nowa dyrektywa ściekowa, która jeszcze zaostrzy normy. Gminy będą musiały spełniać wyższe niż obecnie wymagania dotyczące jakości ścieków oczyszczonych.
– W zakresie uporządkowania gospodarki wodno-ściekowej w naszym regionie dużo zostało zrobione. Miliony poszły już na ten cel, jednak nie wszystkie pomorskie gminy spełniają wymagania odnośnie jakości ścieków oczyszczonych. Wychodzimy naprzeciw temu problemowi, tym bardziej że na horyzoncie widać już nową dyrektywę ściekową, która jeszcze bardziej zaostrza normy – powiedział Rafał Węglarek – zastępca kierownika Działu Programów Regionalnych WFOŚiGW w Gdańsku.
Wszystkie informacje, szczegóły, formularze znajdują się na stronie internetowej WFOŚiGW w Gdańsku. (https://wfos.gdansk.pl/pozyczka-ekologiczna-szlamnik/) – napisała red. Urszula Pakulska – rzecznik prasowy, Dział Edukacji Ekologicznej i Ochrony Przyrody Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
Podczas spotkania w WFOSiGW w Gdańsku mówiono też o kosztach. Potrzebne są duże pieniądze. Na przykład Oczyszczalnia Ścieków Dębogórze znajdująca się na północ od Gdyni, potrzebuje na swe unowocześnienie około 300 milionów złotych – poinformowano w Gdańsku.
Kazimierz Netka
Proszę, czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl