To zdarzenie artystyczne bez precedensu w skali świata… – mówi pani minister kultury o powstawaniu w Gdańsku filmu „Twój Vincent”, który może zdobyć Oscara
Polski przełom w światowej produkcji filmowej
W Gdańsku, w 125 rocznicę śmierci jednego z najsłynniejszych malarzy świata – Vincenta van Gogha – powstaje unikatowe dzieło. Tworzony jest film o tym artyście. Będzie to film… malowany. Przy jego tworzeniu pracują bowiem mistrzowie pędzla. Niezwykłe jest też miejsce, w którym ów film się rodzi: w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym (GPNT). Niewykluczone, że tam jest początek dzieła, które zostanie nagrodzone Oscarem…
Na zdjęciu: To jest Oscar 2007 za Najlepszy Krótkometrażowy Film Animowany.
To pewnie powiedzenie na wyrost, a może wcale nie. Producenci unikatowego filmu o van Goghu, mają bowiem na swym koncie takie trofea. Jedno z nich można obejrzeć właśnie w GPNT! To Oscar za film „Piotruś i Wilk”! Oscar 2007 za Najlepszy Krótkometrażowy Film Animowany! Nagroda została wręczona w 2008 roku.
Nowa produkcja zdobywców Oscara 2007 może być przełomem w światowej produkcji filmowej. Polskim przełomem, bowiem produkcja filmu odbywa się głównie w naszym kraju, z udziałem polskich twórców. A teraz szczegóły. Tytuł filmu brzmi: „Twój Vincent”. Angielska wersja: „Loving Vincent”
Na zdjęciu: Tu powstają obrazy do filmu „Twój Vincent”. Plan filmowy znajduje się w Gdańsku, przy ul. Trzy Lipy.
Premiera ma być już w przyszłym roku. To będzie artystyczna innowacja w sferze kultury kinematograficznej. Niemal tak, jak przejście z filmu niemego do dźwiękowego. Z czerni i bieli do całej palety barw. Najistotniejsze: chodzi o „wskrzeszanie” nieruchomych postaci, uwiecznionych przed wiekami na obrazach.
Wiadomość o powstawaniu tego, takiego dzieła, wywołuje niedowierzanie u osób odwiedzających Gdański Park Naukowo-Technologiczny. Tak samo, jak trudno uwierzyć, że tam znajduje się prawdziwy Oscar! Trochę szczegółów można znaleźć na stronie internetowej http://www.breakthrufilms.pl/ : Napisano tam m.in. że wielokrotni zdobywcy Oscara Breakthru Films i Trademark Films przedstawiają: „Twój Vincent”. W nim zawarta będzie tragiczna historia życia i śmierci jednego z najsłynniejszych malarzy wszechczasów – Vincenta van Gogha, opowiedziana poprzez jego znakomite dzieła.
„Twój Vincent” to pierwsza na świecie pełnometrażowa animacja malarska. O życiu i kontrowersyjnych okolicznościach śmierci Vincenta van Gogha, opowiadają bohaterowie jego portretów. Intryga pozwala odkryć tajemnicę śmierci niedocenianego za życia artysty. Czy na pewno popełnił samobójstwo?
Widzowie będą mieli okazję zobaczyć w zupełnie nowym wymiarze, obrazy, które znają i uwielbiają. Nowy sposób tworzenia dzieła filmowego po raz pierwszy pozwala na zastosowanie animacji malarskiej na tak szeroką skalę. Nowatorska technika animacji z wykorzystaniem specjalnie stworzonych na potrzeby produkcji Stacji Roboczych Animacji Malarskiej (PAWS – painting animation work station; paws to po polsku: łapy), umożliwi przeniesienie najsławniejszych dzieł van Gogha na ekran – czytamy na www.breakthrufilms.pl/.
Jak to się odbywa? Trzydziestu artystów namaluje własnoręcznie około 60 000 klatek filmu. Co dalej? To sekret pomysłodawców, realizatorów. „Twój Vincent” tworzony jest teraz, gdy przypada 125 rocznica śmierci Vincenta van Gogha. wejdzie do kin w 2016 roku
Za sprzedaż międzynarodową filmu odpowiada Bankside Films.
Zachwytów filmem nie brakuje.
Na zdjęciu: Prof. Małgorzata Omilanowska, minister kultury i dziedzictwa narodowego przy obrazie: Martwa natura wanitatywna Philippa Sauerlanda w Muzeum Narodowym w Gdańsku. Vincent van Gogh też malował martwe natury.
– Miałam okazję być w pracowniach, w których powstaje film „Twój Vincent” – mówi prof. Małgorzata Omilanowska, minister kultury i dziedzictwa narodowego. – Jestem bardzo ciekawa, jaki będzie końcowy efekt. Opowiadanie o sztuce Vincenta van Gogha poprzez próbę zanimowania jego stylu malarskiego, może być rzeczywiście ewnementem. Na pewno jest wielkim eksperymentem. Nie ma precedensu w skali sztuki świata. Czekam z niepokojem na finał.
Sean Bobbitt, prezes zarządu Breakthru Films, przyznaje że to trochę zwariowany sposób tworzenia kinematograficznego dzieła. To nie przypadek, że film powstaje akurat teraz. Rok 2015 to rok Vincenta van Gogha – potwierdza prezes Sean Bobbitt. Dlatego, ów rok jest upamiętniany tworzeniem filmu o tym Artyście. 29 lipca przypada 125. rocznica śmierci Vincenta van Gogha. Na ekrany dzieło wejdzie w I kwartale przyszłego roku. Na razie pracuje kilkunastu malarzy. Potrzebni są następni.
Na zdjęciu: Sean Bobbitt, prezes zarządu Breakthru Films.
Czy będzie to film kryminalny? Wszak, z wstępnych wiadomości, przekazywanych przez osoby związane z produkcją, wynika, że jeden z bohaterów filmu (postać z jednego z obrazów Vincenta) ma jeździć po Europie pociągiem i rozmawiać z osobami, które Vincenta znały. Prezes Sean Bobbitt nie zaprzecza. Mówi, że nawet twórcy używali określenia: dokument kryminalny.
Czy jest to próba wyjaśnienia wątpliwości co do śmierci Vincenta van Gogha? Raczej nie. Zbyt wiele czasu upłynęło. Nie udało się współczesnym Van Goghowi wyjaśnić czy ten artysta popełnił samobójstwo, z jakiego powodu, czy został zastrzelony; to pewnie i teraz, ponad wiek po jego zgonie, jest to niemożliwe.
„Twój Vincent” to najnowsze dzieło reżyserskie Doroty Kobieli, malarki z wykształcenia. Pani Dorota wpadła na pomysł, by zrealizować film z ostatnich lat życia Vincenta van Gogha. To film pełnometrażowy. „Loving Vincent” – brzmi angielski tytuł tego filmu, a budżet jest bardzo duży. Robiono już zdjęcia, w zeszłym roku. Malarze mogą je animować. Kolejne zdjęcia zaplanowano w Londynie.
Aby urzeczywistnić tego typu unikatowe dzieło, trzeba najpierw nakręcić zwykły film fabularny, z aktorami. Konieczne są prace postprodukcyjne, muszą zostać wykonane efekty specjalne, a budynki nagrane w 3D. Potem to wszystko trafia na specjalnie zaprojektowane stanowiska animacji, czyli ożywiania malarskiego.
Nadal poszukiwani są malarze klatek filmu. Premiera dzieła nastąpi prawdopodobnie w marcu 2016 roku.
Kazimierz Netka