Pracodawcy Pomorza, czyli perły polskiego biznesu spotkali się przedświątecznie. Były życzenia, Betlejemskie Światło Pokoju ale również podsumowanie i ocena minionych 8 lat – w obecności m.in. dyplomatów, parlamentarzystów, naukowców, samorządowców, związkowców

Fot. Kazimierz Netka.

Polska jest jedna i w Polsce musimy się zmieścić wszyscy

Nastał czas świętowania, ale również okres podsumowań – zastanawiania się nad tym, co było dobrego i złego w latach minionych. Grudzień jest takim okresem, gdy co roku w Polsce, przed świętami Bożego Narodzenia, wspominamy różne wydarzenia z kraju i ze świata, niestety, czasami bardzo smutne.

Fot. Kazimierz Netka.

We wtorek, 19 grudnia 2023 roku, takiej oceny dokonali członkowie stowarzyszenia Pracodawcy Pomorza – największej regionalnej organizacji pracodawców, liczącej ponad 1000 członków. Uroczystość zorganizowano w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim. Przybyłych powitali dr Zbigniew Canowiecki – prezydent Pracodawców Pomorza oraz Tomasz Limon – prezes zarządu Pracodawców Pomorza. Uroczystość prowadził Tomasz Podsiadły. Na scenie pojawiło się również Betlejemskie Światło Pokoju, przeznaczone dla Pracodawców Pomorza, a przyniesione przez harcerzy z Chorągwi Gdańskiej Związku Harcerstwa Polskiego.

– Drodzy goście, koleżanki i koledzy, przyjaciele – mówił, witając przybyłych, dr Zbigniew Canowiecki – prezydent Pracodawców Pomorza:

Fot. Kazimierz Netka.

– Bardzo się cieszę, że od 15 października coraz częściej na waszych twarzach gości uśmiech, jesteśmy jacyś inni – bardziej otwarci, bardziej szczerzy. Bo te ostatnie kilka lat to już tak trochę przypominały PRL – kraj ludzi smutnych i ludzi, którzy bardzo często co innego mówią publicznie, co innego mówią w domu. Ale 15 października był zryw społeczeństwa obywatelskiego – i do władzy doszła koalicja sił demokratycznych.

Chcielibyśmy od polityków, których wybraliśmy, wymagać odwagi, wytrwałości, działania kompetentnego, z determinacją, konsekwencją ludzi, którzy mają wizje, którzy naprawdę będą chcieli zmienić nasz kraj. Nie chcemy przecież tylko powrotu do sytuacji, która była 8 lat temu. Zmieniły się czasy, zmieniły się nasze wymagania, nasze oczekiwania. Chcemy czegoś nowego, czegoś więcej. Ale też oczekujemy od polityków, żeby dokonali takich zmian systemowo – ustrojowych, które uniemożliwią w przyszłości dokonywanie takich zmian jak w mediach publicznych, jak w instytucjach państwowych, rozmontowywanie trójpodziału władzy.

Mam nadzieję, że wybrani przez nas politycy nie zmarnują tej szansy, którą dała im historia i my obywatele – nasze, polskie społeczeństwo. Muszą wykorzystać tę szansę, którą im daliśmy. Tak jak i my przedsiębiorcy wykorzystaliśmy szansę, którą dała nam historia w 1989 roku. To my przebudowywaliśmy cały system gospodarczy naszego kraju. A pamiętacie jak jeszcze w latach 90. wielu polityków nawet się z nami nie chciało fotografować. Bali się. To nasze organizacje gospodarcze podjęły szalony trud przebudowy myślenia o naszym środowisku gospodarczym. To my podjęliśmy trud budowy właściwego wizerunku przedsiębiorcy i biznesmena.

Później przyszły lata, kiedy wdrażaliśmy zasady etyki i społecznej odpowiedzialności biznesu, później lata, kiedy żeśmy promowali work-life balance w naszych firmach, a ostatnio przyjęliśmy Kodeks Odpowiedzialności Obywatelskiej Pracodawców.

Dzisiaj wracamy z powrotem na tory rozwoju naszych firm i inwestowania. Uznaliśmy, że szczęśliwej Polski już czas.

Fot. Kazimierz Netka.

Ale proszę państwa, jak zakończy się okres tych niezbędnych zmian, które podjęła ta koalicja i zakończy się okres rozliczeń, to będziemy musieli i my jako społeczeństwo i oni jako politycy pomyśleć o budowaniu wspólnoty Polaków, o wzajemnym pojednaniu, o zrozumieniu siebie wzajemnie,

Polska jest jedna i w Polsce musimy się zmieścić wszyscy – zaakcentował dr Zbigniew Canowiecki – prezydent Pracodawców Pomorza. I kontynuował swe wystąpienie:

– Tak jak i w naszej organizacji – ludzi z różnymi poglądami, ludzi różnej wiary, ludzi podchodzących i postrzegających świat inaczej niż my, nauczmy się tolerancji, wybaczania, pojednania i takie przesłanie miejmy na te święta zbliżające się. Jeżeli w którejś z naszych rodzin w wyniku tych pęknięć, które nastąpiły w naszym społeczeństwie są jakieś problemy z wzajemnym zrozumieniem się – wykorzystajmy Święta Bożego Narodzenia od pojednania w naszych rodzinach bo nim ten cały proces pojednania nastąpi w naszym kraju, kiedy do tego dojrzeją politycy – zacznijmy od swoich rodzin, żeby w naszych rodzinach z powrotem zapanował spokój, a nie wzajemne animozje wynikające ze spraw politycznych. Życzę wam wszystkim i waszym rodzinom szczęśliwych świąt, spokojnych, rodzinnych i wszystkiego najlepszego w nowym roku dla was i dla waszych firm żeby się rozwijały, żebyśmy budowali Polskę silną i szczęśliwą. Wszystkiego najlepszego na święta i na nowy rok. Dziękuję bardzo! – powiedział dr Zbigniew Canowiecki – prezydent Pracodawców Pomorza.

– Szanowni państwo, dostojni goście, pan prezydent powiedział o 15 października, o zrywie obywatelskim, o zmianie władzy w Polsce, ale we wrześniu tego roku minęły 32 lata od powstania naszej organizacji – powiedział Tomasz Limon – prezes zarządu pracodawców Pomorza:

– Przez 32 lata pilnowaliśmy tej władzy. Jako organizacja apolityczna zabieraliśmy głos w ważnych, istotnych sprawach dla przedsiębiorców, dla społeczeństwa.

W tej chwili, w obliczu zmiany władzy w Polsce, będziemy to podtrzymywali. Tak jak pan prezydent powiedział, opracowaliśmy przeszło rok temu Kodeks Odpowiedzialności Pracodawców. Ten kodeks właśnie mówi o tym, że my przedsiębiorcy nie możemy być obojętnymi. Jesteśmy apolityczni ale nie obojętni. Zabieramy głos w ważnych sprawach dla naszego środowiska i myślę, że będziemy to dalej podtrzymywać i mogę państwu obiecać, że jako organizacja na pewno będziemy dużo robili na rzecz właśnie dialogu, też tego dialogu instytucjonalnego, bo chciałem powiedzieć, że dialog instytucjonalny w Polsce praktycznie przestał działać – nie ma go. Zależy nam mocno aby nowe władze przyjrzały się temu problemowi, ażeby ten dialog znowu był odbudowany i żeby dobrze funkcjonował w Polsce – tak jak na szczeblu wojewódzkim świetnie dialog funkcjonuje z Urzędem Marszałkowskim, z poszczególnymi gminami. Niestety, na szczeblu centralnym tego dialogu nie ma i to chciałbym, aby rządzący przyjęli tę prośbę żeby ten dialog na nowo funkcjonował i dobrze sprawował swoją rolę.

Z tego miejsca życzę państwu wszystkiego dobrego: spokojnych świąt, dużo zdrowia w przyszłym roku; życzę państwu dużo troski i życzliwości z naszej strony. Mam nadzieję że nie będziemy obojętni. Wszystkiego dobrego! – powiedział Tomasz Limon – prezes zarządu Pracodawców Pomorza.

– Dziękuję za zaproszenie! Jest niezmiernie miło widzieć się z wami i chciałbym powiedzieć, że u nas grudzień jest miesiącem szczególnym z dwóch względów: historycznego i magicznego – mówił Leszek Bonna – wicemarszałek województwa pomorskiego:

Fot. Kazimierz Netka.

– Historyczne daty za nami bo i 13 grudnia i 17 grudnia – te daty, dzięki którym jesteśmy tu, gdzie jesteśmy minęły, a przed nami dwie daty magiczne: 24 – 25 Święto Bożego Narodzenia – to pierwsza data magiczna i druga data magiczna: Sylwester i przejście w Nowy Rok, w Nowy Rok, w którym będziemy świętować 25-lecie naszej wspólnoty, 25-lecie samorządu wojewódzkiego i za to, że największa organizacja Pracodawców Pomorza przez te 25 lat jest z nami, że buduje gospodarkę, że buduje naszą konkurencyjność, że świadczy też usługi społecznie użyteczne – chciałem bardzo, bardzo gorąco wam podziękować. To dla nas zaszczyt, że przez 25 lat tak świetnie mogliśmy współpracować na rzecz rozwoju naszej wspólnoty.

Korzystając z okazji chciałbym państwu złożyć też życzenia wspaniałych Świąt Bożego Narodzenia, świat spędzonych w gronie rodzinnym i chciałbym też życzyć wam sukcesów w przyszłym, 2024 roku, powodzenia w życiu osobistym. Chcieliśmy wam z marszałkiem Mieczysławem Strukiem przekazać na wyjściu upominek: kalendarz na przyszły rok. Proszę się weń zaopatrzyć, bo dzięki temu każdy dzień przyszłego roku będzie dniem szczęśliwym – zapewnił Leszek Bonna – wicemarszałek województwa pomorskiego.

Środa 19 grudnia była dniem, a właściwie jej wieczór, pełnym świątecznych spotkań, w róznych instytucjach, organizacjach, przedsiębiorstwach.

– Szanowni państwo, dziękuję panu marszałkowi za wystąpienie – dodał prezydent Zbigniew Canowiecki. – Chciałbym powiedzieć, że dzisiaj tak się nieszczęśliwie złożyło że równocześnie odbywa się spotkanie świąteczne gdańszczan. Pani prezydent Aleksandra Dulkiewicz dzwoniła do mnie, bardzo przepraszała, ale bardzo gorąco mnie prosiła żeby przekazać najlepsze życzenia od niej osobiście i od Gdańska dla naszych wszystkich przedsiębiorców, a muszę powiedzieć że pani prezydent Dulkiewicz jest bardzo otwarta na wszelkie spotkania z naszym środowiskiem. Niedawno takie mieliśmy – grupa przedsiębiorców się spotkała. Pani prezydent Gdańska zachęca nas do spotkań, przyjmuje wszelkie uwagi dotyczące tego, co mógłby samorząd jeszcze na rzecz naszego środowiska zrobić no i oczywiście pani Dulkiewicz zaprasza również do siebie tych przedsiębiorców, którzy by chcieli  ją odwiedzić, a ona deklaruje, że odwiedzi każdą firmę, która tylko wyrazi taką chęć – oczywiście firm z terenu miasta Gdańska. W imieniu pani prezydent wszystkiego najlepszego wszystkim!

– Dziękuję za zaproszenie. Wstyd się przyznać, że nie lubię grudni. Lubię święta, oczywiście, ale grudzień to mi się niedobrze kojarzy – mówił Bogdan Borusewicz – senator Rzeczypospolitej Polskiej:

Fot. Kazimierz Netka.

– Pozdrawiam was przedsiębiorców z całego Pomorza. Niektórzy myślą, że pieniądze, zasoby to są w bankach. Nieprawda, bo zasoby Polski są w waszych głowach, w waszych przedsiębiorstwach, w tym co robicie teraz i wszystko co zamierzacie robić w najbliższym czasie. To jest jasne dla mnie, że po pierwsze władza nie powinna przeszkadzać, a po drugie w razie możliwości pomagać. Niestety, jesteśmy w takim lekkim dwumiesięcznym niedoczasie i ten czas trzeba nadganiać. Ja nie wiem czy się wszystko da nadgonić. Po tym spotkania z wami lecę do Warszawy gdzie są już moi koledzy.

Polska ma już fajną twarz. Ma twarz weselszą. Widzimy, że nasza przyszłość rysuje się lepsza. Nasza przyszłość rysuje się także głęboko zakorzeniona w Unii Europejskiej. To jest niezmiernie ważne nie tylko dlatego, że stamtąd otrzymujemy pieniądze ale także ze względu na bezpieczeństwo, bo bezpieczeństwo to nie tylko NATO.

To są też związki gospodarcze, polityczne gospodarcze szczególnie z całą Unią Europejską. My jesteśmy częścią organizmu – większego organizmu. Wiem, że będziemy mieli wsparcie z tamtej strony. Dlatego jeszcze raz dziękuję za zaproszenie. Życzę wszystkiego dobrego. Przepraszam, że może nie będę do końca – nie wiem jak długo będzie trwała uroczystość, ale może nie będę do końca, ale też jestem otwarty na spotkania i na zaproszenie z waszej strony. Kiedyś objechałem firmy zajmujące się przemysłem stoczniowym, kooperujące z przemysłem stoczniowym. Kiedy mówiono, że wszystko padło, że nic nam się nie udało – zdecydowałem się pojeździć po tych firmach i to był zupełnie inny obraz niż ten, który przedstawiano wcześniej – że nie ma przemysłu stoczniowego tutaj na wybrzeżu. On się odtworzył, on się odrodził na innych zasadach – według mnie zdrowszych zasadach. Ale to nie tylko przemysł stoczniowy. Gratuluję wam, przedsiębiorcom, że funkcjonujecie dalej mimo problemów z urzędami skarbowymi, z władzą, także miejscową, z władzą w Warszawie – no dajecie sobie radę. Wszystkiego dobrego! – powiedział Bogdan Borusewicz – senator RP.

O planach wzmocnienia pomorskiej nauki – we współpracy z Pracodawcami – mówili również reprezentanci pomorskich uczelni:

– Dobry wieczór państwu! Gdy przysłuchiwałem się tym wszystkim pięknym mowom, pełnym przecież wzniosłych apeli i oczekiwań , zauważyłem, że wszędzie wybrzmiewały te same słowa: nadzieja, dialog, pojednanie, wspólnota, pomysły na przyszłość i te bardziej pragmatyczne: władza, która nie przeszkadza, państwa wysiłek, który nie idzie na marne ale również uczelnie wyższe, które jak zauważyliście pan wyczytał całkiem sporą listę dzisiejszych państwa gości właśnie z uczelni wyższych – powiedział prof. Piotr Stepnowski – rektor Uniwersytetu Gdańskiego, członek Zgromadzenia Związku Uczelni w Gdańsku im. Daniela Fahrenheita:

Fot. Kazimierz Netka.

– Pragnę zapewnić, korzystając z okazji zabrania głosu, że uczelnie też się zmieniają i też widzą swoją rolę, pewnie nieco inną ale na wskroś inkluzywną w budowaniu nowego wizerunku Polski. Chcę państwu powiedzieć, że uczelnie w sposób – mam nadzieję w sposób bardzo konstruktywny – starają się również naśladować państwa przedsiębiorstwa w kilku przynajmniej obszarach. To przede wszystkim konsolidacja wysiłków – nie jest tajemnicą, że od wielu lat pracujemy nad tym, by Gdańsk był silnym, mocnym, europejsko konkurencyjnym ośrodkiem akademickim, a nie będzie to możliwe jeżeli nie skonsolidujemy naszych wysiłków i jeżeli nie sfederalizujemy trzech największych uczelni w Gdańsku pod pięknym szyldem Uczelni Fahrenheita – wybitnego gdańskiego uczonego. Chciałem z tego miejsca podziękować gorąco panu prezydentowi Zbyszkowi Canowieckiemu za to, że już podjął się trudu zorganizowania Konwentu Gospodarczego przy Uczelniach Fahrenheita i dzięki temu nasze drogi krzyżują się zdecydowanie częściej i jesteśmy zdecydowanie bliżej siebie.

To nie jest też tak, że uczelnie tylko mają patrzeć i słuchać przedsiębiorców jakiego kandydata do pracy wy chcecie, bo mamy też swoją misję pilnowania wysokiej jakości badań naukowych, dbania o innowacje i realizowania dobrych, zleconych prac badawczo-rozwojowych ale bez państwa nie ma trójkąta współczesnej gospodarki i bez państwa my nic nie zrobimy – podkreślił prof. Piotr Stepnowski – rektor Uniwersytetu Gdańskiego, członek Zgromadzenia Związku Uczelni w Gdańsku im. Daniela Fahrenheita.

Mówiąc te słowa zmierzam stopniowo do życzeń. Widzę, że harcerze przybyli tutaj że Światełkiem Pokoju. To piękna tradycja niesienia światła prosto z Betlejem do różnych instytucji, do nas też dzisiaj trafili, za to dzięki serdeczne i światełko już powędrowało dalej – bo nie mówiliśmy o jednym.

Panie marszałku, panie prezydencie nie mówiliśmy o pokoju i to chyba jest to nasze oczekiwanie na święta, żebyśmy nie zapominali o tym. Jest z nami Olek Płodystyj – konsul generalny Ukrainy – żebyśmy nie zapominali o tym, że za granicami toczy się wojna. I to jest ten moment, w którym też na chwilę się zatrzymałem i pomyślimy jak ciężko jest tam naszym przyjaciołom, naszym braciom w Ukrainie. Z tymi życzeniami, do których się dołączam zarówno do panów marszałków, pana prezydenta, chcę również podzielić swój entuzjazm na nowy rok. Jestem przekonany, że będzie znakomity, że będzie pełen wyzwań ale też pełen satysfakcji zarówno dla Pracodawców Pomorza jak i uczelni akademickich na Pomorzu. Wszystkiego dobrego, wesołych świąt i dosiego nowego roku. Dziękuję bardzo! – powiedział prof. Piotr Stepnowski – rektor Uniwersytetu Gdańskiego, członek Zgromadzenia Związku Uczelni w Gdańsku im. Daniela Fahrenheita.

Fot. Kazimierz Netka.

Zwieńczeniem oficjalnej części uroczystości przedświątecznej Pracodawców Pomorza było pojawienie się Betlejemskiego Światła Pokoju. Przekazali je Zbigniewowi Canowieckiemu i Tomaszowi Limonowi przedstawiciele Chorągwi Gdańskiej ZHP: harcmistrz Łukasz Kochowski – Komendant Chorągwi oraz harcmistrz Katarzyna Musyt-Łanowska – skarbniczka tej Chorągwi.

– Panie prezydencie, panie prezesie , na wasze ręce przekazuję to Betlejemskie Światło Pokoju, które już po raz 32. zawędrowało do Polski z najlepszymi życzeniami zdrowych i pogodnych świąt Bożego Narodzenia oraz dużo radości w 2024 roku! – mówił harcmistrz Łukasz Kochowski – komendant Chorągwi Gdańskiej Związku Harcerstwa Polskiego:

Fot. Kazimierz Netka.

– Moi drodzy przyjaciele, partnerzy – to dzięki wam tak naprawdę Chorągiew Gdańska jest jednym z głównych organizatorów największego przedsięwzięcia, które będzie w 2027 roku – Światowego Jamboree. Tam spotka się 50 000 uczestników ze 174 krajów, więc przed nami, jako województwem pomorskim, bardzo duże wyzwanie i liczę na waszą pomoc. Liczę też na pomoc i wsparcie w bieżących działaniach Chorągwi Gdańskiej, która wychowuje ponad sześć i pół tysiąca dzieci i młodzieży z terenu województwa pomorskiego. Wszystkiego najlepszego!

Potem składano sobie życzenia świąteczne i noworoczne – przy blasku z Betlejemskiego Światła Pokoju i przy kolędach.

Kazimierz Netka

Proszę, czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *