Sokoły, mieszkające w Elektrociepłowni Gdyńskiej PGE Energia Ciepła S.A. zostały zaobrączkowane. Pobrano od nich krew do badań. To już dziewiąty raz EC Gdynia daje naturze unikatowe młode ptaki, najszybciej latające, kiedyś będące na wymarciu

Fot. Kazimierz Netka.

Człowiek zaśmieca środowisko, a ptaki je oczyszczają

W weekend w Gdyni wykluły się 3 sokoły wędrowne – napisała 24 kwietnia 2023 roku Katarzyna Dudzin – Główny Specjalista ds. Komunikacji, Departament Komunikacji Korporacyjnej PGE Energia Ciepła S.A. – U gdyńskich sokołów wędrownych są już 3 pisklaki. Czekamy jeszcze na jednego! To już dziewiąty sezon lęgowy Bosmana i Bryzy. Już wkrótce konkurs na imiona. Życie sokołów wędrownych można obserwować tutaj:

https://pgeenergiaciepla.pl/o-spolce/spoleczna-odpowiedzialnosc-biznesu/ochrona-sokolow-wedrownych

Fot. Kazimierz Netka.

Następny komunikat brzmiał: mam przyjemność zaprosić Państwa na obrączkowanie sokołów wędrownych w EC Gdynia. Tym razem wykluły się 3 pisklaki. Jedno jajo pozostało niewyklute. Na miejscu ornitolodzy z pewnością wytłumaczą, dlaczego tak się stało. Obrączkowanie odbędzie się na terenie EC, w czwartek, 11 maja o godz. 13:00.

Fot. Kazimierz Netka.

Pomorskie to region sokołów i wielkich miłośników tych ptaków. Świadczy to o dobrym stanie pomorskiego środowiska naturalnego i o tym, ze należycie o nie dbamy, a PGE Energia Ciepła daje bardzo dobry przykład postępowania na rzecz ochrony natury i ratowania ginących gatunków. Działania PGE Energia Ciepła wywołują duże zainteresowanie, popierane słowami uznania i zachętami do podejmowania podobnych akcji.

Podczas obrączkowania gdańskich sokołów 11 maja obecny był również prof. Marek Grzybowski – prezes Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego, koordynator Klubu Publicystów Morskich. Oto spostrzeżenia pana prezesa:

Fot. Kazimierz Netka.

– Sokoły i inne ptaki pełnią rolę czyścicieli – powiedział prof. Marek Grzybowski. – Moim zdaniem to dobra inicjatywa – dodał, obserwując działania PGE Energia Ciepła oraz ornitologów i miłośników ptaków. – Z mojego punktu widzenia, gdy teraz mamy coraz mniej przyrody w mieście, zwracamy uwagę na dziki, a ptaki to są tym najsłabszym ogniwem, które utrzymują się w środowisku ludzkim. Przecież mamy sytuacje, że na przykład wróble były wypierane przez silniejsze ptaki ale wróciły już. Jerzyki, jaskółki – wszystkie małe ptaki wspierają nasze środowisko, a okazuje się, że ludzie specjalnie nie rozumieją tego. Skupiają się na łabędziach, a nie widzą, że na przykład wiele kaczek przecież jest różnego typu, które też pływają w wodzie morskiej. Dobrze jeśli jest równowaga biologiczna i dba się o te ptaki, które zapewniają nam równowagę w środowisku, tym bardzo uciążliwym dla człowieka, bo przecież nas nękają komary, robaki różnego typu, a ptaki pomagają nam przeżyć, bo dzięki nim jest mniej szkodników wokół człowieka. Bo człowiek śmieci. A jak są śmieci, to są różnego rodzaju szkodliwe sytuacje. Wiele tego robactwa. Człowiek zaśmieca środowisko, a ptaki je oczyszczają – powiedział prof. Marek Grzybowski.

Fot. Kazimierz Netka.

Gniazdo sokołów jest blisko szczytu bardzo wysokiego komina Elektrociepłowni Gdyńskiej. Żeby pisklętom założyć obrączki, trzeba było je wyjąc z tego gniazda i przynieść na ziemię, na trawnik, Tam, na stoliku przeprowadzono znakowanie sokolątek. W tym przedsięwzięciu uczestniczyli, znakując pisklęta, m.in.: Sławomir Sielicki – prezes Stowarzyszenia na Rzecz Dzikich Zwierząt Sokół; Daria Podobajew – Stowarzyszenie na Rzecz Dzikich Zwierząt Sokół; Maciej Iwanowski – inspektor nadzoru Wydziału Koordynacji i Wsparcia Elektrociepłownia Gdyńska PGE Energia Ciepła.

Fot. Kazimierz Netka.

– Dzięki obrączkom i sygnałom od obserwatorów, mamy informacje, gdzie ptak się przemieszcza, na jakie odległości – wyjaśniali ornitolodzy podczas obrączkowania so0kołó w Gdyńskiej Elektrociepłowni PGE Energia Ciepła.

Ptaki zostały wyposażone w dwie obrączki. Złota oznacza, że ptak pochodzi z terenów miejskich. Jeżeli ptak jest z terenów górskich, jego obrączka ma czerwony kolor, a jeżeli z lasów to jest zielona. Obrączka obserwacyjna ma statystyczne literki, numery – takie, żeby można je odczytać i rozpoznać skąd pochodzi ptak, gdzie się przemieszcza. Ornitologiczna obrączka też ma numery, tylko one są mniejsze. Ta obserwacyjna ułatwia odczytywanie numerów.

Fot. Kazimierz Netka.

Podczas obrączkowania pobrano od sokołów krew z żyły ze skrzydła – do badań genetycznych. Ten zabieg jest bezbolesny. To niewielkie ukłucie, a poza tym ptaki były trochę zestresowane, widząc z bliska tak wielką liczbę osób.

Więcej wiadomości na temat obrączkowania znajdujemy m.in. na stronie internetowej: http://www.stornit.gda.pl/oop.php – Stacji Ornitologicznej Muzeum i Instytutu Zoologii PAN w Gdańsku:

Obrączkowanie ptaków jest jedną z najbardziej rozpowszechnionych technik stosowanych w badaniu życia ptaków. Polega na znakowaniu ptaków metalowymi obrączkami zakładanymi na nogę. Łabędzie i gęsi znakowane są również kolorowymi obrożami zakładanymi na szyję, do odczytania z większej odległości.

Każda obrączka posiada wytłoczony, skrócony adres centrali obrączkowania oraz niepowtarzalny kod literowo-cyfrowy, który niczym dowód osobisty charakteryzuje ptaka i pozwala go zidentyfikować przy powtórnym schwytaniu lub obserwacji, nawet po wielu latach. Porównanie danych (np. daty, miejsca) zaobrączkowania z danymi ponownego stwierdzenia dostarcza informacji o przemieszczeniach ptaków, długości życia i innych aspektach ich biologii.

Zbadanie jakiegoś zagadnienia wymaga przynajmniej kilkudziesięciu, a częściej setek ponownych stwierdzeń, dotyczących jednego gatunku. Uzyskanie jednego stwierdzenia to zwykle oznakowanie kilkudziesięciu lub kilkuset osobników. Dlatego tak ważne jest, aby o schwytaniu, znalezieniu, obserwacji ptaka z obrączką poinformować krajowa centralę obrączkowania.

Prosimy – zapamiętaj!
Gdy znajdziesz ptaka z obrączką skontaktuj się ze Stacją Ornitologiczną podając następujące dane:  –  tekst i numer wytłoczony na obrączce,
–  jeśli ptak jest martwy, dołącz obrączkę,
–  datę znalezienia, schwytania lub obserwacji,
–  miejsce znalezienia, schwytania lub obserwacji,
–  stan ptaka w chwili znalezienia (np. zdrowy, ranny, martwy świeży, martwy w rozkładzie),
–  przyczynę śmierci lub zranienia ptaka, jeśli można ją określić,
–  los ptaka po schwytaniu (np. wypuszczony, przetrzymany do następnego dnia),
–  gatunek ptaka, jeśli można określić.
–  imię, nazwisko i adres kontaktowy znalazcy; potwierdzamy otrzymaną wiadomość powrotną i zawiadamiamy o okolicznościach zaobrączkowania stwierdzonego ptaka – napisano na stronie http://www.stornit.gda.pl/oop.php .

Fot. Kazimierz Netka.

Sokoły, mające swe mieszkanie – gniazdo – na kominie Elektrociepłowni Gdyńskiej PGE Energia Ciepła, rozmnażają się bardzo dobrze. Do tej poru się nie zdarzyło, by któryś nie dożył takiego stanu, by mógł wyfrunąć z gniazda. Przeważnie wylęgały się 4 i wszystkie przeżywały. To jest dziewiąty miot – powiedziała Katarzyna Dudzin – Główny Specjalista ds. Komunikacji, Departament Komunikacji Korporacyjnej PGE Energia Ciepła S.A.

Dzieci Bosmana i Bryzy nie mają jeszcze imion. Teraz ich płeć zostanie rozpoznana i odbędzie się głosowanie na stronie internetowej peregrinus.pl – poinformowała Katarzyna Dudzin.

Strona peregrinus.pl należy do Stowarzyszenia Na Rzecz Dzikich Zwierząt / Fundacja „SOKÓŁ”. Pochodzi od łacińskiej nazwy sokoła wędrownego: Falco Peregrinus. Stowarzyszenie wydało piękna broszurę pt. „Sokół wędrowny zurbanizowany” z która można było się zapoznać podczas obrączkowania sokolątek w Gdyni.

Fot. broszury: Kazimierz Netka.

Dlaczego sokoły są tak ważne? Bo są zagrożone wyginięciem. Cudem zostały uratowane. Poza tym najszybciej latają; osiągając prędkość nawet ponad 300 km na godzinę. Więcej wiadomości m o sokołach wędrownych można znaleźć we wspomnianej broszurze, a także na stronie internetowej www.peregrinus.pl .

Kazimierz Netka

Czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *