Superatrakcyjny sezon żeglugowy zapowiada się na Kanale Elbląskim. Planowany jest rejs tratew, czyli flis. W przyszłości rozbudowane będzie zaplecze turystyczne w gminie Rychliki. Jednak, przy dużym ruchu statków może w Kanale Elbląskim zabraknąć wody

Fot. Kazimierz Netka.

Kanał Elbląski – światowy unikat – będzie łatwiej dostępny – poprzez Kanał Nowy Świat na Mierzei Wiślanej – czyli morską drogą wodną z Bałtyku, do Elbląga

Fot. Kazimierz Netka.

Za dwa miesiące rozpocznie się kolejny sezon żeglugowy na unikatowym zabytku techniki: Kanale Elbląskim, zwanym też m.in. Ostródzko-Elbląskim, zbudowanym w XIX wieku. To jedyna taka w świecie ciągle czynna, droga wodno – lądowa. Po wybudowaniu w poprzek Mierzei Wiślanej kanału Zatoka Gdańska – Zalew Wiślany, Kanał Elbląski stanie się jednym z ogniw połączenia Bałtyku np. z Ostródą, Iławą, gminą Rychliki oraz z innymi miejscowościami, gminami. Da im dostęp do morza.

Kanał Elbląski jest rewitalizowany; uzyskuje coraz większą sprawność dzięki Państwowemu Gospodarstwu Wodnemu Wody Polskie – Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Choć zasadnicza rewitalizacja już się zakończyła, to obecnie urzeczywistniane są różne udoskonalenia, udogodnienia, by Kanał Elbląski uczynić jak najbardziej atrakcyjnym dla turystów. To unikatowy skarb historyczny; dar poprzednich pokoleń, czyli dziedzictwo kulturowe, a także naturowe dla całego świata. Kanał Elbląski zasługuje, by wpisać go na Listę UNESCO.

Fot. Kazimierz Netka.

Jaka jest obecna sytuacja Kanału Elbląskiego, jaka jest jego przyszłość, jakie są plany jego wykorzystania i ochrony – mówiono 28 lutego 2022 roku, podczas spotkania w Izbie Historii Kanału Elbląskiego w miejscowości Buczyniec, gmina Rychliki, powiat elbląski, województwo warmińsko – mazurskie. W programie spotkania w poniedziałek, 28 lutego r 2022 roku, było podpisanie listu intencyjnego pomiędzy Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie a gminą Rychliki, dotyczącego współpracy przy rozbudowie infrastruktury turystycznej Kanału Elbląskiego. Podczas tego wydarzenia miał być obecny Grzegorz Witkowski – wiceminister infrastruktury. Z powodu wybuchu wojny – napaści Rosji na Ukrainę – pan minister nie mógł przybyć. W związku z tym uroczystość podpisania listu przełożono na inny termin.

Fot. Kazimierz Netka.

O przygotowaniach do sezonu żeglugowego 2022 na Kanale Elbląskim, mówili m.in.: dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku – Andrzej Winiarski,; dyrektor Zarządu Zlewni w Elblągu – Piotr Modzelewski; – kierownik Zespołu Pochylni w Buczyńcu – Marek Gołębiewski; kierownik Nadzoru Wodnego w Ostródzie – Wiesław Felka; kpt. Tomasz Skowroński – szef flotylli lodołamaczy, przewodniczący Zespołu ds. Żeglugi Śródlądowej i Turystyki Wodnej w PGW Wody Polskie; Krzysztof Konert – zastępca przewodniczącego zarządu Związku Gmin i Powiatów Kanału Elbląskiego i Pojezierza Iławskiego; Stanisława Pańczuk – prezes Stowarzyszenia Łączy Nas Kanał Elbląski Lokalna Grupa Działania, kierownik biura LGD; Bartosz Czapiewski z Wydziału Planowania i Koordynacji Eksploatacji, Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie – Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku; Ewa Wiśniewska z Zespołu Komunikacji Społecznej i Edukacji Wodnej, Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie – Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Wypowiadali się również przedstawiciele m.in. następujących armatorów: Żegluga Ostródzko-Elbląska w Ostródzie Sp. z o.o.; „BURSZTYN” EKOPOLAR Bartłomiej Ruciński; „CYRANKA” Przewozy Pasażerskie Statek Cyranka F.H.U. Krzysztof Rojewski;  „ZEFIR” Żegluga Pasażerska Ireneusz Rutkowski.

Fot. Kazimierz Netka.

Rejsy na Kanale Elbląskim rozpoczną się w długi majowy weekend i potrwają do października. Unikatową atrakcją w bieżącym roku na Kanale Elbląskim i w Elblągu, będzie transport drewna kanałem, czyli flis. To powrót do czasów, gdy Kanał Oberlandzki był wykorzystywany do przewozu towarów. W XIX wieku tą drogą wodno – lądową transportowano nie tylko drewno, ale też m.in. zboże, węgiel, materiały budowlane, ryby, smołę, trzcinę, kamienie młyńskie, spirytus. Zorganizowanie flisu, czyli spławianie powiązanych w tratwy pni drzew ściętych w okolicznych lasach, ma być symbolicznym nawiązaniem do przeszłości. To element kulturowy, więc Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie objęły owo wydarzenie patronatem – poinformował Andrzej Winiarski – dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej PGW Wody Polskie w Gdańsku. To impreza bardzo promocyjna, wpisująca się w „klimat” tego obiektu. Jednak, tratwy czasowo obciążą pochylnie. Reprezentanci armatorów zwracali uwagę, że spławianie tratw jest bardzo niebezpieczne, gdyż te obiekty napędzane są siłą mięśni ludzkich.

Flis ma dotrzeć do Elbląga na święto tego miasta w czerwcu. Zorganizuje ten spływ stowarzyszenie Navicula z partnerami.

Fot. Kazimierz Netka.

Współpraca pomiędzy Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie RZGW w Gdańsku a gminą Rychliki, dotycząca rozbudowy infrastruktury turystycznej Kanału Elbląskiego to zamierzenie inwestycyjne, mające pozwolić na zoptymalizowanie wykorzystania turystycznego Kanału Elbląskiego – unikatowego na skalę światową zabytku hydrotechniki. Kanał  Elbląski jest najdłuższym śródlądowym kanałem żeglugowym w Polsce. Działające tam zabytkowe pochylnie są jedynymi czynnymi obiektami tego typu na świecie – poinformowała Ewa Wiśniewska z Zespołu Komunikacji Społecznej i Edukacji Wodnej – Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

Fot. Kazimierz Netka.

Jak powiedział Zbigniew Lichuszewski – wójt gminy Rychliki, do zagospodarowania są dwie działki. Jedna o powierzchni około hektara, druga licząca około 40 arów. Znajdują się one pomiędzy pochylniami Jelenie i Całuny. W planach jest też utworzenie ścieżki rowerowej, która ma połączyć różne atrakcje w gminie Rychliki, między innymi Kanał Elbląski z miejscowością Święty Gaj.

Uatrakcyjnienie kanału w planach RZGW w Gdańsku przewiduje urządzenie drugiego miejsca przesiadkowego, Buczyniec II – podobnego, do istniejącego w Buczyńcu. Dyrektor Andrzej Winiarski, mówiąc o planach wzmocnienia ruchu turystycznego nad Kanałem Elbląskim, apelował do armatorów jednostek pływających, by wsparli finansowo przedsięwzięcia gminy Rychliki przedsięwzięcia. Głównymi podmiotami czerpiącymi korzyści finansowe z Kanału Elbląskiego, są bowiem właśnie przedsiębiorstwa wożące statkami turystów. RZGW w Gdańsku – PGW Wody Polskie też nie ma z tego tytułu wpływów. Jak może – ułatwia turystykę. W bieżącym roku znowu nie będą pobierane opłaty za śluzowanie. RZGW odpowiada za bezpieczeństwo na kanale; nie ma z turystyki korzyści finansowych.

Bardzo możliwe, że jeszcze w tym z sezonie uruchomiony zostanie wahadłowy ruch statków, by jednostki mogły się przemieszczać równocześnie na dwóch przeciwległych wózkach. To zwiększy przepustowość kanału.

Nie przewiduje się wydłużenia czasu otwarcia pochylni. Będą one funkcjonowały w godzinach 8 – 19, ze względu m.in. na problemy kadrowe.

Fot. Kazimierz Netka.

Jest jednak inne ważne uzasadnienie dla niewydłużania czasu otwarcia śluz. Chodzi o to, że może zabraknąć wody w kanale – o czym mówił Wiesław Felka – kierownik Nadzoru Wodnego w Ostródzie. Śluzowania powodują ucieczkę dużych ilości wody, gromadzonej po sezonie w jeziorach. Śluzowanie nawet niewielkiej jednostki, np. kajaku, powoduje odpływ nawet kilkuset metrów sześciennych wody. Statki wciągane są na wzniesienia przy użyciu mechanizmów napędzanych ciężarem spadającej wody – to specyfika Kanału Elbląskiego. Gdy wody zabraknie – żegluga stanie.

O większe zatroszczenie się o środowisko naturalne apelował do armatorów Marek Gołębiewski – kierownik Zespołu Pochylni Kanału Elbląskiego w Buczyńcu. Chodzi o to by nieczystości oddawać wyspecjalizowanej firmie, a nie wypuszczać ich do kanału. Na ten sam problem zwracał uwagę wójt gminy Rychliki Zbigniew Lichuszewski. Nieczystości spływają aż do jeziora Druzno.

Niewykluczone, że ta sytuacja się zmieni na lepsze po urządzeniu miejsca przesiadkowego Buczyniec II. Czynione są starania o pozyskanie partnera, który stworzy tam stację tankowania i odbioru zanieczyszczeń. Rozmowy trwają – powiedział dyrektor Andrzej Winiarski.

Fot. Kazimierz Netka.

Tymczasem, zainteresowanie Kanałem Elbląskim wzrasta. To zaciekawienie przybiera na intensywności wraz ze zbliżaniem się końca budowy kanału żeglugowego w poprzek Mierzei Wiślanej. Powstanie tego kanału w miejscowości Nowy Świat znacznie skróci szlak żeglugowy z Bałtyku, czyli np. z Trójmiasta, na kanał Elbląski. Niewykluczone, że małe wycieczkowce zechcą pływać np z Gdańska aż do Iławy. Zdaniem armatorów statków teraz kursujących po kanale Elbląskim, takie rejsy z morza na Kanał Elbląski są raczej niemożliwe. Trzeba organizować przesiadki w Elblągu na statki żeglugi śródlądowej, przystosowane do kursowania w warunkach zabytkowego Kanału Elbląskiego.

Wody Polskie pomagają wzmacniać Kanał Elbląski – unikatowy na skalę świata szlak turystyczny, nie tylko żeglugowy. Ten XIX- wieczny „specjał” techniki, pomysłowości, współcześnie musi być dostępny: fizycznie, technicznie, a także informacyjnie. Mamy obowiązek informować o nim mieszkańców kuli ziemskiej. Kanał Elbląski to bowiem spadek, do którego prawo ma cała ludzkość.

Fot. Kazimierz Netka.

Niektóre jego mechanizmy wykonano w fabryce w Tczewie, na Kociewiu, w XIX wieku.

Powstanie przekopu w poprzek Mierzei Wiślanej będzie przybliżeniem Kanału Elbląskiego obywatelom naszego globu i stworzeniem nowych możliwości rozwoju turystyki. To byłoby dziwne, gdyby gminy nad unikatowym obiektem nie potrafiły wykorzystać go dla wzmocnienia swego budżetu, dla rozwoju swej gospodarki. Może warto połączyć w jeden produkt turystyczny: Kanał przez Mierzeję z Kanałem Elbląskim, z Iławą i Ostródą, włączając w to Święty Gaj. Można z tego stworzyć unikatową ofertę podróżowania, częściowo na szlaku Świętego Wojciecha: statkami – z Bałtyku, np. z Trójmiasta przez wody, wzniesienia i doliny; a dalej np. rowerami do Świętego Gaju.

Kazimierz Netka

Czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *