Oprócz ministrów – komisarze
Można odnieść wrażenie, że Pani Premier wprowadza zarządy komisaryczne w niektórych ministerstwach, albo w ich części. Te zarządy mają sprawować pełnomocniczki – pełnomocnicy Pani Premier Ewy Kopacz.
O czym mogą świadczyć takie posunięcia Pani Prezes Rady Ministrów? Wydaje się, że Pani Premier nie ma zaufania do szefów resortów – do ministrów, abo przynajmniej do niektórych z nich.
Nasuwa się zatem kolejne pytanie: Czy my, obywatele kraju zarządzanego przez ten rząd, tych ministrów, też nie powinniśmy mieć zaufania do ministrów? A czy możemy wierzyć pełnomocnikom Pani Premier? Czy może chodzi o obdarowanie przyjaciół Pani Premier dobrze płatnymi funkcjami?
Jeśli szefowa rządu nie ma zaufania do członków tego rządu, to taki rząd należałoby rozwiązać…
W każdym razie, Polakom należą się szczere, wiarygodne wyjaśnienia. Wprowadzenie pełnomocników do ministerstw może też wywoływać zaniepokojenie i brak zaufania u zagranicznych kontrahentów. Z kim jeszcze warto w Polsce rozmawiać? – mogą zacząć się zastanawiać politycy z innych krajów, a także biznesmeni zagraniczni.
Kazimierz Netka