Fot. Kazimierz Netka.
Dla całego kraju jest ponad 4 mln bonów turystycznych
Koniec wakacji nie oznacza końca bonu turystycznego. Ci, którzy nie zdążyli z niego skorzystać, mają na to czas. Mogą za niego opłacić weekendowe wyjazdy z najbliższymi, zimowiska albo wakacyjne pobyty np. w przyszłym roku. Do tej pory mieszkańcy woj. pomorskiego aktywowali przeszło 53,7 tys. bonów, czyli niemal 20,5 proc. z przygotowanych dla nich 262,3 tys. bonów – poinformowała Agata Muchowska – regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa lubuskiego. Oto ciąg dalszy komunikatu:
Polski Bon Turystyczny stanowi wsparcie nie tylko dla polskich rodzin ale także dla krajowej branży turystycznej, która ucierpiała w wyniku COVID-19. Bon w wysokości 500 złotych przyznawany jest na każde dziecko, na które przysługuje dodatek „500+”. Dzieci z orzeczoną niepełnosprawnością dostaną dwa bony w wysokości 500 zł, jednak aby otrzymać drugi, należy złożyć odpowiednie oświadczenie na PUE ZUS. Bonem można płacić za noclegi i imprezy turystyczne na terenie Polski nie tylko w wakacje. Można go wykorzystać na wspólny weekend bądź zimowisko.
Warto pamiętać, że choć bonem można płacić do końca marca 2022 r., to nie znaczy, że do tego czasu musimy skorzystać z noclegu czy imprezy. Możemy bowiem opłacić bonem rezerwacje na pobyt w późniejszym terminie.
W całym kraju wygenerowano ponad 4 mln bonów turystycznych. Najwięcej aktywowano ich w woj. mazowieckim: 124,1 tys. oraz w woj. śląskim: 111,1 tys. Najmniej: 18,3 tys. – w woj. podlaskim.
Bonem można płacić u podmiotów, które zarejestrowały się na liście Polskiej Organizacji Turystycznej. Do tej pory zarejestrowanych jest ponad 16,9 tys. firm. Ich listę można sprawdzić na stronach www.bonturystyczny.gov.pl , www.pot.gov.pl oraz www.polska.travel.
(K.N.)
Czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl