50 tysięcy samochodów rocznie przez port w Gdańsku trafi do Wielkiej Brytanii. Stolica województwa pomorskiego wygrała z Zeebrugge.

Na zdjęciu: Paul Wojciechowski – ambasador Australii (z prawej), 6 maja 2016 roku w DCT Gdańsk mówił o możliwościach eksportu samochodów przez Port w Gdańsku – także do Australii. Pierwszy z lewej: Ryszard Świlski – wicemarszałek województwa pomorskiego. Fot. Kazimierz Netka.

Port Gdańsk odbudowuje swoją pozycję na mapie logistycznej branży motoryzacyjnej. Staje się centrum dystrybucyjnym.

5 stycznia 2017 roku wraz z zawinięciem i pierwszym załadunkiem statku „EMS Highway” zainicjowany został nowy regularny serwis żeglugowy typu Ro-Ro na trasie Gdańsk – Tilbury – informuje Zarząd Morskiego Portu Gdańsk. Samochodowiec raz w tygodniu zawijać będzie do Gdańska po auta marki Hyundai. Serwis obsługiwany będzie przez statki japońskiej globalnej firmy żeglugowo – logistycznej Kawasaki Kisen Kaisha, znanej na rynku jako K-Line.
Serwis ten to owoc 3-letniego kontraktu jaki jeden z czołowych operatorów logistycznych branży motoryzacyjnej – firma Adampol S.A. podpisała z koncernem Hyundai.
Na zdjęciu: Załadunek aut na statek „EMS Highway”. Fot. G. Mierkiewicz / www.portgdansk.pl
Eksportowane przez port morski w Gdańsku samochody produkowane w czeskiej fabryce w Nosovicach. Z Czech przywożone są ciężarówkami oraz pociągami do Gdańska, skąd dalej, drogą morską, trafiają do brytyjskiego portu Tilbury. Roczny szacowany wolumen aut transportowanych w relacji eksportowej z Gdańska wynosić będzie około 50 tysięcy samochodów.
Na zdjęciu: Transport aut w Gdańsku. Fot. Kazimierz Netka
Wybór Gdańska nie był przypadkowy, koncern Hyundai korzystający dotąd z belgijskiego portu Zeebrugge, podjął decyzję o zmianie logistyki przewozów swoich aut produkowanych w Czechach ze względu na dobrą lokalizację Gdańska i atrakcyjną ofertę cenową przewozów.
Fabryka koncernu zlokalizowana w Nosovicach, to powstała przed 11 laty największa inwestycja zagraniczna w Czechach i zarazem pierwsza fabryka Hyundaia na kontynencie europejskim. Jej roczna zdolność produkcyjna wynosi 350 000 aut.


Na zdjęciu: Samochodowiec „EMS Highway” w gdańskim porcie. Fot. G. Mierkiewicz / www.portgdansk.pl
Przed dwoma laty właśnie w Nosovicach swoją spółkę córkę utworzył także czołowy operator logistyczny – firma Adampol SA., która tym samym poszerzyła zakres swojej działalności o pełną obsługę logistyczną pojazdów produkowanych w czeskiej fabryce Hyundai w Nosovicach. Spółka obsługuje tam dziennie ponad 1300 samochodów. W ramach świadczonych usług takich jak składowanie, woskowanie, czy serwis PDI, spółka Adampol odpowiada także za transport pojazdów na wszystkie najważniejsze rynki motoryzacyjne w Europie i poza nią.
Owocem tej współpracy, jest m.in. podpisany niedawno kontrakt, który obowiązywać będzie do 2019 roku. To nie pierwszy raz, kiedy duży koncern motoryzacyjny wybiera Gdańsk na centrum dystrybucyjne swoich aut. Dotąd w Porcie Gdańsk obsługiwano pojazdy takich koncernów jak Toyota, Chevrolet, Volkswagen, Mitsubishi, Audi czy Nissan, przy czym ten ostatni do dzisiejszego dnia transportowany jest via Gdańsk w relacji importowej z brytyjskiego Port of Tyne.
Decyzja koncernu Huyndai o wyborze Gdańska na jeden z głównych europejskich portów dystrybucyjnych dla swoich aut, to także potwierdzenie rosnącego znaczenia portu w obsłudze jego naturalnego zaplecza, tj. rynku czeskiego. To także początek sukcesywnego odbudowywania znaczenia Gdańska w logistycznym łańcuchu przewozu produktów branży motoryzacyjnej, którego apogeum przypadało na lata 2007/2008. Realizacja kontraktu Huyndai, to również ponowny powrót do Gdańska aut w relacji eksportowej. Prognozowany wolumen będzie jednym z najwyższych w historii. Rekordowym dotąd pod tym względem był rok 2008, kiedy w Gdańsku w relacji eksportowej obsłużono ponad 51 tys. aut – informuje Zarząd Morskiego Portu Gdańsk.
Na zdjęciu: Drugi z lewej: Paul Wojciechowski – ambasador Australii w Polsce, podczas spotkania w DCT Gdańsk. Fot. Kazimierz Netka

O możliwościach przeładunków samochodów w gdańskim porcie wspominał też…ambasador Australii, Paul Wojciechowski. Było to w piątek, 06 maja 2016 roku, podczas panelu dyskusyjnego pt. „Inwestycje australijskie a gospodarcza przyszłość Trójmiasta jako hubu portowo – logistycznego”, Pan ambasador zasugerował też współpracą Australijczyków z polskimi uczelniami w kształceniu fachowców, na rzecz proeksportowego ożywiania polskiego przemysły samochodowego.
Kazimierz Netka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *