Debata kandydatów na prezydenta Gdańska, zorganizowana przez Pracodawców Pomorza. Powinniśmy postawić na przemysł ciężki? Wprowadzić premetro – gdzie tramwaj wjeżdżałby pod ziemię? – oto niektóre propozycje

Fot. Kazimierz Netka.

Jaki powinien być Gdańsk po wyborach? Jakie ma znaczenie dla całego województwa?

Fot. Kazimierz Netka.

Poznanie poglądów kandydujących na wyeksponowane stanowiska, jest bardzo ważne dla każdego obywatela. Pozwala to zagłosować na osobę, która – według nas – ma najlepsze pomysły na mądre odpowiedziane zarządzanie, potrafi dostrzegać mankamenty, stawiać trafne diagnozy. Takie rozpoznanie jest możliwe dzięki odpowiedziom kandydatów na zadawane im publicznie, pytania. Okazją do tego w Gdańsku było wydarzenie o nazwie: G D A Ń S K A  D E B A T A  G O S P O D A R C Z A – W Y B O R Y  2 0 2 4, zorganizowana przez Stowarzyszenie Pracodawcy Pomorza na terenie Uniwersytetu WSB Merito.

Fot. Kazimierz Netka.

– Celem debaty jest przybliżenie przedsiębiorcom i pracodawcom wyborczych programów gospodarczych poszczególnych Kandydatów na urząd Prezydenta Miasta Gdańska – napisali w zaproszeniu dr Zbigniew Canowiecki – Prezydent Pracodawców Pomorza i Tomasz Limon – Prezes Zarządu Pracodawców Pomorza. – Nasze środowisko oczekuje od Kandydatów na Prezydenta Miasta Gdańska przedstawienia koncepcji rozwoju stolicy naszego regionu z uwzględnieniem wyzwań gospodarczych, które stoją przed miastem w najbliższych latach.

Debatę prowadził dr Jarosław Och – pracownik naukowy Uniwersytetu Gdańskiego:

Fot. Kazimierz Netka.

– Mam zaszczyt poprowadzić dzisiejszą debatę gospodarczą zainspirowaną zbliżającymi się wyborami samorządowymi – powiedział dr Jarosław Och. – Tematyka debaty oscylować będzie wokół tematyki takiej jak koncepcje ekonomiczno – gospodarcze zawarte w programach wyborczych kandydatki i kandydatów; główne wyzwania gospodarcze stojące przed naszym miastem; działania, których skutkiem będzie stworzenie warunków dynamicznego rozwoju Gdańska; inne zagadnienia dotyczące tematyki gospodarki.

Pomorskie debaty to trwały element wkomponowany już w przedwyborczy pejzaż Trójmiasta. Przed każdymi wyborami staramy się pozyskać od kandydujących wiedzę o ich koncepcjach i strategiach związanych z rozwiązywaniem problemów ekonomiczno – gospodarczych.

Fot. Kazimierz Netka.

Za nami debaty kandydatów na urząd prezydenta Miasta i Gminy, przeprowadziliśmy w 2018 roku. W 2019 roku przeprowadziliśmy w okręgu gdańskim i w gdyńskim tak zwane debaty „jedynek” czyli kandydatów, ulokowanych na pozycji numer 1 na listach kandydatów w wyborach do Sejmu. Wreszcie w maju 2019 roku przeprowadziliśmy również debatę „jedynek” do europarlamentu. Jesienią ubiegłego roku, czyli kilka miesięcy temu przeprowadziliśmy debatę „jedynek” do Sejmu w okręgach gdańskim i gdyńskim, a więc dzisiejsza debata stanowi niejako kontynuację dyskusji o ważnych i istotnych problemach naszego państwa, a szczególnie regionu – z kandydatami do organów władzy publicznej.

Dzisiejsza debata, drodzy państwo, to wydarzenie, do którego zaprosiliśmy kandydatkę i kandydatów ubiegających się o urząd prezydenta miasta Gdańska. Inicjatorami i organizatorami dzisiejszej debaty, która odbywa się w gościnnych progach Uniwersytetu WSB Merito w Gdańsku, są Pracodawcy Pomorza. Dziękujemy za gościnę władzom uczelni, a szczególne słowa podziękowania chciałbym złożyć na ręce obecnego na sali rektora Wyższej Szkoły Bankowej – Uniwersytetu Merito pana profesora Jana Wiśniewskiego, a również prorektora naszej uczelni, pana profesora Artura Kotłowskiego.

Fot. Kazimierz Netka.

Witam drodzy państwo, zgromadzoną publiczność. Bez państwa ta debata nie miałaby sensu. W szczególności jednak witam reprezentantów gdańskiego środowiska gospodarczo – biznesowego. Witam przedstawicieli mediów – cała debata jest rejestrowana przez pomorskie media, można ją również śledzić w przekazie na żywo, na stronie Gdańsk.pl .

Byliście państwo świadkami tego, co działo się kilka minut temu. Przed rozpoczęciem debaty rozlosowaliśmy kolejność zajmowanych przez kandydatów miejsc i według tej kolejności zdawane będą pytania, w części pierwszej, zaproponowane przez organizatorów na istotne i ważne wydarzenie w ramach gdańskiej kampanii samorządowej. Zaproszenie przyjęli następujący kandydaci na urząd prezydenta miasta Gdańska:

Fot. Kazimierz Netka.

pan Tomasz Rakowski – kandydat Prawa i Sprawiedliwości; pan Michał Urbaniak – kandydat Komitetu Konfederaci Bezpartyjni Polska jest Jedna dla Pomorza; pan Mariusz Andrzejczak – kandydat Komitetu Mariusz Andrzejczak Dla Gdańska; pan Adam Szczepański – kandydat Komitetu Społeczny Gdańsk; pani Aleksandra Dulkiewicz – kandydatka Koalicji Obywatelskiej i KWW Wszystko dla Gdańska; pan Artur Szostak – kandydat kandydat KWW Kocham Gdańsk-Kandydaci Niezależni. Należy się też słowo wyjaśnienia: nasze zaproszenie przyjął pan Andrzej Pecka, który dzisiaj przed południem odmówił udziału w tej debacie, w związku z tym, jak państwo widzicie, jedno krzesło pozostaje niezajęte.

Debata została podzielona na trzy bloki. W pierwszej części trwającej ok. 70 minut, do wszystkich kandydatów zostaną skierowane te same pytania, których autorami są organizatorzy dzisiejszej debaty.

Aby wyrównać szanse kandydatów, uznaliśmy, że każdy z kandydatów na jedno z pytań odpowiadał będzie jako pierwszy. O kolejności następnych pytań będzie decydowała formuła zajmowanych miejsc. Każdy z Kandydatów dysponował będzie czasem 2 minut na udzielenie odpowiedzi. Nie przewiduje się zadawania pytań przez Kandydata innym Kandydatom uczestniczącym w debacie.

Fot. Kazimierz Netka.

W drugiej części debaty, która potrwa około 40, góra 50 minut pytania dla kandydatów zadawać będą pracodawcy i przedsiębiorcy

Odpowiedzi udzielać będą tylko ci Kandydaci, którzy wyrażą chęć ustosunkowania się do podniesionego w pytaniu problemu. Pytania ad personam będą uchylane przez prowadzącego. W przypadku dużego zainteresowania przewidujemy możliwość przedłużenia tej części debaty o dodatkowe 15 minut.

W części trzeciej każdy z Kandydatów na urząd Prezydenta Miasta Gdańska będzie dysponował czasem 2 minut na wypowiedź uzupełniającą swoją prezentację oraz na ewentualne, dodatkowe uwagi.

Po zakończeniu debaty przewidzianej na ok. dwie godziny proponujemy rozmowy kuluarowe – powiedział dr Jarosław Och i zadał pierwsze pytanie:

Jaka jest państwa wizja rozwoju gospodarczego miasta Gdańska w najbliższych 5 latach?

Tomasz Rakowski:

Jestem przedsiębiorcą i do 18 lat prowadzę własny biznes i udział w tym panelu jest dla mnie wyjątkową okazją żeby spotkać się z państwem jako przedsiębiorcami i ludźmi zainteresowanymi ekonomia i gospodarka ale też porozmawiać co możemy zrobić dla Gdańska, co ja mogę zrobić dla Gdańska jako przyszły prezydent.

Jeśli chodzi o wizję gospodarczą miasta, to myślę, że trzeba skupić się na tym że Gdańsk jest miastem, które lezy nad morzem. Ten potencjał nadmorski jest w jakiejś części wykorzystywany, ale my powinniśmy postawić bardzo mocno na tym by wykorzystywać go maksymalnie mocno. Cofnę się do czasów słusznie minionych, ale w tamtych czasach, czasach przeszłości PRLowskiej myśmy tutaj drodzy państwo mieli stocznie, myśmy mieli tutaj ogromne zakłady pracy, które zatrudniały po kilka- kilkanaście tysięcy osób. Cały trn przemysł skupiony wokół morza bardzo dobrze funkcjonował. Dzisiaj, owszem, te place stoczniowe dalej działają, ale to już nie jest ta skala.

To co powinniśmy zrobić jaka jest moja wizja: przede wszystkim skupić się na tym, żeby przywrócić Gdańsk morzu i właściwie postawić na te działania związane z chociażby stoczniami remontowymi, z przedsiębiorstwami, które budują statki, które budują jachty, Dam taki przykład – jest firma Galeon, która ma swa siedzibę w Straszynie. Dlaczego by tej firmy nie przyciągnąć, nie zaoferować jej działania na terenie Gdańska, przenieść jej siedzibę? Więc główne moje założenia dotyczące wizji to jest gospodarka morska – to jest właśnie ten przemysł związany z przemysłem ciężkim, jeśli chodzi o gospodarkę morską bo z tego mamy najwięcej pieniędzy. Na tym się najwięcej zarabia.

Fot. Kazimierz Netka.

Michał Urbaniak:

Jak się myli o stolicy naszego województwa, jak się myśli o Gdańsku, to część zastanawia się nad tym; świetne miasto, jeśli chodzi o turystykę. I to prawda, ale to nie jest wszystko. Jak wiemy turystyka to ten element, który nie przynosi do budżetu miasta aż takich wpływów z PITu jakie mogłyby przynosić branże – i tutaj trochę się odniosę do poprzednika – branże wysokomarżowe, branże technologiczne czy przemysł ciężki. To, co, jako prezydent Gdańska mógłbym zrobić, to stworzyć klimat dla przedsiębiorców, którzy chcą wchodzić tutaj z nieco cięższym przemysłem morskim właśnie do Gdańska. To jest kierunek, w którym należy iść, ale to jest powiązane naturalnie z drugim elementem, czyli z infrastrukturą transportową. Bez tej infrastruktury transportowej, bez efektywnych dróg dojazdowych nie będzie rozwoju gospodarczego żadnego miasta, żadnej wsi nawet, jeśli nie ma tam dobrych dróg, dobrej kolei. To są kierunki, w których starałbym się działać, ułatwiać przedsiębiorcom, którzy w Gdańsku operują. Ponieważ należy pamiętać o tym, że to z ich pieniędzy, z ich podatków też miasto może się utrzymywać. Miasto powinno być otwarte na przedsiębiorców dla przedsiębiorstw. To do co też deklaruję, że przynajmniej raz w miesiącu odbywałyby się otwarte spotkania dla przedsiębiorców – z tymi, którzy chcieliby na nie przyjść i byliby przedsiębiorcami, którzy chcieliby rozmawiać na temat problemów, które ich trapią w mieście i w których mógłbym pomagać.

Mariusz Andrzejczak:

Jeżeli chodzi o rozwój Pomorza w tym Gdańska to są one z sobą nierozerwalnie związane. Tu oczywiście determinuje nas położenie geograficzne. Natomiast musimy pamiętać, że w XXI wieku rozwój na przykład portu morskiego nie może odbywać się kosztem mieszkańców. Mimo tego, że jesteśmy piątym portem w Europie, to niestety, wróciliśmy do stanu sprzed 50 lat, i tam są głównie przeładunki węgla i ropy naftowej, które tworzą olbrzymie przeroby, ale to nie tędy droga. Te akurat elementy infrastruktury powinny być przesunięte do portu zewnętrznego, portu centralnego – tak nazywany był przez ostatni rząd – dlatego że stanowią bardzo duże zagrożenie dla naszego miasta, szczególnie dla ochrony środowiska, dla mieszkańców ale także powodują bardzo duże uciążliwości.

Jeżeli chodzi o to, jak Gdańsk powinien się rozwijać – przede wszystkim przed nami jest bardzo ważny okres wydatkowania środków z KPO i z Funduszu Spójności. To od nas, od samorządu, sprawnego samorządu, zależy też jak szybko, jak dobrze wydamy te środki ale musimy je wydawać w taki sposób, aby te środki zasilały budżety wykorzystywane właśnie dla rozwoju lokalnych firm. To one powinny czerpać jak najwięcej z tego rozwoju, z tych inwestycji, żeby właśnie ten kapitał pozostawał tu na miejscu i budował pozycję naszych lokalnych firm

Kolejnym elementem, którego w Gdańsku brakuje, jest powiązanie małych firm z dużymi firmami globalnymi, które są obecne w naszym regionie. Tę synergię trzeba wykorzystać. Chodzi o to, by lokalny biznes korzystał z obecności partnerów zagranicznych i w ten sposób mógł się też rozwijać, tworzyć międzynarodowe powiązania, bo tylko dzięki temu będziemy rozwijać nasz rynek pracy w sensie takim, że będzie coraz lepiej i będą mieszkańcy Gdańska zarabiać i wpływy do budżetu miasta też dzięki temu będą rosły.

Fot. Kazimierz Netka.

Adam Szczepański:

Gdańsk rozwijający się w sposób zrównoważony, zarówno pod względem środowiskowym jak i społecznym. Jeżeli chodzi o rozwój środowiskowy no to Gdańsk stawiający na zrównoważony transport, na komunikację zbiorową, tworzący warunki do płynnego i bezpiecznego transportu do pracy, do szkoły. To jest Gdańsk rozwijający się w sposób zrównoważony społecznie czyli Gdańsk inwestujący w infrastrukturę i usługi społeczne, w mieszkalnictwo w edukację, ochronę zdrowia, bo to jest warunkiem rozwoju gospodarczego. Jeżeli przedsiębiorcy i świat biznesu chcą mieć wykwalifikowanych pracowników i pracownice, którzy będą im przynosili zarobek, wówczas muszą wiedzieć, że infrastruktura społeczna, publiczna jest niezbędna także do funkcjonowania przedsiębiorstw prywatnych, bo tylko pracownik wyedukowany, wypoczęty i zdrowy będzie w stanie efektywnie pracować na rzecz swojego przedsiębiorstwa. Podtrzymuję oczywiście kwestie rozbudowy sieci transportowej, połączenia ich z portem, ale tutaj jest niezbędna współpraca ze stroną rządową, a teraz po wyborach mam nadzieję, że będzie ku temu sposobność. Oczywiście należy rozwijać gospodarkę miejską a także użyć infrastrukturę przemysłu stoczniowego, który już mamy, do zielonej transformacji, między innymi do budowy energetyki wiatrowej, bo przemysł stoczniowy także w tym kierunku może działać i jest to zbieżne zarówno z KPO jak i z Funduszem Spójności i z innymi długosiężnymi celami.

Fot. Kazimierz Netka.

Aleksandra Dulkiewicz:

Myślę, że tych wątków, które się pojawiały w wypowiedziach moich kontrkandydatów, nie będę powtarzać. Powiem o tym, co jest kluczowe. Przedstawię jeden z filarów, z siedmiu filarów programu, moich i klubu koalicyjnego. Jednym z filarów jest właśnie „Gdańsk dla przedsiębiorczości”. Myślę, że bardzo kluczową jest kwestia edukacji. Na pewno trzeba wspierać rozwój edukacji, także edukacji do przedsiębiorczości, żeby w jak najmłodszym wieku zaszczepiać zasady, przepisy, ale także budzić ducha przedsiębiorczości. Wiele wydarzyło się w ciągu tych ostatnich lat także przy wykorzystaniu środków unijnych jeśli chodzi o budowę pracowni, w których młodzi ludzie mogą właściwie uczyć się tego i być gotowymi do wyjścia na rynek pracy bezpośrednio po ukończeniu szkoły. Wiele tych szkół już dzisiaj współpracuje z rzemieślnikami, z przedsiębiorcami i to jest coś, co na pewno należy kontynuować zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę to, że dane dotyczące bezrobocia w Gdańsku za rok 2023 to 2,5 procent, więc dzisiaj raczej bijemy się o pracownika. Do tego jest potrzebna dobra jakość życia w mieście, po to, żeby pracowników przyciągać. Dodatkowo wszystkie programy, które aktywizują na rynku pracy tych, którzy dzisiaj są nieaktywni. Z jednej strony to seniorzy, z drugiej strony umożliwienie młodym rodzicom jak najszybszy powrót na rynek pracy.

I wreszcie współpraca uczelni wyższych. Już dzisiaj to robimy jako Stowarzyszenie Uczelni Fahrenheita z gminą, z administracją i nauką, bo to naprawdę buduje dzisiaj potęgę i daje rozwój regionu. Widzimy to chociażby w innych regionach Unii Europejskiej.

Fot. Kazimierz Netka.

Artur Szostak:

Jestem drobnym przedsiębiorcą. Chciałbym powiedzieć, że my jako „Kocham Gdańsk” mamy najlepszy team jeśli chodzi i reprezentowanie interesów gospodarczych. Dlatego, że mój kolega, który startuje jako kandydat na wiceprezydenta jest również przedsiębiorcą, a koleżanka jest doktorem ekonomii. Mamy świetne przygotowanie tutaj do tego, aby po prostu tą gospodarką się zajmować. Oczywiście nie mogę nie zgodzić się z tym co powiedzieli moi przedmówcy. Oczywiście, możne turystyka? Jak najbardziej. Ale powiem anegdotkę. Tak się zdarzyło, że zrobiłem studia MBA w Warszawie i co tydzień, czy co dwa tygodnie jeżdżąc Pendolino, spotkałem człowieka w tak zwanym Warsie i on mnie pyta: wiesz, jadę do Trójmiasta, do Gdańska, bo chciałbym zainwestować, kupić kilka mieszkań. Szanowni państwo, takie jest postrzeganie Gdańska jako miejsce na inwestycje w nieruchomości, które po prostu potem dla nas, dla mieszkańców, stają się niedostępne.

To, czego nie powiedział nikt wcześniej: trzeba wspomagać sektor małych i średnich przedsiębiorstw. Tutaj jest największa liczba miejsc pracy. Ci przedsiębiorcy, tacy ja ja czy koledzy na co dzień borykamy się z wieloma problemami. Musimy naszych pracowników wyszkolić utrzymać, musimy zapewnić im odpowiednie warunki i pamiętajmy także o mniejszych przedsiębiorstwach, bo oczywiście, duży przemysł to jest coś co wpływa na siłę gospodarki, ale także te małe firmy, sklepiki, które prowadzą gdańszczanie, także małe przedsiębiorstwa usługowe potrzebują wsparcia.

Fot. Kazimierz Netka.

Oto kolejne pytania zadane podczas debaty w Gdańsku:

II runda:

Czy widzicie państwo potrzebę zmian w zasadach promocji miasta i obsłudze inwestorów, tak aby zwiększyć napływ inwestycji w szczególności inwestycji, które tworzyć będą w Gdańsku nowe miejsca pracy?

III runda:

Jakie są państwa plany dotyczące poprawy infrastruktury miejskiej takie jak transport publiczny drogi, na terenach miejskich, na przykład w Kokoszkach?

IV runda:

Jak państwo zamierzacie jako prezydent miasta, wspomagać przedsiębiorców w zakresie pozyskiwania wykwalifikowanych pracowników, w tym spoza Gdańska?

V runda:

Jak zapatrujecie się państwo na federalizację, a następnie integrację trzech gdańskich uczelni, należących obecnie do Związku Fahrenheita?

VI runda:

Czy zamierzacie państwo wspierać rozwój metropolii? Jeżeli tak, to jakie projekty na rzecz rozwoju gospodarczego metropolii chcenie państwo zaproponować?

27 marca 2024 roku podobna debata odbędzie się w Gdyni, w Wyższej Szkole Administracji i Biznesu.

Kazimierz Netka

Proszę, czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *