Fabryka wież wiatrowych offshore w Gdańsku na Ostrowiu. Nowy przemysł morski rodzi się na terenie stoczni w stolicy województwa pomorskiego, na Żuławach. Możliwość produkcji: ponad 150 wież rocznie. Powstanie ponad 500 miejsc pracy dla wykwalifikowanych fachowców

Fot. Kazimierz Netka.

Państwowa inicjatywa, bardzo ważna dla rozwoju przemysłu offshore w Polsce oraz w Europie, zwłaszcza na Bałtyku

Około dwóch lat temu, w lutym 2022 roku zostało zawarte porozumienie (memorandum of understanding) pomiędzy spółkami z GK ARP a hiszpańską spółką GRI Renewable Industries, S.L. dotyczące współpracy w zakresie budowy w Gdańsku nowej fabryki wież dla morskiej energetyki wiatrowej (MEW). 31 sierpnia 2023 roku ta budowa została zainaugurowana – ze wsparciem Polskiej Strefy Inwestycji – jak poinformowała PSSE – Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna.

Co więcej wiadomo na temat budowy fabryki wież elektrowni wiatrowych, które zamierzamy stawiać na Bałtyku? Mówiono o tym m.in. podczas spotkania sygnatariuszy Pomorskiej Platformy Rozwoju Morskiej Energetyki Wiatrowej na Bałtyku, zatytułowanego: „Offshore i wodór w synergii dla rozwoju zielonej energetyki”.

Szczegóły przedstawił Jakub Wnuczyński – prezes zarządu spółki Baltic Towers, podczas wykładu pt. „Fabryka Wież Wiatrowych – plany i założenia inwestycji”:

Fot. Kazimierz Netka.

– W tej chwili jako spółka Baltic Towers, która została powołana 2023 roku wspólnie pomiędzy Agencją Rozwoju Przemysłu a hiszpańską spółką GRI Renewable Industries, S.L. realizujemy w joint venture projekt budowy nowego zakładu produkcji wież dla morskich farm elektrowni wiatrowych, wież do instalacji na gondoli turbin powyżej 15 megawatów. To ogromny projekt, będący odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku, na zapotrzebowanie naszych klientów – projekt, który pełnymi garściami czerpie z najlepszych doświadczeń naszych właścicieli – powiedział prezes Jakub Wnuczyński.

Jednym z naszych właścicieli jest Agencja Rozwoju Przemysłu, która bezpośrednio podlega prezesowi Rady Ministrów – pod pana premiera. Głównym celem i rolą ARP jest wspieranie rozwoju polskiego przemysłu szczególnie ciężkiego. ARP w swojej strategii w transformacji energetycznej widzi ten obszar przemysłu jako bardzo istotny fragment dla rozwoju polskiej gospodarki. Dlatego ta inwestycja doskonale wpisuje się plany Agencji. Do tej pory Agencja zainwestowała już wiele miliardów złotych w rozwój polskich przedsiębiorstw, w postaci grantów, w postaci pożyczek, dotacji i jest bezpośrednio zaangażowana w nasz projekt.

Fot. Kazimierz Netka.

Długoterminową strategią ARP jest transformacja portfela aktywów przemysłowych oraz rozwijanie aktywów związanych z energią odnawialną (czysty przemysł), szczególny nacisk kładziony jest na morską energię wiatrową. W ciągu 30 lat działalności ARP zainwestowała ponad 4,6 mld euro, tworząc 75 tysięcy miejsc pracy. Inwestycje obejmują bezpośrednie wkłady kapitałowe, dotacje oraz różne formy pożyczek

Drugim właścicielem i partnerem jest hiszpańska spółka GRI Renewable Industries, S.L., pełniąca rolę partnera technologicznego – mająca ogromne doświadczenie międzynarodowe w produkcji wież wiatrowych. Zdobyła ogromne doświadczenie i ma globalny footprint jeżeli chodzi o produkcję wież tak lądowych jak i morskich. Dla morskich farm wiatrowych wieże produkuje fabryka zlokalizowana w Sewilli.

GRI Renewable Industries, S.L. to firma z ponad piętnastoletnim doświadczeniem, która stała się kluczowym graczem w branży energii wiatrowej, posiadając łącznie 16 fabryk w 8 krajach: Hiszpanii, Brazylii, Indiach, Chinach, Stanach Zjednoczonych, Turcji, Republice Południowej Afryki i Argentynie. Została założona w 2008 roku jako producent wież i kołnierzy dla sektora energetyki wiatrowej, co świadczy o jej specjalizacji i doświadczeniu w tym obszarze. GRI Renewable Industries dąży do wzrostu jako zrównoważona i odpowiedzialna firma, zgodnie z Celami Zrównoważonego Rozwoju oraz Prawami Człowieka. Odpowiedzialność zgodna z wartościami firmy jest kluczowa w obliczu nowych globalnych wyzwań.

Fot. Kazimierz Netka.

– W takim partnerstwie spółka Baltic Towers realizuje w tej chwili inwestycję tutaj w Gdańsku. Nie muszę państwu tłumaczyć jak dynamicznie rozwija się branża offshore wind nie tylko w Polsce ale i w Europie. Jesteśmy świadomi tego, że przed nami ogromny skok jeżeli chodzi o liczbę nowych instalacji, jeżeli chodzi o zapotrzebowanie na energetykę z odnawialnych źródeł, a szczególnie z tak stabilnych i przewidywalnych źródeł jakim jest energetyka morska – mówił prezes Jakub Wnuczyński, ilustrując swe wypowiedzi slajdami.

Bazując na raporcie WindEurope już od lat widzimy, że liczba nowych instalacji gwałtownie wzrasta. Zapotrzebowanie na energetykę wzrasta w sytuacji geopolitycznej z jaką się zderza Europa co jeszcze przyśpiesza zapotrzebowania na nowe źródła energii, a szczególnie na źródła energii odnawialnej.

Źródło ilustracji: Prezentacja, którą przedstawił prezes Jakub Wnuczyński.

Widzimy tutaj w raporcie WindEurope jak wzrasta ilość zainstalowanej mocy w najbliższych latach jeżeli chodzi o energetykę morską. W roku 2022 – tego nie widać w tym slajdzie – ilość zainstalowanej mocy przekroczyła 3 gigawaty w skali roku. W 23, 24, 25 roku będzie to w okolicy pięciu gigawatów mocy zainstalowanej. Idziemy gwałtownie do zainstalowania 8,4 a w następnym okresie nawet do 11 gigawatów – jest to trzy- czterokrotny wzrost w stosunku do tego z czym spotykamy się dzisiaj.

To oznacza, że łańcuch dostaw i ilość komponentów, które będą niezbędne – popyt wzrasta kilkukrotnie na produkty nie tylko na wieże, które zamierzamy budować w Gdańsku – ale również na gondole, na łopaty i na wszelkie komponenty jakie są niezbędne dla produkcji tych elementów.

Widząc wyzwania, jakie niesie ze sobą rynek, ale jednocześnie szanse jakie ten rozwój, ta transformacja kreuje, podjęliśmy decyzję o realizacji inwestycji w Gdańsku, na wyspie Ostrów. Dyskutując z naszymi doradcami rynkowymi uzyskaliśmy potwierdzenie, że to jest najlepszy moment, najlepszy czas na przeprowadzenie tego typu inwestycji. To jest to ogromna szansa dla polskiego przemysłu, dla polskiej gospodarki – zwłaszcza że mamy możliwości lokalizacyjne i dostęp do obszarów portowych z bezpośrednim dostępem do nabrzeża, gdzie możemy taką produkcję prowadzić.

Źródło ilustracji: Prezentacja, którą przedstawił prezes Jakub Wnuczyński.

Wiemy, że offshore to są produkty duże, to są produkty ciężkie, a tutaj, na wyspie miejsca jest dużo, a jednocześnie bliskość rynku daje ogromne przewagi logistyczne.

Inwestycja, którą realizujemy w Gdańsku polega na budowie fabryki wież dla morskiej energetyki wiatrowej zgodnie ze standardami Industry 4,0 – Przemysłu 4.0. Chcemy skorzystać z wszelkich nadających się okazji. Jest to nowa inwestycja, jest to nowy byt. Nowa hala, nowe oprzyrządowanie żeby było, żeby móc zaimplementować nowoczesne rozwiązania w sam proces produkcyjny jak również w opomiarowanie maszyn, we wdrożenie innowacyjnych rozwiązań. Jednocześnie produkcja, która będzie się odbywała na tej hali pozwoli zaspokoić potrzeby naszych klientów w postaci produkcji tych wież największych.

Dzisiaj jeżeli chcieliby państwo porównać jakie wielkości są dostarczane wieże na turbiny, to na turbiny o mocy 12 MW, na 14 MW – są to średnice wież 7,5 – 8 metrów, o wadze około 250 maksymalnie do 300 ton. Wiemy, że następna generacja turbin, która będzie – jeszcze nie jest ogłoszony przetarg ale zapewne w ciągu najbliższych lat będzie – rodzi przed dostawcami kolejne wyzwania, podnosi poprzeczkę, zwiększa warunki brzegowe. Dlatego też nasz zakład będzie już gotowy do produkcji tych największych turbin zabezpieczając potrzeby rynku na najbliższe dziesięciolecia.

Lokalizacja

Wiemy, jak istotna jest niebyt duża odległość zakładów produkcyjnych od miejsca instalacji wież. Morze Północne było takim pionierem jeżeli chodzi o rozwój offshore wind w Europie. W tej chwili widzimy, że drugim największym rynkiem w Europie jest Morze Bałtyckie, gdzie łańcuch dostaw, liczba dostawców jeszcze nie są nierozwinięte. Stąd jest ogromna szansa żeby na tym rynku zaistnieć, żeby zająć strategiczną istotną pozycję. Dlatego też lokalizacja naszej inwestycji w Gdańsku – z bezpośrednim dostępem do rynku, z bezpośrednim dostępem do nabrzeża jest strategiczna i pozwala w znaczący sposób zbudować przewagę konkurencyjną chociażby na kosztach logistyki. Wieże to są duże produkty, o dużych gabarytach, wymagające transportu  morskiego. Tutaj każda mila morska odgrywa bardzo istotna rolę jeżeli chodzi o koszty, jeżeli chodzi o konkurencyjność, o zaoferowanie atrakcyjnej oferty dla naszych klientów. Stąd ta lokalizacja w Gdańsku doskonale wpisuje się w rozwój offshoru nie tylko tylko w Polsce ale na całym  Bałtyku – uzasadniał prezes Jakub Wnuczyński.

Fot. Kazimierz Netka.

Gdańsk jest doskonałym miejscem pod inwestycje, ma bardzo silne zaplecze jeżeli chodzi o logistykę, ma międzynarodowe lotnisko – co jest bardzo ważne jeżeli chodzi o tego typu przedsięwzięcia. Mamy zaplecze uczelni średnich, uczelni wyższych, wykwalifikowaną kadrę – to są czynniki, które są istotne przy podejmowaniu decyzji o lokalizacji inwestycji.

My w Gdańsku z przemysłem jesteśmy za pan brat od wielu dziesięcioleci. Jest to silny obszar przemysłowy dlatego zakład budowy wież wiatrowych doskonale wpisuje się w kontynuację dziedzictwa ciężkiego przemysłu i w Gdańsku, i Gdyni i w Trójmieście. To są bardzo ważne czynniki jeżeli chodzi o lokalizację tego typu działalności.

Inwestycja jest zlokalizowana na wyspie Ostrów w południowej jej części. Hala produkcyjna liczy 6,2 hektara z ciężkim udźwigowieniem; to hala produkcyjna mogąca produkować sekcje do 400 ton nawet do 500 ton, 50 metrów długości i 10 metrów średnicy, stąd – jak wspominałem – fabryka jest już gotowa na sprostanie wyzwaniom rynku, które się pojawią przy nowych generacjach turbin, przy nowych generacjach wytwórczych energii.

Dla tego typu przedsięwzięcia bardzo istotne jest zapewnienie odpowiedniej logistyki w postaci placów składowych do odkładania tak dużych elementów oraz budowy nowego nabrzeża dla załadunku ciężkich produktów – nabrzeża, które pozwoli nam na składowanie sekcji, które ważą aż 500 ton – to są ogromne ponadgabaryty. To będzie jedno z najmocniejszych nabrzeże w tej chwili dostępne w Polsce pod tak ciężkie załadunki – powiedział prezes Jakub Wnuczyński.

Fot. Kazimierz Netka.

Bardzo cieszymy się, że możemy przywrócić funkcję przemysłową dla tego skrajnie południowego rejonowy wyspy Ostrów, w którym jak wiemy zlokalizowany był przemysł stoczniowy. W tej chwili odbudowujemy te rejony dla lokalizacji nowej inwestycji, będącej przede wszystkim jest odpowiedzią na potrzeby naszych klientów. Od lat prowadzimy dialog z największymi producentami turbin. Są nimi: Siemens, Gamesa, Vestas, General Electric – które wyraźnie sygnalizują, że są świadomi tego, w którym kierunku zmierza rynek i jakie będą ich potrzeby na dostawy komponentów w najbliższych latach.

Te przewidywania rynkowe zaprezentowane przez WindEurope wskazują wzrost nowych instalacji z 3 gigawatów do 11 gigawatów w 2027 roku. Pokazują wyraźnie, że jest to ogromny skok, a jak wiemy wiele inwestycji dzisiaj nie jest realizowanych. Nasza inwestycja w Gdańsku to jest tej chwili największa inwestycja w rozwój rynku energetyki morskiej w Polsce jeżeli chodzi o przemysł, jeżeli chodzi o komponenty. Potrzeb jest znacznie więcej i widzimy to wyraźnie.

Sam zakład wpisze się w obraz przemysłu europejskiego dla morskiej energetyki wiatrowej na wiele lat. To nie jest inwestycja na lat 10 nawet na 12, to jest inwestycja na 20 – 30 lat – stąd też maszyny i sprzęt, który kupujemy do tej fabryki pozwoli nam z wyprzedzeniem przewidzieć w jakim kierunku rozwijają się te produkty. Widzimy również, jak istotne jest opracowanie silnej marki, silnego brandu, żeby wzmacniać wizerunek Polski jako istotnego producenta komponentów dla morskiej energetyki wiatrowej w Europie. Nasza inwestycja, która odbywa się Gdańsku, a także szereg dodatkowych inwestycji, które również będą miały miejsce tutaj czy w regionie zachodniopomorskim, wzmacniają pozycję Polski i sprawiają, że stajemy się istotnym graczem na rynku europejskim w nienajprostszych komponentach, które są dostarczane dla morskiej energetyki wiatrowej.

Fot. Kazimierz Netka.

Jeżeli chodzi o kluczowe zadania to widzimy 4 główne obszary: edukacji, świadomości morskiej energetyki wiatrowej, wzmocnieniu gospodarki i budowy kompetencji – podkreślił prezes Jakub Wnuczyński.

Edukacja – tutaj ukłon w stronę Karoliny – już nawiązaliśmy dialog i widzimy ogromną korzyść z uczestniczenia w projekcie EduOffshore. Są ogromne potrzeby związane z edukacją w obszarze morskiej energetyki wiatrowej: kadry niezbędne dla tej branży muszą być kształcone w perspektywie wieloletniej – to nie jest tylko dzisiaj, to nie jest tylko przyszły rok. Budujemy nowy zakład gdzie wzmacniamy nasze zdolności produkcyjne. To jest 70 000 do 100 000 nowych miejsc pracy w branży morskiej energetyki wiatrowej, a wiemy że Polska gospodarka rozwija się równocześnie w wielu innych obszarach i w wielu innych dziedzinach.

Jeżeli chodzi o gdański obszar – naszego województwa pomorskiego – to jest ogromne wyzwanie i możliwości produkcyjne gdzie niezbędne jest to, żeby nowe kadry napływały, edukowały się. Mamy świetnych specjalistów w obszarze morskiej energetyki wiatrowej, którzy pracują w firmach – niestety zachodnich, są rozrzuceni po całym świecie. Musimy zachęcić ich do powrotu, budować dla nich atrakcyjne miejsca pracy z perspektywą wieloletnią ich rozwoju i zatrudnienia ale również kształcić nowe kadry, budować świadomość młodych ludzi, że offshore to nie są tylko platformy wiertnicze, to nie jest tylko olej i gaz. Offshore powinien się przede wszystkim zacząć kojarzyć z wiatrem, z energetyką odnawialną i z pewną misją, którą jesteśmy w stanie młodym ludziom dzisiaj przekazać – że to nie jest tylko miejsce pracy ale to jest realny wpływ na na to jak będzie się kształtować przyszłość dla naszych dzieci, dla przyszłych pokoleń. Dzisiejsza młodzież, osoby które wkraczają dopiero w wiek zawodowy, nie tylko skupiają się na samej pracy czy na wykonywanym zawodzie ale również chcą czuć, że są częścią większego celu. Sądzę że jako branża mamy ogromną szansę żeby wykorzystać tę możliwość, którą daje nam w tej chwili rozwój nie tylko w postaci produkcji i samego rynku ale również celów klimatycznych, jakie stawia przed nami Unia Europejska czy celów jakie są po prostu niezbędne do osiągnięcia żeby następnym pokoleniom żyło się lepiej.

Źródło ilustracji: Prezentacja, którą przedstawił prezes Jakub Wnuczyński.

Świadomość – to jest to, o czym wspominałem – żeby offshore kojarzył się z energetyką odnawialną, a nie tylko z energetyką wydobycia ropy i gazu, żebyśmy mieli poczucie tej wizji.

Gospodarka – budowanie lokalnego łańcucha dostaw. Budując fabrykę taką jak nasza zlokalizowana w Gdańsku – mamy ogromne potrzeby na komponenty które będą niezbędne do sprawnego funkcjonowania tego zakładu. Chcemy być takim integratorem, hubem, który pomoże rozwijać się lokalnym spółkom, lokalnemu łańcuchowi dostaw i niebawem rozpoczniemy kampanię zachęcania lokalnych dostawców do kontaktu. Powiemy co jest nam potrzebne, co potrzebujemy jako zakład, co potrzebują nasi partnerzy – chociażby z Hiszpanii jeżeli chodzi o komponenty dla morskich i lądowych wież wiatrowych: mówimy tutaj o platformach, kablach zasilających, sterujących, o systemach automatyki, o systemach bezpieczeństwa – to ogromne pole do zaistnienia polskich dostawców. Mamy przykład z Hiszpanii – tam fabryk produkcji dla morskiej dla nowej energetyki wiatrowej jest kilka i tam również powstali najwięksi dostawcy komponentów – to są gracze hiszpańscy, którzy dostarczają komponenty dla całej Europy, a dlatego rozwinęli się ponieważ tam był przemysł, tam były moce wytwórcze i tam byli i integratorzy w postaci zakładów produkcyjnych.

Chcemy być takim integratorem tutaj w Gdańsku, tutaj na Pomorzu i chcemy nauczyć naszych potencjalnych dostawców, poddostawców jak być dostawcą dla offshore, jakie są wymagania naszych klientów, jak się certyfikować, w jaki sposób na tym rynku zaistnieć. To jest jeden z naszych kluczowych celów: działać na korzyść naszej lokalnej gospodarki ale również widzimy, że budowa lokalnych łańcuchów dostaw szczególnie dzisiaj jest ważna. W ostatnich trzech latach mieliśmy przykład jak te łańcuchy potrafią się zrywać, jak one są istotne dla funkcjonowania zakładów, a szczególnie dla produkcji seryjnej. Chcemy rozwijać ten lokalny przemysł, żeby razem z nami rośli nasi dostawcy tutaj tutaj na Pomorzu.

Kompetencje to kształcenie, współpraca z Politechniką Gdańską i z innymi uczelniami, ze szkołami średnimi, a nawet już od poziomu szkoły podstawowej. To jest bardzo ważne żeby budować świadomość tego jak perspektywiczny to jest biznes, jak perspektywiczna jest ta branża. Rozpoczynając pracę w branży morskiej energetyki mamy niesamowite możliwości rozwoju. Oczywiście miło by było gdyby wiele osób chciało pracować w takim zakładzie jak nasza fabryka, ale młodzi ludzie mają ogromny wybór: mogą pracować w fabryce, mogą pracować na morzu, mogą pracować w porcie instalacyjnym bądź pracować dla deweloperów czyli właściwie jest to praca biurowa ale zakres i wachlarz ścieżek kariery, które młodzi ludzie mogą wybrać będąc częścią rozwoju morskiej energetyki wiatrowej jest ogromny i musimy tę świadomość istnienia ścieżek rozwoju przekazać również najmłodszym oraz ich rodzicom – zakończył Jakub Wnuczyński – CEO Baltic Towers.

Kazimierz Netka

Proszę, czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *