„Solidarność XXI wieku. Solidarność klimatyczna” – międzynarodowa konferencja w stolicy województwa pomorskiego. Jeśli Boga nie słuchamy, Naukowców też nie, to może Szaman poruszy nasze sumienia? W Gdańsku podjęto taką próbę… Wskazano też kierunki postępowania i dotychczasowe dokonania.

Fot. Kazimierz Netka

Chcemy mieć czystą przyszłość, wolność – apelują młodzi ludzie. Jak to osiągnąć?

Czy Bałtyk zaleje fragmenty północnych rubieży naszego kraju w tym Żuławy, kawałek Trójmiasta i Elbląga? Jest to bardzo prawdopodobne. Czy mamy szansę temu zapobiec? Niewykluczone. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku od dawna pokazuje, jak daleko może sięgnąć woda, podczas katastrofalnej powodzi. Jak wysoko było lustro wody podczas powodzi w kwietniu 1829 roku w Gdańsku – zobaczyć można na znaku, utrwalonym na jednym ze spichlerzy (obecnie siedziba Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku) na wyspie Ołowianka. Jest możliwość zapobieżenia podobnym katastrofom, ale potrzebne jest szerokie współdziałanie. Chodzi przede wszystkim o powstrzymanie zmian klimatu, a konkretnie zahamowanie ocieplenia na Ziemi, przyczyniającego się m.in. do podnoszenia się poziomu morza. Do tego powstrzymania zmian klimatycznych może dojść, poprzez zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych (np. dwutlenku węgla, metanu i innych) zatrzymujących w ziemskiej atmosferze ciepło przy powierzchni naszego globu. Niedawno apel w tej sprawie przyjęli laureaci pokojowej nagrody Nobla. Zorganizowano też strajki w ochronie klimatu, z udziałem dużej liczby młodzieży. Ciąg dalszy tego, a właściwie zwieńczenie dotychczasowych akcji, miało miejsce w Gdańsku, 29 września 2019 roku, w Europejskim Centrum Solidarności, Tam odbyło się międzynarodowe spotkanie – konferencja, pt. „Solidarność XXI wieku. Solidarność klimatyczna”! Organizatorem tej konferencji była Fundacja Instytut Lecha Wałęsy.

Fot. Kazimierz Netka

Gośćmi honorowymi byli m.in.: laureat Pokojowej Nagrody Nobla, były prezydent RP, Lech Wałęsa, obchodzący swe urodziny; Antonella Calle rzeczniczka Ruchu Yasunidos w Ekwadorze; Manari Ushigua wódz i szaman indiańskiego plemienia Sapara z Yasuni w Ekwadorze.

Podczas pobytu w Meksyku na szczycie laureatów Pokojowej Nagrody Nobla, Lech Wałęsa złożył swój podpis pod listem popierającym Globalny Strajk Klimatyczny. Obok byłego prezydenta RP pod apelem podpisało się kilkunastu innych pokojowych noblistów – napisano na stronie internetowej https://ilw.org.pl – Fundacji Instytut Lecha Wałęsy.

List ten przyznaje, że „gdy przychodzi do stawienia czoła największemu kryzysowi stojącemu dziś przed ludzkością, to młodzi ludzie wnoszą bardzo potrzebne poczucie moralnej jasności i przekonanie o bezwzględnej pilności sprawy.” Popierając wychodzącą od młodzieży dwudziestego pierwszego wieku inicjatywę, laureaci pokojowego Nobla apelują do światowych liderów aby zakończyli erę paliw kopalnych i żądają sprawiedliwości klimatycznej dla każdego. List odczytano podczas Konferencji „Solidarność XXI wieku. Solidarność klimatyczna”! 29 września 2019 roku w Europejskim Centrum Solidarności.

Można odnieść wrażenie, że konferencja pt. „Solidarność XXI wieku. Solidarność klimatyczna”! była jednym z największych polskich przedsięwzięć na rzecz ochrony klimatu.

Zwrócił na to uwagę m.in. red. Edwin Bendyk, kierujący przebiegiem spotkania.

Otwarcia Konferencji, przywitania gości, wprowadzenia do tematu dokonał Mieczysław Struk – Marszałek Województwa Pomorskiego.

Fot. Kazimierz Netka

W sercu Gdańska chcę przywitać państwa na konferencji, która nazywa się niezwykle trafnie – mówił marszałek Mieczysław Struk. Tu, w Europejskim Centrum Solidarności mówi się o wielu sprawach. Europejskie Centrum Solidarności jest też bardzo dobrym miejscem do rozmów o ochronie klimatu.

Co się stanie, jeśli zaniechamy troski o klimat na Ziemi i dojdzie do znacznego ocieplenia?

Strefy klimatyczne przesuną się, będzie coraz mniej żywności i wody pitnej – mówił marszałek Mieczysław Struk. Wzrośnie liczba uchodźców klimatycznych. Teraz jedna trzecia jedzenia jest marnowana, a jednocześnie 800 milionów mieszkańców naszego globu cierpi z powodu głodu.

Jeśli nie zmniejszymy presji na środowisko, to nasze wnuki będą żyły w gorszym świecie niż ich rodzice. Na naszym pokoleniu spoczywa obowiązek zapewnienia im bezpiecznej przyszłości.

Każdy może podjąć działania już dzisiaj, przyśpieszając wdrażanie planowanych regulacji, jednak to na władzach publicznych spoczywa największa odpowiedzialność – mówił marszałek Mieczysław Struk.

O dokonaniach samorządu województwa pomorskiego mówił podczas solidarnościowego szczytu klimatycznego reprezentant Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. Warto wiedzieć, że Urząd ten sięga po prąd właśnie na niebo – przy pomocy fotowoltaiki, zainstalowanej na jednym z gmachów przy ul. Rzeźnickiej w Gdańsku.

Mieczysław Struk to polski samorządowiec, w latach 1990–2002 burmistrz Jastarni, trzykrotny radny sejmiku pomorskiego. Miedzy 2005 a 2010 rokiem wicemarszałek województwa pomorskiego, zaś od roku 2010 – marszałek. Absolwent Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu oraz Uniwersytetu Szczecińskiego. Jest współorganizatorem wielu inwestycji ekologicznych, m. in. kompleksowego rozwiązania gospodarki wodno-ściekowej Półwyspu Helskiego i Zatoki Puckiej, projektu budowy ścieżek rowerowych wokół Zatoki Puckiej. Laureat nagrody im. Grzegorza Palki, tzw. samorządowego Oscara.

Dziękuję, że przybyliście tutaj w niedzielę tak licznie – mówił Adam Domiński – prezes Fundacji Instytut Lecha Wałęsy. To oznacza, że problematyka klimatyczna jest dla nas wszystkich bardzo ważna. Tydzień temu byłem na szczycie, gdzie 17 noblistów podpisało petycję popierającą światowy strajk klimatyczny. Konferencja, którą zorganizował Instytut Lecha Wałęsy jest wstępem do następnych działań na rzecz solidarności klimatycznej.

Fot. Kazimierz Netka

Specjalni goście, Antonella Calle rzeczniczka Ruchu Yasunidos w Ekwadorze; Manari Ushigua wódz i szaman indiańskiego plemienia Sapara z Yasuni w Ekwadorze, nadali konferencji rangi międzynarodowej. Manari Ushigua umożliwił wsłuchanie się zebranych w dźwięki odległej dżungli w Ameryce Południowej.

Fot. Kazimierz Netka

Niezwykłym wydarzeniem była projekcja filmu pt „Klątwa Obfitości” – w reżyserii Ewy Ewart – reżyserka i producentka filmów dokumentalnych Film powstał w 2019 roku, a producentem jest Krupa Gallery,  w partnerstwie z Polskim Instytutem Sztuki Filmowej i Global Compact Network Poland. Ewa Ewart jest dziennikarką i wielokrotnie nagradzaną reżyserką filmów dokumentalnych, specjalizującą się w filmach przełomowych i mocno przemawiających do odbiorcy. Urodziła się i wychowała w Polsce, ale większość swojego życia zawodowego spędziła w Londynie, Anglii, pracując dla telewizji BBC.

Fot. Kazimierz Netka

„Klątwa obfitości” odsłania kulisy i dramat nieudanej Inicjatywy Yasuni, z jej daleko idącymi globalnymi i regionalnymi konsekwencjami. Film pokazuje walkę Ekwadoru o pogodzenie ekologicznych ambicji z trudnymi realiami gospodarczymi oraz znaczącymi interesami naftowymi. To dylemat, z jakim dziś zmaga się cały świat. Dramat Narodowego Parku Yasuni jak w soczewce skupia najbardziej palące problemy ekologiczne naszej planety. Film był zaczątkiem do dyskusji gości specjalnych konferencji – Antonelli Calle, rzeczniczki ruchu YASUNIDOS, oraz Manariego Ushiguy – wodza plemienia Sapara z Yasuni z Lechem Wałęsą.

O okolicznościach powstania filmu mówił też Piotr Krupa – producent filmu, współzałożyciel i prezes zarządu KRUK S.A., firmy działającej od 1998 roku na rynku zarządzania wierzytelnościami. Jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Wrocławskiego. W latach 1997–2000 odbył aplikację sądową, a w latach 2000–2003 aplikację radcowską. W 2017 r. otrzymał tytuł Przedsiębiorcy Roku w polskiej edycji konkursu Entrepreneur of the Year. Od 2019 roku pełni rolę przewodniczącego Rady Uczelni Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Jest też członkiem Rady Programowej Global Compact Network Poland. Wraz z żoną powołał Fundację Krupa Gallery, wspierającą młodych polskich artystów. Jest producentem filmu dokumentalnego „Klątwa obfitości”, wyreżyserowanego przez Ewę Ewart.

Manari Ushigua to wódz i szaman indiańskiego plemienia Sapara z Yasuni. Plemię Sapara liczy sobie około 500 osób i jest uznawane przez Organizację Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kultury (UNESCO) za „Niematerialne dziedzictwo kulturowe ludzkości”, ponieważ ich język i kultura są zagrożone. Obszar, który zamieszkuje plemię Sapara, to jeden z niewielu terenów w Ekwadorze, nietkniętych przez działalność koncernów wydobywczych. Manari przejął misję przywódcy po swoim ojcu, który zobowiązał go przed śmiercią do ochrony dżungli i kierowania losem swojego narodu. Dziś Manari walczy z rządem Ekwadoru, także na forum międzynarodowym, przeciwko udzielaniu koncesji na poszukiwania ropy na ziemiach należących do ludności Sapara.

Antonella Calle jest rzeczniczką Ruchu Yasunidos – powstałego w 2014 roku, gdy ówczesny prezydent Ekwadoru, Rafale Correa, odwołał Inicjatywę Yasuni. Ekwador, kraj uzależniony od ropy naftowej, zaproponował, że nie będzie wydobywać tego surowca, znajdującego się na obszarze Narodowego Parku Yasuni, jednego z najbardziej bioróżnorodnych obszarów na ziemi, w zamian za międzynarodową rekompensatę. Po tym jak inicjatywa upadła, Yasunidos stanęli na czele walki o zaprzestanie wydobycia i ochronę bezcennych przyrodniczo obszarów lasu deszczowego.

Jak jeszcze ludzkość może troszczyć się o naturalnej swe środowisko życia, o klimat? O tym mówili podczas konferencji „Solidarność XXI wieku. Solidarność klimatyczna”reprezentaci biznesu, samorządów, naukowcy, przedstawiciele organizacji pozarządowych.

Włączam się by pomóc temu regionowi. Tu trzeba globalnej solidarności, aby zacząć chronić nasz żywot na tej planecie. Na dziś możemy takie spektakle robić; jesteśmy mądrzy wspólna mądrością. Uczono mnie, że demokracja jest tam, gdzie większość. Dziś większość nie chodzi na wybory. Więc gdzie jest demokracja? Dojdzie do tego, że na wybory będą chodzić tylko ci, co kandydują. Czasy dzisiejsze nazwałem epoką słowa, a słowo ciałem się stanie – prorokował laureat Pokojowej Nagrody Nobla, były prezydent RP, Lech Wałęsa.

W każdym kraju jest miejsce, które albo zniszczymy, albo zachowamy dla następnych pokoleń.

Firma chińska podjęła decyzję, że nie będzie wydobywać ropy w polach numer 79 i 83. Rzecz w tym, by ta decyzja została utrzymana. Gdyby dalej wydobywano, przyczyniłoby się to do ludobójstwa i zabójstwa ekosystemu – mówił Manari Ushigua – wódz i szaman indiańskiego plemienia Sapara z Yasuni.

Chińczycy nie chcą, by duch ich smoka ucierpiał, a my im odpowiadamy, by rozumieli też ducha naszych smoków, i że nie chcemy doprowadzić do zwarcia smoków jednych i drugich. Udało się doprowadzić do spotkania z przedstawicielami gospodarki chińskiej. Poinformowano nas, że rząd Ekwadoru już sprzedał im pole naftowe i ta transakcja dotyczy nie tylko złóż ropy, ale wielu innych bogactw, złota, uranu, a także zasobów medycznych w roślinach na tym terenie. Poinformowaliśmy ich wtedy, że rząd Ekwadoru podjął decyzję bez konsultacji z nami. Przedstawiciel Chin odpowiedział, że rząd poinformował ich, że konsultacje się odbyły – mówił Manari Ushigua.

Wydaje nam się, że naszą walkę trzeba połączyć z walką innych grup o inne prawa – mówiła Antonella Calle – rzeczniczka Ruchu Yasunidos. Walka o Yasuni może doprowadzić do usunięcia rządu, jeśli będzie głośna. Z bardzo dużym zrozumieniem spotkaliśmy się w Niemczech. Każdy z nas może się przyczynić do orędowania za sprawą Yasuni i przyłączyć się do walk lokalnych. W zasadzie wszyscy oddychamy powietrzem Yasuni.

Niezwykle ważnym dla ochrony klimatu jest to, co robimy w domu, na przykład dokonując recyklingu śmieci, ale to nie wystarczy wobec ogromnych zmian klimatu, które postępują tak szybko jak w tej chwili. Na niewiele zda się segregacja odpadów, gdy w innych miejscach na świecie wydobywa się ropę naftową. Musimy coraz silniej naciskać na własne rządy i innych krajów by paliwa kopalne pozostawiły pod ziemią – mówiła Antonella Calle – rzeczniczka Ruchu Yasunidos.

Dobre Praktyki – biznes przedstawiali:

Fot. Kazimierz Netka

Rafał Sonik – Prezes Stowarzyszenia „Czysta Polska” i pomysłodawca projektu „Czyste Tatry”, zwycięzca Rajdu Dakar, siedmiokrotny zdobywca Pucharu Świata, przedsiębiorca i filantrop; znany przedsiębiorca, autor wielu udanych inicjatyw biznesowych i jedyny polski zwycięzca Rajdu Dakar. Absolwent Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Rafał Sonik jest pomysłodawcą strony www.naszkasprowy.pl oraz organizatorem inicjatyw związanych z ochroną środowiska. Prezes Stowarzyszenia Czysta Polska, które co roku organizuje wielką akcję sprzątania naszych najwyższych gór pod hasłem „Czyste Tatry”.

Chcę zaapelować do wszystkich państwa: nie śmiećmy w przyrodzie. Sprzątajmy, gdy ktoś naśmieci. Uczmy, że śmieci w przyrodzie to największy obciach. Jestem przekonany, że jak 40 lat temu w Gdańsku rozpoczynała się rewolucja Solidarności, tak teraz Gdańsk też może być miejscem, gdzie rodzą się i są realizowane gigantyczne idee – mówił prezes Rafał Sonik.

Fot. Kazimierz Netka

Olga Malinkiewicz, CTO Saule Technologies proponowała nowe ogniwa fotowoltaiczne – peroskitowe ogniwa słoneczne, które są naszą nadzieją na przetrwanie – ja powiedziała. Kilka lat temu miesięcznik Science ogłosił to jako wydarzenie roku. Ogniwo peroskitowe wytwarzane jest przy pomocy druku atramentowego. Przede wszystkim jest ekologiczne i tańsze. Łączy nas jeden cel: komercjalizacja tej techniki. Stoi za tym 30 naukowców. Chodzi o ujarzmienie Słońca. Potężna moc najbliższej nam gwiazdy nie jest dostatecznie wykorzystywana. Świat musi zacząć używać energii słonecznej w większym stopniu niż dotychczas. Konieczna jest zmiana sposobu produkcji słonecznej. Jej przetwarzanie musi być przyjazne środowisku, a metoda produkcji ekonomiczna i skalowalna. Urządzenia muszą nadawać się do szerokiego zastosowania. Świat powinien być napędzany energia odnawialną, a wykorzystywana ona powinna być szerzej np. w biurach, magazynach, samolotach, statkach, łodziach, w małej architekturze miejskiej. Musimy budować lepszy świat oraz zostawić dziedzictwo warte naszych dzieci i kolejnych pokoleń – podsumowała Olga Malinkiewicz.

Dr Olga Malinkiewicz to polska fizyk, wynalazczyni taniej metody wytwarzania ogniw słonecznych na bazie perowskitów, Prezes Saule technologies, opracowała nowatorską metodę produkcji perowskitowych ogniw słonecznych w technologii druku w niskich temperaturach. Wkrótce potem, w 2014 roku założyła, wraz z Piotrem Krychem i Arturem Kupczunasem, firmę Saule Technologies. Celem był rozwój technologii perowskitowych ogniw słonecznych – źródła ekologicznej, taniej energii, o wszechstronnych zastosowaniach.

Fot. Kazimierz Netka

Katarzyna Broniarek – dyrektor ds. Komunikacji IKEA RETAIL opowiedziała, jak energia słoneczna może uratować Polskę. Także energia słoneczna, wykorzystywana dzięki urządzeniom oferowanym przez IKEA jest bardzo ważna.

IKEA realizuje swoją strategię zrównoważonego rozwoju. W niej są 3 kluczowe filary: zdrowe życie; gospodarka o obiegu zamkniętym (GOZ); sprawiedliwe i zrównoważone traktowanie. Postanowiliśmy generować jak najwięcej energii odnawialnej dzięki własnym inwestycjom. Do 2020 roku chcemy wytwarzać więcej energii odnawialnej niż zużywamy energii elektrycznej na własne potrzeby.

W Polsce ten cel osiągnęliśmy w 2016 roku. Wydaliśmy 1 miliard złotych na farmy fotowoltaiczne w Polsce. Mamy swój wkład w zmianę miksu energetycznego w Polsce. Inwestycje IKEA w farmy wiatrowe na terenie Polski to 80 turbin o łącznej mocy 180 MW (3 procent zainstalowanej mocy w Polsce); 6 farm wiatrowych.

Inwestycje IKEA w farmy wiatrowe na świecie sięgnęły 441 turbin o łącznej mocy 997 MW. IKEA posiada 28 farm wiatrowych w 13 krajach.

Rozwijamy w Polsce prosumencką fotowoltaikę. Dwa lata temu doszliśmy do wniosku, że będziemy rozwijać oferty fotowoltaiki pod klucz w naszych sklepach. Koszt wynosi około 25 000 złotych. Średnia wielkość instalacji to 20 modułów. Najwięcej takich instalacji zamontowano na domach w Warszawie i okolicach. Szczególnie polska wieś może być zainteresowana tymi urządzeniami. Jednak, bez dostosowań systemowych wiele się nie zmieni. Rachunki są niższe o 45 procent, nie ma spadku napięcia, przerw w dostawach. Wystarczyło złożyć wizytę w zakładzie energetycznym i podpisać umowę. OZE instalujemy dla nas, dla rodziny, dla świata – mówiła dyrektor Katarzyna Broniarek.

Kamil Wyszkowski – Przedstawiciel i Prezes Rady Global Compact Network Poland, przedstawił bardzo niepokojące fakty.

Moja prezentacja nie będzie przyjemna – mówił Kamil Wyszkowski. W dniach 23 – 28 września byłem na ekstraordynaryjnym szczycie klimatycznym ONZ w Nowym Jorku. Prosto stamtąd tutaj przyjechałem. Człowiek do swego przetrwania potrzebuje odpowiedniej temperatury, maksimum do plus 45 stopni Celsjusza, i wody. Bez takich warunków człowiek nie przeżyje.

Nie wspominamy o kosztach rozwoju. One są dramatycznie wysokie. Osuszyliśmy mokradła. Doprowadziliśmy do wyginięcia wielu gatunków na świecie, również takich, które były hodowane. Żyjemy w epoce geologicznej z absolutną dominacją człowieka: w antropocenie.

Antropocen – epoka homo sapiens, to m.in.: zagrożenie dla 25 procent gatunków, a około milion wymrze w ciągu najbliższych dekad; przez ostatnie 50 lat podwoiła się liczba ludności, a wolumen światowej gospodarki wzrósł czterokrotnie, handel międzynarodowy – dziesięciokrotnie, rynek żywności się potroił.

Antropocen charakteryzuje się również tym, że człowiek przekształcił 75 procent powierzchni Ziemi. Presja ludzkiej aktywności zaznacza się na 66 procent powierzchni oceanów. Utracono 85 procent mokradeł. Od 2000. roku zniszczono ponad 32 miliony lasów tropikalnych. Do 2016 roku zniknęło 559 z 6190 gatunków zwierząt hodowlanych. Wielkie wymieranie owadów to straty w produkcji żywności na poziomie 235 – 577 miliardów dolarów USA. Od 1950 roku ludność wyprodukowała 8 miliardów ton plastiku – wyliczał Kamil Wyszkowski, w swej prezentacji powołując się na IPBES 2019 – Międzynarodową Platformę ds. Różnorodności Biologicznej i Funkcji Ekosystemów.

Trzeba teraz tak zarządzać, by w przyszłości nie było wojen o zasoby. W niektórych krajach, wskutek zmian klimatycznych, jedna czwarta mieszkańców nie przeżyje, jeśli nie przemieści się na północ. Powietrze w słupach lodowych lodowców pokazuje, że mamy teraz ekstremalny przyrost dwutlenku węgla w atmosferze – mówił Kamil Wyszkowski.

Fot. Kazimierz Netka

Kamil Wyszkowski to przedstawiciel i Prezes Rady UN Global Compact Network Poland, przedstawił szanse i zagrożenia dla świata. Kamil Wyszkowski jest od 2002 roku pracownikiem Organizacji Narodów Zjednoczonych. Od 2004 roku – przedstawicielem Inicjatywy Sekretarza Generalnego ONZ Global Compact w Polsce (United Nations Global Compact – UNGC), koordynującej z ramienia ONZ współpracę z biznesem, miastami, uczelniami wyższymi oraz organizacjami pozarządowymi. W latach 2002–2009 w United Nations Development Programme (UNDP) odpowiadał za współpracę międzynarodową i wielostronną oraz za rozwój programów w Europie i Azji. W latach 2009–2014 roku był dyrektorem Biura Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP) w Polsce. Ekspert w zakresie polityk ONZ i UE, w szczególności w zakresie działań na styku biznesu i administracji oraz włączania sektora prywatnego do wdrażania celów i standardów ONZ.

Dobre praktyki – samorządy:

Fot. Kazimierz Netka

Justyna Glusman, dyrektorka koordynatorka ds. zrównoważonego rozwoju i zieleni w Warszawie, mówiła o dokonaniach na rzecz ochrony środowiska i klimatu w stolicy naszego kraju. Powiedziała też, że gdy rząd nie pełni roli lidera w ochronie klimatu, to takim liderem powinien być każdy z nas. Nie mamy wyznaczonych poziomów redukcji CO2. Rząd wycina masowo lasy. To tworzy pesymistyczny obraz. Tym większa powinna być rola samorządów, które będą głównymi liderami zmian.

Fot. Kazimierz Netka

Tadeusz Styn – Zastępca Dyrektora Departamentu Środowiska i Rolnictwa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, przedstawił niezwykłe dokonania w ochronie klimatu w regionie nad Zatoka Gdańską i na Żuławach, czyli w województwie pomorskim.

Dyrektor Tadeusz Styn mówił o tym w wystąpieniu zatytułowanym: „Zapobieganie zmianom klimatu i adaptacja do zmian klimatu – przykłady przedsięwzięć realizowanych na terenie województwa pomorskiego”.

Jako przykład podał zbudowanie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej (PKM), która spełnia ważną rolę w systemie zbiorowego transportu pasażerskiego w regionie. Efekt: około 18 km nowej linii kolejowej, z ośmioma przystankami oraz najnowocześniejszymi w Polsce systemami sterowania ruchem i bezpieczeństwa na kolei. Program rozwoju PKM obejmuje swym zasięgiem głównie obszar aglomeracyjny Trójmiasta i przylegające powiaty (np. bytowski, kościerski, kartuski). Będzie istotnym wkładem Pomorza w działania zmierzające do redukcji emisji CO2 i innych gazów cieplarnianych. Pomorską Koleją Metropolitalną do 4 kwietnia 2019 roku przejechało 10 milionów pasażerów – od momentu uruchomienia tej linii jesienią 2015 roku. Pomorzanie najczęściej w kraju korzystają z transportu publicznego, w przeliczeniu na liczbę mieszkańców.

Po drugie, w Pomorskiem na szeroką skalę samorząd wojewódzki przeprowadza termomodernizacje budynków użyteczności publicznej: w placówkach kultury, ochrony zdrowia, administracji. Po 5 latach te inwestycje się zwróciły. Dobrym przykładem termomodernizacji może być ta dokonana w Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie. Łącznie 55 budynków użyteczności publicznej poddano kompleksowej termomodernizacji – mówił dyrektor Tadeusz Styn.

Fot. Kazimierz Netka

Piotr Borawski – Zastępca Prezydenta Miasta Gdańska ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu mówił o unikatowej miejskiej akcji: Gdańsk wolny od plastiku – ważnej także dla czystości morza – chroniącej Bałtyk przed zanieczyszczeniami np. mikroplastikiem.

Gdańsk jest jednym z miast, w których dokonuje się rewolucja ekologiczna.

W Urzędzie Miejskim w Gdańsku przestano podawania wody w plastikowych butelkach. W ciągu roku w gdańskim magistracie nie zostanie użytych do tego celu aż 18 000 butelek plastikowych. Realizowana jest kampania edukacyjna: Gdańsk bez plastiku. W urzędowym bufecie nie ma plastikowych sztućców jednorazowego użytku; są albo biodegradowalne, albo takie, które nadają się do mycia i wielokrotnego użycia.

Gdańsk nawiązał współpracę z wielkimi centrami biznesowymi w celu promowania swej idei rewolucji ekologicznej. Z naciskiem na krzewienie świadomości ekologicznej, u pracowników, np. w zakresie konieczności segregowania śmieci, nieużywania plastiku. Zorganizowano 53 wydarzenia z 32 partnerami.

Miasto podarowało mieszkańcom 2000 bawełnianych toreb na zakupy – powiedział prezydent Piotr Borawski.

A jak wygląda rewolucja – ewolucja – ekologiczna w mniejszych miastach? Biorą one przykłady z liderów.

Beata Moskal-Słaniewska – Prezydent Miasta Świdnica, w prezentacji pt. „Świdnicki Zielony Ład – solidarność klimatyczna XXI wieku”, przedstawiła swe miasto jako Lidera w walce ze smogiem.

Fot. Kazimierz Netka

W Świdnicy powstaje Centrum Edukacji Ekologicznej – z naciskiem w programie działania na uczenie dorosłych. Rocznie odbywa się w tym mieście 5 ekopikników. Rozwijana jest zieleń. Co prawda, każda rewitalizacja parku zaczyna się od wycinki drzew, ale to zabiegi niezbędne. Trzeba bowiem usuwać drzewa chore, zagrażające bezpieczeństwu. W Parku Centralnym zniknęły z tego powodu 424 drzewa, ale posadzono 325, a także 35 000 krzewów. W mieście rozdano około 3 000 ekotoreb – więcej niż w Gdańsku, a wręczano je za zużyte torby foliowe.

W Świdnicy rozwijany jest ekologiczny transport publiczny, poprzez elektryczne autobusy i rozbudowę systemu ładowania pojazdów elektrycznych.

W ramach programu KAWKA podłączono do miejskiego systemu ogrzewania 88 budynków. Zlikwidowanych lub wymienionych zostało ponad 760 pieców węglowych. Wypłacono z budżetu miasta ponad 400 dotacji na wymianę pieców. 5 stacji pomiarowych monitoruje jakość powietrza. Oto efekty ekologiczne tego rodzaju działań w Świdnicy: mniej PM10 – o 9,23 MG na rok; mniej PM2,5 – o 8,77 MG na rok; mniej CO2 – o 18,00 MG na rok – wynika z informacji, które podała w Gdańsku prezydent Beata Moskal-Słaniewska.

Beata Moskal-Słaniewska jest absolwentką magisterskich dziennych studiów dziennikarskich oraz podyplomowych studiów z zakresu integracji europejskiej na Uniwersytecie Warszawskim. Ponad 20 lat związana była z lokalnymi, regionalnymi i ogólnopolskimi mediami, była m.in. sekretarzem redakcji i redaktorem naczelnym „Wiadomości Świdnickich”. Kierowała również innymi lokalnymi czasopismami. Współpracowała z tygodnikiem „Niedziela”, Polskim Radiem Wrocław czy gazetą „Słowo Polskie”.

Fot. Kazimierz Netka

O tym, jak jest w Krakowie – powiedział Andrzej Guła – reprezentujący portal SmogLab, Polski Alarm Smogowy. Andrzej Guła to inicjator i współzałożyciel Krakowskiego Alarmu Smogowego oraz Polskiego Alarmu Smogowego. Ekonomista specjalizujący się w tematyce ochrony powietrza i efektywności energetycznej. Od blisko 20 lat związany z Instytutem Ekonomii Środowiska – pozarządową organizacją działającą w obszarze polityki ekologicznej. Ekspert licznych instytucji rządowych oraz organizacji międzynarodowych m.in. Europejskiego Banku Inwestycyjnego, Banku Światowego, Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Współtworzył i doradzał przy tworzeniu szeregu programów rządowych i samorządowych dla poprawy jakości powietrza m.in. „Małopolska w zdrowej atmosferze”  projekt realizowany w ramach programu LIFE IP,  KAWKA oraz RYŚ programy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Wirus smogu opanował także małe miejscowości – alarmował Andrzej Guła, reprezentujący Krakowski Alarm Smogowy. W Polsce mamy aż 4 miliony kopcących domów; jest ponad 40 alarmów smogowych, w tym w Wejherowie. Ufam, że uda się stawić czoła smogowi, ale i problemowi zmian klimatu. W społecznościach lokalnych tkwi gigantyczna siła uzasadniał Andrzej Guła.

Fot. Kazimierz Netka

Niezwykle interesująca była również prelekcja Ewy Chodkiewicz, reprezentantki WWF Poland. Ewa Chodkiewicz przedstawiła Program „Bezodpadowa gmina”. Autorka tego wystąpienia jest związana z Fundacją WWF Polska od ponad ośmiu lat, absolwentką ochrony środowiska na SGGW, a także studiów podyplomowych w Instytucie Nauk Ekonomicznych PAN i w Szkole Głównej Handlowej. W WWF prowadzi kompleksowy projekt „Bezodpadowa gmina”, związany ze zrównoważoną gospodarką, łączący współpracę z gminami, biznesem i działaniami skierowanymi do konsumentów. Wierzy, że gospodarka o obiegu zamkniętym to ogromna szansa dla Polski – jedyna słuszna droga w obliczu szybko postępującej degradacji środowiska.

w dzisiejszej gospodarce dominuje model linearny. Przykład: telefony komórkowe – używamy je, a gdy się zepsują – wyrzucamy. Jedną trzecią wyprodukowanej żywności też wyrzucamy. Przed nami jest gospodarka o obiegu zamkniętym, czyli taka, jaka istnieje w świecie przyrody. W przyrodzie nie ma nadmiaru; nie ma odpadów. A w naszym świecie mamy tylko 9 procent gospodarki o obiegu zamkniętym. Nowa idea to „Zero waste”. Polega ona na ochronie wszystkich zasobów poprzez odpowiedzialną produkcję, konsumpcję, ponowne użycie i odzysk produktów, opakowań i materiałów, bez zanieczyszczenia ziemi, wody, powietrza, bez zagrożeń dla środowiska i zdrowia ludzi.

Miasta Zero Waste według WWF to m.in.: Tokio, Lublana, Rotterdam, Paryż, Tel Aviv, Kopenhaga, Londyn – wynika z prezentacji Ewy Chodkiewicz – przedstawicielki WWF.

Dużo entuzjazmu wywołały wystąpienia młodzieży, podsumowujące Młodzieżowy Strajk Klimatyczny. O tym mówili: Małgorzata Czachowska i Sebastian Radzimiński.Oto niektóre tezy ich wystąpienia: Ziemia nie jest okrągła. To kwadratowa masakra.Środowisko i klimat wymagają nieustającej pomocy i wsparcia.

W szkołach jest wychowanie do życia w rodzinie, więc można wprowadzić jeszcze jedne przedmiot nauczania: wychowanie do szanowania natury. Artykuł 74 Konstytucji nakazuje władzy publicznej zapewnić bezpieczeństwo, tak więc, ochrona środowiska jest obowiązkiem władzy publicznej. Żądamy ustawy powołującej naczelną radę klimatyczna, Fakt ocieplenia klimatycznego już zaistniał.

Strajkujemy w sprawie powstrzymania ocieplenia na Zirmi, bo to warunek naszego przetrwania. 20 września protestowało 5 mln obywateli w 3000 miastach. W Polsce były 72 strajki. Chcemy mieć czystą przyszłość.

Mam 16 lat. Nie sądziłam, że będę jeździć po świecie i strajkować – mówiła Małgorzata. Solidarność jest naszą bronią.

Fot. Kazimierz Netka

Małgorzata Czachowska to uczennica III Ogólnokształcącego Liceum w Katowicach, od grudniowego szczytu klimatycznego w Katowicach aktywnie działa dla klimatu. Jest jedną z założycieli młodzieżowego strajku klimatycznego w Katowicach i na Śląsku. Uczestniczyła w wielu konferencjach (m. in. Europejskim Kongresie Gospodarczym, konferencji organizowanej przez Ministerstwo Środowiska w Warszawie), uczestniczy w Międzynarodowych Młodzieżowych Spotkaniach Klimatycznych (w Berlinie, Lozannie). Obecnie jest koordynatorem miast na Śląsku, w szczególności Katowic. Prywatnie pasjonuje się astrofizyką, sztuką oraz teatrem.

Fot. Kazimierz Netka

Sebastian Radzimiński pochodzi z Ostródy – miasta w województwie warmińsko-mazurskim. Od kilku lat zajmuje się filmowaniem i montażem. Interesuje się również muzyką. Śpiewa w zespole działającym na terenie miasta i na swoim koncie ma lokalne sukcesy muzyczne. Wziął udział w gminnej edycji konkursu „Ośmiu Wspaniałych”, gdzie uzyskał tytuł wolontariusza roku. Aktywnie kwestuje w zbiórkach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Niedawno znalazł się w grupie inicjatywnej ds. powołania Młodzieżowej Rady Miasta Ostródy. W listopadzie ubiegłego roku reprezentował województwo warmińsko-mazurskie w Międzynarodowym Młodzieżowym Kongresie Klimatycznym w Poznaniu.

Fot. Kazimierz Netka

Adam Domiński – Prezes Fundacji „Instytut Lecha Wałęsy” odczytał „List Laureatów Pokojowej Nagród Nobla popierający Globalny Strajk Klimatyczny”. Adam Domiński jest absolwentem studiów magisterskich Wydziału Pedagogiki Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, studiów podyplomowych Akademii Kształcenia Umiejętności Trenerskich przy Wyższej Szkole Psychologii Społecznej w Sopocie; społecznik, współzałożyciel pierwszej w Gdańsku Spółdzielni Socjalnej zatrudniającej 100 osób i spółdzielni socjalnej w Czersku. Posiada wieloletnie doświadczenie w realizacji projektów unijnych skierowanych do osób zagrożonych wykluczeniem społecznym realizowanych przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Gdańsku. Organizował i kierował przez 3 lata filią banku spółdzielczego w Gdańsku.

Fot. Kazimierz Netka

Na zakończenie wykonano wspólne zdjęcie z gośćmi specjalnymi i z prelegentami oraz słuchaczami spotkania w Europejskim Centrum Solidarności.

Artykuł powstał na podstawie materiałów zebranych podczas konferencji, a także informacji, znajdujących się na stronie internetowej https://konferencja.ilw.org.pl/

Kazimierz Netka

Czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *