Najnowocześniejsze, najbezpieczniejsze laboratorium do prac naukowców nad wirusami powstało w Uniwersytecie Gdańskim. To placówka, która przygotowuje ludzkość do obrony w razie „pandemii przyszłości”. W specjalnych warunkach będą analizowane tam wirusy uznawane za niebezpieczne patogeny

Fot. Kazimierz Netka.

Bez naukowców i ich badań nie bylibyśmy w stanie przezwyciężyć wielu chorób

Koronawirus to prawie nic, w porównaniu z innymi kataklizmami tego rodzaju, które mogą nas spotkać, na przykład bliżej nieokreślona „pandemia przyszłości”. Na szczęście Polska, a zwłaszcza województwo pomorskie, są coraz lepiej pod względem naukowym, leczniczym do tego przygotowane. Ważne, epokowe wydarzenie w tym zakresie, miało miejsce 22 stycznia.

Fot. Kazimierz Netka.

Tego dnia, specjalny „dom”, a właściwie mieszkanie dla wirusów oddano do użytku w Uniwersytecie Gdańskim, przy ul. Abrahama 58. To takie pomieszczenia, z których żaden wirus, np. wirus covid, ospy, dengi, ziki, SARS CoV-2, grypy oraz innych chorób się nie wydostanie. Nawet naukowcy są pod ścisłą kontrolą i ochroną różnej aparatury. Goście po raz ostatni weszli tam 22 stycznia 2024 roku…

Fot. Kazimierz Netka.

Mieliśmy przyjemność uczestniczyć w tym wydarzeniu, korzystając z zaproszenia które przekazała nam mgr Magdalena Nieczuja-Goniszewska – rzeczniczka prasowa, kierowniczka Zespołu Prasowego CkiP Uniwersytetu Gdańskiego:

– Zapraszam na uroczystość otwarcia w Uniwersytecie Gdańskim Laboratorium o poziomie bezpieczeństwa biologicznego BSL3+, w którym w specjalnych warunkach badane będą wirusy kwalifikowane jako niebezpieczne patogeny ludzkie – m.in.: koronawirus, wirus kleszczowego zapalenia mózgu, wirus Zika czy wirus zapalenia wątroby typu C. Jest to najnowocześniejsze w Polsce laboratorium tej klasy i pierwsze takie laboratorium w Polsce Północnej, a pracujący w nim naukowcy są wysokiej klasy ekspertami – m.in. znana Państwu wirusolog prof. Krystyna Bieńkowska – Szewczyk.

Laboratorium BSL3+ jest infrastrukturą o charakterze strategicznym, niezwykle ważnym dla możliwości szeroko zakrojonych prac nad ważnymi patogenami wirusowymi w Polsce, jak również zapewnienia bezpieczeństwa epidemiologicznego kraju.

– Bardzo się cieszę, że udaje nam się dzisiaj tu spotkać, w dzień wyjątkowy, na wspaniałym zwieńczeniu wysiłków naszych biotechnologów, aby w końcu otworzyć, najnowocześniejsze laboratorium typu BSL3+ na naszej uczelni – powiedział prof. Piotr Stepnowski – rektor Uniwersytetu Gdańskiego.

Uroczystość przyciągnęła liczne grono zacnych osób. Powitani zostali m.in.: prof. Jerzy Błażejowski – prezes Gdańskiego Towarzystwa Naukowego; prof. Jacek Kuźmak – kierownik Zakładu Biochemii Państwowego Instytutu Weterynaryjnego – Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach, prof. Joanna Szlinder-Richert – zastępca dyrektora ds. naukowych Morskiego Instytutu Rybackiego – Państwowego Instytutu Badawczego w Gdyni, Leszek Bonna – wicemarszałek województwa pomorskiego; Maciej Merkisz – Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny.

Fot. Kazimierz Netka.

– Witam serdecznie wszystkich naszych gości, społeczność akademicką Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego i Uniwersytetu Gdańskiego oraz dziekanów, prodziekanów, Uniwersytetu Gdańskiego. Cieszę się, że jesteście dzisiaj z nami i świętujecie ten szczególny i wyjątkowy dzień – powiedział rektor prof. Piotr Stepnowski. – Szanowni państwo, pandemia, która wybuchła w 2019 roku uzmysłowiła nam, w jak komfortowych warunkach do tamtej pory żyliśmy, w świecie bezpiecznym, czerpiącym ze zdobyczy współczesnej medycyny, coraz skuteczniej walczącej z chorobami zakaźnymi. No i ta światowa pandemia Covid-19 pokazała nam, ze wirusy wciąż mogą stanowić globalne i śmiertelne zagrożenie, sprzyjając właśnie takiemu pandemicznemu wymiarowi, takiej epidemii.

Ze skutkami pandemii borykamy się do dzisiaj. Wciąż pojawiają się nowe mutacje koronawirusa. Odkrywane są skutki pochorobowe infekcji i pewnie jeszcze długo będziemy odczuwać skutki pandemii, nie tylko zdrowotne ale też społeczne i gospodarcze.

Fot. Kazimierz Netka.

Szanowni państwo, efektem pandemii jest dzisiaj nie tylko powszechna wiedza na temat tego jak należy walczyć i zapobiegać infekcjom przede wszystkim poprzez konieczność szczepienia się, ale też faktu, że bez naukowców i ich badań naukowych nie bylibyśmy w stanie przezwyciężyć tej epidemii.

To właśnie do naukowców media na całym świecie zwracały się niemal codziennie z prośbą o interpretacje danych, o prognozy na przyszłość i o ocenę tej czy innej szczepionki. Jak mogliśmy wszyscy się przekonać, w tym trudnym czasie taka wiedzę naukową upowszechniała pani profesor Krystyna Bieńkowska-Szewczyk z naszego Wydziału Biotechnologii, która potrafiła przekazywać istotne informacje i wspierać miliony widzów w mediach, w sposób niezwykle przystępny i przyjazny, co w ogólnej atmosferze tamtych dni nie było na pewno łatwe.

Niewątpliwie to właśnie determinacji pani profesor zawdzięczamy też otwierane dzisiaj Laboratorium. Pozwólcie więc państwo, że podziękuję teraz pani profesor i wszystkim tym, który przyczynili się do powstania tego unikatowego laboratorium, a zatem projektantom, wykonawcom, całej społeczności Wydziału, naszej administracji – to wielkie dzieło nas wszystkich.

Kłaniam się nisko wszystkim badaczom, naukowcom z tego Wydziału ale też z innych jednostek Uniwersytetu, którzy będą tu pracować dla nas wszystkich – dla naszego dobra, dla naszego zdrowia i kolejnych pokoleń.

Fot. Kazimierz Netka.

Chcąc podkreślić zasługi pani profesor Krystyny Bieńkowskiej-Szweczyk, chcialbym jej teraz wręczyć Medal Uniwersytetu Gdańskiego: DOCTRINAE SAPIENTIAE HONESTATI (Osiągnięciom naukowym, mądrości i szlachetności) w uznaniu szczególnych zasług dla Uniwersytetu Gdańskiego.

Pani profesor, z całego serca dziękujemy! – powiedział prof. Piotr Stepnowski – rektor Uniwersytetu Gdańskiego.

Pani profesor otrzymała kwiaty z rąk prof. Eweliny Król – dziekan Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego (UG i GUMed).

– Chciałabym powiedzieć, że jestem niezmiernie dumna z tego dnia, że dzisiaj na naszym Międzyuczelnianym Wydziale Biotechnologii otwieramy najnowocześniejsze w Polsce laboratorium klasy BSL3+ i właściwie co najważniejsze to jedyne takie laboratorium w Polsce północnej – mówiła dziekan prof. Ewelina Król.

Fot. Kazimierz Netka.

To laboratorium dedykowane jest badaniom struktury funkcji i rozprzestrzenianiu się wysoko patogennych wirusów i właśnie tak jak pan rektor powiedział, będziemy przygotowani na kolejne pandemie i będziemy mogli w bezpiecznych warunkach – mam nadzieję, że nie będzie, ale jeżeli będzie – to będziemy bezpieczni i będziemy bezpiecznie w tym laboratorium pracować.

Szanowni państwo, laboratorium da wiele możliwości, bo wirusologia – o czym pewnie pani profesor będzie za chwilę mówiła – rozwija się na naszym Wydziale od ponad 30 lat czyli tak naprawdę od samego początku postania wydziału i w tym poprzednim laboratorium na Kładkach, ale też tutaj zbudowaliśmy wcześniej laboratorium BSL klasy 3. Prowadziliśmy badania nad groźnymi patogenami wirusowymi, teraz to laboratorium umożliwi nam pracę na najwyższym światowym poziomie, umożliwi nam prowadzenie kolejnych projektów badawczych i aplikowanie o nowe projekty badawcze. Z całą pewnością przyczyni się tez do rozwoju Wydziału, rozwoju pracowników, którzy zaangażowani są i pracują w tych dwóch naszych zakładach. Natomiast w mojej ocenie też umożliwi relacje z przemysłem, ponieważ tutaj w tym laboratorium, będziemy mogli wykonywać usługi zlecone na rzecz innowacyjnej firmy technologicznej, co bardzo ważne jest dla rozwoju nie tylko Wydziału, ale też rozwoju regionu oraz firm, które w tym regionie się znajdują.

Fot. Kazimierz Netka.

Oczywiście pandemia, tak jak rektor wspominał, pokazała jak ważne jest to, żeby umieć zapobiegać infekcjom wirusowym, bo w rozprzestrzenianiu się chorób wirusowych tak istotne jest to, aby współdziałać, współpracować. Gdy naukowcy współpracują w interdyscyplinarnych projektach – to jest niezmiernie ważne, ale najważniejsza jest infrastruktura, która to umożliwia i taką infrastrukturę właśnie na tym Wydziale posiadać będziemy.

Jestem również wirusologiem, więc dzisiaj występuję w dwóch funkcjach. Z jednej strony jestem dumna jako dziekan, a z drugiej strony jako kierownik Zakładu Szczepionek Rekombinowanych, że teraz prace również mojego zespołu w tym laboratorium będą mogły być realizowane; będziemy mogli osiągać kolejne sukcesy, proponować nowe propozycje szczepionek, więc tym bardziej dzisiaj jestem bardzo szczęśliwa, że się nam wspólnie to udało. Dziękuję! – powiedziała prof. Ewelina Król – dziekan Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii UG i GUMed.

Oto nagrana wypowiedź pani profesor Eweliny Król:

Dziekan prof.Ewelina Król

Źródło: Uniwersytet Gdański.

– Żeby powiedzieć, jak doszło do stworzenia tego laboratorium, do pomocy potrzebuję mojego męża – tak zaczęła, wspomagana przez prof. Bogusława Szewczyka, swe wspomnienia prof. Krystyna Bieńkowska-Szewczyk – kierowniczka Zakładu Biologii Molekularnej Wirusów Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Fot. Kazimierz Netka.

– Jak powstało? To nie tylko moja zasługa; pracowaliśmy zawsze razem. Najpierw w Polsce, potem przez wiele lat razem w Stanach i teraz będziemy mieć swoje laboratoria obok siebie. Dzięki temu, że pracowaliśmy razem, to mogliśmy stworzyć takie laboratorium, jakie teraz mamy.

Może zacznę trochę od historii. Międzyuczelniany Wydział Biotechnologii powstał w 1993 roku, a w 1998 roku przenieśliśmy się do nowego typu budynku Instytutu Biotechnologii – to było przy ulicy Kładki 24. Mieliśmy już swój pierwszy grant tak zwany europejski, byliśmy krajem stowarzyszonym z Unią Europejską. To był nasz pierwszy projekt Copernicus, od 1997 roku, w którym chcieliśmy stworzyć szczepionkę przeciwko pasożytom, używając wirusa jako wektora. Wtedy mieliśmy takie pomysły trochę aplikacyjne.

Wiele osób z tego zespołu pracuje obecnie za granicą. Pani dziekan była też członkiem tego zespołu.

Fot. Kazimierz Netka.

Mieliśmy różnych ważnych gości. To chyba najsławniejsza osoba: profesor Hilary Koprowski – twórca szczepionki przeciwko polio, odwiedzał nasz Wydział kilkakrotnie i miałam ogromną przyjemność z nim rozmawiać.

Przez te wszystkie lata zdobyliśmy wiele grantów. Z Narodowego Centrum Nauki, z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, z Fundacji Nauki Polskiej, z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Mieliśmy także najwięcej pewnie na uczelni grantów międzynarodowych, przede wszystkim grantów europejskich. Patrzyłam na nasze publikacje – było ich ponad 140 tylko z ostatnich 10 lat, także około 20 patentów.

Naszymi głównymi modelami badawczymi były herpeswirusy m.in. wirus opryszczki, ospy wietrznej, ale także wirus grypy, zika – to były obiekty naszych zainteresowań naukowych.

Fot. Kazimierz Netka.

Specjalne dumna byłam z projektów europejskich, z których łącznie otrzymaliśmy w latach od 1997 do 2013 około miliona euro i to były projekty przeznaczone również na badania nad wirusami. Do 2013 roku nasze projekty, nasze prace były w dużej mierze finansowane z programów. I proszę państwa, to było duże osiągnięcie. Te programy są bardzo kompetencyjne, konkurencyjne. To że uczestniczyliśmy jako partnerzy w rozmaitych konsorcjach – największe z nich to było to, w którym było poszukiwanie szczepionki przeciwko wirusowemu zapaleniu typu C. Ta szczepionka była skonstruowana i testowana w Stanach przez kilka lat; ona w dalszym ciągu nie jest w użyciu i nie ma tutaj sukcesu, tak że cieszmy się że z koronawirusem nam się udało, bo nie zawsze się udaje.

Fot. Kazimierz Netka.

Granty Polskie – pierwszy duży to Maestro, gdzie był suma, która pozwoliła pracować. A największym naszym takim sukcesem międzynarodowym to była także w tym czasie jeszcze przed 2011 rokiem – ponad 12 lat temu to był ogromny zjazd wirusologiczny – w tym roku go powtórzyliśmy: European Congress of Virology ‘2023.

Okazało się, że nasze laboratorium nie ma zabezpieczenia przed takim wirusem, który przenosi się drogą powietrzną i jest niebezpieczny dla ludzi. Postanowiliśmy nasze laboratorium przerobić. To był projekt: „Adaptacja infrastruktury Uniwersytetu Gdańskiego na potrzeby utworzenia laboratorium BSL3+”. Informacja dotycząca przyznania środków finansowych na ten cel ma datę 17 listopada 2020 roku

Fot. Kazimierz Netka.

BSL3+ to jest już bardzo wysoko, wszystkie szczelności, jest wielkie metalowe pudełko, które można całkowicie wysterylizować, w którym jest podciśnienie – mówiła prof. Krystyna Bieńkowska-Szewczyk – kierowniczka Zakładu Biologii Molekularnej Wirusów Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Oto nagrana wypowiedź pani profesor Krystyny Bieńkowskiej-Szewczyk:

Źródło: Uniwersytet Gdański.

Zwieńczeniem uroczystości było przecięcie wstęgi, czego dokonał prof. Piotr Stepnowski – rektor Uniwersytetu Gdańskiego, w towarzystwie profesor Krystyny Bieńkowskiej-Szewczyk; profesor Eweliny Król i profesora Bogusława Szewczyka.

Fot. Kazimierz Netka.

Potem pomieszczenia i urządzenia tego unikatowego laboratorium można było zwiedzać.

To była jedyna okazja w życiu obejrzenie takiego laboratorium. Tam żaden obcy człowiek nie ma prawa wejść, ani się stamtąd wydostać – niepowołany. Co tam człowiek, nawet wirus, a więc cząsteczka o mikroskopijnej wielkości, z tych pomieszczeń nie ucieknie, bo zaraz zostanie „wessana”, dzięki podciśnieniu.

Film:

Źródło: Uniwersytet Gdański.

W Laboratorium BSL3+ w Uniwersytecie Gdańskim mają prawo być obecni naukowcy i… wirusy. Wielkość wirusów podaje się w nanometrach (nm). Jeden nanometr to jedna miliardowa część metra. Wirusy mają rozmiar od około 18 nm do 300 nm; są mniejsze od bakterii – wynika z różnych opracowań naukowych.

Kazimierz Netka

Proszę, czytaj również na portalu: Pulsarowy.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *